Opowiadania erotyczne :: Wyjazd do Patrycji cz.1

Pewnego piątkowego poranka pojechałem do znajomej poznanej w internecie. Dojechałem koło 16. Wcześniej dużo pisaliśmy i wiemy o sobie praktycznie wszystko na tematy seksu. Tak więc gdy zajechałem już do jej miasta Patrycja czekała na mnie przy pewnej restauracji. Przywitaliśmy się i weszliśmy do środka na kawe. Po krótkiej rozmowie Pati poszła do łazienki, a ja dostałem mms ze zdjęciem jej cipki, a po chwili zdjęcie jej dupki. Pati wróciła do mnie i powiedziała:
-wzięła bym cię tu na tym krześle
odpowiedziałem:
-da się zrobić
Patrycja uśmiechnęła się i wyszliśmy. Wsiedliśmy do samochodu i od razu Patrycja zdjęła mi spodnie do kolan i wsadziła sobie mojego chuja w usta. Ruszyłem w strone wcześniej widzianego mi już lasu podczas gdy Pati robiła mi loda. Droga zajęła nam dość sporo czasu, gdy się zatrzymałem Patrycja popatrzyła się na mnie i kiwnęła głową złapałem ją za głowe i zacząłem walić nią konia. Doszedłem prosto w jej ustach, a Patrycja próbowała połknąć cąłą sperme, większość poleciała mi na uda i kutasa, ale ona szybko to zlizała, popatrzyła się na mnie, uśmiechnęła i powiedziała:
-chodźmy w głąb lasu może będzie jakaś polana
-dobra tylko wezme kocyk
-masz?
-mam jestem przygotowany na wszystko
Poszliśmy dalej w las i znależmy fajną łąke. Będąc na łące znaleźmy drzewo w fajnym punkcie i położyliśmy koc w cieniu. Zaczęliśmy się całować i szybko się rozebraliśmy. Patrycja wypięła się o drzewo, a ja wsadziłem język w jej dupcie. Lizałem ją najlepiej jak umiałem, a palce wsadzałem jej w cipke. Po dłuższym czasie wstałem i zapakowałem ją w dupe. Patrycja, aż jęknęła, a ja zacząłem ją mocniej posówać i klepać w pośladki. Patrycja jęczała, a ja przełozyłem kutasa w jej cipke. Ruchałem jej cipe, a ona wiła się i kręciła, krzyczała głośno, a ja nie przestawałem ruchać jej cipki. Patrycja doszła i przewróciła się na plecy, wsadziłem kutasa między jej cycki i szybko ruchałem. Patrycja po chwili przewróciła mnie na brzuch i kazała się wypiąć. Wsadziła mi język w dupe i lizała. Po chwili Patrycja powiedziała:
-nie kreć tak tą dupą
-nie chcesz tego
-tyle pisaliśmy o tym, że: nie musisz się wstydzić
-to dawaj ten język
Patrycja wróciła do lizania mojej dupy, a ja puściłem bąka w jej twarz, Patrycja zabrała język i powiedziała:
-i co tak ciężko było?
-nie ale nie wiedziałem czy ci się spodoba
-spodobało się
Patrycja położyła się na plecach, a mnie przełożyła na swój brzuch, z nowu wsadziła język w moją dupe, a ja zacząłem lizac jej cipke, długo to nie trwało bo zeszłem i wsadziłem chuja w jej pizde i rochałem, aż doszedłem w środku. Zalałem ją aż wyciekało, ale wziąłem jej majtki i przycisnąłem żeby wszystko nie wypadło, a reszte wytarłem w jej uda. Wsadziłem jej majtki w cipke razem ze spermą, a ona usiadła i zlizała mi resztki spermy z kutasa. Powiedziałem:
-dzisiaj musze zalać jeszcze twoją dupcie
-musisz ale nie tylko dupcie
-noi nie wiem czy będe miał tyle siły
-no to sama cię zgwałce
-a myślisz, że: dużo tego jeszcze mam?
-no jak waliłeś konia 5 razy przed kamerką to dasz rade
uśmiechnąłem się i zacząłem się ubierać, Patrycja też się ubrała i poszliśmy do samochodu. Patrycja powiedziała:
-jedziemy do mnie a ty ruchasz mnie, aż nie zaśniemy
-wbij adres w gps i weź go w usta
-dobra, ale walisz na twarz
-a wysiądziesz tak a auta?
-zliże ją
Pati wzięła kutasa w usta i pojechaliśmy
20%
8932
Dodał Korepetytator 19.05.2020 08:08
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
Kochamcipki28 Ile lat ma ta Patrycja ?
01.06.2020 12:00

Podobne opowiadania

Sekretarka

Pochodziła z małego miasteczka, jednak chęć poznania świata i w miarę swobodnego oddychania przywiodły ją do metropolii. Rzuciła się na głęboką wodę. Chociaż miała już w miarę dobrą pracę w swoim poprzednim miejscu zamieszkania, jej życie prywatne usiane było pasmem niepowodzeń. Zdecydowała się na przyjazd do Trójmiasta, aby poukładać sobie życie i znaleźć spokój od małomiasteczkowej atmosfery, która ostatnio co raz bardziej dawała jej się we znaki. Przyszła... Przeczytaj więcej...

Wiktoria, córka koleżanki mojej byłej żony. Cz.2...

Na dziś po południu byłem umówiony z Wiktorią, pojechałem więc do niej, po drodze kupiłem wino musujące. Przywitała mnie ubrana tylko w koszulkę ledwo zakrywającą wydatne pośladki, usiadłem na kanapie a Wika przyniosła kieliszki i usiadła naprzeciwko na fotelu, nalałem wina i wznieśliśmy toast za nasze spotkanie, zatańczysz? Zapytała, i nastawiła romantyczną muzykę, wstałem, podszedłem do niej, objęła mnie za szyję, ja położyłem dłonie na jej pośladkach i zaczęliśmy... Przeczytaj więcej...

Leśny spacer

Byliśmy z mężem na urlopie w górach lubimy spacery i kochamy seks wszystko jedno gdzie miejsce i czas nie gra roli . Był piekny słoneczny dzień , więc postanowiliśmy iść na spacerek ,wyszliśmy z hotelu i poszliśmy do lasu .Miałam na sobie cienką sukienkę przez którą było widać bieliznę ,mąż miał spodenki i koszulkę .Spacerowaliśmy już około godzinki i chcieliśmy troszkę odpoczać była tam taka duża kłoda drewna wiec sobie usiedliśmy na niej z dala od szlaku za nami... Przeczytaj więcej...