Opowiadania erotyczne :: Majka 2

Nastolatka weszła z nim do niedużej umeblowanej kuchni,wyciągnął z małej lodówki nieduża plastikową butelkę z niegazowaną wodą mineralną i podał jej. Wzięła ją od niego,otworzyła i wypiła kilka niedużych łyków: -Maju choć pokaże ci łazienkę i sypialnie. Maja odłożyła wodę na mały stolik. Przeszliśmy tym samym korytarzem. Grzegorz otworzył drzwi po lewej stronie,włączył oświetlenie i pokazał nieduża wykafelkowaną łazienkę z umywalką ,kabiną prysznicową i toaletą. -Tu możesz się odświeżyć.-Okey. Przeszli do końca korytarzem i weszli do dużej sypialni. Na środku pod biała ścianą stało zaścielone podwójne łóżko z czarną metalową ramą. Po obu stronach stały małe drewniane szafki z różowymi lampkami. Po lewej stronie było duże okno zasłonięte białą firanką i z różowymi zasłonami. Maja zauważyła na jednej z szafek profesjonalną lustrzankę z kilkoma obiektywami.-Maju rozbierz się ? -Ale,Grzesiu nie ustaliśmy jeszcze mojego wynagrodzenia ? -Zaraz to ustalimy ,chcę ci się lepiej przyjrzeć.-Dobrze nie ma problemu. Najpierw upuściła torebkę na dywan, powoli ściągnęła szpilki,top i spódniczkę. Stał przed nią z aparatem w ręce i patrzył jak się rozbiera. Maja miała nieduży biust,zgrabną figurę, szczupłą talie i długie nogi.-Bieliznę też ściągnij. Rozpięła czarny koronkowy stanik i rzuciła go na podłogę. Potem ściągnęła zakolanówki i koronkowe majteczki. Stała przed nim naga ,niczym nie skrepowana z ramionami opuszczonymi wzdłuż ponętnego ciała. -Maju mogę cię dotknąć zrobić ci kilka fotek.-Tak,ale to będzie cię kosztowało stówkę.-Zgoda. Włączyłem aparat,zrobiłem zbliżenia na śliczną buzie, mały sterczący biuścik i wydepilowaną cipkę. Lewą dłonią ścisnąłem jędrną pierś ze sterczącym brązowym sutkiem.- Twój biuścik jest okey.-Dziękuję. Przełożyłem aparat do lewej dłoń a prawą dłoń zacisnąłem delikatnie na cipce. Sprawdziłem dwoma najdłuższymi palcami ciasną ale jeszcze nie wilgotną szparkę.-Maju miałaś już kogoś pomiędzy nogami ? -Tak,kilku. Nie przeszkadzało mi że Maja nie jest już dziewicą. Gdy ją dotykałem członek ,powoli twardniał mi spodniach.-Możesz się odwrócić ? -Tak. Jej dupcia była,wąska i krągła. Wolną dłonią sprawdziłem sprężystość,jędrność pośladków.- Maju moja propozycja jest taka? Odwróciła się i spojrzała mi w oczy.-Słucham. - Zadowolisz mnie oralnie,zerżnę ci też cipkę i dupkę. -Dobrze.-Pierzymy się bez gumki?-Zgoda.-Za to dorzucę ci jeszcze 1400 pln.
20%
5912
Dodał gregor1317 05.08.2020 14:00
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

1.To był ciężki dzień

Gdy młoda macocha dwudziestodwuletniej Pauliny dowiedziała się od wścibskiej sąsiadki że jej przyrodnia córka puściła się z murzynem i jest nim w ciąży wyrzuciła ją z domu. Emanuel chłopak Pauliny też już nie chciał się z nią spotykać gdy mu powiedziała , że jest brzemienna. -To wyłącznie twój problem Paulino.-Ale to ty chciałeś się pierzyć ze mną bez gumki... Paulina nie wiedziała co ma teraz zrobić,były wakacje w portfelu miała kilka stów i trochę drobnych... Przeczytaj więcej...

Przemiana

Uchodzę za bardzo skromną i cichą dziewczynę. Mam 22 lata, studiuję zaocznie i pracuję w biurze w urzędzie. Piszę tu bo rzecz stała się niebywała, nigdy bym się tego po sobie nie spodziewała. Wszystko zaczęło się zmieniać we mnie odkąd poszłam do pracy. Zaczęłam dużo myśleć o seksie. W wolnych chwilach w pracy zaczęłam przeglądać strony internetowe dla zboczonych i napalonych. Zawsze stroniłam od masturbacji, fakt, lubiłam się dotykać po moich piersiach (rozmiar c)... Przeczytaj więcej...

Wakacje pod namiotem

To był mój pierwszy wakacyjny wyjazd bez rodziców! Po długich zabiegach moi i koleżanki rodzice zgodzili się, byśmy spędziły dwa tygodnie pod namiotem, na Mazurach. Miałyśmy dopiero po osiemie lat i rodzice nie zgodzili się na biwakowanie na polu namiotowym. Miałyśmy rozbić się na działce ojca koleżanki. Nasze miejsce do biwakowania było urocze. Położona nad jeziorem działka była jeszcze nie zabudowana, za to miałyśmy już dostęp do prądu, a w niewielkiej drewnianej szopie... Przeczytaj więcej...