Opowiadania erotyczne :: Nagroda za zdaną sesję

Po zabawie sylwestrowej przyszedł czas na naukę, Sesja się zbliżała i egzaminy, więc dołożyłam wszelkich starań aby pozdawać wszystko w pierwszym terminie. Tak też się stało. Egzaminy poszły mi z tego co pamiętam bardzo dobrze i miałam połowę miesiąca wolną. Chciałam odespać to, bo kilka nocy nie przespałam. Upłynęło może ze dwa dni, nie pamiętam dokładnie, ale dostałam telefon. To była Ola. Zaprosiła mnie na tydzień do Zakopanego. Miała jechać ona i jej chłopak i ja. Nie było mnie stać na takie wyjazdy i to oznajmiłam Oli jednak ta powiedziała, że nie będzie mnie to dużo kosztować bo znalazła tani hotel. Po namowach zgodziłam się. Szybko się spakowałam i następnego dnia byłam w drodze do Zakopanego. Zima była lekka ale było trochę śniegu. Miasto było przepełnione narciarzami. Podjechaliśmy pod hotel, okazało się że mam trójkę, do tego łazienka jest na korytarzu wspólna. No cóż jaka cena taki komfort. Chłopak Oli był bardzo sympatyczny jednak jeśli ktoś pomyślał że z nim coś będzie to od razu napomnę że nie nie będzie. Zostawiliśmy szybko torby w pokoju i poszliśmy w miasto. Nie dano mi odczuć że jestem tam balastem dla pary ale ja się tak czułam. Umówiłam się z Olą że oni niech idą swoimi drogami a ja swoimi. A jak coś to mieliśmy do siebie zadzwonić (dobrze że miałam telefon). Samotna w mieście gdzie pełno rodzin, par i podrywaczy.

Na wieczór wróciłam do pokoju, w którym byli już moi znajomi. Szybko naszykowałam ręcznik, klapki i kosmetyki i poszłam pod prysznic. Weszłam do damskiej łazienki, rozejrzałam się dookoła i dosłownie wszędzie było napisane ,, Awaria wody, proszę skorzystać z łazienki męskiej". Nie jestem w stanie opisać emocji jakie wtedy mną targały. Jednak chęć odświeżenia się była dla mnie motywująca. Na piętrze ze wspólną łazienką było 5 pokoi. Pomyślałam może już inni skorzystali i delikatnie otworzyłam drzwi do męskiej łazienki. W powietrzu unosił się zaduch męskiej wody po goleniu. Rozejrzałam się i szybko czmychnęłam do kabiny prysznicowej. Kiedy brałam prysznic usłyszałam że ktoś wszedł. Był to mężczyzna który zaczął sobie gwizdać. Nie wiem jak to się stało ale nie zwrócił uwagi że ja tam jestem. Uchyliłam drzwi i przed oczami miałam wtedy pośladki faceta o plecach szerokich. Spojrzałam na górę i zauważyłam że się goli. Chrząknęłam a on wtedy odwrócił się do mnie przodem. Zobaczyłam jego penisa który sobie dyndał jakby nigdy nic.

- Oj przepraszam - powiedziałam. Mężczyzna nie miał się czym w danej chwili zasłonić więc próbował objąć rękoma swoje genitalia

- Czytać nie potrafisz? To męski prysznic. - powiedział zbulwersowany mężczyzna

Ja nie odpowiedziałam nic wybiegłam jak najszybciej i wpadłam do pokoju. Ola zapytała się mnie co się stało a ja im opowiedziałam całą historię. Śmiali się do łez.

Następnego dna kiedy się obudziłam nikogo nie było w pokoju. Na karteczce obok mojego łózka zobaczyłam że para zakochanych poszła w góry. Usiadłam na łóżku i zaczęłam się zastanawiać co ja tu robię. Wstałam i poszłam do kosmetyczki, nie mogłam nigdzie znaleźć kremu do rąk. Wydawało mi się że go pakowałam.

