Rano obudził mnie dotyk to Piotrek zaczął się do mnie dobierać. Delikatnie pieścił językiem moje jajka i posuwał się dalej.
- hej, nie za szybko? Zapytałem.
Nic nie odpowiedział tylko wziął mojego sztywnego chuja do ust i zaczął mi obrabiać pałę. Kurwa takie Dzień Dobry spodobało mi się. Wyjął mojego fiuta z ust i zaczął pieścić językiem moje jajka nagle wziął jedno z nich do ust i zaczął mi je odrabiać językiem, kurna tego się nie spodziewałem. Jego ręka powędrowała w kierunku mojej dziury i palcami zaczął masować mi okolice odbytu. Nie wiedziałem że to może być takie przyjemne. Język Piotrka latał po moim chuju i jajkach a palce masowały mi odbyt – orgazm zwalił się na mnie jak lawina strzeliłem i opadłem z sił.
- co już ? zdziwił się Piotrek - dopiero się rozkręcam a tu już bum i po zawodach - śmiał się.
- kurna Piter skąd znasz takie sztuczki?
- staram się żeby było Ci miło - uśmiechnął się – i żebyś nie zadawał głupich pytań niech wystarczy Ci że potrafię.
- Luz, Ja nie potrafię – odparłem,
- to Cię nauczę – uśmiechnął się,
Zatkało mnie nic nie odpowiedziałem tylko się uśmiechnąłem.
- Dobra Daniel wskakuj pod prysznic -rzucił Piotrek.
***
Wszedłem pod prysznic odkręciłem wodę i pojawił się Piotrek.
- Pan zamawiał mycie pleców? – zapytał,
- tak wskakuj odpowiedziałem.
Piotrek oparł mnie o ścianę i zaczął myć moje plecy, namydlił mnie i przywarł swoją klatą do moich pleców i zaczął się o mnie ocierać, jego ręce myły moją klatę, brzuch i schodził coraz niżej, Między pośladkami czułem jego wyprężonego chuja.
- I jak podoba Ci się? Wyszeptał mi do ucha,
- Kurwa tak,
- to co idziemy dalej ?
- tylko powoli – odpowiedziałem,
- Dobra to zaczniemy od czegoś prostego.
Wyszliśmy spod prysznica i kazał mi uklęknąć, jego żylasty kutas bujał się przed moimi oczami.
Delikatnie pacnął mnie Chujem w policzek, wiedziałem czego oczekuje zacząłem go lizać po jajkach i po kutasie. Lizałem jak lizaka, otworzyłem usta i zacząłem go ssać. Z początku było mi dziwnie ale Piter nie napierał jak wczoraj tylko dał mi chwilę. Powoli brałem go coraz głębiej i głębiej aż dotarłem do tylniej ściany gardła zatrzymałem się i cofnąłem – na to nie byłem jeszcze gotowy. Zacząłem ssać i kręcić językiem a moja ręce błądziły po ciele Kumpla. Nie wiem ile to trwało Piotrek jęknął i zalał mnie spermą. Zakrztusiłem się ale powiedział – nie wypluwaj wstań. Wstałem z ustami pełnymi jego nasienia a on zaczął się ze mną całować. Lizaliśmy się ostro chciał dostać to co mi dał i dostał. Połknął i powiedział:
-Daniel kurwa tego potrzebowałem,
- Cieszę się że się podobało – uśmiechnąłem się,
- dobra oganiamy się i trzeba coś zjeść, na moim jogurciku daleko nie zajedziemy.