Opowiadania erotyczne :: Z młodszym kolegą z wioski

witam wszystkich jak do się wydarzyło miałem 18 lat. Pewnego dnie poszedłem do wioski spotkać się z młodszym kolegą . przywitaliśmy się i zaczęliśmy rozmawiać w pewnym momencie zapytałem się go czy zrobi mi loda, on się zgodził ale w zamian ja miałem mu też zrobić. Więc poszliśmy nad jezioro i tam on ściągnął mi spodnie i zaczął robić mi loda kiedy byłem już blisko wytrysku spytałem się go czy połknie on tylko kiwną głową na tak i już strzeliłem mu prosto w gardło. Po chwili się ogarnąłem i teraz moja kolej zrobić to jemu . Kiedy skończyłem moja pała już stała więc spytałem się czy nie chciałby być prze zemnie wyruchany . o dziwo zgodził się ale że był młody i ciasny to zacząłem od wkładania palców w jego dupkę po włożeniu dwóch już jęczał więc wyjąłem palce i zacząłem wkładać penisa kiedy weszłem cały zacząłem go coraz mocniej ruchać aż do momentu kiedy doszedłem po raz drugi ale tym razem w dupie kolegi po wszystkim pożegnaliśmy się i umówiliśmy się na weekend na powtórkę
40%
12722
Dodał Tomek92 31.01.2020 08:07
Zagłosuj

Komentarze (2)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
skorpionek01 szkoda że krótkie dobrze napisane może coś jeszcze śie uda napisać ? pozdrawiam serdecznie
29.05.2020 02:17
grisza01 fajne ale krótkie przydało by śie więcej pozdrawiam serdecznie
01.03.2020 18:58

Podobne opowiadania

Obóz w Kołobrzegu

Tamtego lata pod koniec lat osiemdziesiątych, gdy miałem osiemnaście lat, drugą połowę sierpnia spędzałem na obozie. Słońce grzało od wczesnego ranka do późnego wieczora. Pogodę mieliśmy piękną. Od morza wiał lekki wiaterek, który dawał wytchnienie. Pierwszy raz pojechałem na obóz zupełnie sam. Żadnego kolegi czy kumpla ze szkoły. Wszyscy dookoła zupełnie obcy. Niestety większość osób nie z mojej bajki. Mają zupełnie inne upodobania i zainteresowania. Nie mam o czy... Przeczytaj więcej...

Przygoda w szpilkach

Nie pamiętam jak to się zaczęło, byłem wtedy z laską która nie dość że chodziła w szpilach, kusych spódniczkach to jeszcze do łóżka zakładała jeszcze wyższe szpile i pończochy z jeszcze większą koronką... Jesienią wyjechała gdzieś służbowo, goląc wcześniej cipkę, widziałem bo niechcący wpadłem do łazienki i zobaczyłem jak siedzi na brzegu wanny z maszynką w palcach... Nie zastanawiałem się nad tym do czasu gdy grzebałem w szafie za jakimś papierem, odkryłem... Przeczytaj więcej...

W Szkolnym Kiblu. Ciąg dalszy.

"Spotkasz się z nami w tygodniu" tak brzmiała ich ostatnia wiadomość. Od moich ostatnich przygód minęło już kilka tygodni, już jakiś czas temu zwątpiłem w to czy się odezwą. Nie wiem być może zrezygnowali, może się wystraszyli, może sądzą że jednak ich wydam. Chodzili ze mną do tej samej szkoły, miałem nadzieję że spotkam ich na korytarzu i dostanę chociaż jeden gest wskazujący na to że nie zapomnieli, ale miałem wrażenie że zapadli się pod ziemie. A może po prostu... Przeczytaj więcej...