Na dole była restauracja, a dla gości hotelu przygotowywali śniadanie. Stwierdziłam że skorzystam. Weszłam na jadalnię i usiadłam przy stoliku, zaraz zorientowałam się że muszę podejść do pani co stała przy ladzie i zamówić. Jak wróciłam zauważyłam jak mężczyzna którego miałam okazję oglądać nago wchodzi do jadalni. On mnie również zauważył i podszedł do mnie.

- Chciałem przeprosić panią, nie wiedziałem o awarii. - powiedział stojąc nade mną

- Nie szkodzi, to ja przepraszam. - odparłam

- Czy mogę się przysiąść? - spytał

- Jasne - odparłam

Mężczyzna miał na imię Kuba, z rozmowy dowiedziałam się że przyjechał tutaj by ochłonąć po rozwodzie, był koło czterdziestki i następnego dnia wyjeżdżał. Ja również opowiedziałam mu o wszystkim co powinnam.

- To nagroda się należy pani za sesję - oznajmił mi Kuba

- Nagroda? Jaka? - dopytywałam

- Za 15 minut przed wejściem do hotelu proszę czekać, zabiorę panią na wycieczkę.

Nie byłam pewna czy chcę jechać gdzieś z obcym facetem, jednak coś mnie podkusiło. Za 15 minut zeszłam a Kuba już czekał. Cały dzień spacerowaliśmy po Zakopanym, oprowadzał mnie i opowiadał wiele ciekawych historii. Pod wieczór gdy już byliśmy w hotelu zaproponował mi abym poszła z nim jeszcze na Krupówki. Nie miałam siły ale zgodziłam się. Będąc na nocnym spacerze poślizgnęłam się i coś mi się stało w nogę. Kuba wziął mnie na ręce i powiedział - W pokoju mam maść co Ci pomoże - i zaniósł mnie do swojego pokoju. Zdjęliśmy wierzchnie odzienie a ja zdjęłam buty i skarpetki. Mężczyzna podszedł z maścią i usiadł na przeciwko mnie. Zaczął mi masować stopę. Kiedy mi ulżyło wstałam i podziękowałam za miło spędzony czas. Kuba złapał mnie za rękę i powiedział

- Chcesz już iść spać? - i przyciągnął mnie do siebie

- No ... - przełknęłam ślinę, nasze twarze były bardzo blisko siebie aż w końcu usta połączyły się. Zrzucaliśmy ubrania z siebie do tego namiętnie się całując. Gdy byliśmy już nadzy Kuba wziął mnie na ręce i położył na łóżku. Przejechał językiem po całym ciele i rozchylił moje nogi. Zaczął mi lizać cipkę, minetka była bardzo intensywna że aż wyginałam się na wszystkie strony. Następnie mężczyzna się położył a ja usiadłam na nim. Zaczęliśmy lekko gdy nagle zaczął przyspieszać, co jakiś czas czułam mocne klapsy w pośladki, a gdy spojrzałam na niego usłyszałam słowa

- Lubie takie naiwne suki - aż mnie zmroziło i szybko powiedziałam

- Co takiego? -Wtedy dostałam w twarz. Złapał mnie mocno za piersi i powiedział

- Nie pyskuj suko

I znowu weszłam w coś co nie wiedziałam jak się skończy. Szczerze bałam się trochę.

Następnie już nie był tak delikatny zrzuciła mnie z siebie, tak że leżałam na brzuchu z wypiętym tyłkiem. Kuba tylko dał mi klapsa i poczułam jakbym mi rozrywało tyłek. Zaczął mnie ruchać analnie.

