Erotische Geschichten :: Przygody w saunie

Miałem zamiar wyjść w weekend do sauny i poobciągać przez gloryhole. Poszedłem więc do Sauny Fire koło godziny 19.30. Najpierw 15 minut sauny suchej chwila odpoczynku fajek i idę do kabiny gdzie są 2 dziurki, klękam przed nimi i wkładam w nie palce dając znak że jestem chętny. Po 2-3 minutach zauważyłem ruch w jednej z sąsiadującej kabin, koleś chwile się przyglądał, zdjął ręcznik i wystawił kutasa, 15-16 na wpół stojący. Plunąłem sobie na rękę i zacząłem walić mu chuja. Bardzo mnie to podnieca, bo nie wiem komu waliłem może miał 20 a może 50 lat, wiedziałem tylko że walę mu już w pełni stojącego kutasa, który po chwili był w moich ustach. Ciągnąłem samą główkę drażniąc ją językiem robiłem tak ze 3 minuty gdy usłyszałem z za kabiny abym wziął go głębiej, to jest minus gloryhole, jakbyśmy robili to normalnie to złapałby mnie za głowę i dopchnął do kutasa, a tak musiał o to prosić. Mi 2 razy nie trzeba powtarzać, jego 15-16 cm nie było dla mnie problemem więc cały zniknął w moich ustach, szybka akcja 2-3 minuty ciągnąłem mu po kule i zalał moje gardło, skoro nie wyczułem go że dochodzi dostałem karę a że słucham się rodziców którzy mówili aby nie wypluwać to zostało mi tylko jedno połknięcie ciepłej spermy. Kość ubrał się w ręcznik i wyszedł, więc powtórzyłem manewr palce w dziurki i czekam na kutasa, byłem tam z dobre 10 minut ale żadnych konkretów ktoś się pojawiał popatrzył ale nie wystawił nikt przez dziurkę. To dobry czas na przerwę więc poszedłem do sauny poleżeć sobie i się wygrzać, 15 minut sauny i prysznic, zauważyłem że jest znacznie więcej ludzi niż przychodziłem pomyślałem że nie będe musial długo czekać na kutasa w dziurce, ale najpierw odpoczynek i fajeczek. Dobra idę w przechodzę korytarzem aby dojść do swojej kabiny, z jednej było słychać stękanie z innej klaskanie jaj o czyjąś dupę, generalnie fajna zabawa bo większość kabin jest zajęta ale moja nie więc mijam gościa który stał w drzwiach gdy zamykałem już drzwi pokazałem mu językiem o policzek że zrobiłbym mu loda i pokazałem na dziurkę i zamknąłem drzwi, klęknąłem przed dziurkami i zauważyłem że w jednej jakiś młodziak ciągnął chuja dobrze zbudowanemu byczkowi, popatrzyłem chwilę ale nie po to tu przyszedłem więc wystawiam palce przez dziurkę i czekam, minęła chwila widzę ruch w kabinie a po sekundzie kutasa wystawionego przez dziurkę 17-18 cm ale dosyć gruby. Jest się czym zabawić pomyślałem i powtórzyłem rytułał z przed kilkudziesięciu minut. Pluje, trzepie i dopiero po chwili biorę w usta, zabawa naprawde fajna podobał mi się ten chuj i fajnie się go ciągnęło wiec wyszedłem ze swoją inicjatywą nie czekając na prośbę wsadziłem go do końca, chuj pod moje usta skrojony, czuje go w gardle ale się nie dławię więc moja głowa porusza się w przód i w tył z jego chujem w ustach ssam jak umiem, niedługo gość chciał przejąć kontrolelę wiec to on poruszał biodrami nadziewając moje nieruchome usta robił to świetnie bo mój kutas stał mi mocno na baczność chodź w ogóle go nie dotykałem. Wróciłem później do ssania jego główki i lizania jego jaj, w tym czasie do mojej kabiny wchodziło 2 roześmianych gości, odwróciłem się lekko aby zobaczyc kto to, wyższy z nich powiedział że wszystkie kabiny zajęte więc może oni we 2 wejdą do moje kabiny bo jest duża i nie bęą mi przeszkadzać, pokiwałem głową z chujem wystawionym z dziurki i wróciłem do pracy nad tym pięknym chujem co jakiś czas patrząc co się dzieje u kości z którymi dzieliłem kabinę. Z początku się tylko całowali później doszły macanki, ręczniki poszły w kąt i zaczeli sobie walić, nie widziałem wszyskiego bo byłem też zajęty przec ciągniecie i dławienie się chujem ale odwróciłem się jeszcze raz i zobaczyłem że ten mniejszy na kolanach obciąga temu wyższemu 20 cm prostego sztywnego i wygolonego kutasa, mówiłem o tym że ten z dziurki jest piękny ale ten był lepszy w tej czerwonej poświecie pięknie lśnił i się prężył, zamyśliłem sie trochę waląc chuja z dziurki i patrząc jak laga znika w ustach niskiego bruneta. Otrząsnął mną głos wyższego blądyna, "podoba Ci się mój kutas" odpowiedziałem że jest wielki i piękny. Ale byłem zobligowany do ssania chuja z dziurki, powtórzyła się historia z przed chili i gość z dziurki ruchał mnie w moje nieruchome gardłotak mocno i długo że zaczeła cięknąć mi ślina po brodzie kapiąc na mojego twardego kutasa, zrobiłem sobie chwilę oddechu i patrzyłem jak brunet ciągnie drugiemu, zadroszcząc mu jego chuja, puknąłem go w ramie i zapytałem czy się nie zamieni, o dziwo zgodził się, więc obaj na kolanach zamieniliśmy się miejscami, on klęczał przed dziurką a ja przed blondynem, gdy podniosłem wzrok on spojrzał na mnie i powiedział bierz się suko do pracy na początku gładząc mnie po brodzie nakierowując na swojego chuja ale w ostatniej chwili sprzedał mi liścia i wepchnął chuja w moje gardło, dławiłem się już mocno a pąłknąłęm tylko 3/4 jego pały ale on nie ustawał w próbach wepchnięcia go całego, po wierceniu chwilę i moim gardle kutas zmieścił się cały wtedy powiedział spójrz na mnie podniosłem wzrok i zobaczyłem jego uśmiechniętą twarz mówiącą dobra z Ciebie kurwa zwalniając uścisk z mojej głowy pozwalając mi nabrać mi trochę powietrza po czym dalej walił mnie w gardło ale już tylko do 3/4 jego wielkości, walił mnie tak dłuższą chwilę, po czym wyjął chuja z moich ust podniosłem wzrok i zobaczyłem przed sobą 2 kutasy, blodyn powiedział że kolega ma dla mnie prezent, spytałem się jaki, spodziewałem się odpowiedzi kutasa. A brunet pochylił się nad moimi ustali i napluł mi do ust sperme gościa którego on ciągną z dziurki a którego ja wcześniej ciągnąłem. Grzecznie wszystko połknąłem i podziękowałem. Brunet wsadził mi swoje 17 cm i zaczął ruchać mnie w gardło całując się z blondynem. Zajmowałem się raz jedną raz jedną raz drugą pałą, oczywiście waliłem ręką drugą. Walili mine tak na zmienę z 5 minut gardło już dawno mnie bolało ślina ciekła mi po brodzie ale byłem szczęśliwy mogąc mieć przy sobie te 2 dorodne kutasy. Zapytali mnie czy chce aby skączyli, skinąłem głową i powiedziałem że pragnę ich spermy. Zaczeli mocno walić kutasy przed moją uśmiechniętą twarzą, klęczałem i obserwowałem ich twarze, widziałem coraz mocniejsze ruchy na kutasie i jęki z twarzy blondyna więc wziąłem go w usta i po chwili wystrzeliła pierwsza salwa w moje usta, odrazu poczułem drugą na swoim policzku, no tak skączyli jednocześnie jeden w moich ustach a drugi na moją twarz i kutasa blondyna. Połknąłem wszystko choć było tego dużo, wylizałem chuja blonyna spijać z niego spermę. Brunet później zbierał swoją spermę z mojej twarzy i dawał mi do spijania. Blondyn powiedział że teraz kolej na Ciebie i zacząl klękać.po chwili dołączył do niego brunet, powiedziałem że to nie potrwa długo brunet wziął go w usta zassał go całego ze 2 razy do końca, powiedziałem że kończe wtedy powiedział blonyn żebym spuścił mu się na klatę tak też zrobiłem, gdy ochłonąłem chwile brunet chwycił mnie za głowę podstawiając ją pod klatkę na której była moja sperma, rozkaz to rozkaz więc zacząłem zlizywać ją cała, gdy tylko skończyłem podziękowali za zabawę , ubrali się w ręczniki i wyszli, zobaczyłem że w dziurce pręży się następny kutas ale dla mnie było już za dużo wrażeń poszedłem na saune wykąpałem się wypaliłem fajka i poszedłem do domu.
60%
12576
Hinzugefügt margulo1991 31.03.2020 08:12
Abstimmung

