Opowiadania erotyczne :: Przyłapany

Obejrzałem na kompie fajny film porno, poczułem się podniecony, w spodniach mi twardniało, poszedłem więc do łazienki aby zrobić sobie dobrze, zdjąłem spodnie i slipy, aby wzmóc doznania wyciągnąłem z szafki ukrytą tam pompkę do penisa, posmarowałem jej uszczelkę mydłem w płynie usiadłem wygodnie na taborecie i nasunąłem na nieźle już stojącego kutasa, odessałem całe powietrze, kutas znacznie pogrubiał, trzymałem go tak dłuższą chwilę napawając się jego potęgą, nacisnąłem zaworek zwalniający i zsunąłem pompkę, kutas był ogromny i twardy, nałożyłem na niego balsam i zacząłem go masować, nie spieszyłem się, bo chciałem powoli i długo dozować sobie przyjemność, nagle drzwi do łazienki się otwarły a w mich stanęła moja żona, co robisz? zapytała, zatrzymałem się i poczułem się zawstydzony, nie przestawaj, powiedziała, szybko zdjęła spódnicę i majtki usiadła na brzegu wanny, mocno rozchyliła nogi i zaczęła masować łechtaczkę, po chwili wstała, rozłożyła na podłodze duży ręcznik, z szafki zabrała szczotkę do włosów, położyła się i wsunęła jej rączkę w cipkę, patrzyłem podniecony jak się masuje i posuwa a ona jak ja to robię, czułem że już niedługo dojdę, spuść mi się na cipkę, proszę, wstałem, uklęknąłem między jej uniesionymi udami, wyjęła szczotkę, a ja nie przestając się masować zacząłem końcem kutasa masować jej łechtaczkę, po chwili wywaliłem kilka dużych porcji spermy, mieliśmy mocne orgazmy.


40%
10983
Dodał amator2 09.04.2018 10:40
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Macocha

Dochodziła godzina dwudziesta. – Słuchajcie, jesteśmy już gotowi i wychodzimy – poinformowała atrakcyjna pani domu, Magda (33 l.). Nerwowo spojrzała na zegar. – Wreszcie gotowi – ciężko westchnął zmęczony czekaniem jej partner, pan Henryk (47 l.), ojciec mojej dziewczyny, Patrycji (21 l.). – Wrócimy koło północy – obiecała pani domu. – Raczej koło drugiej, trzeciej – bardziej realistycznie ocenił pan Henryk. Nerwowo poprawiał... Przeczytaj więcej...

Zjazd klasowy cz.1

W sobotę po obiedzie pojechałem na zjazd klasowy który był organizowany w restauracji małego pensjonatu pod Katowicami, to jest 80 Km od mojego obecnego miejsca zamieszkania, więc zarezerwowałem tam sobie nocleg aby wracać następnego dnia, było to pierwsze spotkanie po 20-stu latach ukończenia podstawówki. Kiedy dotarłem na miejsce przed budynkiem stała już grupka rozmawiających z sobą osób, przywitałem się ze wszystkimi i od razu zwróciłem uwagę na jedną z koleżanek-Grażynę... Przeczytaj więcej...

Wspólne mieszkanie

Pomagam Ci wnieść zakupy do mieszkania. Mieszkamy na ostatnim, drugim piętrze w bloku na obrzeżach miasta. W drzwiach odwracasz się i dajesz mi buziaka. Uśmiechamy się i wchodzimy do środka. Rozpakowujemy zakupy po czym namiętnie się całujemy w kuchni. Uśmiechasz się do mnie szeroko po czym opuszczasz moje ramiona i podążasz w stronę naszej sypialni zgrabnie kołysząc pupą. Podążam za Tobą po chwili, zaglądam przez szparę w drzwiach lecz Ciebie nie widzę w pokoju. Otwieram... Przeczytaj więcej...