Paweł miał 21 lat, a Marta jego siostra 30 i od dwóch lat była w szczęśliwym związku ze swoim chłopakiem. Paweł uwielbiał swoją siostrę i zawsze mieli dobry kontakt, a Marta jako, że Paweł miał lekkie problemy zdrowotne zawsze się o niego troszczyła i byli najlepszymi przyjaciółmi. Paweł skrycie kochał Martę nie jak siostrę, tylko jak kobietę i bardzo jej pragnął. Była piękną kobietą, szczupła ale nie chuda z dosyć dużymi piersiami i dużą idealną pupą, lubiła sport dzięki czemu jej sylwetka była lekko umięśniona. O swoją urodę nie dbała jakoś przesadnie i prawie się nie malowała, ubierała się na sportowo i nie nosiła szpilek i sukienek co Pawła trochę smuciło, bo z takim ciałem wyglądałaby cudownie w takim stroju ale i tak ją kochał. Marta bardzo rzadko bywała w domu, pomieszkiwała u koleżanki i chłopaka. Ale zawsze kiedy wracała do domu to Paweł był bardzo szczęśliwy, a i Ona starała się zawsze wtedy spędzać z nim dużo czasu, bo lubiła i tęskniła za nim.
Ich rodzice pewnego dnia powiedzieli Pawłowi, że wyjeżdżają na tydzień na urlop i zostaje sam. Nie przeszkadzało mu to, bo często był sam w domu, a był typem samotnika i lubił to. Dwa dni później rodzice wyjechali i został sam. Wieczorem oglądał film kiedy usłyszał, że ktoś otwiera drzwii okazało się, że to Marta. Zdziwił się, bo nie zapowiadała swojej wizyty. -siostra ?- -tak braciszku, a co nie spodziewałeś się ? Może jesteś z dziewczyną ? -taa na pewno, fajnie, że jesteś siostra- -też się cieszę, bo dawno mnie nie było i stęskniłam się za Tobą, a, że okazało się iż będziemy sami, to postanowiłam to wykorzystać i przez najbliższy tydzień nigdzie się nie wybieram- -o super, a co na to Twój chłopak ?- ale machnęła tylko ręką i zauważył, że posmutniała.
Wieczorem zrobiła pyszną kolację, a on przygotował drinki. Przy kolacji rozmawiali jak zawsze i śmiali się ale widział, że jest smutna -dlaczego jesteś smutna ?- -a nic problemy w związku- -siostra wiesz, że ze mną zawsze możesz pogadać o wszystkim- -po prostu nie dogadujemy się i tyle, a kiedy Ty braciszku wreszcie przedstawisz mi jakąś swoją dziewczynę ?- -a tam, wiesz siostra, że ja nigdy nie znajdę sobie dziewczyny- -bredzisz braciszku, żebym nie była Twoją siostrą pierwsza bym się zgłosiła przystojniaku- i delikatnie pogłaskała go po dłoni, a kiedy chciała zabrać swoją Paweł silnie ją przytrzymał na swojej i spojrzał na nią. Wyglądała jak zwykle pięknie, dyskretny makijaż, bluza z kapturem, obcisłe niebieskie jeansy i białe adidasy, a obraz dopełniały jej piękne blond włosy opadające do połowy pleców, a teraz opadające na prawe ramię. Podszedł do niej i podniósł ją z krzesła przycisnął do ściany i zaczął czule i namiętnie całować jej usta, które smakowały cudownie truskawkową pomadką. Próbowała się wyrwać ale silnie ją trzymał, a po chwili zaskoczony poczuł, że odwzajemnia jego pocałunki, po chwili ich języki zaczęły czule ze sobą tańczyć. Dłuższą chwilę się namiętnie całowali, potem Paweł pociągnął ją do swojego pokoju. Tam ściągnął jej bluzę i ściągnął bluzkę, miała na sobie granatowy koronkowy stanik i ściągnął swoją koszulkę i zaczął całować jej brzuch, a ona wzdychała z podniecenia. W pewnym momencie odepchnęła jego głowę i powiedziała -nie ! Nie możemy jestem Twoją siostrą !- -dla mnie jesteś kobietą mojego życia, kocham Cię i pragnę !- wrócił do jej całowania i zaczął ją dalej rozbierać zdjął jej adidasy, a następnie jeansy, teraz stała przed nim jedynie w granatowej bieliźnie z figami i białych krótkich skarpetkach, a on zaczął dotykać i drażnić jej cipkę przez figi. Starała się oponować i go odpychać ale robiła to tylko dla pozoru. Po chwili wstał i pocałował ją, a ona uklęknęła i zrzuciła mu spodnie ukazując bardzo napięte bokserki, które zaraz zdjęła i oberwała w twarz sprężynującym kutasem i przestraszyła się, bo był wielki długi i gruby, dużo większy niż jej chłopaka. Powoli wzięła go w usta i zaczęła ssać i lizać. Nie miała dużego doświadczenia w robieniu loda i seksie, bo dotychczas miała tylko dwóch chłopaków i nie eksperymentowała w łóżku. Paweł delikatnie chwycił ją za głowę i zaczął dopychać go do