Opowiadania erotyczne :: Pod namiotem cz. 1

W wakacje z grupka kolegów pojechaliśmy pod namioty nad jezioro. Zaplanowaliśmy weekend przy ognisku z dobra popijają. Pojechaliśmy w sześciu, na miejscu zrobiliśmy losowanie kto z kim śpi. Trafiłem na Maćka. Po zakwaterowaniu się wypiciu browarka poszliśmy nad jezioro. Na plaży bylo sporo ludzi nie bylo gdzie palca wcisnąć i wróciliśmy żeby rozpalić ognisko zjeść i bawić się do upadłego. Po kilkunastu browarach zostałem z Maćkiem reszta poszła spać. Zgasiliśmy ognisko, ja bylem juz zmęczony wiec się położyłem. Maciek został dopalając papierosa. Przebudziłem sie nad ranem spojrzałem na zegarek 6 rano.. . Maciek śpi wychodzę z namiotu wszędzie pusto cisza spokój. Bylem sie odlać i wróciłem żeby sie jeszcze przespać. Wchodzę i widze Maćka walącego konia przestraszony powiedział tylko:

-proszę nic nikomu nie mów

całyzaczerwieniony na twarzy. Odpowiedziałem -każdy ma jakieś potrzeby

położyłemsię i zapadła grobowa cisza. Po jakimś czasie słyszę.

-ale mi głupio ale nie powiesz nikomu?

-spokojnie. Przecież każdy to robi. Po co mam mówić. Nie jestem plotkarą

Zaśmiałem się

- dziękuję(po chwili milczenia mówi dalej) wiem ze każdy to robi ale ja jestem bardziej dziwny.

-bardziej dziwny?

- no bo ja... Ja jestem BI

- a co w tym dziwnego?

- no jak to lubie dziewczyny i chłopaków...

- nie musisz mi tłumaczyć co to jest BI hehe

- yyyyy

Jego twarz na raz pokazywała zaskoczenie i zdziwienie.

- cos ty taki zaskoczony myślałeś ze

zacznę cię od gajów wyzywać. Jeśli tak to źle trafiłeś. Tez jestem BI więc nie martw się nikomu nie powiem.

Znowu zapadła cisza. Byli tylko słychać brzęczenie komarów. Po chwili usłyszałem szept.

- serio jestes BI

- tak

- ale naprawdę?

- tak naprawdę

- a moze chcesz loda?

Bez zbędnych słów ściągnąłem spodenki. Maciej bez zastanawiania się złapał mojego penisa w dłoń i zaczął się bawić. Gdy mi tylko stanął pochylił się i zaczął lizać jajka. Po chwili wziął go do ust i zaczął ssać. Czułem się niesamowicie widać bylo ze wie co robi. Po jakimś czasie zapytałem

- łykasz?

-tak

Po chwili skończyłem mu w ustach. Przetar usta dłonią i się uśmiechnął. Bez chwili zastanawiania się zsunałem mu majtki i ujrzałem juz juz stojącego kutasa. Odwdzięczyłem się tak samo.

Po jakimś czasie usłyszeliśmy jak któryś z kolegów wydostaje się z namiotu. Wstaliśmy i jakby nic sie nie wydarzyło wyszliśmy do chłopaków.

Koniec części 1

20%
10175
Dodał Tornado 12.05.2020 12:13
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Dziwka - część 18 - Forteca

Burdel to burdel. Firma jak inna. Za widoczną dla klienta słodką fasadą dzieje się to samo, co w każdej mini społeczności próbującej w pocie i trudzie zarobić na lepsze życie. Lodzik, seksik, przytulanki a na zapleczu buzuje i wrze. Kto podpieprzył moje gumki? Zostawiłaś na pokoju. Nie ma! Kto zabrał !? No kurwa! Można po sobie posprzątać! Głos z łazienki, szum złorzeczenia i wody. Tu leżała moja stówa! Nic nie leżało. Ukradłeś ?!? W salonie spotykasz dziewczynę, czy... Przeczytaj więcej...

Dziwka - część 17 - Czarna

Do klubu dotarłem kwadrans po dwudziestej drugiej. Urodziny Kaśki trwały w najlepsze. Kolorowe drinki zdążyły zrobić swoje, przywitał mnie ryk, brawa,śmiech i gwizdy oraz pierwsza moja, kolejna dla dziewczyn kolejka. Wszystko wskazywało na to, że jeszcze przed jedenastą stół zamieni się w parkiet a jutrzejszy poranek w firmie będzie pod znakiem bólu głowy. Właściciel klubu bywał częstym klientem u pani Ewy, więc gdy nasze stadko zjawiało się na gościnnych występach mogliśmy... Przeczytaj więcej...

Kasia i jej matka kurewka cz.3

Obudziłam się dopiero około 10 rano. Rzadko sypiam do tak późnej pory, ale poprzedni dzień wykończył mnie psychicznie. Przez chwilę po przebudzeniu miałam na nadzieję, że to był tylko zły sen. Kiedy jednak spostrzegłam mój domowy uniform od razu zeszłam na ziemie. Po porannej toalecie przebrałam się w moje nowe ciuchy i wyszłam z sypialni. Kiedy tylko przekroczyłam próg zamarłam. Oprócz Kasi słyszałam jakiś dodatkowy głos. Cholera jasna, sprowadziła sobie znajomych&hellip... Przeczytaj więcej...