Opowiadania erotyczne :: Coraz dziksza ex cz. 1

Siedzę w domu i nagle dzwoni telefon patrzę na numer i widzę że to moja była odbieram i pytam jej co się stało. Ona pyta mnie wprost
-czy chciałbyś sobie spuścić trochę z jaj? Pytam jej czy jest pijana a ona na to że z chęcią coś by sobie połknęła.
-Czekam na ciebie drzwi otwarte a jak przyjdziesz to skorzystaj z tego co zobaczysz jak tylko masz ochotę, masz 10 minut żeby zdążyć zanim zamknę drzwi- i rozłączyła się...
Jest wieczór a ja siedzę w samym szlafroku i miałem już iść spać ale przy takiej ofercie myślę sobie że pójdę szybko zarucham i wracam do domu dlatego zakładam tylko szybko spodnie skarpety buty koszulkę bluzę i idę do niej. Zdążyłem w 8 minut stanąć przy jej drzwiach więc naciskam na klamkę i wchodzę do środka zamykam za sobą drzwi. odwracam się i widzę jak Monika klęczy w pokoju na podłodze w samej halce i jest odchylona lekko głową otwartymi ustami i lekko wysuniętym językiem.
-Mam cię wyruchać w usta?- Ona wzdryga tylko ramionami.
Rozpinam spodnie, pozwalam, żeby zjechały mi do samej podłogi, ściągam buty i podchodzę ze sterczącymi tym przed sobą kutasem stając przed nią. Chwytam jej głowę obiema rękoma i zaczynam wsuwać kutasa w jej usta
-Podoba ci się?- Znów wzdrygnięcie ramionami.
Przypominam sobie jak mówiła że mogę skorzystać jak tylko mi się podoba, więc wyciągam kutasa z jej ust, rękoma wyjmuje jej cycki zza halki po czym kutas wraca w usta, ja ponownie chwytam jej głowę i zaczynam ostro ruchać ją niemalże samo gardło. Ona się krztusi i troszkę szarpie ale nie wyrywa całkowicie.
Czuję że niedługo do chodzę i pytam kolejny raz: chcesz spermę w usta na twarz czy na cycki? No co dostaję kolejne wzruszenie ramionami.
Wyjmuje kutasa z jej ust zaczynam brandzlować go ręcznie po czym pierwszy strzał spermy ląduje na jej cyckach, kolejne na twarz i język a gdy czuję że już jest koniec spuszczania się, ponownie wpycham fiuta w jej usta i uściskam od podstawy do końca, żeby resztki spermy wpłynęły na język.
Gdy już jest koniec, ocieram żołądź o jej język i wyjmuje kutasa. Patrzę chwilę na nią jak tak klęczy jak lalka do ruchania obryzgana na moją spermą spływającą po jej policzkach, szyi i cyckach.
-Podobało się?- Ona w tym momencie odchyla głowę do pionu zamyka usta i przełyka resztki spermy, którą miała na języku.
-Zjechałeś sobie i spuściłeś z krzyża- odpowiedziała patrząc mi w oczy, oblizała wargi ze spermy i przełknęła to- powinieneś teraz zrobić jedną z dwóch rzeczy: albo zlizać spermę z moich cycków, albo ubieraj się chowaj chuja w gacie i do następnego razu.
100%
10613
Dodał Metalhorsie79 24.03.2021 09:23
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

1.To był ciężki dzień

Gdy młoda macocha dwudziestodwuletniej Pauliny dowiedziała się od wścibskiej sąsiadki że jej przyrodnia córka puściła się z murzynem i jest nim w ciąży wyrzuciła ją z domu. Emanuel chłopak Pauliny też już nie chciał się z nią spotykać gdy mu powiedziała , że jest brzemienna. -To wyłącznie twój problem Paulino.-Ale to ty chciałeś się pierzyć ze mną bez gumki... Paulina nie wiedziała co ma teraz zrobić,były wakacje w portfelu miała kilka stów i trochę drobnych... Przeczytaj więcej...

Róża za granicą

Nie wiedziałam jak zatytułować część mojej pracy... może opowiadania. Po moim pierwszym wpisie zasypano mnie wiadomościami. Wielu z was chciało się dowiedzieć jak co i za ile. Niektórzy chcieli się umówić a inni dowiedzieć się jak to jest. Praca jak to praca takiej dziewczyny, nic nadzwyczajnego. Kiedyś dostałam telefon od szefa. Miałam się wstawić w agencji. Była to godzina dość późna i zastanawiało mnie o co może mu chodzić. Dojechałam i weszłam do środka. Drzwi... Przeczytaj więcej...

Rafał na Mazurach cz.1

… WSTĘP … Stałem na progu swojego domku i mrużąc oczy patrzyłem na wysiadające z autobusu towarzystwo. Zakląłem pod nosem szpetnie. Pieprzony Wojtun! Niby kumpel, a taka szuja! Półtora tygodnia temu zadzwonił, że ma dla nas fuchę na wakacje. Właśnie skończyłem kolejny rok studiów na AWF-ie i został mi tylko jeden. Miałem spore zapotrzebowanie na gotówkę. Wojtun zadzwonił parę dni po naszej pożegnalnej imprezie na zakończenie roku i dumny jak paw oznajmił... Przeczytaj więcej...