Opowiadania erotyczne :: Bliższe poznanie po imprezie

Na początku zaznaczę, że opowiadanie oparte jest na prawdziwych wydarzeniach. Właśnie wtedy do naszej klasy doszedł nowy chłopak - Kamil. Był bardzo przystojny, wysoki, blondyn, a w dodatku miał świetne ciało, które mogłem obserwować na lekcji w-f.

Kamil trenował piłkę nożną i w związku z tym nie wstydził się nagości. Pamiętam zdziwienie, gdy przed pierwszą lekcją w-f wszyscy się rozbieramy, aby ubrać się w strój sportowy, a on rozebrał się do naga i założył bieliznę termoaktywną. Zapamiętałem ten widok jak w stopklatce. Trenował piłkę i jego ciało było naprawdę piękne. Miał szeroką klatkę z bordowymi sutkami. Silne ramiona i barki. Na brzuch widać było wyraźnie zarysowany kaloryfer. Gdy zobaczyłem, że ściąga bokserki nie mogły się powstrzymać, żeby nie popatrzeć. Miał dużego penisa, choć zwisał widać było, że jest dużych rozmiarów. Zdziwiło mnie tylko to, że nie golił włosów łonowych. Ja osobiście byłem wygolony na gładko i myślałem, że szczególnie sportowcy to robią. Patrzyłem przez tą chwilę jak ten olbrzym dynda mu między nogami, zanim nie założył bielizny. Może właśnie dlatego, że jego penis był tak pokaźny nie wstydził się ściągnąć przy nas bokserek, choć wtedy nikt prócz niego tego nie zrobił. Po kilku tygodniach już śmielej się zachowywaliśmy i kilka innych osób też zakładało bieliznę termoaktywną przy wszystkich czy szło pod prysznic nago, owijając się tylko ręcznikiem w pasie.

Widok takiego nagiego, młodego mężczyzny sprawił, że do końca dnia tylko o tym już myślałem, a gdy wróciłem do domu od razu zwaliłem sobie, myśląc właśnie o jego pięknym ciele. Na następnych lekcjach w-f starałem się w szatni być jak najbliżej niego, aby móc jak najlepiej się przyjrzeć. Jak wspomniałem Kamil trenował piłkę nożną, przez co miał zwolnienie z lekcji, więc ćwiczył z nami coraz rzadziej, ale każdy taki przypadek był dla mnie czymś wyjątkowym.

Historia, którą chce opowiedzieć wydarzyła się w wakacje. Kamil zaprosił część klasy do siebie do domu na imprezę, ponieważ jego rodzice gdzieś wyjechali. Było nas osiem osób, trzech chłopaków i pięć dziewczyn. Wieczór spędziliśmy przy grillu i wódeczce. Dobrze się bawiliśmy, wszyscy się śmiali i nawet śpiewali razem. Myślałem, że Kamil będzie chciał zaciągnąć jaką dziewczynę z klasy do łóżka, ale tak się nie stało. Po prostu bawiliśmy się wszyscy razem. Gdy zaczynało już świtać postanowiliśmy się położyć spać. Kamil zapewnił nas, że możemy u niego nocować. Wszystkich położył na parterze tego domku, gdzie był jego pokój i salon, a mi zaproponował, że mogę z nim spać piętro wyżej w sypialni jego rodziców, ponieważ mają duże łóżko. Ten pomysł bardzo mi się spodobał.

Poszliśmy na górę i zaczęliśmy się rozbierać do snu. Gdy byliśmy już w bokserkach Kamil chyba ze zmęczenia lub po prostu nie zważając na mnie wsadził rękę do majtek i zaczął się dotykać po penisie. Nie miało to wydźwięku erotycznego, po prostu dość długo układał go w bokserkach, lecz dla mnie świadomość, że taki przystojny chłopak dotyka się przy mnie po penisie była bardzo podniecająca. Byliśmy już bardzo zmęczeni więc położyliśmy się spać.

