Opowiadania erotyczne :: Anna w sanatorium 2

Na drugi dzień Anna obudziła się nago śpiąc w nogach Ilony . Poczuła zapach jej przepoconych stóp . Zapach ją odrzucał a jednocześnie przyciągał . Zbliżyła twarz do stóp i pochłaniała ich woń . Po chwili zaczęła delikatnie całować stopy kobiety . Nagle poczuła kopnięcie w twarz .

- No , taka pobudka to mi się podoba . Co suko podobają ci się moje stopy ? Lubisz je całować ?

- Tak moja Pani .

- Starczy tych przyjemności z rana . Pora zjeść śniadanie . Wstawaj i ubieraj się suko .
Anna ubrała koronkowe majteczki , staniczek , fioletową bluzeczkę i zieloną spódniczkę .

- W pokoju masz chodzić jak suka na kolanach , na śniadanie pozwolę ci iść jak byś była człowiekiem .

Obje panie usiadły przy stoliku i zaczęły jeść . Nagle do stolika podeszło dwóch mężczyzn . Anna poznała ich ze zdjęć . To byli ci którzy się z nią zabawiali w nocy . Zrobiło się jej gorąco na ich widok i jej twarz cała poczerwieniała .

- Witam piękne panie , może dziś powtórzymy wczorajszą noc ?

- Anno , zdejmij majtki i mi podaj . - powiedziała Ilona

Zawstydzona kobieta lekko się uniosła na krześle i po chwili podała swoje majteczki Ilonie . Młoda kobieta pomachała majteczkami Anny i podała je stojącemu mężczyźnie .

- Możecie się zabawić z jej majteczkami i sobie w nie zwalić ha ha ha .

Obrażeni mężczyźni odeszli od stolika pań .

- Myślałaś , że cię im oddam ? Jesteś moją suką . Teraz weź tego banana i wsadź go sobie do cipy .

Anna wykonała polecenie .

- Teraz idziemy na spacer do ogrodu , uważaj żebyś nie zgubiła banana .

Gdy wyszły , ruszyły alejką w kierunku ławeczki . Ilona na chwilę się zatrzymała .

- Myślę , że powinnam sukę wyprowadzać na smyczy . Zdejmij swój pasek i załóż go na szyje .

Anna zawinęła pasek na swojej szyj i podała jego koniec Ilonie . Gdy dotarły do ławeczki Ilona usiadła a Anna sama kucnęła przy jej nogach .

- Widzę , że rola suki ci się podoba . To dobrze , teraz wyjmij banana i zjedz go .

Anna zjadła banana zostawiając same skórki .

- Co mam z nimi zrobić ?

- Odłóż przy ławce i całuj moje buty suko .

Anna nie patrząc na to , że ktoś może jej zobaczyć zaczęła całować buty swojej Pani . Im bardziej się poniżała tym większą odczuwała rozkosz . Jej cipka robiła się wilgotna .

- Starczy . Teraz weź skórki do pyska i poszukamy śmietnika . Dobra z ciebie suka . Może chcesz chodzić na czworaka ?

- Tak moja Pani .

- Dziś wieczorem cię wytresuje . Będziesz bardzo posłuszną suką .
80%
10994
Dodał niewolnik1967 02.07.2020 07:32
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Przygoda w biurze

Część 1. -Mghmmmmmm....!!! Większość ludzi już dawno wyszła do domów aby z przyjaciółmi czy rodziną spędzić ostatnie chwile słonecznego dnia. Cały tydzień w Warszawie była fantastyczna słoneczna pogoda. To był sezon na grille i imprezy na powietrzu czy popołudniowe wyjazdy na rowery. Wszyscy chcieli rozkoszować się ciepłem i zaznać kąpieli słonecznej. Tymczasem, jej gabinet na dziewiątym piętrze pogrążony był w ciemnościach. Zasłonięte, drewniane żaluzje szczelnie... Przeczytaj więcej...

Niewolnice - Targ

Było piękne lato, rządy w kraju xxx przejęła partia pragnące dominacji nad światem. Jej głównym atutem dla rodowitych mieszkańców była możliwość posiadania niewolników z innych krajów. 5 lat po objęciu władzy... - Mówisz że masz najlepszy towar - Najlepszy i najbardziej wartościowy! Do ciemnego pokoju wypełnionego klatkami z niewolnicami i niewolnikami weszło dwóch mężczyzn. Pierwszy z nich spasiony grubas wlasciciel targu z trzinka w ręku, drugi wysoki umiesniony... Przeczytaj więcej...

Anna w sanatorium

Anna jest blond czterdziestolatką od pewnego czasu chciała odpocząć od męża Adama którego miała za fajtłapę i pantoflarza . Postanowiła wykupić sobie pobyt w sanatorium , cisza , masaże i odpoczynek miały dobrze jej zrobić . Załatwiła pobyt w sanatorium w jednoosobowym pokoju . Niestety po przyjeździe okazało się , że w jej pokoju była awaria i nie nadaje się on do zamieszkania , zaproponowano jej pokój dwuosobowy , niechętnie się na to zgodziła . Jej współlokatorką... Przeczytaj więcej...