- Boli! Przestań! - zaczęłam krzyczeć to wgniótł mi głowę w poduszkę omal co się nie udusiłam. Nie byłam gotowa na sex analny ale jego to nie interesowało. Jednak jemu również chyba to nie odpowiadało bo zaraz przestał a ja musiałam ułożyć się na plecach. Zaczął mnie ruchać w takiej pozycji, lekko pochylony nade mną, dodatkowo trzymał mnie za szyję. Zaczęłam głośno jęczeć to włożył mi swoje slipki do buzi. Zaczęłam się dusić i po chwili mi je wyciągnął. W jego oczach widziałam szał. Rżnął mnie tak mocno że całe łóżko chodziło. Po koniec kiedy miał dojść chwycił mnie mocno za szyję, podduszał i zaczęłam go odpychać. On znowu uderzył mnie w twarz i wyciągnął kutasa z cipki i prawie mi usiadł na twarzy. Włożył kutasa do ust i po chwili poczułam spermę. Kiedy zszedł ja szybko się podniosłam i chciałam wypluć. - Połykaj kurwo! - i pociągnął mnie za włosy odginając głowę i połknęłam.

- No i jak się podobała nagroda za sesję? - zapytał jakby nigdy nic

- Nagroda? - zaczęłam dopytywać z niedowierzaniem

- Widać lubisz dobry sex, kiedy Cię zobaczyłem od razu wiedziałem że rasowa suka jesteś. - a gdy zobaczył moją minę spytał się - A było coś nie tak

- W sumie .... - bałam się powiedzieć cokolwiek - to muszę już iść.

Ubrałam się szybko i wyszłam z pokoju. Rozumiem że moja dzisiejsza historia jest ostra ale wtedy pomimo że czułam zagrożenie to jednak adrenalina i emocje były całkiem całkiem. Przyznam się że podobało mi się to pomijając pewne szczegóły. Ola natomiast kiedy weszłam do pokoju powiedziała mi że się zaczynała martwić. A ja zostawiłam tę przygodę w pamięci do dziś.
40%
11235
Dodał prostitute 01.06.2020 10:46
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Kobieta w potrzebie

- Tak dobrze, kochanie? - Tak, tak jest wspaniale – potwierdziłam. - Ale na pewno? - Oczywiście. Chwilkę poruszał się we mnie, znowu znieruchomiał. - Ale na pewno jest ci dobrze? - Oczywiście kochanie – wykrzywiałam twarz w grymasie rozkoszy – jesteś niesamowitym kochankiem! - Nie robię ci krzywdy, prawda? - Nie, kochanie, wspaniale to robisz! I tak, kurwa od pięciu lat! Tak mniej więcej wygląda mój seks małżeński. Jeremi jest świetnym facetem, troszczy... Przeczytaj więcej...

Napalona Mamuśka kolegi

Witam, mam 18 lat i chciałbym wam opowiedzieć o historii związanej z mamą mojego kolegi. Amelia (bo tak miała na imię) Jest 38 letnią brunetką, troszeczkę wtedy wyższą ode mnie, miała 180 cm wzrostu, piękne kształty, piersi miseczka D i piękne krągłe pośladki a do tego była bardzo szczupłą kobietą. Z tego co widziałem praktycznie codziennie gdy szedłem do szkoły ona wędrowała na siłownie, ciężko było się za nią nie obejrzeć. Miałem wtedy 18 lat. Kuba miał urodziny... Przeczytaj więcej...

Empatia I : czyli jak pomagać :D - wspomnienie 30

Wielu mówi o pomaganiu i byciu miłym i wspaniałym ale ilu z was tak na poważnie angażuje się w jakieś pomaganie ? Ilu z was jest dawcą krwi, pomaga dając paczkę do szlachetnej paczki, czy też puszkę jedzenia do schroniska :) ? Pomaganie nie wymaga wiele a mimo to mały gest może zmienić bardzo wiele. Osobiście wspieram często szlachetną paczkę i razem z oją grupą zajmowaliśmy się wyciągnięciem jednej rodziny na prostą. Wszystko się posypało gdy głowa rodziny (tamtej) miała... Przeczytaj więcej...