Opowiadania erotyczne :: Stópki

Witam to moje pierwsze opowiadanie. Historia jest prawdziwa, a miała miejsce 2 tygodnie temu. Wszystko zaczęło się od tego, że byłem bardzo napalony na stopy dziewczyn. W pewien dzień, gdy przeglądałem instagrama, zobaczyłem zdjęcie mojej koleżanki Sary, w których widać jej bose stopy. Wpadłem na pomysł, żeby założyć fejkowe konto na snapchacie i żeby ją zachęcić do spotkania ze stópkami. Wiadomo, na początku miała ze mnie beke, ale potem zdecydowała się wysłać mi zdjęcie stóp. Wtedy zdałem sobie sprawę, że to są najpiękniejsze stopy, jakie w życiu widziałem. Zdałem sobie sprawę, że muszę zrobić wszystko, żeby mieć kontakt z tymi stópki. Wyznałem jej na snapie, że jestem z tego samego miasta, że znamy się bardzo dobrze i czy byłaby chętna na spotkanie. Sara była bardzo ciekawa, kim jestem, ale nie chciała się spotkać. Po tygodniu przekonania jej do spotkania zaproponowałem jej za zabawę ze stópkami 200 zł. Po dłuższym zastanowieniu zgodziła się i umówiliśmy się tego samego dnia u niej w domu o 18. Gdy zbliżałem się do jej domu, byłem coraz bardziej zestresowany, ponieważ Sara była popularną dziewczyną w mieście i bałem się, żeby nikomu nie powiedziała. Gdy doszedłem do drzwi, nawet nie zdążyłem zapukać i drzwi zostały otwarte, w drzwiach stała Sara, która była lekko zaskoczona, gdy mnie zobaczyła, ale po chwili zaczęła się śmiać, ale w końcu wpuściła mnie do środka. Była ubrana w białe superstary czarne skarpetki krótkie dżinsowe spodenki i białą koszulkę z CK. Przyszliśmy do jej pokoju i zaczęliśmy po prostu rozmawiać co tam u nas itd. Nagle zapytała, śmiejąc się czy serio chce mieć kontakt z jej stopami, od razu odpowiedziałem, że tak. W tym momencie Sara się uśmiechnęła i powiedziała, żebym ściągnął jej prawy but i przyłożył go sobie do nosa. Zapach był intensywny, bo zawsze, gdy widziałem gdzieś Sarę na mieście, zawsze miała ubrane te białe superstary. Byłem tak skupiony na wąchaniu, że nawet nie widziałem, kiedy zrobiła mi zdjęcie na snapie. Pokazała mi je i powiedziała, że mam teraz robić wszystko, co mi powie albo wyśle wszystkim i wrzuci je na Facebooka. Odpowiedziałem jej od razu, że zrobię wszystko i powiedziała, żebym się położył pod łóżkiem tak, żeby wystawała mi tylko głowa. Gdy to zrobiłem, ściągnęła drugiego buta i przyłożyła mi go do nosa i nacisnęła stopa. Słyszałem, jak mi robi zdjęcia i się śmiała ze mnie. Nagle wstała i wyszła z pokoju, a ja dalej leżałem w tej samej pozycji, nie wiedząc, co Sara kombinuje. Przyszła ze skarpetami z treningu i przyłożyła mi je do nosa, tym samym śmiejąc się i znowu robiąc mi zdjęcia. Byłem jednocześnie bardzo szczęśliwy a z drugiej strony podenerwowany tymi zdjęciami, że może komuś wysłać i zrujnować mi życie. W pewnym momencie przyłożyła mi stopy w czarnych skarpetkach z nike do nosa i kazała wąchać. Pachniały cudowanie i do tego ruszała paluszkami przy moim nosie, co mnie bardzo podnieciło. Musiała widzieć, że mi się podoba, bo cały czas to robiła. W końcu nie mogłem się powstrzymać i sam polizałem jej stópkę. Sara od razu odsunęła stopy od mojej twarzy i z całej siły uderzyła mnie w twarz, pytając, co robię. Nigdy nie widziałem jej aż tak zdenerwowanej i trochę bojąc się, odpowiedziałem, przepraszam. W tym momencie Sara zdjęła skarpetki i zaczęła nagrywać filmik na snapie i kazała mi otworzyć usta, po czym włożyła mi swoje spocone skarpetki do buzi. Powiedziała mi, że z karę wysyła to do jednej ze swoich przyjaciółek, nawet nie zdążyłem nic zrobić, a snap był już wysłany, a ona wybuchła śmiechem. Byłem bardzo zawstydzony. Sara wtedy powiedziała, że jeśli chce, żeby już nikomu nie wysyłała, to muszę robić, co ze chce, położyła mi wtedy swoje śliczne stopy. Po jakiś 20 minutach wyjęła mi skarpetki z ust i kazała wyjść spod łóżka i całować jej stopy. Robiłem to 10 minut, po czym kazała mi je lizać. Stopy były bardzo spocone, wydaję mi się, że nie brała prysznica po treningu siatkówki. Tak jak zwykle Sara robiła zdjęcia i nagrywała filmiki, jak to robię, śmiejąc się bardzo głośno. Lizałem jej stopy chyba godzinę. Na koniec Sara powiedziała mi, że nie chce tych 200 zł, bo jej się to bardzo podobało i nikomu o tym nie powie, jeśli na kolanach przed nią powiem jedną rzecz. Oczywiście się zgodziłem i napisała mi na kartce co mam powiedzieć. Włączyła nagrywanie i musiałem powiedzieć ''Ja wąchałem i lizałem stopy księżniczki Sary, ponieważ kocham jej stopy od zawsze". Zapisała filmik, dała mi buziaka w policzek i powiedziała, że napiszę mi na Facebooku, kiedy następnym razem będę mógł przyjść. Byłem bardzo szczęśliwy, ale gdy doszedłem do domu, przypomniałem sobie, że wysłała filmik przyjaciółce jak mam jej skarpetki w ustach. CDN.
100%
8173
Dodał pornomaniaczka 28.12.2018 17:22
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Bosa Dominika

