Opowiadania erotyczne :: Jarek Manager

Jarek hmm..... To ciacho pojawiło się niedawno u nas w firmie na stanowisku managera sprzedaży. Brunet koło 40 dość wysoki i wysportowany, pod poprawną białą koszulą i krawatem widać było efekty chodzenia na siłownię. Wszystkie sikałyśmy w majtki na jego widok. Nie raz i nie dwa śnił mi się w nocy i to tak ze natychmiast musiałam wyjąć dildo z pod poduszki, ale nawet nie myślałam żeby coś między nami się udało.

W piątek wracałam z pracy jak zwykle po 15, przede mną z parkingu wyjechał Jarek, nie wiem co mną kierowało ale ja moim autem pokierowałam za nim, po ok 10 minutach zaparkował pod siłownią, minęłam go i pojechałam do domu. Nie wiem co sie ze mną działo tego wieczoru masturbowałam się w wannie 3 razy a zamykając oczy ciągle widziałam Jarka, marzyłam o tym jak mnie przytula i we mnie wchodzi. No i tak przyszedł poniedziałek, po weekendzie sexualnej męki i samo zadowalaniu się postanowiłam że przełamę lody i zagadam do Jarka, nie wiem skąd znalazłam w sobie odwagę a okazja nadarzyła się szybciej niż się spodziewałam. Parzyłam kawkę i nagle wszedł do kuchenki, przy blacie nie ma miejsca dla dwóch osób więc...

-cześć Jarek jaką chcesz bo akurat parzę- zapytałam

-sypaną i 2 łyżeczki cukru jeżeli to nie problem

-spoko już się robi, a powiedz mi fajna ta siłownia jest co do niej chodzisz?

-skąd wiesz że chodzę na siłkę?

-weź przestań przecież to widać a tak na serio przypadkowo wracałam za Tobą z pracy w piątek

-no spoko jest i nawet saunę mają

-o sauna super, chyba skorzystam

-to może jutro, nie będziesz musiała jechać za mną tylko pojedziesz ze mną

O cholera co ja zrobiłam to brzmi trochę jak zaproszenie na randkę, Jarek bardzo mi się podobał ale nie wiedziałam czy ja spodobam się jemu.

-spoko nie mogę się doczekać sauny

Po pracy w domu długo się masturbowałam myśląc wciąż o Jarku, jutrzejszy dzień był coraz bliżej.

Pracy miałam sporo nawet nie wiem kiedy zrobiła się 15 godzina drzwi mojego biura nagle się otworzyły i stanął w nich Jarek.

-hej no wyłączaj kompa i zbieramy się na siłkę, masz ubranie, ręcznik itp?

-spoko mam wszystko ale mnie przestraszyłeś

Po chwili jechaliśmy jego Audi spojrzałam na jeansy Jarka były wyraźnie wybrzuszone.

-Jarek a Ty jesteś sam czy masz kogoś ?

-wiesz co miałem ale nie układało nam się, no nie mogliśmy się w łóżku też dogadać

Zajechaliśmy pod siłownię.

-słuchaj ja chyba dziś tylko sauna jakoś nie czuję się na ćwiczenia.

-spoko ja troszkę powyciskam i tez chętnie wpadnę do sauny.

Weszłam do kabiny, była całkiem spora i cholernie rozgrzana nalałam wody na kamienie i położyłam się na ławce było bosko. Temperatura, klimat sauny i myśli o Jarku sprawiły ze mój kutas zaczął budzić się do życia. Nagle drzwi się otworzyły a w progu stanął Jarek, biały ręcznik przepasał mu biodra a pośrodku niego widać było wyraźny wzgórek.

-hej jak obiecałem tak jestem, nie wiem czy dobrze zrozumiałem Twoje intencje ale chyba miałaś ochotę na randkę? a może coś więcej?

-no to zależy też od Ciebie.

