Opowiadanie bardzo ostre, więc uwaga
Paweł miał 30 lat i pracował w dużej korporacji na stanowisku managera. Jego 50 letni kolega z biura Krzysztof miał 18 letnią córkę Jessice. Zawsze byli dobrą, tradycyjną rodziną, ale jak wynikało z opowieści Krzysztofa jego córka nie była zbyt inteligentna, pomimo, że jej rodzice pochodzili z wyższych sfer. Pewnego dnia Krzysztof przyszedł zafarewoany do pracy, ponieważ okazało się, że jego córka upiła się na jakiejś imprezie i zaliczyła wpadkę z jakimś obcym kolesiem, a w dodatku to był jej pierwszy raz. Oboje z żoną wściekli się i wyrzucili ją z domu – Mamy jej dość, jak się smarkuli zachciało seksu i to po pijaku to niech ma za swoje, my bękarta utrzymywać nie będziemy ! Dostanie 500 złotych na miesiąc i niech się jej nie pokazuje. Dodatkowo okazało się, że to już 5 miesiąc.
Paweł często podróżował pociągami i pewnego razu zauważył na dworcu centralnym żebrającą dziewczynę w zawansowanej ciąży, była zaniedbana i brązowa od solarium ale widać było, że kiedyś musiała być zadbana, a jej zużyte ciuchy były markowe. Od tego czasu Paweł zaczął chodzić na dworzec w poszukiwaniu tej dziewczyny, bo podejrzewał, że to jest córka Krzysztofa. Któregoś razu zauważył ją też na libacji w parku Reagana jak ćpała z innymi. Kiedy następnym razem był na dworcu zauważył jak Ona niepostrzeżenie wyciąga jednej Pani biznesmen czekającej na pociąg portfel z torebki. Paweł zaczaił się i kiedy poszła w innym kierunku zaczepił ją
– Zaczekaj !
– Tak ?
– widziałem co zrobiłaś, masz iść ze mną
Ona dalej stała osłupiała.
– no chodź, kupię Ci coś do jedzenia
Poszli do mcdonalda gdzie kupił jej kanapkę, kiedy jej podał zaczęłą ją połykać jakby tydzień nie jadła.– Jesteś córką Krzysztofa J., prawda ?
– Bo co, czego chcesz – odburknęła
– Grzeczniej !
– Bo co ?
– Bo zaraz zawołam policję i opowiem im co zrobiłaś.
– Byłam głodna i potrzebowałam pieniędzy na jedzenie !
– Chyba raczej byłaś na głodzie, wiem, że ćpasz ! Jesteś córką Krzysztofa ?
– Tak, jestem na głodzie i muszę mieć na działkę ! Jestem córką Krzysztofa
– Świetnie, zatem przyjdziesz jutro o 18 pod Mariotta, a ja Cię stamtąd zabiorę w jedno miejsce
– A jak nie będę ?
– To pójdę na policję, wiem gdzie Cię znaleźć !
Następnego dnia Paweł podjechał swoją Panamerą pod hotel i zobaczył, że na niego czeka. Podszedł do niej i powiedział
– Za 15 minut wjedziesz windą na 15 piętro i przyjdziesz do pokoju 810
– Mnie nie wpuszczą pewnie
– Tym wejściem omijasz ochronę i masz być
Paweł wjechał do swojego pokoju i po 15 minutach usłyszał pukanie do drzwi i poszedł otworzyć
To była Jessica, podobała mu się.Długowłosa Blondynka o zielonych oczach, skórę miała spaloną od solarium, figurę miała niezłą, widać było, że kiedyś była zadbana ale życie na ulicy i ćpanie od dwóch miesięcy już odcisnęło piętno na jej skórze, ale mimo bezdomności była mocno wymalowana. Ubrana była w biały za duży top, który i tak ledwo mieścił jej wielki brzuch w 7 miesiącu, na nogach miała jakąś starą spódnicę i białe kozaki. Kazał jej wejść i zdjął swoją marynarkę i koszulę ukazując swoje wyćwiczone mięsnie. Złapał ją za włosy i zepchnął ją na kolana.
