Opowiadania erotyczne :: Brat 5

Część 9

Wykąpałem się i założyłem majtki miałem nie zakładać skarpetek, ale przypomniało mi się, że bratu bardzo podobał się zapach moich skarpetek, więc założyłem i je. Gdy wszedłem do pokoju doznałem szoku w pokoju siedział przy stole młody szczupły chłopak blondyn o długich włosach ubrany w obcisłą koszulkę i dość luźne spodnie był w wieku Jacka, ale wyglądał na młodszego Jacek przedstawił mi go To jest Robert mój kolega z klasy o którym ci wspominałem przyniósł nam pizzę może z nami zostać. Chłopak uśmiechną się a ja dosiadłem się do stołu obok Jacka a Robert siedział naprzeciwko nas i zaczęliśmy jeść.

W pewnym momencie spojrzałem na Jacka a w jego kroczu zobaczyłem nogę Roberta masującą namiot Jacka uśmiechnęłem się tylko i po chwili poczułem i ja nogę Roberta na swoim udzie rozsunąłem nogi i zsunąłem się na krześle by mógł łatwiej dostać się do mojego fiuta. Robert miał zwinne paluszki u nóg super jeździł mi po fiucie momentalnie kutas mój stanął. Kutas Jacka też stał a Jacek trzymał w ręku stopę Roberta ocierał nią po swoim kutasie i co jakiś czas wąchał swoją rękę już byłem pewien, że jego fetyszem są nogi i skarpetki. W pewnym momencie Jacek wstał z krzesła i powiedział chodźcie się położymy na materacu. Ja z Jackiem Położyliśmy się Robert był jeszcze ubrany i stwierdził, że on jeden nie może być ubrany zdjął koszule i spodnie a pod spodniami miał rajstopy z tyłu wycięte było widać, że ma sexi dupcię i stringi na sobie Jacek powiedział widzę, że się przygotowałeś my lubimy rajstopki. Pała Jacka i moja mało co nie rozrywała majtek pały Roberta nie była tak widoczna. Robert położył się pomiędzy nas. Odwrócił głowę w stronę Jacka i zaczął go całować a ręką sięgnął po mojego kutasa zaczął go delikatnie dotykać zsuną mi majtki spojrzał na niego a ja zacząłem pieścić jego uda zbliżając się do jego fujary chciałem wiedzieć jakiego ma bardzo mnie to podniecało lecz miałem wielką ochotę całować się razem z nimi klęknąłem między ich nogami głowę nachyliłem nad nimi i już miałem do wyboru dwa języczki wybrałem roberta z nim jeszcze nigdy się nie całowałem a naprawdę dobry był w całowaniu kutas tak mi stanął że poczułem fiuta między nogą Jacka i Roberta czułem się jak bym zaraz miał wsadzić fiuta w seksowną dupcie jakiejś laski Jacek całował cudownie od czasu do czasu wymienialiśmy się i w 3 dotykaliśmy się języczkami a kutas mój już był między ich nogami oni zaczęli tak nimi poruszać że miałem wrażenie że ktoś sam nabija się na mojego pytona sam się porusza. Niewiele mi brakowało do spuszczenia się, gdy Robert powiedział, że chce mojej spermy w ustach. Wtedy ja położyłem się na plecach Robert zaczął ssać mi kutasa a ja poczułem ochotę mieć w ustach kutasa brata sięgnęłam ręką po kutasa brata on chwile się zawahał, czy dać mi fiuta do ssania czy wykorzystać wypiętą dupę Roberta jego ręka już masowała otwór Roberta, ale zdecydował, że da mi do ssania. Czułem się tak napalony ktoś robił mi Loda a ja jednocześnie obrabiałem pałę bratu. Cudowne uczucie nie wytrzymałem i trysnąłem prosto w usta Roberta.
60%
8280
Dodał guma35 28.04.2020 15:21
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
guma35 pisać dalej?
23.08.2020 14:21

Podobne opowiadania

Wymarzony brat

Oparte na faktach... Od kilku lat strasznie podobał mi się mój starszy brat. Wiem, że to dość nienormalne, że człowiek, z którym się wychowłem jest obiektem moich wariacji seksualnych. Niestety, było to silniejsze ode mnie. Zawsze, gdy wchodziłem do jego pokoju, od razu stawał mi namiot na dole. Dotykając jego ubrań po prostu mogłem sam dojść bez dotykania penisa. Kuba jest mega przystojny. Młody, dobrze zbudowany i nieziemsko wyglądający chłopak - 19 latek. Od ok. 6 lat... Przeczytaj więcej...

Szantaż - początek

[opowiadanie fikcyjne] Jakby mało było mi problemów na co dzień w domu to znalazłem je jeszcze poza nim. Bo jakby inaczej moje życie mogło mnie jeszcze udupić. Kończąc drugą klasę liceum pomyślałem, że pora sobie dorobić przez te dwa miesiące i mieć na swoje zachcianki. Podzieliłem się tym pomysłem z moją przyjaciółką, która tylko pokiwała głową. Sama była niereformowalnym leniem do potęgi... tej najwyższej. *LIPIEC* Na początku wakacji, po rozesłaniu swoich... Przeczytaj więcej...

Rozdział I: Jak zostałem suką mojego dobrego koleg...

Mam na imię Darek, od kilku lat jestem suką mojego dobrego kolegi Marka ze szkolnej ławki, a wszystko zaczęło się pewnego parnego letniego wieczoru dawno dawno temu, kiedy siedzieliśmy sobie wieczorem pijąc piwko i gadając jak zwykle o głupotach. Z Markiem znaliśmy się od czasów I klasy Technikum, mieliśmy wielu wspólnych znajomych, bywaliśmy u siebie w domach, znaliśmy swoich rodziców, braci, siostry, byliśmy w końcu dobrymi przyjaciółmi, i do końca szkoły siedzieliśmy... Przeczytaj więcej...