Po kilku godzinach obudziłem się, gdy Kamil szedł do kuchni po szklankę wody. Gdy zobaczył, że się przebudziłem spytał czy też chcę - odpowiedziałem twierdząco. Wrócił z dwiema szklankami i jedną podał mi. Gdy piłem spostrzegłem, że Kamil ma erekcję i to jaką. Przez białe bokserki calvina kleina wyraźnie było widać było zarys jego ogromnego sprzętu. Nie mogłem uwierzyć, że widzę go ze sterczącą pałą i to mniej niż metr ode mnie. Kamil zauważył, że patrzę się na jego namiot w bokserkach.

-sorry za mój stan. To po prostu poranna erekcja. Przecież to znasz - zaśmiał się Kamil

-no jasne, spoko. Wiem, że to trochę dziwne, nie zrozum mnie źle- na chwilę się zawahałem - muszę ci przyznać, że masz naprawdę dużego.

-no jest dość spory to prawda hehehe - powiedział Kami. Złapał przy tym przez bokserki za swojego stojącego penisa i zaczął nim ruszać. - jakoś tak wyszło, że mam się czym pochwalić, tylko spójrz.

To co się stało przeszło moje najśmielsze wyobrażenia. Stojący obok mnie młody piłkarz nagle ściągną swoje bokserki do kolan ukazując mi stojącą pałkę. Kompletnie nie wiedziałem jak się zachować. Siedziałem na łóżku jak wyryty i gapiłem się na jego penisa. Był naprawdę duży, jak z filmów porno. Żylasty, lekko zagięty do góry, a nad nim kępka blond włosów. Kamil złapał go i ściągnął napletek ukazując piękną, czerwoną główkę, która była święcąca od soków. Kamil był wyraźnie napalony.

-wiem, że jest duży, bo kiedyś porównywaliśmy sobie z kolegami z drużyny i niechwaląc się mam największego. Niecałe 19 cm, no może 18,5. Zdaje sobie sprawę z tego, że robi wrażenie - i zaśmiał się. - pokaż swojego jak już tak gadamy o fiutkach, a nie tylko ja stoję z fujarą na wierzchu.

Nie wiedziałem czy to sen czy rzeczywistość. Jeżeli sen to nie chciałem się obudzić. Bez słowa wstałem i ściągnąłem bokserki. Mój penis był w półwzwodzie, lecz gdy tylko go chwyciłem ręką stanął całkowicie. Staliśmy przed sobą, kompletnie nadzy, ze stojącymi pałkami i patrzyliśmy jak powoli się po nich dotykamy. Mój penis był mniejszy od jego, ale mi nie mam kompleksów z tego powodu. Mierzyłem go, ma trochę ponad 16 cm. Byłem za to dokładnie wygolony. Lubię tą gładkość w tych miejscach.

-jak już tak nam stoją te fiutki i nie śpimy to może sobie potrzepiemy? - spytał Kamil i sięgnął po telefon leżący obok łóżka- zaraz włącze jakiegoś pornola. Nie czekał na moją odpowiedź. Położył się nagi na łóżku i włączył film erotyczny na telefonie. Ja położyłem się obok niego i zaczęliśmy trzepać. Mnie bardziej od parki z filmiku podniecał chłopak, który leżał obok. Nie dość, że widziałem go w całej okazałości to teraz jeszcze zaspokajał się przy mnie. Robił to pewnymi i szybkimi ruchami, widać było, że jest nabuzowany i chce po prostu dojść. Pięknie napinał się przy tym jego mięśnie, widziałem, jak pracuje jego ręka, jak jego piękna klatka unosi się przy oddechach i powoli zaczynają pojawiać się na niej krople potu. Co chwila napinał swój kaloryfer, bo jeszcze bardziej mnie podniecało. Ośmielony tą całą sytuacją odważyłem się pójść krok dalej.

-słuchaj a mogę wziąć do ręki twojego? Żeby zobaczyć jak to jest walić takiego olbrzyma- powiedziałem cały czas patrząc na jego pałkę.

-jasne - odpowiedział Kamil bez żadnego namysłu. Nie wiem czy już wcześniej miewał takie prośby, ale nie wydał się zdziwiony. Zabrał swoją rękę, żebym mógł objąć jego berło. - a ja dotknę twojej, oki?