– Ssij mi kutasa dziwko !!
Próbowała jeszcze uciec głową, ale silnie ją złapał, także zrezygnowana rozpięła mu spodnie, zsunęła bokserki z, których wyskoczył twardy, sterczący i wielki kutas, który pierdolnął ją prosto w twarz. Na co czekasz kurowo, ssij !! I Jessica zaczęła powoli mu obciągać jego pytonga, a on złapał ją za głowę i zaczął ją dopychać, żeby wejść do samego gardła. Zaczęły jej lecieć łzy ale widać było, że jej się to podoba i patrzyłą mu głęboko w oczy. Po chwili przytrzymał jej głowę z kutasem w gardle i zatkał jej nos. Kiedy zaczęła się dusić puścił ją, a Ona opadłaz zaślinioną twarzą i rozmytym makijażem. Podniósł ją, ściągnął jej top pod którym był jej wielki brzuch i cycki opiętę stanikiem nie pierwszej świeżości. Dał jej z Plaskacza w twarz i rzucił Ją na łóżko. Ściągnął jej kozaki, białe skarpetki i spódnicę. Została teraz w samej różowej, nieświeżej już bieliźnie. Kiedy rozpiął jej stanik wyskoczyły z niego dwie nabrzmiałe półkule, których sutki zaczął gryźć i szarpać zębami czując smak potu i nieświeżej skóry, a ona cicho kwiliła z bólu. Skończył, otarł jej kropelki krwi z sutków i ugryzł ją w brzuchm a Ona zapiszczała. Po czym ściągnął jej figi, jej cipa była mocno zarośnięta i było czuć, że jest rzadko myta, ale zaczął ją lizać czując intensywny niemal odrzucający zapach z niej, Jessica zaczęła jęczeć i robić się mokra z rozkoszy, po chwili przeniósł język na jej drugą również śmierdzącą dziurkę i chwilę ją polizał. Wstał, kazał jej się odwrócić i wypiąć, złapał ją mocno za pośladki i z całej siły spróbował wbić kutasa w jej czekoladową dziurkę, a ona wydarła się na cały głos z bólu, niestety wszedł tylko kawałek, więc wyszedł i z jeszcze większą siła wbił się tym razem po same jaja w jej dupę, a ona zaczęła kwiczeć jak świnia. Paweł nie zwalniając ani na chwilę złapał za jej tłuste blond włosy i ciągnąc jej głowęz całej siły dalej ją jebał, wszedł nawet na łóżko, żeby móc maksymalnie się w niej zagłębiać, a jej wrzask po chwili zmienił się w jęk podniecenia. Kiedy poczuł, że dochodzi dobił na maksa i obficie zalał jej dupę. Po chwili go wyciągnął i stwierdził z wściekłością, że jest cały brązowy. Odwrócił ją na plecy, usiadł na jej napiętym brzuchu i powiedział –widzisz jak go pobrudziłaś, masz go teraz ładnie wyczyścić i przyłożył go jej do ust, a Ona gwałtownie zaczęłą energicznie uciekać głową. Chwycił za nią rozgniewany – ssij dziwko, Ty go tak uświniłaś, a jak mnie ugryziesz to zobaczysz i Jessica chcąc nie chcąc zaczęła go z obrzydzeniem obciągać i lizać, a on cały czas trzymał jej głowę.
Po chwili odpoczynku chwycił ją za włosy spięte w koński ogon i na czworakach idącą zaprowadził do łazienki, tam wsadził ją pod prysznic, stanął nad nią i ku jej przerażeniu zaczął na nią sikać – pij dziwko ! I Jessica nie mając wyjścia otworzyła usta i zaczęła połykać. Kiedy już się wysikał i kazał go sobie wylizać, włączył wodę i zerżnął ją jeszcze mocno w cipę obficie się spuszczając.
– No, moja klacz rozpłodowa, pokój jest opłacony do rana ze śniadaniem
– O, zikuj !
– Jeszcz to powtórzymy
Wychoząc zostawił jej 200 złotych i swój numer z opiskiem zazwoń.