Opowiadania erotyczne :: Przychodnia In -vitro - Cz.2

Dawca nasienia - cz.2

Nacisnąłem domofon do mieszkania dyrektorek, otworzyły obie....
O... Janek! - powiedziała Kasia. Wyruchałeś Pacjentkę po raz drugi? I lekarkę Teresę też? Ile razy? - dopytywała się jej siostra Krysia.
Wyjebałem Pacjentkę powtórnie i lekarkę Teresę raz...Chcę się ubrać i iść do domu, jestem głodny i...nie dokończyłem, zadzwonił telefon...odebrała Krystyna i palcem pokazała, żebyśmy wzięli dodatkowe słuchawki....
Pani dyrektor, to ja lekarka Teresa...chodzi o Pacjentkę, z którą jestem w zapłodniku.
Otóż Pani Pacjentka jest zauroczona wielkością kutasa i chce, żeby Dawca spędził z Nią dzisiaj noc w naszym hoteliku w mojej obecności i jutro około południa ją ponownie zerżnął dwa razy w zapłodniku w obecności Pań dyrektorek i moim. O ile wiem, nie ma innej pacjentki i pozwoliłam na wykonanie przelewów - noc za 5000 i dwa razy w zapłodniku po 1000 i ja 1000, to razem 8000PLN, co wykonała na moim kompie. Poprzednie dwa razy w zapłodniku były opłacone przez jej męża. Dobrze zrobiłam Pani dyrektor?
Tak Teresko, bardzo dobrze - powiedziała dyrektor Krysia. Myślę, że od godz. 21 do 09 rano, potem o 12tej Dawca ją wyrucha w zapłodniku, przyjdziemy obie...
Spytaj się, czy jest zadowolona....Tak, to wspaniale! Dawca będzie o 21szej...
Dopilnuj wszystkiego Teresko, dobrze? Tak, odpowiedziała lekarka.
Słyszeliście wszystko kochani....
Kasiu, gotuj obiad i zrób teraz parę kanapek dla nas, a ja go wykąpie teraz...
Chodź ze mną do łazienki....ogól się, umyj zęby....a ja napuszczę wody do wanny i rozpuszczę szyszkę w wodzie, przygotuję gąbki....
Już? To wchodź do wanny i siadaj, umyję Ci plecy w pierwszej kolejności, a potem kutaska...Pacjentka płaci i wymaga....Musi być zadowolona z usług, zapłodniona i zaspokojona...Spełniamy jej zachcianki i życzenia, a więc ruchana na zawołanie, lizana tu i tam, całowana - zarówno przez kobietę, jak i Ciebie...
Ile razy dziś ruchałeś i kogo, po wyjściu od nas rano? Musimy wiedzieć to wszystko, żeby Pacjentki były zadowolone /zapładniane/, personel, my z Tobą włącznie....
Dzisiaj wyruchałem sekretarkę Zofię 2x, piłem jej mocz prosto z cipki i kubka.... i lizałem, pielęgniarkę Iwonę, którą zawołała - 2x i piłem jej mleko z cyca, a potem kubka /byłem spragniony i zaschło mi w gardle/, potem Pacjentkę 2x /lizałem też jej cipę/ i lekarkę Teresę raz bez lizania, tylko ona przy oblizywaniu kutasa z soków i spermy, wzięła go głęboko do gardła... i to wszystko....razem 7x....
Która była najlepsza?
Najlepsza była Zosia, miała ciasną, pachnącą miętą cipkę, no i Pacjentka...
Oczywiście do Was się nie umywają, a do Ciebie Krysiu przede wszystkim kochanie...
Natrzeć Ci kutaska pachnidłem, jego woń podrażnia nozdrza i bardzo podnieca kobietę...Tak, natrzyj, a co to jest? Jakieś chińskie mazidło....
Oo ooo...już się robię mokra....wchodzę do wanny, a Ty wyjdź...umyjesz mnie też plecki, dobrze? Głowy nie będę myła....
Koniec toalety, idziemy coś zjeść teraz....
Zjedliśmy przegotowane prze Kasię kanapki i poszliśmy się położyć z Krysią do łoża...do obiadu było z godzinę...
Janku, nie będę Cię męczyła seksualnie, ale wyliż mi cipkę do sucha, bo to mazidło działa piorunująco na kobietę, a na Ciebie?
Daj powąchać rąk, to zobaczymy....nie działa, nie czuję woni, podniecenia...
Hhhmmmm...nie ma to, jak słodziutka cipka po kąpieli, świeżutka i pachnąca...
Czy Ty się spuszczasz teraz po orgazmie, cieknie i cieknie, nie nadążam zlizywać i połykać...tyle tu tego ooo....
Tak, i to 2x...To mazidło tak na mnie działa....Przed wyjściem do Pacjentki przypomnij mi, bym natarła Ci ponownie całego kutasa i posmarowała uszy i piersi, Pacjentka ochujeje z podniecenia. lekarka też będzie "w nastroju, gdy się zbliży do Ciebie, ona nie zna tego mazidła...
Kasia zawołała nas na obiad, który zjadłem ze smakiem, popiłem żarówką czerwonego wina i zasiedliśmy do kawki...rozmawialiśmy o "randce' z Pacjentką i lekarką Teresą....
Nic się nie martw Janku, będzie dobrze. Teresa już uczestniczyła w takiej imprezie i poprowadzi...Kasia Cię zaprowadzi do hoteliku i pokoju...zostawi...
Jak się dobrze spiszesz, to masz 2 dni wolnego, ale możemy Cię wezwać w pilnej potrzebie....może być nowa Pacjentka....
40%
8690
Dodał amant 24.01.2020 17:17
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Mowa - trawa

Gosia i ja byliśmy małżeństwem od 11 lat. Mamy 8 letniego synka i kochamy się, choć ostatnio nasze życie seksualne wyraźnie ostygło. Żona nie miała ochoty na zbliżenia i miałem wrażenie, że jeśli do czegoś już między nami dochodziło to robi to bez przekonania i dla świętego spokoju. Jest szatynką o niezbyt długich włosach i z lekką nadwagą. Jest też dość poważna i bawi ją dość specyficzne poczucie humoru. Jest również bardzo ułożona i pochodzi z rodziny z mocnymi... Przeczytaj więcej...

Niespodzianka za podwózkę

Zdarzyło się tak, że musiałam jechać do Łodzi do bliskiej rodziny. Między Krakowem a Łodzią nie wiem jakie jest połączenie ponieważ w jedną stronę przyjechał po mnie wujek. Było lat a nie jechałam na zwykłą wizytę więc ubrałam się elegancko. Dojechaliśmy i odbyło co się miało odbyć, niestety wujkowi wypadło coś i nie mógł mnie odwieźć z powrotem. Podrzucił mi pomysł bym skorzystała z aplikacji bla bla car. Posłuchałam i skorzystałam. Akurat przez Łódź do... Przeczytaj więcej...

Marta. Dzień pierwszy na odludnej działce

Pracuję jako nauczycielka (mam 46 lat) i mieszkam z nastoletnią pasierbicą (Kaśka, lat 18), którą wychowuję chociaż się nie lubimy. Za kilka lat przejmie cały majątek a mi zostaną wspomnienia. Póki co gówniara musi mnie słuchać. Mieszkamy razem w średniej wielkości domku, lubię nagość ale nie epatuję nią. Nie krępuję się przy niej, najbardziej wkurza ją jak sikam pod prysznicem. Staram się trzymać ją krótko. Ostatnio zabrałam Kaśkę na działkę, gdzie miałyśmy... Przeczytaj więcej...