Jestem Daniel i chcę się z wami podzielić moją przygodą. W latach 90 w wakacje, mój kumpel z technikum Piotrek zaproponował żebyśmy wyskoczyli na kilka dni do niego na działkę. Obaj skończyliśmy właśnie 18 więc już dorośli. Starzy nie protestowali nawet się ucieszyli. W niedzielę pojechaliśmy na dwie rodziny na tę działkę – lokalizacja spoko stara chałupa na odludziu niedaleko martwego zakola Wisły. Rozpaliliśmy grilla, mamuśki ogarnęły nam pokój zapakowały lodówkę i dały mnóstwo dobrych rad – jak byśmy byli dzieciakami. Nadszedł wieczór rodzinki się zmyły i zostaliśmy sami. Piotrek wyciągnął piwo i zaczęliśmy pić im więcej piwa tym mieliśmy lepszy humor doszliśmy do etapu że śmieszyło nas wszystko. Piter zaczął świrować jakie to on ma mięśnie i jaki jest silny – dobra powiedziałem pokazuj. Tylko na to czekał zrzucił koszulkę i zaczął się prężyć. Piter był żylastym chudzielcem z lekko owłosioną klatką , parę włosków na brzuchu ale mięśni nie miał zbyt rozwiniętych. Nie mogłem być gorszy też zdjąłem koszulkę i pokazałem mój tors . W porównaniu do Piotrka byłem bardziej owłosiony to rodzinne. Klatkę też miałem większą i mięśnie również. - O kurwa ale jesteś zarośnięty jak zwierzak - Piotrek był w szoku.
- I mięśnie też mam większe - odpowiedziałem.
- E tam to pewnie galareta a nie biceps - odparł.
- To pomacaj, sprawdź - A żebyś kurwa wiedział sprawdzę.
I zanim się zorientowałem już macał mnie po ramionach.
- Ja pierdolę jeszcze miesiąc temu miałeś parę włosków na klacie a bicepsy jak komar piętę.
- Piter przez ostatni miesiąc ostro zapierdalałem u wuja w warsztacie i trochę się rozrosłem tobie też polecam powiedziałem i też zacząłem sprawdzać jego bicepsy – były mniejsze ale twarde.
Zrobiło się trochę dziwnie powietrze zgęstniało od testosteronu staliśmy naprzeciwko siebie i macaliśmy po ramionach żaden z nas nie chciał przestać. Piotrek zaczął głaskać mnie po klatce a w jego spodniach pojawił się namiot. Ja zacząłem dziwnie się czuć oddech mi przyśpieszył kurwa chyba się podnieciłem i to z chłopakiem. Piotrek gładził mnie coraz niżej aż doszedł do paska spojrzał się na mnie i wsadził mi rękę w spodnie nie protestowałem, poddałem mu się całkowicie też byłem gotowy. Zaczął mi miętosić kutasa aż jęknąłem, szybko zrzuciłem spodenki i gatki, mój kutas stał na baczność, Piotrek też wyskoczył z ciuchów i zobaczyłem jego chuja był całkiem spory żylasty i już się ślinił.
- Kurwa co my robimy zawołałem.
- Cicho to normalne odpowiedział i pchnął mnie na łóżko. Położył się obok mnie, chwycił mnie za kutasa i zaczął mi walić ja z pewnym oporem też wziąłem w rękę jego chuja i też zacząłem mu walić. Ostro przyśpieszyliśmy i po chwili strzeliłem, zalałem gorącą spermą cały brzuch. Piter też dochodził aż się skręcał więc przyśpieszyłem stęknął i zalał mnie spermą.
Leżeliśmy przytuleni do siebie i uspokajaliśmy swoje oddechy. Kurwa nie myślałem że mój pierwszy raz będzie z chłopakiem. Trochę zawstydzony wstałem i poszedłem się umyć Piotrek poszedł za mną.
Wszedłem do łazienki odlałem się i popatrzyłem na siebie w lustrze, cały goły ze chujem w lekkim półwzwodzie z brzuchem i klatą wysmarowaną spermą tylko ten uśmiech na twarzy mieszanina szczęścia i zawstydzenia.
