Opowiadania erotyczne :: Gwałt na Amancie i jego Wacku

Gwałt na Amancie!

Był piękny słoneczny dzień, temp. 21 st. C.Mój chuj Wacek sterczał mi i sterczał, pomimo kilku zwałów. Więc postanowiłem iść z nim na spacer, gdzie, do parku...Tam można zawsze jakąś dupę przykutasić...

Założyłem białe sloggi /prezent matki dziewczyny/,dżinsy i całkowicie rozpinany shirt... Wyszliśmy z mieszkania i skierowaliśmy się do parku, założyłem ciemne okulary.... Usiedliśmy na ulubionej ławce, oparłem obie rozprostowane ręce o wierzch ławki, rozejrzałem się...
Było prawie pusto. W odległości ok. 50 m na ławce siedziało 5, 6 dziewcząt głośno się zachowujących...Wacuś zaczął mi pulsować, rozchyliłem uda i przymknąłem oczy...

Może i przysnęłem...ale oprzytomniałem, gdy poczułem wykręcane jednocześnie obie ręce za oparcie ławki przez dwie dziewczyny, trzecia klęczała na ławce twarzą do mnie i...rozpinała mi spodnie...czwarta zaczęła je ściągać ze mnie, zaś piąta zakryła mi oczy maską i powiedziała...
-Siedź spokojnie, to nic Ci się nie stanie, a my się pobawimy Twoim kutaskiem....
Cóż miałem robić? - Ok, powiedziałem, róbta, co chceta dziewki, będę grzeczny....
Dziewczyny za ławką wkładały moje ręce, każda za swoje majtki i dłońmi moimi nakrywały swoje pizdy, wilgotne z podniecenia...- Wsadź palce do mojej i koleżanki pochwy, masuj nam punkty G...Klęcząca na ławce poleciła dwóm pozostałym, by zajęły się moim chujem, sterczącym już pokaźnie....-Jaki dużyyyyy! - Ile ma?
- 23,5x9 cm średnicy - odpowiedziałem....
Następnie rozpięła swoje spodnie i nakryła pizdą moją twarz...Liż ją do sucha...
Czwarta wzięła Wacka w usta i z piątą zaczęły go lizać i masować... Nie powiem, że byłem gwałcony, ale powiem,że było nam z Wackiem przyjemnie... Takiej rozkoszy już dawno nie miałem i nie przeżywałem...oddałem się całkowicie, postękiwałem, dając dziewczynom do zrozumienia, że jest mi dobrze...
Po paru minutach klęcząca na ławce obejrzała się do tyłu i widząc sztywnego Wacka powiedziała...
- No dobra, ja siadam na kutasie, jak się odwrócę, ta co robiła loda będzie mi masowała łechtaczkę, lizała i pilnowała, by nie wypadł z pochwy w chwili mojego uniesienia, a Ty piąta będziesz to wszystko filmowała smarkiem, zdejm mu maskę z oczu...
Była chyba brygadzistką, bo ją słuchały...Nie padło dotąd żadne imię, nie było też gawiedzi...tylko na zmianę ruchanie i ruchanie, i to bez gumki, były niewyżyte, wyposzczone... Ujeżdżała mnie dwukrotnie, potem dosiadła mnie czwarta /lodziarka/, a następnie filmująca przekazując smarka...Na końcu ruchały mnie te zza ławki, jedna chciała "na pieska", co wykonałem bez słowa, wylizałem też im cipki, a brygadzistka zrobiła mi loda na końcu...
Dzielny Wacuś już nie podnosił główki, nabrzmiały, czerwony jeszcze, zwisał żołędzią ku dołowi...
- Masz super chuja - powiedziała brygadzistka, i byłeś grzeczny - dodała. - Zadowolony?
- Tak! - odpowiedziałem. -Powtórzymy to kiedyś? - Jestem Amant - dodałem.
- Ja, Halina - powiedziała brygadzistka - szefowa. Te zza ławki to Beata i Aneta, lodziarka to Magda i kamerzystka to Lenka.
- Czy powtórzymy? - tak powiedziała Halina, masz tu mój telefon i daj mi swój...zdzwonimy się za parę dni i razem w szóstkę to powtórzymy....OK?
- OK, ok, ok, ok, ok ! (;-()
20%
10217
Dodał amant 26.01.2021 18:09
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Upadek Kasi

Kasia była 18-letnią drobną dziewczyną 154 cm wzrostu, 36 kg wagi z niedużymi jędrnymi piersiami i filigranowym tyłeczkiem, zwracała na siebie uwagę kolegów a nawet facetów na ulicy. Mogła chodzić do renomowanego prywatnego liceum tylko dlatego, że jej matka pracowała jako sprzątaczka w szkole, przez co dziewczyna była obiektem licznych kpin i popychanek ze strony innych uczniów z bogatych domów. Rodzice jej kolegów byli lekarzami, adwokatami, dyrektorami firm, a ona była córką... Przeczytaj więcej...

Nieprzewidziana odprowadzka

To był późny wieczór. W sumie to już zbliżała się pierwsza nad ranem. Koleżanka do mnie zadzwoniła, że jest nad jeziorem i chciała się ze mną zobaczyć. Obiecała, że za chwilę przyjdzie po mnie jej brat z kolegą. Czekałam i niedługi czas później usłyszałam pukanie do drzwi. Stał tam brat mojej koleżanki Ani razem z kolegą. Od razu przykuł moją uwagę. Spojrzał mi w oczy z uśmiechem, który próbowałam odgadnąć. Widziałam go po raz pierwszy, ale miałam nadzieję... Przeczytaj więcej...

Angielski z Agatą

Jestem 20 letnim, wysokim blondynem o urodzie skandynawskiej. Nigdy nie narzekałem na brak zainteresowania ze strony innych ludzi. Od 4 miesięcy chodzę na kurs języka angielskiego dla dorosłych, jest na nim 2 facetów i 6 kobiet. Na przeciwko mnie zawsze siada 41 letnia Agata. Jest to jedyna osoba z którą potrafię w jakikolwiek sposób luźno pogadać, niestety reszta grupy jest dość zamknięta i nie potrafię z nimi nawiązać kontaktu. Na ostatnich zajęciach nie pojawił się koleś... Przeczytaj więcej...