Pamiętam tamten wieczór gdy poznałem moją osobistą SUKĘ ! Byłem na czacie. Nie pisałem z nikim ciekawym Miałem się już wylogować, gdy zobaczyłem jej nik "urocza studentka". Zaczęliśmy pisać. Była studentką IV roku prawa.Więc jako doświadczony prawnik miałem z nią o czym pisać. Była bardzo inteligentna, kulturalna. Rozmowa zaczęła Nas wciągać. Z opisu wynikało,że jest bardzo atrakcyjna, zmysłowa. Brunetka, długie ,falujące włosy, 174 cm, ok 60 kg, biust. 75 c. Od słowa, do słowa, zaczęliśmy rozmawiać o sexie . Okazało się, że nie ma stałego partnera. Od czasu do czasu pieprzy się ze swoim kolegą. Powiedziała, że on jest delikatny, spokojny ułożony. Nie ma w nim ognia,namiętności, zdecydowania. A ona ma pragnienie być ostro ZERŻNIĘTA, zdominowana. Bezpośrednio spytałem czy chce być uległą, zdominowaną suką ?
Napisała - Marzę o tym, aby ktoś mnie traktował jak sukę, ostro, zdecydowanie, robił ze mną wszystko !
Stwierdziłem,że jestem kulturalnym, inteligentnym facetem, ale uwielbiam być zdecydowanym,ostrym dominatorem, który jest wulgarny, ostry. Zrobiłem się podniecony, gdy przeczytałem, że ona jest mokra,wilgotna i wpycha swoje palce do cipki. Zaproponowałem realne spotkanie. Poprosiła o moje zdjęcie. Odpisałem - Ty SUKO nie proś Pana o zdjęcie. Podaj numer i jeżeli chcesz być suką, czekam na CIEBIE jutro w galerii handlowej w samo południe. Zadzwonię do CIEBIE. Załóż spódniczkę i bluzkę na guziki.
W samo południe zadzwoniłem do Niej i spytałem czy jest już w galerii ? ...... Zdenerwowana wyszeptała, że jest i nie wie co dalej. Usłyszałem jak mówi– Jestem bardzo wystraszona ale jednocześnie bardzo, bardzo podniecona. Boję się tej twojej tajemniczości. Nie wiem jak wyglądasz, ale jednocześnie pociąga mnie to. Chcę być suką, tresowaną przez tajemniczego, nieznanego mężczyznę z klasą.
Rozkazującym, władczym tonem powiedziałem -Idź na podziemny parking, poziom C. Wsiądź do Mercedesa o nr. rej. …. , na tylne siedzenie. Tam będzie leżała czerwona róża i czarna apaszka,pachnąca moją wodą toaletową. Płatki róży włóż sobie w swoja suczą cipkę, a apaszkę załóż na oczy. Wykonaj i zadzwoń do mnie. Wtedy przyjdę.
Obserwowałem ją, stojąc ukryty za filarem. Widziałem jak nerwowo szuka samochodu. Była wyjątkowo zgrabna, wysoka, szczupła. Bardzo zmysłowa. Prawdziwa dziewczyna z klasą. Miała na sobie czarną, kloszowaną spódniczkę przed kolana. Nie za krótką, nie za długą. Biała bluzka opinała jej kształtny, idealny biust.Wyglądała jak dziewczyna idąca na egzamin, a nie na tresurę. Moja suka,pomyślałem z dumą. Skarb.
Widziałem, jak z wahaniem wsiada na tylne siedzenie. Bierze w dłoń róże, którą wącha. Potem zerwała płatki i wsuwała je w siebie…..zadzwoniła do mnie – Właśnie zawiązuję oczy apaszką. Czekam na CIEBIE Panie !! Bardzo czekam…..
Wsiadłem do samochodu. Nic nie mówiłem, tylko patrzyłem na Nią. Miała przyspieszony oddech.Piersi podnosiły się i opadały. Wyciągnęła swoje długie, szczupłe, zgrabne nogi. Spódniczka zakrywała tylko trochę ud. Wyglądała ...cudownie podniecająco. Apaszka zakrywała częściowo jej ładną twarz. Dotykaj mnie wyszeptała. Milcz suko –powiedziałem władczym tonem. Czułem jak robi się podniecona. Czekałem, nie dotykałem jej. W samochodzie unosił się zapach emocji, napięcia seksualnego.Mój kutas zaczął twardnieć. Nagle mocno złapałem ją za włosy, szarpnąłem i przyciągnąłem do siebie. Namiętnie wyszeptałem TY suko, pierdolona suko, ty jebane suczysko, szmato, pierdolona dziwko. Wsunąłem język w jej ucho i zacząłem zdecydowanie, mocno lizać ją za uchem, po szyi. Zadrżała i westchnęła. Rozłożyła szeroko nogi i delikatnie osunęła się na siedzeniu. Im bardziej namiętniej lizałem, całowałem Ją po szyi, tym bardziej wzdychała, ściskała i rozkładała nogi.
