Opowiadania erotyczne :: Kolega mnie obrażał ,więc go ZGWAŁCIŁEM !!!

Zanim zacznę muszę wam powiedzieć ,że w czasach szkolnych często śpiewałem na różnych apelach.

Mój nauczyciel był miły i brał do śpiewania dzieci ,które nie umiały w ani jednym stopniu. Jednego dnia apel był katastrofą. Gdy byłem przed salą rozmawiałem z Michałem który był ode mnie starszy ode mnie o 2/3 lata. Widział ten apel i powiedział że śpiewałem jak 6 letnia dziewczynka. Zdenerwował mnie tym ponieważ miałem niższy głos od niego. Dużo razy tak żartował ale teraz postanowiłem się odegrać i powiedziałem ,,uważaj na słowa " a on się zaśmiał. Ja pobiegłem szybko do sklepu po tabletki nasenne. Ponieważ Michał zawsze pił picie ode mnie. Wrzuciłem tabletki do picia i spóźniony poszedłem na trening. Po skończeniu ćwiczeń dałem butelkę Michałowi powiedziałem ,że może wypić całe ,, on tak zrobił " Poczekałem aż wszyscy wyjdą z szatni . Udałem że też wychodzę. Michał wychodził ostatni i upadł. Tabletki zaczęły działać. Wziąłem go pod pachę i poszedłem z nim do domu. Przewróciłem stół do góry nogami i przywiązałem jego ręce nogi to 4 nóg stołu.
Stół oparłem o ścianę rozebrałem Michała i związałem mu oczy.Gdy się obudził to zaczął krzyczeć ale odezwałem się zmieniając głos aby się zamknął.Był mega przerażony. Powiedziałem ,,nie twój kolega ale ty masz głos jak dziewczynka" Chciał coś powiedzieć ale w tym momencie wziąłem jego 17 cm penisa do buzi. Jednak to była przykrywka ponieważ polałem mu dupę rublantykiem i zacząłem mu robić palcówkę. Przestałem robić mu loda i wsadziłem mu całą dłoń w odbyt. On zaczął krzyczeć ,ale ja nie przestawałem. Wyciągałem i wkładałem mu rękę do dupy tak szybko że zaczęła mnie boleć. Znudziło mi się to więc wziąłem jego telefon wsadziłem do prezerwatywy i włożyłem mu go głęboko w dupę. Na moim telefonie wykręciłem jego numer i telefon Michała zaczął wibrować w jego odbycie. Michał wrzeszczał i jęczał jak opętany aż w końcu doszedł. Po 5 min wyjąłem jego telefon i schowałem do jego torby. Zwaliłem mu 7 razy a on był wykończony i zemdlał. Ubrałem go ale zostawiłem jego pupę odsłoniętą.Ocknął się i zaczął błagać bym go zostawił. Odpowiedziałem ,, bądź grzeczny to cię wypuszczę"dałem mu do wypicia kolejny środek nasenny uwolniłem go od stołu i przeciągnąłem na ogród i tam wsadziłem mu moją 20 cm pałę w dupę a on błagał żebym go nie ruchał . Odpowiedziałem ,, że akurat muszę sikać " w tym momencie zacząłem sikać w Michała a on zaczął się drzeć.Potem zasnął odniosłem go do szatni i wróciłem do domu.
40%
23340
Dodał Sowa1234 08.01.2020 13:15
Zagłosuj

Komentarze (2)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
Domin123iq Fajnie czekam na kolejne
09.06.2020 03:02
NaughtyBoy "rublantyk"? XDD Nie ma takiego słowa
08.01.2020 19:19

Podobne opowiadania

Koledzy z drużyny

Od zawsze lubiłem sport. Od 10 roku życia trenuję piłkę nożną. Gdzieś pod koniec gimnazjum wraz z kolegami z drużyny przestaliśmy się wstydzić się nawzajem i nago braliśmy prysznic i też tak chodziliśmy po szatni. Pamiętam na jedne trening przyszedł do nas starszy chłopak, chyba za karę trener kazał mu z nami ćwiczyć. Po treningu my w bokserkach kierowaliśmy się pod natryski a on ściągną gatki i swobodnie poszedł się myć. Zrobił na nas duże wrażenie, nie tylko... Przeczytaj więcej...

Jak zostałem cwelem!

To był początek wakacji i miałem wtedy 18 lat. Byłem wtedy dość szczupły i miałem lekko falowane włosy do ramion. Nie bardzo miałem wtedy co robić więc dużo jeździłem na rowerze. Ogólnie lubiłem to, tylko mój rower nie był w najlepszym stanie, hamulce prawie, że nie istniały. Zwykle udawało mi się w razie, czego zakręcić lub zwolnić przed zakrętami, lecz niestety nie tym razem. Wyjeżdżając zza garaży, które stały wzdłuż lekko pochyłej drogi wpadłem na wyjeżdżające... Przeczytaj więcej...

Szantaż - początek

[opowiadanie fikcyjne] Jakby mało było mi problemów na co dzień w domu to znalazłem je jeszcze poza nim. Bo jakby inaczej moje życie mogło mnie jeszcze udupić. Kończąc drugą klasę liceum pomyślałem, że pora sobie dorobić przez te dwa miesiące i mieć na swoje zachcianki. Podzieliłem się tym pomysłem z moją przyjaciółką, która tylko pokiwała głową. Sama była niereformowalnym leniem do potęgi... tej najwyższej. *LIPIEC* Na początku wakacji, po rozesłaniu swoich... Przeczytaj więcej...