Opowiadania erotyczne :: Sekretarka 2

Po całym dniu pracy Monika uznała , że może się ubrać i wrócić do domu . Założyła swoje ubranie i wyszła z gabinetu . Przy biurku siedziała Agata .

-A co to moja suka robi ?

-Koniec pracy na dziś , wracam do domu .

-Ale to tak w ubraniu ?

-Proszę Agatko robiłam co chciałaś , daj mi spokój .

-To kiedy ci pozwolę odpocząć tylko ode mnie zależy suko . Gdzie masz samochód ?

-Na parkingu na ostatnim piętrze .

-Odwieziesz mnie do domu suko .

-Dobrze .

-Dobrze moja pani . Tak masz mi odpowiadać .

-Dobrze moja pani .

Obje kobiety wyszły z biura i udały się do windy .

-Zdejmij buty suko i zostaw je tu .

-Mam iść na boso ?

-Tak .

Monika zdjęła swoje szpileczki i zostawiła przy windzie . Gdy wsiadły Agata nacisnęła na parter .

-Ale samochód jest na ostatnim piętrze - powiedziała Monika

-Zamknij się szmato .

Winda zjechała na parter , na holu przy biurku stał portier .

-Zanieś mu klucze od biura szmato i masz go pocałować .

-Proszę nie zrobię tego .

-Dlaczego ?

-On ma ze sześćdziesiąt lat .

-No to będzie zadowolony . Jazda pośpiesz się .

Monika wyszła z windy i podeszła do portiera .

-Panie Kaziu proszę to klucze od biura .

-Pani prezes sama mi klucze odnosi ?

-Tak wyszło .

Po tych słowach Monika zbliżyła się do portiera i pocałowała go szybko w usta . Następnie szybkim krokiem ruszyła do Agaty . Ta zatrzymała ją .

-Wróć do niego .

-Po co ? Przecież zrobiłam co chciałaś .

-Wróć i powiedz mu , że ci się podoba i chcesz aby ci wymasował cycki . Zdejmij koszulę .

-Błagam .

-Wykonuj moje rozkazy suko .

Monika zdjęła bluzeczkę i w samej spódniczce podeszła do zaskoczonego portiera .

-Co pani prezes robi ?

-Panie Kaziu , przepraszam bo pan mi się zawsze podobał tylko nigdy nie miałam odwagi tego panu powiedzieć . Chcę aby mnie pan całował i masował mi piersi .

-No skoro tak , zaskoczyłaś mnie skarbie .

portier zaczął całować Monikę i masował jej obwisłe piersi . Ugniatał je w swoich dłoniach , po chwili sięgnął pod jej spódniczkę . Monika szybko się wyrwała i pobiegła do Agaty . Ta całą scenę właśnie nagrywała telefonem .
100%
11827
Dodał niewolnik1967 13.07.2020 07:02
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

U stóp koleżanki

Chciałbym opowiedzieć Wam prawdziwą historię, która zdarzyła się mi niedawno w jednej z podlubelskich, niewielkich szkół. Marianna jest bardzo szczupłą blondynką o pięknych niebieskich oczach i ładnej twarzy. Pomimo tego, że przeważnie ubrana jest w zwyczajny szary sweterek i dżinsy, podoba się chłopakom. Od początku znajomości jestem w niej zauroczony, będąc cichym niewolnikiem jej nieziemskiego uroku. Na stopach ma na zmianę albo czarne zniszczone trampki, albo zadbane... Przeczytaj więcej...

Gwałt i tatuaż

- Mareczku, czy przypadkiem się nie zesrałeś? - Nie tylko jest pederastą, ale jeszcze lubuje się w zabawach z kupą. - Bleee! On lubi babrać się w swoim gównie! Od samego rana Marek zmuszony był wysłuchiwać różnych chamskich komentarzy. Z drugiej strony ciężko było się dziwić osobom, które je wygłaszały. W końcu obserwowali chłopaka w szortach, tak krótkich, że odsłaniały praktycznie cały tyłek (Marta zdecydowała, że za karę jeszcze bardziej je przytnie), a na pośladkach... Przeczytaj więcej...

W nowej szkole cz. 3

Do końca tygodnia unikałem Beaty , nie wiedziałem jak mam się zachować po wizycie w jej domu i spotkaniu z jej matką . W piątek po lekcjach zostałem w bibliotece , aby nie wychodzić razem z klasą . Odczekałem około 30 minut i wyszedłem spokojnie ze szkoły , jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem Beatę stojącą pod drzewem . - cześć unikasz mnie ? - nie , czemu miałbym cie unikać - wszyscy wyszli a ciebie nie było i na przerwach cię nie widziałam - tak jakoś wyszło... Przeczytaj więcej...