-spoko - odpowiedziałem i złapałem jego penisa. Jęknąłem cicho z podniecenia, gdy go dotknąłem. Nie mogłem w to uwierzyć. Najprzystojniejszy chłopak w szkole leży obok mnie nago i wzajemnie sobie walimy. To było dla mnie za dużo, nie wytrzymałem już z tego podniecenia. Przestałem zwracać na wszystko uwagę. Jedną ręką mu waliłem, a drugą zacząłem dotykać po klatce piersiowej i pięknym kaloryferze. On mocno walił mojego penisa, a drugą dłonią masował moje wygolone jajka. Z tego podniecenia nie kontrolowałem się i wytrysk przyszedł niespodziewanie. Najgorsze było to, że byłem tak obrócony, że trysnąłem wprost na penisa i brzuch mojego kolegi. Po tym jak moja sperma wylądowała na jego penisie a ja jęczałem z rozkoszy po kilku sekundach on też doszedł na swój brzuch. Widok spermy, która przelewała się po między jego mięśniami brzucha był naprawdę piękny.

Chwilę tak leżeliśmy i dyszeliśmy, spełnienie seksualnie. Przeprosiłem Kamila za to, że na niego się spuściłem. On jednak się zaśmiał i odparł, że nie wie, dlaczego, ale jeszcze bardziej go to podnieciło i dlatego szybciej doszedł. Poszedł do łazienki się obmyć. Po tej przygodzie wiedziałem, że jestem bi. Nie miałem też wątpliwości, że Kamil jest hetero. On był po prostu chłopakiem, który lubił się zabawić i próbować nowych rzeczy. Nie był też wstydliwy, może dzięki temu mogłem z nim tak się zabawić. Gdy wrócił pogadaliśmy chwilę, ale byliśmy tak zmęczeni, że poszliśmy spać i obudziliśmy się po kilku godzinach. Jak z perspektywy czasu na to patrzę to myślę, że to było bardzo ryzykowne, mógł ktoś ze znajomych nas usłyszeć, ale na szczęście tak się nie stało.

60%
17382
Dodał Sprite1 14.10.2019 15:27
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Nie zadzieraj z dresem cz.3

Po dobrym prysznicu znów wszedłem na salony i to nawet popularności. Siadaj tutaj !- pokazał mi Seba miejsce na kanapie. Wziąłem i usiadłem w miejscu wskazanym przez dresika. Podszedł i stanął przede mną, pociągnął za biodra a ja zjechałem tak, że na kanapie leżałem na plecach i miałem obraz Seby, który stał przede mną i zębami rozrywał gumkę. Ostry gracz, przecież nawet mu nie obciagałem. Seba chwycił mnie za nogi i wygiął do tylu tak, że biodra wygięły mi sie... Przeczytaj więcej...

Harcerzyki cz. 4

Sobotni ranek rozpoczął się bardzo przyjemnie. Mój pokój nie był jakiś olbrzymi, więc spaliśmy dwójkami Kacper z Tomkiem na moim łóżku, a ja z Michałem na materacu rozłożonym na podłodze. Koło dziesiątej obudziło mnie przyjemne uczucie, okazało się, że Michał już nie spał i delikatnie obciągał mi nabrzmiałego kutasa pod kołdrą, który jak zawsze z rana rósł do maksymalnych rozmiarów i pulsował, jakby się dopominał porannego walenia. Postanowiłem, że nie będę... Przeczytaj więcej...

Z kolegą w szatni 2

... podszedł do mnie. Nie wiedziałem co mam zrobić. Odwórcić się i wyjść? Było za późno. Dawid był coraz bliżej. Serce waliło mi jak młot. Nawet przestałem oddychać. Zamknąłem na chwie oczy a kiedy je otworzyłem patrzyłem już w piękne brązowe oczy mojego wymarzoengo faceta. Nagle jednak on podniósł rękę i dał mi z liścia. Zaskoczyło mnie to zupełnie i mimo, że uderzenie nie było mocne zachwiałem się i upadłem. Podniosłem głowę i zdałem sobie sprawę, że leże... Przeczytaj więcej...