Erotische Geschichten :: ONE II Bubel

Janek coraz częściej spotykał się z Aldoną . Razem wyprowadzali psy na spacer . Janek zbierał gówna piesków w woreczki a dziewczyna się do niego uśmiechała . W lato poznał na obozie Gosię , ale o niej później . Na jesieni wrócił do kochanki na powitanie przytuliła się do niego i wsadziła mi język do ucha . Tak nim wirowała , że Jankowi zrobiło się mokro w spodenkach . Jej język był niezwykle sprawny . Złapał Aldonę za piersi i nagle ups jeden cycek wyskoczył ze stanika . Był ogromny i zwisał do samego pasa . Ten widok urzekł Janka . Pieścił go i ssał był w siódmym niebie . Na spacerze w lasku Aldonka klęknęła przed nim i wyssała z niego całą jego zawartość . Sama się dziwiła , że miał tyle tego budyniu w tych malutkich jak orzeszki jajeczkach . Janek odwdzięczył się jej liżąc jej cipkę pełną smakowitych soków . Tylko tyle mógł bo jego malutki kutasek ledwo wisiał między udami .
100%
2058
Hinzugefügt lucynak 29.09.2020 12:37
Abstimmung

Komentarze (0)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.

Ähnliche Beiträge

Mieszkanie pełne seksu

Pokręcone mam życie. Wzloty, upadki, okresy świetności jak i życie na marginesie. Wychowałem się w normalnej rodzinie, no może nie do końca. Rodzice mieli pierd……ca na punkcie kościoła i całej tej chorej otoczki. Nie dałem się urobić na ich modłę bo w bajki przestałem dawno wierzyć i w końcu nie mogąc dłużej tego znosić, wyprowadziłem. Nim doszło do moich zawirowań życiowych zdążyłem ukończyć politologię na UW i nawet chwilę pracowałem, na&hellip... Weiterlesen...

Seks spotkanie

Zobaczyłem ją na polanie, w jej długich włosach tańczył wiatr, jej ciało pogładził łagodnie poranny podmuch. Szła zamyślona, patrząc w niebo, jakby gdzieś daleko szukała odpowiedzi. Bosymi stopami trącała krople rosy zanurzonymi w ocenie polnych kwiatów. Przemawiała najmniejsza częścią ciała. Patrząc na nią utonąłem w marzeniach, wyobrażałem sobie, że dotykam jej włosy, zdobione kroplami porannej rosy. Patrzyłem nieśmiało, kiedy nasz wzrok się spotkał. Spojrzałem... Weiterlesen...

Sebastian i pani z kiosku

Zadowolony z siebie Sebastian szedł ulicą a po głowie błądziły mu różne myśli. W pewnej chwili przyszło mu do głowy, że prawdziwy mężczyzna zawsze powinien mieć przy sobie prezerwatywę, bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć. Zwłaszcza w jego przypadku – miał niezwykłe szczęście do przypadkowego seksu. Nieopodal znajdował się kiosk Ruchu, więc udał się w jego stronę. W środku siedziała ładna, nieco ponad czterdziestoletnia pani. Pochylił się nad okienkiem... Weiterlesen...