Opowiadania erotyczne :: "Zgwałcony" na wieczorze kawalerskim cz.1

Cześć, nazywam się Patryk i mieszkam w Toruniu. Jestem niewysokim brunetem o niebieskich oczach i wyraźnych rysach twarzy. od 3 lat jestem gejem. Oglądam dużo gejowskich pornosów i kilka razy spotykałem się z mężczyznami, (zawsze starszymi ode mnie tak btw) na ruchanie. Moi rodzice rozwiedli się i teraz mama spotyka się z mężczyznami. Narazie od około 2 lat chodzi z takim umięśnionym i mega przystojnym Bartkiem. Bardzo on mnie pociąga. Czasami miewam też sny erotyczne z jego udziałem. No nieważne. Niedawno zawołali mnie do salonu i powiedzieli, że się pobierają. Początkowo trudno było mi w to uwierzyć. I chociaż mam pokój na poddaszu to nawet tam było słychać ich jęki i odgłosy. Nie przeszkadzało mi to, ale chciałbym kiedyś wejść do nich i się przyłączyć. Wczoraj mama wzięła klucze i pojechała do babci(jakiś kwadrans drogi stąd), żeby zabrać ją do sklepu z sukniami ślubnymi, wybrać zaproszenia, takie ogólne sprawy organizacyjne. Zostałem w domu sam na sam z Bartkiem. W zasadzie to nigdy nie zostawaliśmy sami. Zawołał mnie do kuchni i powiedział:

- Słuchaj Patryk, ponieważ żenię się z twoją matką to może zrobilibyśmy sobie mały wieczór kawalerski. Zaproszę kilku chłopaków. Wiesz o co chodzi piwko, meczyk, kilka striptizerek. Nie no żartuję z tym ostatnim, no ale zgadzasz się?

- Okej, czemu nie, skoczę zaraz po żarcie. A ty dzwoń po nich.

Bardzo się cieszyłem na to spotkanie. Jego kumple byli tacy przystojni i pociągający. Miałem już w głowie kilka fantazji po drodze.

Po dwóch godzinach wszystko było gotowe. Wszyscy przyszli. Byłem ja, Bartek, Tomek, Rafał i Kacper. Jak zwykle graba i siedliśmy na sofie. Zjedliśmy chipsy, oglądnęliśmy mecz i w końcu chłopaki wyciągnęli "holo". Szybko poszła pierwsza wódka, potem druga i trzecia. Skoro oni byli już ostro wcięci tez z dwa wypiłem. Usiedliśmy na dywanie i graliśmy w butelkę. Po 20 minutach siedziałem już w samych bokserkach, a oni tylko narazie koszulki ściągnęli. Oczywiście dlatego, że oszukiwali, ale przez to siedziałem przed nimi półnago i oglądałem ich piękne bicepsy i seksowne kaloryfery. To przez to, że Bartek trzy razy w tygodniu chodził z nimi na siłownie i wyciskali. Wedy butelka zatrzymała się na Rafale, ale on specjalnie szturchnął butelkę i zatrzymała się ostatecznie na mnie. Byłem zażenowany i lekko przerażony, bo mój kutas stał już w gotowości i prześwitywał. Zaczęli skandować moje imię, żebym to zrobił. Nie wiem czy to orientacja mi tak podpowiedział czy te kilka kieliszków, ale wstałem i zdjąłem bokserki. I wyskoczył na wierzch mój 15-centymetrowy penis. Koledzy Bartka i sam on mówili coś między sobą, ale nie wiedziałem co. Oni też wstali i ściągnęli spodenki. Zaśmiali się. Kacper wtedy podszedł do mnie, złapał za głowę i wsadził swojego kutasa do buzi. Miał ze 20 centymetrów jak nie więcej. Chciałem się wyrwać, ale Tomek i Rafał przytrzymali mi ręce. Smakował... dobrze. Po chwili wszyscy stali przede mną goli i walili sobie konia, a Kacper nadal porządnie jebał mnie w usta. Dławiłem się nim, ale nie chciałem żeby przestawał. Bartek uklęknął za mną i zaczął lizać moją dupę. Było rozkosznie. Jęczałem. Zrobiłem Kacprowi głębokie gardło. Tomek z Rafałem całowali się. Wtedy skojarzyłem fakty, dlaczego Bartek zawsze tak późno wracał z siłowni. Oni wszyscy byli gejami i uprawiali czworokątny seks! Wtedy Bartek wstał z mojej dupy i po odpowiednim nawilżeniu, bez prezerwatywy wsadził mi swój sprzęt do mojego ciasnego otworu. Bolało mnie. Nie widziałem go ale miał chyba porządne dwadzieścia kilka cm. Im bardziej wchodził rósł ból, ale powoli pojawiała się przyjemność, byłem bardzo podniecony. Gdy wszedł w końcu cały, złapał mnie za dupsko i zaczął porządnie pieprzyć. Krzyczałem, chociaż z moich ust wydobywał się dość stłumiony dźwięk przez Kacpra chuja. Po 10 minutach takiej pozycji Rafał, najsilniejszy z paczki podniósł mnie i zaniósł mnie do sypialni. Tam położył mnie na łóżku i gdy wszyscy weszli zamknął drzwi na klucz i powiedział:

-Tak cię będę wypierdolimy, że na zawsze zapamiętasz ten dzień...

I podniósł mi nogi.
60%
28764
Dodał krycha8 07.06.2017 11:48
Zagłosuj

Komentarze (3)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
bart2323 czekamy na cz. 2
07.08.2017 13:34
PraWiczek98 Trochę krótkie a tak to spoko
28.06.2017 16:21
krycha8 Pracuje już nad drugą częścią
08.06.2017 19:37

Podobne opowiadania

Spotkanie z internetu

Zgadaliśmy się na jednym z portali. Przedstawił się jako Dariusz, ale sam nie mam pewności czy tak miał na imię. Ja miałem zerowe doświadczenie, a on już pierwszy raz miał za sobą. Wymienialiśmy maile, aż wreszcie uznaliśmy, że fajnie byłoby się spotkać. Zaproponowałem hotel ponieważ spędzam w nich dużo czasu, a do mnie czy do niego nie mogliśmy iść. Ja byłem nieco spóźniony, jak przyjechałem to on już czekał w pokoju. Darek otworzył mi ubrany w dżinsy i porządną... Przeczytaj więcej...

Współczesny niewolnik Rozdział 2

Janusz zjadł swoje śniadanie, odczekał do 8:30 i poszedł po swoje zabawki. Już w głowie miał obmyśloną dość drastyczną ale pouczająca karę dla swojego pupilka. Wiedział, że albo go tym złamie albo będzie to chłopak nie lada wyzwanie co przyzna, że podobało mu się nawet bardzo. Uwielbia takie partie które trzeba wytresować. W końcu zajmuje się tym już od 20 lat. Gdy wszedł do jadalni dla niewolników Adam był oparty o ścianę przy drzwiach. Był bielszy niż jak tu przyjechał... Przeczytaj więcej...

Inicjacja cwela

Ciężko jest powiedzieć, kiedy zacząłem czuć, że jestem cwelem. Tak samo jak ciężko jest określić moment, kiedy czuje się, że jest się przedstawicielem płci męskiej lub bycia gejem. Zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy, kiedy o tym wiemy. Oczywiście odpowiednia musztra jest potrzebna, aby zweryfikować jakość cwela. Czy jest się tylko cipeczką, marzącą o kutasach, czy rasowym kundlem, który nie tylko myśli o opierdalaniu pał, ale podstawą jest zaspokojenie samca wszystkimi... Przeczytaj więcej...