Opowiadania erotyczne :: Pierwszy raz w darkroomie

Pojechałem na imprezę do HAHu w Poznaniu. Razem ze znajomymi planowaliśmy poszaleć. Przed wejściem do klubu trochę wypiliśmy i już szumiało w głowie. Na początku w swoim towarzystwie bawiliśmy się, doprawialiśmy się drinkami i łowiliśmy jakiś fajnych gości na parkiecie. Na górze pełno ludzi. Nawet dobrze nie można było potańczyć, ale z drugiej strony dużo fajnie zbudowany ziomków, o których można było wyrwać lub się poocierać. Koło pierwszej zgubiłem swoich znajomych. Zupełnie nie narzekałem bo jeden łysy wyższy ziomek w opiętej koszulce na ramiączkach dotrzymywał mi towarzystwa. Gościu pierwsza klasa. Barczysty. Łape miał jak cztery moje. Silne rysy twarzy. Dość przystojny. Dobrze się gadało i tańczyło. Trochę się też go pomacało przez ciuchy. Już więcej nie piłem, choć on by jeszcze we mnie władował kilka shootów.

Pewnie bym się z nim spiknął. Grubo po drugiej jacyś jego kumple wyłapali go z tłumu gorących spoconych ciał na piętrze. Stwierdzili, że się zbierają i wyszli razem z HAHu. Dobry towar na przelotny romans, albo przynajmniej nocne harce zwiał. Podał mi swoje dane i kazał znaleźć na fejsie. De facto później się z nim zgadałem na jakąś kawę na mieście. Teraz jednak zostałem sam, bo moi znajomi gdzieś znikli. Trochę pokręciłem się po parkietach i nigdzie ich nie widziałem. Wątpiłem, żeby zostawili mnie samego. Po prostu gdzieś mi umknęli, albo się mijaliśmy.


20%
13331
Dodał piwpaw 08.07.2016 11:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Nie zadzieraj z dresem cz. 2

Nie zadzieraj z dresem cz. 2
Cześć, zapraszam was do poprzedniej części pod tytułem ''Nie zadzieraj z dresem cz.1" wystarczy w wyszukiwarkę wpisać słowo klucz ''dresem''. Macie tutaj kolejną część, ale spokojnie. Tym razem wszystkie są już napisane, ale postanowiłem je podzielić bo łącznie zajmują 22 strony A4. Serdecznie zapraszam was na inne moje opowiadania. Jeżeli będzie wam się podobać to zacznę dalej tworzyć resztę innych opowiadań kontynuując je, tworząc nowe i łącząc wątki :) Zapraszam... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 4 - Karuzela

Środa, dwa spotkania. Czwartek, dwa spotkania i duet z Beatą. Iwona kupiła mi szlafrok. Zrobiono z tego małe przyjęcie. Nikogo nie było na pokojach, siedzieliśmy w garderobie i nagle uwaga! niespodzianka! Na kolanach ląduje ozdobna paczka z kokardą. - Co to jest? - Prezent. Od nas. - Prezent bo jesteś fajny chłopczyku. Ola przez pierwsze dni próbowała dokuczać, ale od kiedy naprawiłem jej suszarkę zapanowało zawieszenie broni. - Jeszcze się z nim nie bzykałaś, skąd wiesz?... Przeczytaj więcej...

Harcerzyki cz. 7

Po wyjeździe Seby, zacząłem więcej rozmawiać z Kacprem. Ciągle zakuwał do egzaminu, ale udało mu się też zaliczyć sex przygodę z jednym z kumpli, którego uważał za stu procentowego heteryka. Planowaliśmy naszą majówkę. Wybraliśmy małą chatkę, oddaloną on reszty zabudowań o dobry kawał lasu. Chcieliśmy pobyć sam na sam, bez obecności żadnych osób postronnych. Cena była może nie najniższa, ale ciotka zostawiła na pożegnanie dobrych pare euro. Podczas tych rozmów... Przeczytaj więcej...