Ferie zimowe spędzałem wraz z rodzicami w niewielkiej chatce w lesie. Gdy rodzice musieli na dwa dni wrócić do rodzinnej miejscowości, wydawało mi się, że w promieniu kilku kilometrów nie ma nikogo. Ojciec poinstruował mnie w kwestii palenia w kominku, a mama przygotowała zupę, którą miałem tylko odgrzewać. Dlatego też, pomimo mrozów, zdecydowałem się pozostać w tym domku w środku lasu. Bardzo podobały mi się zimowe krajobrazy, dlatego spacerowałem po okolicy, nie oddalając... Przeczytaj więcej...

Sama w domu

Moi rodzice wyjechali na weekend, a moja siostra wyjechała na obóz. Zostałam w domu sama. Kiedyś miałam okropne badanie - gastroskopie. Polega na tym że pcha się wąż do przełyku, a przy tym się bardzo rzyga. Od tamtego czasu zauważyłam, że podnieca mnie wymiotowanie. Jedną z rzeczy, przez którą wymiotuję i nie cierpię tego to zapach, a właściwie smród trampek. Co mnie zadziwia, moją siostrę to podnieca. Rano ubrałam na gołe stopy, stare przepocone vansy mojej siostry, które... Przeczytaj więcej...

Siostra Luiza i jej przyjaciółka Emilka (2)

Upalny dzień! Dzisiejszego wieczoru Luiza wybierała sie do swojej najlepszej przyjaciółki Emilki, która była moją rówieśniczką, lecz chodziła do innego liceum, z racji że planowały spędzić babski wieczór z drinkami, poprosiła a raczej kazała przyjechać mi po siebie moim motocyklem, po ostatnich wydarzeniach czułem sie jak jej sługa, lecz nie negowałem i grzecznie sie zgodziłem. Dobiegała 1 w nocy, lekko zaspany grałem na komputerze gdy dostałem sms "Braciszku, przyjedz już... Przeczytaj więcej...