Renata była już po czterdziestce, ale biust miała zadziwiająco twardy i sterczący, odpowiedniej di figury wielkości. Popatrzył uważnie i dostrzegł pod piersiami malutkie, cieniutkie blizny, ślad po ingerencji chirurga plastycznego. Jan musiał przyznać, że lekarz był bardzo dobrym fachowcem, obie piesi były idealnie równe, sutki na tej samej wysokości, biust sterczał dumnie nawet wtedy, kiedy jego właścicielka leżała, czy klęczała lub stała. Do tego nie było problemu z pieszczotami... Weiterlesen...
Najlepsze opowiadania erotyczne
Schauen Sie sich die Sexgeschichten an, die PornZone-Benutzer am besten gefunden haben. Lesen Sie die am besten bewerteten Sexgeschichten und treten Sie unserer Community bei, um die heißesten Texte zu bewerten, Kommentare abzugeben, Ihre eigene Meinung zu äußern und Ihre eigenen Sexgeschichten hinzuzufügen!
ONE XLVII
Dziewczyny siedziały na łóżku, każda tkwiła między nogami drugiej, ocierały się cipkami. Naśladowały ruchy frykcyjne, pocierały się w dużym tempie, przy tym dyszały głośno i sapały. Opierały się na rękach, napierały na siebie i podrygiwały spazmatycznie. Orgazm osiągnęły w tym samym momencie; obie wyprężyły się, wygięły do tyłu, ich ciałami wstrząsały dreszcze. Jan z zafascynowaniem przyglądał się tej scenie, jego penis rósł w oczach, w kilka chwil osiągając... Weiterlesen...
ONE XLIV
Woda w morzu była dość zimna, więc nie korzystali z kąpieli zbyt długo. Poleżeli na kocu, pospacerowali plażą wzdłuż brzegu, poczytali kolorowe gazety, które zabrali z sobą; Jan cyknął kilkanaście zdjęć i po prawie dwóch godzinach wrócili do apartamentu. Szybki, lekki posiłek i znowu plaża – trzeba obowiązkowo zaliczyć zachód słońca. Odeszli daleko od innych plażowiczów, podobnie jak oni czekających na moment, kiedy słońce utonie w morzu. Nareszcie ten niebiański... Weiterlesen...
ONE XLIII
Błyskawiczna kąpiel, smarowanie twarzy balsamem, odpowiedni dezodorant i woda kolońska – zajęły Janowi kilka minut. Popatrzył na swe odbicie w lustrze. Facet, którego widział musiał podobać się kobietom, bez względu na wiek. Ujął w dłoń podnoszącego się penisa, pomasował go trochę. Kolejny raz zdziwił się, jak bardzo jego rumak się zmienił. Jeszcze kilkanaście lat temu jego powierzchnia był gładziutka, różowa skórka opinała tego olbrzyma. Teraz trzymał w ręce... Weiterlesen...
ONE XLII
Pewnego letniego dnia spotkał na swej drodze anioła... Tak, to był anioł! Dziewczyna miała może dziewiętnaście - dwadzieścia lat (potem okazało się, że ma dwadzieścia jeden), śliczną buzię dziecka, burzę blond loków upięła w luźny koński ogon, niesamowicie zgrabna, dość wysoka, z pupcią jak dwa orzeszki – i tak małą i tak twardą; ze sterczącym, podskakującym przy każdym kroku jędrnym biustem pod lekką, zwiewną, niezbyt długą sukienką. Nie miała biustonosza... Weiterlesen...
ONE XXXV
To teraz, to było coś innego. Czuła się adorowana jak kochanka, fajny mężczyzna zajmował się nią w sposób, którego nie znała. Bardzo jej się to podobało, chciała, żeby ta chwila trwała jak najdłużej, na co chyba się zanosiło. Jan starał się, żeby sprawić jak największą przyjemność dziewczynie, widział, że jej podniecenie wzrasta, choć do tzw „stosunku” nie doszło jeszcze. Całował ją, lizał, muskał ustami, pocierał swoim przyjacielem prężne piersi... Weiterlesen...
ONE XXXIII
Popchnął kutasa na kilka milimetrów, opór był znacznie mniejszy. Znowu pomału kilka milimetrów. Nagle stało się coś niespodziewanego. Milena szybko odepchnęła się od zderzaka i mocno naparła pupą na wchodzącego w nią penisa. Ten wskoczył do środka, dziewczyna krzyknęła głośno i… zaczęła sama nabijać się rytmicznie na pulsującą w jej wnętrzu pałę. Znowu odwróciła głowę, popatrzyła z uśmiechem na mężczyznę.
Trochę zabolało, ale tylko sekundę, teraz... Weiterlesen...
ONE XXXII
Kolejne niespodziewane zakończenie podwożenia autostopowiczki miało miejsce kilka tygodni po pierwszej przygodzie. Pewnego dnia Jan wracał do domu w czasie silnej ulewy. Nie jechał zbyt szybko, warunki na drodze nie pozwalały na brawurę. Nagle w strugach deszczu dostrzegł jakąś postać wymachującą rękami i podskakującą na poboczu. Pierwszą myślą było, że to jedna z tak zwanych „tirówek”, dziewczyn, które kierowcom ciężarówek świadczą swe usługi przy drogach... Weiterlesen...
ONE XXX
Potem była Mariola… Samotna kobieta z dwójką małych dzieci. Jej mąż odbywał karę więzienia za notoryczne znęcanie się nad rodziną i ciągłe niepłacenie alimentów. Jan poznał się z Mariolą w taksówce, jechała z koleżanką, dwie wesołe na lekkim rauszu dziewczyny zagadywały do przystojnego kierowcy i zupełnie przypadkowo, ot, tak, spontanicznie zaprosiły go na kawę. Posiedzieli w trójkę, porozmawiali pół godziny i tyle. Po kilku dniach zupełnie przypadkowo spotkali... Weiterlesen...
ONE XXIX
Następnego dnia późnym wieczorem był sam na postoju w rynku. Czekał już dłuższą chwilę na klientów, ale niestety, nikt nie przychodził. Postanowił poczekać jeszcze z pół godziny i potem pojechać na stację kolejową, choć do przyjazdu pierwszego pociągu miał prawie półtorej godziny. Znudzony słuchał radia, gdy zobaczył jakąś zgarbioną postać zmierzającą w jego stronę. Nie wiedział kto to, kaptur zasłaniał twarz. Po sylwetce i chodzie poznał, że to kobieta. Wsiadła... Weiterlesen...