głęboko, żeby dopchać do gardła i wpychał coraz szybciej. Marta dusiła i krztusiła oraz śliniła, ale nie chciała przerywać i zadowolić brata. Starała się jak najbardziej rozluźnić gardło, żeby jego kutas mógł w nie wejść. W końcu wyciągnął go, a Marta cała zalała się śliną i szybko łapała powietrze, a po minucie przerwy ponownie zaczął ruchać, teraz już bez oporów z całej siły i dopychając do końca jebał jej gardło mocno trzymając jej głowę. Skończył i położył ją na łóżko, ściągnął figi i zaczął lizać energicznie cipę drażniąc przy tym palcem łechtaczkę i co jakiś czas ciągnąc zębami guziczek. Marta krzyczała z euforii, jeszcze nigdy nikt nie zrobił jej tak dobrze i po chwili nadeszła kulminacja, wydarła się z orgazmu, a z jej pizdy wystrzeliła fontanna. Teraz Paweł próbował rozpiąć stanik żeby dobrać się do jej cycków, szybko rozpięła go sama i wyskoczyły mu idealne duże wyprężone piersi ze sterczącymi sutkami. Zaczął ssać, lizać i lekko podgryzać ona przycisnęła do nich jego głowę, żeby nie przerywał. Po chwili oderwał się i zaczął wchodzić kutasem w jej cipkę, pomimo, że była mokra nie mógł wejść, a ona martwiła się, że taki olbrzym nie wejdzie w jej ciasną cipę ale w końcu się udało i wszedł. Poczuł, że jest ona ciasna i pewnie nie miała przed nim za dużo facetów. Zaczął coraz szybciej jebać i dobijać coraz mocniej, aż poczuł, że dobił do końca. Wtedy zaczął jebać z całych sił i było słychać tylko dźwięk uderzania jaj o pośladki, w między czasie zabrał jedną nogę ze swoich ramion i zaczął lizać i ssać jej stopę w białej skarpetce, a zaraz nie przerywając jebania drugą. Skończył i obrócił ją szybkim ruchem na brzuch -wypnij się- kiedy to zrobiła uklęknął i zaczął lizać jej czekoladową dziurkę, stawiała opór ale po chwili wszedł jeden palec i drugi. Robił palcówkę jej dupie, a ona jęczała. Przestał, wstał napluł na kutasa i powoli zaczął go wpychać w jej dupę, ta stawiała opór i nie mógł wejść co trochę go wkurzyło, więc ponowił uderzenie mocniej i główka weszła. Marta w tym czasie zapiszczała z bólu i podniecenia, a on nie przestawał pchać i w końcu wszedł cały do końca, a Paweł przyspieszył i posuwał coraz szybciej. Wszedł na łóżko i dzięki temu mógł maksymalnie go dopychać, złapał ją za włosy i pociągnął gwałtownie do tyłu gwałtownie przyspieszając ruchy i znowu było słychać uderzenia jaj o pośladki. To nie był seks to było jebanie. Kiedy się zmęczył wyszedł i położył się na łóżku, a ona nadziała się na niego cipą i była jak pędząca na koniu amazonka, a on dociskał ją za barki -zmień dziurkę- Marta z oporem powoli wciskała jego kutasa w swoją dupę. Paweł zniecierpliwiony nacisnął ją maksymalnie za barki, a ona syknęła ale dzielnie zaczęła skakać na jego kutasie, a on nie puszczał jej barków. Zeszła nagle i łapczywie zaczęła mu obciągać wsadzając go sobie do gardła. Paweł poczuł nadchodzący finał, więc szybko przewrócił ją na plecy i załadował w pizdę czując finał przyspieszył i zatrzymał się głęboko strzelając. -chcę jeszcze orgazm!- kucnął więc i zaczął wsuwać w nią po kolei palce aż weszła cała dłoń i posuwał głęboko aż doszła.
Opadli wyczerpani na łóżko -wiesz, że jeszcze nigdy nie robiłam tego bez gumy i z finałem w środku, o fiucie w dupie nie wspominając- -i co lubisz anal ?- -jest mega miałam tam dwa orgazmy, chodź pod prysznic-, i poszli, tam jeszcze raz zrobiła mu loda, a on wyruchał jej dupę spuszczając się do ust i na twarz, a ona skrupulatnie wszystko połknęła i wylizała mu kutasa. Później wspólnie zasnęli wtuleni w siebie.
Rano Paweł miał wyrzuty sumienia i szybko wyszedł z domu, a Marta chodź wiedziała, że źle robią czuła, że go kocha nad życie. Kiedy Paweł wrócił stanął jak wryty, stała przed nim Marta w krótkiej czerwonej sukience z dużym dekoltem, czarnych pończochach i bardzo wysokich szpilkach z mocnym makijażem na twarzy. I już wiedział, że ten dzień się dobrze skończy. Trzy miesiące później przerażeni odkryli, że jest w ciąży ale później się z tego ucieszyli i poszukali sobie mieszkania. Niestety rodzice dowiedzieli się o ich związku i kto jest ojcem dziecka ale nie przejeli się tym i zostali razem.