Wsunąłem palec w jej usta. Mocno, zdecydowanie. Poczułem jej język. Zaczęła mnie ssać, lizać. Szarpnąłem jej bluzkę. Jeden guzik się urwał, kolejne powoli rozpiąłem. Spod rozpiętej bluzki wyłonił się piękny stanik i jędrny biust. Poczuła mój podniecony oddech… ty suko, pierdolona suko..mocno szarpnąłem ją za włosy….aż głośno zajęczała. Moja dłoń brutalnie wsunęła się pod bluzkę…ściskałem biust przez stanik. Namiętnie wyszeptałem do jej ucha…będę ruchał Ciebie jak sukę, pierdolił i rznął jak szmatę…chcesz czy nie…lepiej żebyś chciała !
Mokrym, wilgotnym od jej śliny palcem zacząłem pieścić twardy suteczek. Po chwili zrobił się większy i jeszcze bardziej twardy. Zaczęła cicho pojękiwać. O tak, jeszcze….jeszcze….
TY SUKO ! Moja dłoń z całej siły zaczęła ugniatać, ściskać jej jędrne piersi. Mocno trzymałem jej włosy,miała odchylona głowę, rozchylone usta, wysunęła końcówkę języka a ja pieściłem jej piersi. Wysunęły się spod stanika.Były cudownie doskonałe, nie za duże, nie za małe. Bardzo jędrne. Do ucha szeptałem, że jest moją jebaną,cudowną SUKĄ !! Te słowa bardzo na nią działały. Chyba bardziej niż mój dotyk. Wyjęczała…CIEKNIE z mojej cipki…mojej suczej cipki…
Jeszcze mocniej zacząłem ściskać jej piersi. Ty SUKO !!!
Położyłem dłoń na jej udzie. Przesunąłem namiętnie,zdecydowanie w stronę jej suczej cipki. Uderzyłem ją po udach. Mocno. Dostała parę klapsów. Uciskałem jej uda, szczypałem. Zacząłem głaskać jej uda, zadrżała i ścisnęła je. Czułem gładkość jej skóry, mocno, zdecydowanie przesuwałem dłonią po jej udach. Podniosłem spódniczkę. Jej uda były twarde, opalone, jędrna skóra powodowała, ze były idealne. Zauważyłem płatki róży, które włożyła w siebie. Wystawały spod stringów. To był podniecający widok. Mokre od podniecenia płatki róż na udach. Gdy moja dłoń dotknęła jej stringów, szeroko rozchyliła nogi i wyszeptała…ZERŻNIJ mnie…chcę poczuć CIEBIE…..wepchnij swoje palce. Oparła głowę o szybę i zaczęła jęczeć.
Wyciągałem powoli płatki róży z jej cipki. Były wilgotne. Zacząłem ją drażnić… mój palec odchylał jej stringi i powoli rozchylał „wargi”. Wsuwałem go troszkę w jej cipkę i szybko wysuwałem. I ponownie, koniec mojego palca, czuła w swojej cipce, a po sekundzie była pusta i spragniona pierdolenia. Wyszeptała, nie torturuj mnie Panie… zerżnij swoją sukę….wypchnęła biodra do przodu, osunęła się na siedzeniu, podniosła nogi i szeroko je rozłożyła !
Mocno złapałem ją za szyję, ścisnąłem. Zacząłem podduszać.Jednocześnie do ucha mówiłem jej , że jest suką, szmatą, małą dziwką,pierdoloną kurewką. Nie wyrywała się. Poczułem jak zaczyna drżeć z podniecenia. Była całkowicie uległa. Podobało się jej to, ze ją podduszam. Zauważyłem, że jej uda są bardzo mokre.
Zacząłem znowu szarpać ją za włosy. Lekko policzkowałem.Podsuwała twarz i szeptała jeszcze….Panie jeszcze….
