Opowiadania erotyczne :: Tata i jego tajemnice cz.3

Opowiadanie fikcyjne Powraca po dość długiej przerwie, za to z nowymi pomysłami. Miłego czytania :)

Odkąd dowiedziałem się, że mój ojciec jest gejem, nasze relacje znacznie się polepszyły. Częściej niż kiedykolwiek spędzamy ze sobą czas. Nie tylko na wspólnych treningach na siłowni czy oglądaniu seriali, ale także na fajnych zabawach erotycznych :)

Mój rok szkolny niedawno się zakończył. Zaproponowałem Markowi, aby w tym roku pojechać na wakacje nad morze. Był bardzo zadowolony z mojego pomysłu, gdyż dawno nie byliśmy nad morzem.

Spakowałem najpotrzebniejsze rzeczy na naszą podróż i wsiadłem do naszego auta. Wspólnie zdecydowaliśmy, że naszym celem będzie Trójmiasto. W trakcie podróży zatrzymaliśmy się 2 razy na wzajemnego lodzika, który był idealnym rozwiązaniem na nudę podczas podróży. :)

Dotarliśmy na miejsce do Sopotu do miłego ośrodka z nowoczesnymi domkami letniskowymi położonymi tuż nad morzem.

Było już dość późno i słońce powoli zachodziło za horyzont. Postanowiliśmy rozpakować nasze rzeczy jutro i udać się na plażę, by nacieszyć się widokiem. Gdy dotarliśmy już na plażę, położyliśmy się w pobliżu piaszczystych wydm i obserwowaliśmy zachód słońca.

- Zobacz synu jak pięknie - powiedział opierając się o mnie - myślę, że to będą niezapomniane wakacje.

- Ja też tak myślę - odpowiedziałem chwytając go za krocze - może chciałbyś się teraz zabawić?

- To najlepsza rzecz jaką moglibyśmy teraz zrobić - uśmiechnął się i zdjął swoje spodenki.

Obserwowałem jego kutasa jak zaczyna się dla mnie napinać. Od razu wziąłem go do ust i namiętnie oblizywałem jego żołądź. Słyszałem jak jęczał przy tym, dociskając mnie do swojego byka :) Gdy skończyłem lizać jego pałe, zacząłem lizać łapczywie jego jaja. Chciałem je jak najdłużej oblizywać i trochę nimi potrząsać. Gdy to zrobiłem, Marek coraz głośniej jeczał i poprosił mnie abym przestał bo nie chce na mnie trysnąć za wcześnie.

- Teraz ja się zajmę twoim kutasem- powiedział do mnie przekręcając się na bok i zdejmując moje spodenki

- Może chciałbyś zrobić ze mną 69? Dawno już tego nie robiliśmy, a mamy taką fajną pogodę

- W sumie czemu nie, ale zaczyna się już robić trochę zimno, więc niedługo będzie się trzeba zbierać.

- Jak chcesz możemy się tu jutro jeszcze przejść na jakieś ruchanko.

- Spokojnie synek, mam już pewne plany co do naszego pobytu tutaj. Mam kilku fajnych kumpli ze studiów którzy chętnie się z nami spotkają, a może nawet się poruchają. Poza tym musimy się przygotować na jutrzejsze zwiedzanie miasta. Niestety dzisiaj musi nam to wystarczyć ale jutro ci to wynagrodzę i dłużej się pobawimy

- Dzięki, to miło z twojej strony. W końcu uda mi się zaliczyć jakiś pierwszy trójkąt.

- Myślę, że ci się spodoba. Ale dość już gadania, dalsze plany omówimy jutro rano, a teraz do roboty synu :)

Było już po zachodzie słońca, przewróciliśmy się na bok i zaczęliśmy sobie obrabiać pały. Ja obciągałem ojcu powoli i delektowałem sie jego kutasem, natomiast on ssał mi dość szybko. Leżeliśmy tak przez jakieś 20 minut. Gdy zacząłem dochodzić szybko wstałem i pochyliłem kutasa nad twarzą Marka. Zacząłem oblewać jego policzki falą spermy. Gdy skończyłem wstał i zaczął uderzać swoim kutasem o moje policzki, głośno przy tym sapiąc. Strzelił mi w usta swoim ciepłym nektarem.

Po dobrej zabawie położyliśmy się obok siebie i wymienialiśmy się spermą całując się namiętnie. Patrzyliśmy jeszcze na niebo, na którym zaczęły pojawiać się pierwsze gwiazdy i wsłuchiwaliśmy się w szum morza. Po zakończonej zabawie udaliśmy się do naszego domku i wzięliśmy wspólny prysznic. Potem położyliśmy się razem nago w naszym łóżku.

- Dzięki za super podróż tato i cudowne rozpoczęcie wakacji, mówiłem wtulając się w niego

- Nie ma za co synu, dla mnie to sama przyjemność, z resztą dla ciebie też

Rozmawialiśmy jeszcze trochę przed snem o jutrzejszych planach, a potem zasnęliśmy wtuleni w siebie. Tak minął nam pierwszy dzień wakacji, który rozpoczął moje nowe nadmorskie przygody.
40%
11475
Dodał dys17yr 11.07.2019 08:40
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
sony93 kiedy kolejna czesc?
20.04.2020 10:56

Podobne opowiadania

Gdzieś na północ od... ( Rozdział 1)

Przez nową bramę wjazdową obok ogródka, na podwórko wjechało auto i zaparkowało blisko drzwi wejściowych do domu Kamińskich. Sam dom odziedziczony po Chudzińskiej znajdował się przy drodze idącej od jeziora Kopieckiego do tak zwanej przez mieszkańców asfaltówki, która to łączyła wieś Kopiec z nieopodal leżącym większym miastem. Od strony ulicy tuż za płotem był zapuszczony ogródek, w którym stara Chudzińska za życia lubiła sadzić różnego rodzaju kwiaty ozdobne,... Przeczytaj więcej...

Kuzyn

Jak co sobotę byłem w odwiedzinach u mojego kuzyna Mateusza. Jest ode mnie o rok starszy i bardzo często o nim myślę gdy walę sobie konia. Nie mogę zapomnieć, jak kiedyś byłem z nim na basenie i to co zobaczyłem było po prostu idealne. Widok jego szczupłej i wysokiej sylwetki, krótkich błąd włosów, delikatnie zarysowanych mięśni i wyraźnie widoczny kształt w kąpielówkach na trwałe zapadł mi w pamięć. Gdy wszedłem do domu kuzyna, okazało się , że nie ma go w tej chwili... Przeczytaj więcej...

Współczesny niewolnik Rozdział 1

Budzik godzina 7:30. Adam jeszcze zaspany idzie pod prysznic. Piętnaście minut później jest już obudzony i gotowy na kolejny zmarnowany dzień w szkole. Jak co dzień chwycił swój plecak telefon i podążył do kuchni żeby zjeść śniadanie. Idą co kuchni zauważył że jego ojciec siedzi przy kuchennym stole, trzeźwy. Ogolony, ładnie ubrany popija poranną herbatę, obok siedzi mama Adama zapłakana. Widok mamy nie był dla Adama nowością w domu, ale widok taty już tak. - Siadaj!... Przeczytaj więcej...