Piotrek stanął za mną klepnął mnie w tyłek i powiedział "wskakuj pod prysznic".
Wszedłem pod prysznic odkręciłem wodę i zacząłem zmywać z siebie spermę po chwili dołączył do mnie Piotrek.
- Wiesz mamy tu mała termę więc trzeba oszczędzać ciepłą wodę, umyjemy się razem będzie szybciej i przyjemniej Ok.?
- jasne – odparłem – choć czułem że to wszystko idzie za szybko.
Piotrek zaczął myć mi klatę i posuwał się coraz niżej zszedł do kutasa zatrzymał się uśmiechnął i spojrzał na mnie zalotnie.
- To co mogę dalej ? zapytał
- Dawaj jęknąłem.
Ukląkł przede mną i powolnymi ruchami zaczął myć mojego pęczniejącego kutasa. Ja zacząłem się coraz bardziej podniecać i wtedy Piotrek pocałował czubek mojego żołędzia. Zgłupiałem na chwilę ale kurwa trzeba brać co życie daje.
Piotrek otworzył usta wystawił język i polizał mnie – odleciałem pierwszy oral i to z kolesiem. Potem bardzo delikatnie objął mojego chuja ustami i nadział się na mnie jęknąłem. Ssał ugniatał i obracał językiem a ja czułem że zaraz strzelę. Nogi ugięły się pode mną i strzeliłem. Orgazm był jak lawina.
Piotrek wypluwał moje nasienie i płukał usta
– kurwa stary ale masz spust mało co mnie nie utopiłeś.
- choć umyję cię powiedziałem i na szybko opłukaliśmy się w coraz zimniejszej wodzie.
Wyszliśmy spod prysznica i wytarliśmy się.
Staliśmy nadzy w łazience dwóch młodziaków i uśmiechaliśmy się do siebie w pewnej chwili poczułem ogromną chęć aby pocałować mojego kumpla. Spojrzałem mu w oczy i zobaczyłem że też ma na to ochotę. Przywarliśmy do siebie i uderzyliśmy w ostrą ślinę. Na moim brzuchu czułem gotowego do akcji chuja Piotrka chwyciłem go i powoli zacząłem masować. Piotrek położył mi dłonie na ramionach i delikatnie pchnął w dół. Ukląkłem a przed moją twarzą bujał się żylasty kutas Piotra.
Delikatnie polizałem go a kumpel nie bawił się bycie delikatnym tylko wjechał mi w ryj. Aż mnie zatkało i uciekłem ale chwycił mnie za włosy i posuwał dalej ale nie aż tak głęboko. Wyplułem go i powiedziałem że dla mnie to za ostro.
- Ok. to chociaż mi zwal.
Zacząłem mu trzepać , po kilku ruchach zaczął jęczeć i się prężyć aż strzelił.
Kurwa tego potrzebowałem powiedział uśmiechnął się i pocałował mnie w usta.
Ogarnęliśmy się trochę i poszliśmy do pokoju.
- To jak zadowolony? zapytał mnie Piotrek.
- Raczej totalnie skołowany odparłem,
- spoko za pierwszym razem zawsze tak jest, To co do wyra ?
- No, tak trzeba się przekimać odpowiedziałem.
- Dobra to co zestawiamy wyra i robimy sypialnię ? będzie przyjemniej – kusił Piotrek.
- Niech będzie powiedziałem.
Przysunęliśmy tapczany do siebie i zrobiło się całkiem fajne wyrko.
Piotrek zrzucił ręcznik i golutki wskoczył do łóżka – też zdjąłem ręcznik i zacząłem się pakować do wyrka ale kumpel krzyknął "ostatni gasi światło". Kurwa był szybszy zgasiłem światło i po omacku trafiłem do łóżka.
Piotrek już na mnie czekał przytulił się do mnie i zaczął delikatnie gładzić mnie po klacie i brzuchu zrobiło mi się dobrze i zasnąłem.