Erotische Geschichten :: Przygoda z wujem

W mojej rodzinie na temat bycia gejem panuje jedyna słuszna i niezmienna opinie, dlatego z tym, że wolę facetów od dziewczyn nie chciałem się ujawniać. Dodatkowo, aby nie wzbudzać podejrzeń na każdym spotkaniu rodzinnym opowiadałem o Marlenie dziewczynie, która istniała tylko w mojej wyobraźni. Miałem (a raczej mam) jednak słabość do wujka Pawła – czterdziestoletniego dobrze zbudowanego rolnika, posiadające imponujące przyrodzenie, które eksponował nosząc przymałe spodnie podkreślające jego walory. Dodatkowo wujo ma zwyczaj częstego łapania się za fiuta, co mnie szalenie jarało i niejednokrotnie mogło zdradzić rzeczywiste preferencje. Nie raz jadąc na ręcznym myślałem o wuju i o tym, co nosi w spodniach. Pewnego letniego popołudnia stało się coś, czego w życiu się nie spodziewałem Tego dnia razem z wujem odpoczywaliśmy po całym dniu pracy w polu po kilku zimnych leszkach wujo rzucił:

- ide sie odlać

- spoko

- kurwa mać

- co jest

- pierdolony rozporek, zaciął się, pomożesz

- spoko

- no i już po problemie

- co sie kurwa tak gapisz, nigdy chuja nie widziałeś

- no takiego nigdy

- a co ty kurwa jakiś pierdolony pedał jesteś, że sie chujami interesujesz

- a jak tak to, co

- to obciągnij wujowi

- spoko, tylko, choć za ciągnik żeby nikt nas nie widział

- co mam robić

- ściągaj koszule ja się resztą zajme

Po chwili miałem już w ustach dwudziesto centymetrowego fiuta. Po kilkunastu minutach klasycznego obciągania, bez zbędnych ozdobników wujo strzelił salwą ciepłej, gęstej, spermy, która pokryła mi całą twarz, ja również po kilku ruchach ręką spuściłem się na jego czarne trampki.

- i jak

- kurwa, dobry jesteś żadna laska nigdy mi tak pały nie obrobiła

- dzięki polecam się na przyszłość

Po wszystkim zapaliliśmy szluga, dopiliśmy piwko i każdy poszedł w swoją stronę.

40%
8929
Hinzugefügt artur2500 24.03.2020 12:35
Abstimmung

Komentarze (0)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.

Ähnliche Beiträge

Popieprzona Rodzinka 2

Moja rodzina jest nieźle popieprzona, ale kto by takiej nie chciał. Nazywam się Marcin. Na moją rodzine składają się rodzice. Mama Monika 42 lata. Niska ( 150 cm ), sympatyczna, ładna, zwariowana czarnulka z wielką dupą i cyckami. Ojciec Tomasz 44 lata. Wysoki dobrze zbudowany facet, z widoczna już siwizną, ale jak to kobiety mówią, dodaje mu to uroku. Tak na prawdę robi to jego duży kutas, ale niech sobie tak tłumacza. Siostra Ania. Jeśli chodzi o buźkę to jakby z matki skore... Weiterlesen...

Królewicz

Stając się niewolnikiem Królewicza, nie wiedziałem, co mnie spotka. Przez ponad rok uczyłem się właściwego zachowania względem mojego nowego Pana. Wiedziałem, że za każdy, nawet najmniejszy błąd, będę surowo karany. Nadchodził długo oczekiwany dzień, w którym miałem rozpocząć służbę u stóp mojego Pana. Królewicz był dwudziestokilkuletnim Panem, znanym ze swojej pewności siebie, arogancji wobec służby, a przy tym niewiarygodnie inteligentnym. Był szczupły, lecz wysportowany... Weiterlesen...

"SIEDZIAŁEM OKRAKIEM NA DRABINIE" - częś...

Siedziałem okrakiem na drabinie, trzymając w ręku mały pędzelek. W tym momencie patrzyłem w stronę lasu, nie było to ciekawskie spojrzenie, raczej zapatrzenie się w jakiś punkt. Moje myśli szybowały daleko stąd. Od miejsca, które było moją klęską, pokutą i karą. Od kilku miesięcy moje życie było zamknięte wmałej przestrzeni, obwarowane dziesiątkami regulaminów, odziane w określone uniformy. Co ja tu robię ubrany w sprane moro, siedząc na drabinie z pędzlem w dłoni... Weiterlesen...