Mocno trzymając ją za włosy, szarpiąc, zmusiłem aby położyła się na moich udach. Po chwili czułem jej piersi na moich udach. Leżała na brzuchu, a ja mogłem podziwiać jej jędrne, twarde, kształtne pośladki i długie zgrabne nogi. Uniosła się na kolanach i lekko wypięła.
Zacząłem dawać jej klapsy. Zadawać mocne uderzenia. Im mocniej ją uderzałem, tym ona głośniej jęczała z bólu i rozkoszy. Wyszeptała namiętnie - O tak, jeszcze. Mocniej. Jestem TWOJĄ suką.
Mój kciuk zaczął wsuwać się w jej cipkę. Znowu ją drażniłem, wsuwałem tylko trochę kciuka i szybko wysuwałem. Doprowadzało ją to do drżenia, mega podniecenia…zaczęła kręcić biodrami. Próbowała sama nabić się głębiej na kciuka. Ale to ja byłem panem sytuacji. Znowu złapałem ją za szyję i zacząłem podduszać. Jednocześnie mocno z całej siły wepchnąłem w jej cipę mojego kciuka. Poczuła jak mój palec zdecydowanie wsuwa się głęboko w jej cipę ... i wypełniają całą. Zaczęła wyć z bólu i rozkoszy.Naplułem do jej ucha, gryzłem ją i namiętnie lizałem za uchem. Jednocześnie podduszałem i ostro penetrowałem jej cipę. Mój kciuk rżnął ja ostro, zdecydowanie, mocno.Byłem w każdej części jej cipy. Ciekło z niej podniecenie. Mój kciuk był cały w jej śluzie…. Czułem jak zaczyna płonąć… zrobiła się totalnie mokra, wilgotna.Wiedziałem, że rżnąłem ją bosko, mistrzowsko. Pierdoliłem ją tak, że to musiało nadejść. Zaczęła bardzo głośno jęczeć, wyć, jej ciało przeszywały dreszcze rozkoszy….wyaa jak doskonale wypierdolona suka. Jej ciało stało się jak sparaliżowane, uniosło się i po chwili opadło na mnie. Leżała bez sił. Doprowadziłem ją do ekstazy !
Rozpiąłem rozporek. Wyciągnąłem mojego twardego kutasa. Był w pełnym zwodzie. Zaczęła lekko go dotykać. Moja Suka miała opory by przystawić do niego usta i zabierała się do tego bardzo powoli.Otrzymała mocne uderzenie w głowę... rozkazałem - obciągaj go szybko suko ! Byłem zdecydowany i brutalny. Na tę okazję-pierdolenia w usta, miałem przygotowany, szeroki, skórzany pasek. Założyłem jej pasek na szyję i zacząłem lekko podduszać…. Wepchnąłem kutasa w jej usta i zacząłem ją rżnąć. Wsuwałem go głęboko, aż się dławiła. Kazałem przejąć jej inicjatywę. Nachyliła się nad moją pałą i musnęła go lekko językiem, po czym wsadziła główkę w usta i zaczęła rytmicznie poruszać głową. Jej prawa ręka powędrowała do nasady penisa i zaczęła nią mocno poruszać, lewą zaś złapała za jądra i zaczęła je ugniatać. Ssała mnie mocno.Lizała główkę kutasa. To było zajebiście cudowne obciąganie. Wsadzała go głęboko, czułem jej migdałki. Ja, mocniej zacisnąłem pasek na jej szyi . Jednocześnie znowu zacząłem rżnąć kciukiem jej cipę. Mocno, zdecydowanie, ostro głęboko. Obcierałem się o każdą ściankę jej cipy. Znowu poczułem dreszcze zbliżających się orgazmów.Jednocześnie zaczęliśmy wyć, jęczeć z rozkoszy. Wyssała mnie do ostatniej kropli spermy. Połknęła całe moje świeże białko. Wsadziłem w jej usta palce, była mega podniecona.
Powiedziała mi, że orgazmy których doznała były największymi jakie do tej pory miała,…nikt nigdy jej tak nie traktował…czuła obrzydzenie, że jest SUKĄ…a zarazem ogromne podniecenie, z tego że jest pierdolona jak suka !!
Leżała taka zeszmacona, zerżnięta na tylnym siedzeniu mojego samochodu. Przytuliła się do mnie. Poczułem jej twarde sutki. Pogłaskałem ją czule po włosach, jak sukę. Miała pomiętą bluzkę, spódniczkę była bez stanika i stringów. Wyszeptała bardzo chcę być TWOJĄ suką. To były niesamowite . Suka marzy o kolejnym spotkaniu Panie. Tym razem w hotelu.