Komentarze (0)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.

Ähnliche Beiträge

Spotkanie z internetu

Zgadaliśmy się na jednym z portali. Przedstawił się jako Dariusz, ale sam nie mam pewności czy tak miał na imię. Ja miałem zerowe doświadczenie, a on już pierwszy raz miał za sobą. Wymienialiśmy maile, aż wreszcie uznaliśmy, że fajnie byłoby się spotkać. Zaproponowałem hotel ponieważ spędzam w nich dużo czasu, a do mnie czy do niego nie mogliśmy iść. Ja byłem nieco spóźniony, jak przyjechałem to on już czekał w pokoju. Darek otworzył mi ubrany w dżinsy i porządną... Weiterlesen...

Nie zadzieraj z dresem cz.4 ostatnia

Chodź tu suczko do mnie - powiedział Długi. Jak nakazał tak i zrobiłem. Podszedłem do niego i on chciał mnie jebać od tyłu w dosyć klasycznej pozycji na imprezkach. Oprzyj się o ścianę - oparłem się o ścianę i pochyliłem do przodu. Długi podszedł do mnie od tyłu i zaczął macać tam ręką. Jeżeli szukał dziury to raczej znalazł dziursko. Rozerwał opakowanie od gumki i szybkim ruchem nałożył sobie na kutasa. Wycelował główką w moją dziurkę i odrazu wjechał do... Weiterlesen...

W garażu...

Mój szwagier zawsze najpierw zacznie ro­botę, a dopiero później myśli, czy uda mu się ją skończyć. Tym razem też tak było. Zadzwonił do mnie, żebym pojechał na je­go działkę przywieźć wiertarkę. Już po półgodzinie udowadniałem sobie i mojemu wilczurowi Szatanowi, którego wziąłem ze sobą, jak zajebiście potrafię ro­bić garaż tyłem, zwłaszcza że parking przed działkami był pusty, bo to środek grudnia. Zdziwiły mnie świeże ślady na śniegu przed... Weiterlesen...