Obudziłam się rano ze straszna ochotą na sex. Nie byłam z nikim już około miesiąca, dildo daje rade ale to nie to samo co prawdziwy facet. Weszłam na jeden z portali randkowych, myślę sobie a może trafi się ktoś ciekawy, sexik z rana jest najlepszy. Kawka i drink dla rozluźnienia. Napisałam ogłoszenie "samotna szuka przyjaciela do pogadania i nie tylko". Po ok godzinie odezwał się Michał tak się przedstawił, pisał ze żoną mu się nie układa i szuka jakiejś odskoczni, odpisałam że nie przeszkadza mi ze jest żonaty i możemy się spotkać u mnie w domu. Podałam adres, napisał że będzie za 2 godziny, niewiele czasu, wskoczyłam do wanny myśląc co ubrać. Wybrałam białą bluzeczkę i spódniczkę w szkocką kratkę, całość dopełniłam białymi pończoszkami ale nie zaryzykowałam stringów żeby nie odkrył zbyt szybko mojej niespodzianki. Dzwonek do drzwi, uff ledwo zdążyłam zrobić się na bóstwo. Otwieram i widzę przystojnego bruneta koło 40 trochę był zestresowany więc szybko wciągłam go do domu. Pocałował na powitanie, dał bukiet pięknych kwiatów
-kawy, herbaty, zapytałam
-wiesz może wypijemy jakiegoś drinka, odpowiedział
Po chwili siedzieliśmy na kanapie popijając martini. Atmosfera się rozluźniła, objął mnie ramieniem i powiedział "jesteś bardzo sexowna strasznie mnie podniecasz"
I zaczął całować mnie po szyi, potem zszedł językiem między moja piersi. Ja położyłam mu rękę na udzie i zaczęłam nią wędrować do rozporka. Widać było że jest podniecony. Był twardy i całkiem spory.
-masz ochotę na loda?"zapytałam"
-pewnie że mam, a ty na minetkę?
no i tu zaczęły się schody, Michał przecież nie wiedział że jestem dziewczyną z niespodzianką.
-to może ja Ci najpierw zrobię dobrze"odpowiedziałam"
Rozpięłam jego rozporek i uwolniłam jego sterczącego kutasa, od razu go wzięłam w usta a on mnie zaczął macać tam gdzie nie powinien. Dzięki temu że mam bardzo małego kutaska chyba nie spostrzegł od razu o co chodzi, ale po chwili zapytał
-ej coś tu jest nie tak?
-oj bardzo tak "odpowiedziałam"
- Ty masz fiuta!
-przeszkada Ci to?
-tak mnie rozpaliłaś że już w sumie nie
-no to chodź na całość :)
Zdjął mi majteczki i wsadził palec do pupy, a potem powiedział "zerżnę cię tak że będzie bolało"
I nie kłamał jego kutas był znacznych rozmiarów, usłyszałam tylko "to za kłamstwo!" i wszedł we mnie jednym ruchem, bolało.
Ale z każdym ruchem się rozluźniałam w końcu zaczęło się robić przyjemnie, ruchał mnie mocno i głęboko. Minęło z 15 minut rżnięcia mojej pupy i poczułam jak zalewa mnie fala spermy, ja spuściłam się z podniecenia na siebie.
-dobrze Ci było lasko z kutasem?
-pewnie że dobrze
-no to teraz Cie zabieram do domu bo moja żona chce się z Tobą ruchać