Zbliżył się do mnie, wstałam, całe szczęście byłam owinięta ręcznikiem zaczął mnie całować po szyi a potem w usta głęboko i namiętnie, jego ręce powędrowały pod ręcznik i zaczęły pieścić moje piersi. Wstrząsnął mną orgazm i wytrysk, nigdy czegoś podobnego nie przeżyłam sperma wraz z potem kapała na podłogę. Jarek zaczął masować mnie po brzuchu zjeżdżając ręką z stronę krocza, nie mogłam do tego dopuścić, jeszcze nie teraz. Zaczęłam gryźć jego sutki i klękać powoli, doszłam do ręcznika zakrywającego jego męskość, Jarek bez oporu dał z siebie zdjąć ręcznik i moim oczom ukazał się całkim niezły i napalony do granic możliwości kutas.

-possij go-powiedział Jarek

Ssałam ostro i głęboko wyjmując go na chwilę żeby wylizać mu jaja. I wtedy stało się...

-kładź się i rozłóż nóżki chce zerżnąć twoją pizdeczkę

Jego ton nie pozostawiał wątpliwości to nie była prośba to był rozkaz a on był napalony jak byk nie było sensu się sprzeciwiać. Położyłam się na ławce i zdjęłam ręcznik, nogi rozłożyłam szeroko.

-domyślałem się, widziałem jak na mnie patrzysz i masz wybrzuszenie pod sukienką

Jarek poślinił palec i bez oporu wsadził mi go do pupy ogarnęła mnie fala rozkoszy i radość że to właśnie ja go mam a nie te wszystkie cipy z biura. Nagle Jarek poderwał moja nogi do góry i nakierował swojego penisa na moją dupkę, wchodził powoli aż po same jaja potem zaczął mnie ostro posuwać z podniecenia spuściłam sie już po kilku minutach a Jarek ruchał mnie dalej, nagle wbił się we mnie z całej siły i naprężył, poczułam w pupie jego ciepło kiedy mocno się spuścił.

100%
9230
Dodał marlena84 24.03.2021 11:23
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Dama i ogrodnik, część 2

(zapraszam do przeczytania części pierwszej by poznać, jak zaczęła się ta gorąca historia) Piotr spędził najlepszy weekend swojego życia. W sobotę spotkał najbardziej niesamowitą kobietę jaką mógł sobie wymarzyć, Natalie Miller, transseksualisktę przed operacją i świetną trenerkę osobistą. Ich pierwszy raz był wynikiem, jak ona to określiła sexownego podstępu. Piotr dbał o jej ogród, a że podglądając go w pracy bardzo się jej spodobał, podczas pierwszej zapłaty... Przeczytaj więcej...

Pierwsze doznania jako ona

O tym kim jestem gdy nie jestem facetem w firmie wie tylko jedna osoba jest nią koleżanka, która mnie wspiera, z którą mogę o wszystkim porozmawiać ze wszystkiego się zwierzyć, tylko w tym wszystkim jest jeden problem mieszka ona na drugim końcu Polski, wiec między nami jest kontakt telefoniczny mailowy oraz smsowy. Dużymi krokami zbliżał się wyjazd integracyjny z pracy, na nim będę miała okazję po raz pierwszy zobaczyć się z moją koleżanką osobiście. Czas zacząć się... Przeczytaj więcej...

Emilka na wagarach

Po tym jak stałam się Emilką zaczęłam coraz częściej wskakiwać w dziewczęce ubranka, mając drobną sylwetkę mieściłam się w ubranka młodszej o rok siostry. Stringi, minióweczki, rajstopki, legginsy. We wszystkim tym było mi do twarzy. No a gdy już się tak ubrałam to męczyłam swojego kutaska aż się spuściłam. Spuszczałam się na rączkę i potem wszystko z niej zlizywałam. Nastał czerwiec. Lekcje w szkole się niby odbywały ale nauczyciele już nie wkładali w nie serca... Przeczytaj więcej...