Erotische Geschichten :: Przygoda z wujem w barze

Od ostatniej przygody minęło kilka tygodni myślałem, więc że wujo zaspokoił już swoje gejowskie fantazje i więcej nie zadzwoni. Tym większe było moje zdziwienie, kiedy przysłał SMS-a za zaproszeniem na piwko oczywiście był to tylko pretekst i wiedziałem, że skończy się to jakiś mało fantazyjnym jebankiem bez polotu, na które akurat wtedy nie miałem ochoty, bo byłem zajebany robotą, ale że wujowi nie lubię odmawiać to mimo braku chęci umówiłem się z nim w miejscowym barze. Kiedy przyjechałem na miejsce wujo siedział przy barze ubrany w czerwoną kraciastą koszule przyciasne dżinsy, które już tradycyjnie podkreślały zawartość jego majtek i czarne trampki wujo był też już całkiem dobrze zrobiony i do pełni szczęścia brakowało mu, co najwyżej dwóch piw.

-cześć

-no siema

-ile można na ciebie kurwa czekać

-a, co to ja jestem kurwa z miejscowego burdelu, że mam być na każde zawołanie, roboty w sklepie mam do zajebania, a po za tym, co tobie żona dupy nie daje, że ja ci jestem potrzebny masz rękę kilka machnięć i po sprawie

-kurwa, co się drzesz stul ryj nie muszą cie wszyscy słyszeć

- to ty się kurwa ogarnij, zresztą jesteś tak naprany ze ci tak ten twój chuj nie stanie

-wątpisz kurwa w wuja możliwości

-no raczej

-to ci udowodnię, tak cie zerżne ze będziesz błagał żebym przestał

- gdzie tu przed wszystkimi

- chodź do kibla

Po chwili znaleźliśmy się w ciasnej kabinie męskiej toalety

- siadaj na kiblu

Wuju rozpiął rozporek i wyjął swojego drąga, który ku mojemu zdziwieniu był sztywny i gotowy do działania, o czym się przekonałem od razu, bo wujo wsadził mi go do gardła po same jaja bez żadnego ostrzeżenie i zaczął ostro jebać wyjmując go tylko na chwile żebym mógł złapać oddech nie trwał to jednak zbyt długo, bo wujo po chwili doszedł a moje gardło wypełniła gęsta ciepła sperma, którą połknąłem.

- wstawaj i rozbieraj się

Ściągnąłem bluzę, spodnie, trampki i bokserki, wujo spuścił spodnie, rozpiął koszule pokazując swój wyrzeźbione ciało i spore owłosienie, usiadł na kiblu, poślinił swojego chuja i rozkazał żebym go dosiadł. Po kilku sekundach ujeżdżałem wuja, tak głośne przy tym jęcząc, że musiał mi wcisnąć do gardła swoje czarne bokserki żeby mnie uciszyć. Po kilku minutach wujo wstał i spuścił się. Na mojej klacie wylądowała salwa gęstej ciepłej spermy. Mój chuj tez miał już dość po kilku szybkich ruchach ręką wystrzeliłem salwe.

- no kurwa spisałeś się jak zwykle, chodź teraz na to piwo

Wypiliśmy cztery zimne browary, co sprawiło, że wujo już ledwo trzymał się na nogach, więc postanowiłem go odprowadzić do domu. Jak się okazało nie był to koniec przygody na ten dzień.
60%
8051
Hinzugefügt artur2500 17.04.2020 15:37
Abstimmung

Komentarze (0)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.

Ähnliche Beiträge

Brat 10

Część 14 Runda trzecia ostateczna decydująca rundę 1 przegrałem z Jackiem, czyli będę jebany przez brata teraz ostatnia walka z Robertem i musiał bym wygrać, ale postaram się przegrać, bo moja dupa podoba się Robertowi i umówiliśmy się z Jackiem, że ja mu ją dam. Jacek zaczął ostro złapał mnie za głowę pod swoją pachę obrócił mnie i przewrócił na materac leżałem obok jego zarzuciłem nogi na jego dupę, ale cały czas mnie trzymał za głowę. Gdy tylko ją puścił... Weiterlesen...

Nauczyciel Biologii

Trochę krótkie lecz po reaktywacji problem z weną, lecz zapraszam do miłej lektury i życzę miłego walenia :D Mam na imię Paweł, w tym roku kończę 19 lat i oczywiście razem z tym nadchodzi decydujący czas matur. I właśnie dlatego postanowiłem podzielić się historią, która wydarzyła się właśnie na koniec mojej drogi w tej szkole. Chodziłem do prestiżowego liceum w moim mieście, rodzice byli lekarzami więc nie było to nic niezwykłego, tym bardziej że sam chciałem zostać... Weiterlesen...

Wizyta u mechanika cz. 2

Jako że było parę pozytywnych komentarze i nawet prywatne prośby to piszę kolejną część tak jak prosiliście tym razem typowo o samym mechaniku. Opowieść jest całkowicie fikcyjna na podstawie mojej wyobraźni i fantazji. Był piątek była godzina 20, Piotrek zamykał warsztat a pomagał mu w tym jego ulubiony praktykant Bartek. Mechanik robił ostatnie poprawki przy aucie które na drugi dzień miał odebrać klient, Bartek w tym czasie ogólnie ogarniał warsztat. Piotrek jak najszybciej... Weiterlesen...