Opowiadania erotyczne :: W nowym wcieleniu

Długo na to czekałam... Wreszcie jestem wolna, sam na sam w moim mieszkaniu.
Zaczęłam od zgolenia całego zarostu, łącznie z depilacją miejsc intymnych. Przyjemnie gdy skóra jest gładka jak aksamit, chociaż jest mały dyskomfort w kroczu ale co się nie robi dla osiągnięcia celu...
Przez chwilę delektowałam się gładkością swojego ciała ale przecież miałam jeszcze dużo do zrobienia ze swoim ciałem. Przede wszystkim paznokcie u rąk i nóg. Te ostatnie zajęły mi dużo czasu ale efekt przerósł moje oczekiwania. Ich kształt i kolor sprawił że nie poczułam się bardziej kobieco. Jeszcze tylko brwi, depilacja uszu i maseczka oczyszczająca na twarz. Wreszcie nadszedł czas na bieliznę i ubranie. Wybrałam czarną bieliznę i pończochy samonośne oraz gorset. Perukę w kolorze blond przygotowałam już dawno więc nie traciłam czasu na jej dopasowanie. Na stopy założyłam wysokie szpilki i niepewnie stanęłam na podłodze ale dotychczasowe ćwiczenia zaowocowały i mogłam się swobodnie przechadzać. Stanęłam przed lustrem i stwierdziłam, e wyglądam nieźle więc mogłam zacząć sesję fotograficzną...
Wykonałam sobie masę zdjęć w różnych pozycjach i konfiguracjach po czym wybrałam te, które umieściłam na swoim profilu. Teraz mogę spokojnie czekać na pierwsze wiadomości od potencjalnych kochanków...
Ciąg dalszy nastąpi...
60%
15449
Dodał Oldmenbyd 04.11.2020 09:41
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Randka z czatu

Wstałam rano z wielką ochotą na sex, i postanowiłam spotkać się z kimś z czatu. Jak zwykle więcej było ściemniaczy którzy chcą tylko zdjęcie albo poświntuszyć przez telefon. Po wysłaniu kilka razy fotki i nr kom. dałam sobie spokój nalałam kieliszek wina i poszłam oglądać tv. Nagle zadzwonił telefon,"jeżeli masz nadal ochotę na spotkanie to mogę być u ciebie za ok godzinkę", jasne. Nie wiedziałam kto to bo rozmawiałam z kilkoma osobami, kutas natychmiast mi stanął... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 24 - Zegar

Leżę na łóżku. Dobiegający z łazienki szum wody szeleści jak sypiący się z klepsydry piasek. Za chwilę koniec. Ostatnie kilka zdań. Odprowadzę go na dół, pożegnamy się. Powie „do zobaczenia”. Pocałuje. Może nie pocałuje. Tak, jeżeli w salonie będą dziewczyny nie pocałuje. Z połową z nich się pierdolił ale będzie się wstydzić pocałunku ze mną. Leżę na łóżku. Sukienka wisi na poręczy fotela. Rzucony w tamtą stronę stanik zwisa z siedziska jak bluszcz... Przeczytaj więcej...

Hotel cz.7 2/2

Aim ocknął się. Pierwsze co poczuł to ból całego ciała. Nie zobaczył niczego, domyślił się że jest już późny wieczór. Starał przypomnieć sobie co się działo. Wspomnienia powoli wracały. Ostatnie co pamięta to ogromne wycieńczenie. Ruchało go wtedy trzech typów, nie wyglądali ani nie pachnęli na Lordów, lecz widocznie mieli na tyle pięniędzy. Ogromne kutasy przeszywały jego ciało, dwa od tyłu, jeden w usta, na zmianę. Twarzy dokładnie nie pamiętał, miał już nieźle... Przeczytaj więcej...