Opowiadania erotyczne :: Darmowe seks kamerki

Na północ czekałem z niecierpliwością tym większą, im bliżej ona była. Czemu? Bo jak co tydzień od północy z piątku na sobotę miałem zaplanowane spotkania z niezłymi suniami. Może dwiema, może trzema, seks do rana z przerwami na odzyskanie sił. Co prawda nie w realu, ale nie można mieć wszystkiego. Zresztą jazda z dupami z sex kamerek była nieraz lepsza niż z pannami, z którymi lądowałem z w łóżku. Serio. Dziewczyny są dzikie, namiętne, gorące... Dużo to lepsze od sesji z pornosami, wierzcie mi. Chociaż fakt, że aby dobrze się nastroić właśnie porno oglądałem przed północą, ostrą akcję z dwiema pannami i jednym kolesiem. Gdy wybiła północ i na mojej skrzynce emailowej pojawiło się powiadomienie o mojej ulubionej dziewczynie na sex kamerkach Beacie, dołączyłem już nieźle sterczący. Rozparty wygodnie na fotelu, ze słuchawkami na uszach – panna lubiła gadać, jęczeć, miodzio – i bro w ręce.

Obraz wypełnił cały ekran monitora. Na łóżku leżała naga Beata, nogi miała szeroko rozpostarte, cipkę nakierowaną prosto na kamerę. Uśmiechnięta, oblizała wargi śledząc w monitorze liczbę dołączających i zaczęła się pieścić. Podciągnęła nogi wysoko, zgięła i ukazała się w okazałości całą cipką i brązowym otworem dupki. Na cipkę trysnęła obficie jakimś olejkiem nawilżającym, włożyła rękę między uda, wsunęła palce do cipki i zaczęła się pieprzyć. Zupełnie mokra, śliska, palce ruszały się w niej szybko, jak szalone.

- Hej – szepnęła do kamery, patrząc prosto na mnie.

Tak, wiem, że to nie prywatny show i oprócz mnie oglądało ją kilkuset facetów, ale co z tego – patrzyła na mnie i przede wszystkim nie musiałem za to zapłacić nic więcej, ponad to co sam chciałem jej dać w napiwkach.

- Chciałabym, aby to był twój kutas – jęknęła – nie moje palce.

Pociągnęła palcami za sutki. Piersi miała spore, miękkie, a sutki długie i sterczące.

- Żebyś to ty ssał moje sutki – pieściła je jedną ręką, gładziła, głaskała – wziął moje piersi do buzi...

Przymknęła oczy i oblizała bezwstydnie wargi.

- ... i wylizał mi cipkę - dokończyła.

Rozłożyła nogi szeroko, dłoń cały czas zagłębiała się w wyraźnie widoczną szparę.

- A najbardziej marzę o tym, żebyś mnie przeleciał – wyjęczała, unosząc dupkę z pościeli i nabijając się mocniej na własne palce.

- O tak, tak, tak - sapała – Pieprz mnie!

- Trzepiesz sobie? Powiedz, że sobie trzepiesz kotku, powiedz mi to!

Faktycznie, mój kutas stał dziarsko, też polany olejkiem błyszczał cały. Wodziłem dłonią w górę i w dół, okazyjnie ściskając jądra.

- Pieprzysz mnie? Rżniesz? Walisz teraz swojego wielkiego, twardego kutasa? Dasz radę dojść razem ze mną? Bo ja już za chwilę, już jestem nieźle podkręcona. Oooch...

Zaczęła oddychać ciężko, głośno, cały czas wsadzając sobie palce w mokrą ciupkę. Kutas mi stał twardo i faktycznie miałem plan i ochotę dojść razem z Becią. Czułem jak ciśnienie rośnie mi w fiucie, jak krew wypełnia go coraz mocniej i staje się większy i większy. Wstałem z fotela, wycelowałem kutasa prosto w monitor. Dajesz suczko, dajesz – poganiałem ją.

Jedną ręką pieprzyła sobie cipkę, drugą gniotła piersi i ciągnęła za sutki. Rozkrzyczała się mi w słuchawkach, głośno, prawdziwie.

- Spuść się! Spuść się na mnie! Dochoooooodzę – krzyknęła.

Zaczęła drżeć w orgazmie, trzęsąc całym ciałem i ciągnąc za sutek z całej siły a ja na stojaka brałem ją w tą mokrą cipkę aż sperma trysnęła w na podłogę, na ławę, na dywan.

Fuck. Szybko było dzisiaj. Ale dość mocno jak na darmowy pokaz erotyczny na sex kamerkach. Noc jeszcze młoda... a Beata sprawiała wrażenie dziewczyny gotowej do ostrej zabawy na prywatnych pokazach.

100%
3026
Dodał pornomaniaczka 06.08.2019 15:13
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Londyńskie wakacje cz.II

Po cudownym sexie z Tomkiem następnego dnia kiedy Tomek wrócił z pracy zabrał mnie na wycieczkę po mieście. Po spacerze że tak powiem weszliśmy do baru. Tłok był niesamowity a w powietrzu unosił się odór piwa i papierosów, do tego głośny szwargot Anglików, którzy przyglądali się mi jakbym z innej planety przybyła. Usiedliśmy przy stoliku a Tomek zamówił sobie piwo a mi jakiś napój. Nie mogliśmy nawet słowa zamienić, widziałam że Tomek jest tez zmęczony więc mieliśmy... Przeczytaj więcej...

Korepetycje

Z Izą żyliśmy w luźnej relacji. To prawda – mieszkaliśmy razem od kilku miesięcy, kochaliśmy się fizycznie i w znaczeniu emocjonalnym, jednak nie ukrywaliśmy przed sobą, że pociągają nas też inni ludzie. Zasada była prosta – pieprz się z kim chcesz, ale nie w domu, on jest dla nas dwojga. („Ja i Iza”, „Ja i Iza #2”) Mam na imię Oscar, a to, co opisuję, wydarzyło się całe wieki temu, wtedy bowiem, jako młody student Politechniki Warszawskiej... Przeczytaj więcej...

Targi Tuningowe Kraków - wspomnienie 9

Duża siatka powiedzmy znajomych pozwalałą mi zwiedzać różne miejsca nawet owe targi w krakowie gdzie zakochałam się w starszych, kanciastych, palących jak trzy smoki samochodach ryczących tak mocno że stojąc kilka metrów dalej wyraźnie czuć jak drży podłoga powodując mrowienie w nogach. Jako kierowca motocykla uwielbiam także samochody, zwłaszcza starsze z charakterem. Dodatkowo dla kogoś takiego jak ja, tkaie miejsca są idealnym miejscem do polowań na inne dziewczyny. Jako... Przeczytaj więcej...