Kilka lat małżeństwa wprowadza jednak w związek jakąś rutynę i nutkę nudy. Nie mieliśmy dzieci, które by nas absorbowały, bo nie mogliśmy mieć i musieliśmy się z tym pogodzić. Na początku wpadliśmy w nurt naszych zajęć, pracy, byliśmy nią niemal opętani, nie zwracaliśmy uwagi na to, co dzieje się wokół nas; dopiero dużo później opamiętaliśmy się i zaczęliśmy poświęcać więcej czasu sobie. W łóżku było nam wspaniale, ale też zaobserwowaliśmy i tu wkradającą... Weiterlesen...
Opowiadania erotyczne Amateure
Sprawdź najlepsze opowiadania porno w kategorii amatorki. Na PornZone do wyboru masz zróżnicowane opowiadania erotyczne z niedośwaidczonymi, ale napalonymi amatorkami w roli głównej. Dodaj swoje opowiadanie i ciesz się komentarzami innych użytkowników. Napisz opowiadanie erotyczne o sąsiadce, o której masz fantazje, gorącej ekspedientce, albo swojej wymarzonej szefowej. o której masz seks fantazję? SexPlaneta to nie tylko ilość, to także jakość - znajdziesz tu zarówno erotyczne shorty, jak i długie seks opowiadania. Czytaj teksty o seks fantazjach i prawdziwe seks opowiadania z akcja, która się komuś przydarzyła.
Kurwa SB zostaje mężatką
Rozpoczął się rok akademicki. Studiowałam i pracowałam dla Twardego, który zaakceptował moje priorytety odnośnie edukacji i tak zorganizował mi pracę, abym mogła studiować bez większych przeszkód. W hotelach bywałam już tylko raz w miesiącu, za to stałam się gwiazdą jego prywatnych orgietek z przyjaciółmi i partnerami biznesowymi.
Najbardziej interesował mnie handel międzynarodowy. W komunistycznym świecie wszyscy handlowali i zarabiali „na boku”. W firmie Twardego... Weiterlesen...
Nowa asystentka
- Proszę zawołać następną kandydatkę – te słowa skierowałem do pani Małgorzaty, mojej księgowej, osoby, która była mózgiem finansowym mej firmy.
- Proszę, kolejna pani – Małgorzata stała w otwartych drzwiach przepuszczając kolejną dziewczynę chętną do pracy na etacie mojej sekretarki - asystentki.
Kilka słów tytułem wstępu. Mam firmę od ponad dwudziestu lat, założyłem ją jako młody chłopak po studiach wspólnie z dwoma kolegami, ale oni po roku wycofali... Weiterlesen...
Młodość i doświadczenie
- Nie śpiesz się, pomalutku... O, tak, tak dobrze – trzymałem dłoń na główce ślicznej dziewczyny i regulowałem tempo, w jakim miała mi robić loda.
Co poradzę na to, że lubię takie świeże, młode istoty! Ta akurat miała osiemnaście lat, filigranowa czarnulka z maleńkim biuścikiem. Zupełnie, jak kwiat, który jeszcze do końca się nie rozwinął, ale płatki już było widać. Duże, ciemne oczy patrzyły na mnie z niemym pytanie, czy dobrze robi. Uśmiechnąłem się... Weiterlesen...
E. - początek
Wieczór zapowiadał się tak jak przez kilka ostatnich dni: bardzo zimno i śnieżnie. Sięgające kilkunastu stopni mrozy były zaskakującą odmianą po ciepłych zimach ostatnich lat. Jednak dla jadącej prawie pustymi ulicami taksówki mróz nie był problemem. Milczący kierowca zerkał w lusterko by w blasku mijanych latarni dostrzec jak najwięcej szczegółów siedzącej z tyłu pasażerki. Ciemnowłosa kobieta, z delikatnym makijażem nie zwracała uwagi na kierowcę ani na przykryte skrzącym... Weiterlesen...
Kurwa dla Twardego - początek pracy jako osobista ...
Wysiedliśmy przy posesji Twardego. Powitał nas zaniedbany ogród i odpadający tynk. Gdy tylko przekroczyliśmy furtkę, wyszedł nam naprzeciw ochroniarz.– Mery? – spytał wyciągając rękę. – Szef wspominał, że będziesz. Jest w swoim gabinecie. Zaprowadzę cię-. Weszliśmy do budynku i skierowaliśmy do lewego skrzydła.
– Ostatnie drzwi po prawej stronie korytarza – powiedział ochroniarz, zatrzymując się w progu. – Idę. Nie będę przeszkadzać... Weiterlesen...
Kurwa dla Twardego
Piątego sierpnia, w czwartek wieczorem, zadzwonił telefon. Spodziewałam się rozmowy z rodzicami, którzy jeszcze nie wrócili z wczasów nad morzem.– Cześć Paula! – usłyszałam po podniesieniu słuchawki – Tu Kaśka! Imię nic mi nie mówiło. Głos bardziej dziewczęcy niż kobiecy, lecz pewny siebie. Wydał mi się dziwnie znajomy, jednak nie należał do żadnej z moich koleżanek. – Nie mogę cię skojarzyć… – rzekłam niepewnie. – Możesz mi... Weiterlesen...
Mors-fomanka - wspomnienie 44
Dużo się obecnie mówi o mors-owaniu i całej tej otoczce, ponieważ nagle kiedy spadł śnieg każdy uważa że wyjść do śniegu nazywamy mors-owaniem. Oczywiście bez śniegu w wodzie też można, ale przecież wtedy nie można zrobić fotki na insta... czy inny badziew podbudowujący własne ego. Osobiście z przerwami hartuję się od wielu lat i tak też jest i w tym roku.
Kiedy dawniej był śnieg, wychodziłam po prostu w bikini pobiegać czy przejśc się na krótki spacer i wytarzać... Weiterlesen...
Sąsiadka cz.2
Minęło kilka tygodni Piotr mąż Magdy zawsze był w domu jak ja byłem. Jedyne co mi zostało to podglądanie jak się zabawiają.
Pewnego zwykłego dnia wróciłem ze szkoły rzuciłem plecak w kąt i mama mnie zawołała na obiad.
Mama: Synek obiad
Ja: Już
Mama: Pani Magda była rano i pytała się czy znajdziesz czas jutro by w czymś pomóc
Ja: Pewnie ze mogę pomóc
Mama: też tak powiedziałam jutro sobota i tak nie masz nic innego do roboty
Ja: Yhym
Mama: To idź na 11
Cóż za... Weiterlesen...
Byłam prostytutką w PRL
Studiowałam i szykowałam się do sesji. Co tydzień spotykałam się z Krzysztofem na Wilczej i przekazywałam raporty. Zwykle odbierał je on, ale od czasu do czasu, raz w miesiącu, w mieszkaniu czekał na mnie inny funkcjonariusz. Zwykle spędzałam z nim całą noc, spełniając jego zachcianki.
Opozycję ogarnęła stagnacja. Zdzisław R. wyjechał z Warszawy. Kto miał być złapany, został złapany. Pisałam dla Krzysztofa kolejne nudne raporty, kto z kim i dlaczego. Jeszcze dwukrotnie... Weiterlesen...