Opowiadania erotyczne :: Pokorna księgowa

Miałam wtedy 43 lata szczęśliwe małżeństwo 2 dorosłe córki i dobrą posadę w firmie.

W firmie pracowałam dwa lata jako Głowna księgowa, z dwiema pomocnicami, one były tam już dłużej, ale moje kwalifikacje były większe.

Byłam zgrabna, choć trochę puszysta.

Pracowało się dobrze.

Mąż opiekuńczy przyjazny i wspaniały człowiek. W seksie dobry kochanek. Wtedy był na delegacji.

Byłam szczęśliwa, ale jakby czegoś brakowało, nie wiedziałam czego.

Nie brakowało nam pieniędzy, choć zawsze mogło być lepiej.

Któregoś dnia musiałam jechać do filii w innym mieście w sprawie wyjaśnienia rozliczeń z naszymi filiami. Pojechała też ze mną jedna moja podwładna Iwona lat 33, która była również moją przyjaciółką. Gdy dojechaliśmy po długim dniu wyjaśniania sprawy, zaprosili nas na obiad w okolicy. To miłe z ich strony pomyślałam, razem z sekretarką i szefowa 55-letnia grzęda, zjedliśmy obiad.

Po obiedzie odjechałyśmy samochodem do domu. Zaraz po wyjeździe z restauracji zadzwoniła do Iwony sekretarka, że ma dla mnie jeszcze dokumenty. Nie rozumiałam, jakie, ale podjechaliśmy jeszcze raz do ich biura.

W pokoju była sekretarka, dwóch mężczyzn i szefowa.

Jakie to dokumenty.

Tu są dowody, że na spore zaniedbanie z twojej strony i na twoją korzyść. - powiedziała sekretarka.

To nie prawda- odpowiedziałam.

Tak prawda!!! - odpowiedziała Iwona.

Co ty jesteś w to zamieszana? - zapytałam Iwonę.

Szkoda czasu, pora na zabawę. - powiedziała szefowa.

Po czym Podeszła do mnie Iwona i wytłumaczyła mi, że mogę iść, a oni przedstawią dokumenty i skończę dyscyplinarnie. Wylecę AŻ DO PAKI, albo mogę zostać.

Więc jak? - zapytała Iwona.

Byłam zawiedziona, bo Iwona świetnie się nam rozmawiało. Myślałam, że byliśmy kumpelami.

Co chcecie? Co mam robić? - zapytałam.

Wtedy faceci chwycili mnie mocno i położyli przewieszoną na fotelu, krzyknęłam, wiec zakleili mi taśma usta, przywiązali taśmą do fotela.

Leżałam z wypiętym tyłkiem, byłam w spodniach i żakiecie.

Teraz dostaniesz lanie! - powiedziała Iwona.

I zaczęło się. Dostałam raz kablem od drukarki, drugi, trzeci, w równych odstępach czasu, łzy ciekły mi z oczu, aż w pewnym momencie poczułam, że się posikałam. Rozwiążemy cię, a ty to wytrzesz - powiedział jeden z facetów.

Byłam upokorzona, zawstydzona, pupa bolała.

Sekretarka kazała mi ściągać spodnie i majtki, a facetów spławili do pokoju sąsiedniego. Został tylko szefowa śmiejąc się.

Dostałam jakąś szmatę i zmyłam mocz. Wytarłam się. Pręgi na tyłku i z łzami w oczach stałam zawstydzona.

Przestańcie, proszę! - powiedziałam

Mamy iść na policję?

Nie!!! - odpowiedziałam.

Stań przez de mną na baczność i jak się ruszysz, to zaczniemy od nowa, od dzisiaj dla ciebie jestem Pani Iwona. - powiedziała Iwona, Po czym dostałam kilka razy po twarzy.

Iwona śmiała się. A ja płakałam.

Miałam już dość, ale sekretarka, podeszła ściągnęła mi żakiet bluzkę i stanik, usidła. Po czym dała znak, bym uklękła, nachyliła mi głowę do samej podłogi. Kazał lizać stopy.
Pamiętaj o dokumentach i staraj się!!! Przypomniała mi Iwona, jednocześnie ciągnąc za moje włosy łonowe. Minęła wieczność. Szefowa powiedziała - Fajnie przedstawienie.
Czas wracać, dziękuje wam za pomoc, i zapraszam kiedyś do siebie- odpowiedziała Iwona do reszty.

Ty wstań i ubierz koszule i żakiet i mokre spodnie.

Dostałam instrukcję o tym, co będzie jak bym chciała się poskarżyć.

Jechałam z powrotem samochodem, gdy Iwona kazała mi milczeć.

Po drodze wstąpiłyśmy do marketu i kupiła mi spódnice, bym nie siedziała w mokrych, śmierdząc spodniach.

Zatrzymaj się! - powiedziała Iwona - po czym dostałam mocno kilka razy w twarz od niej.

Jak się masz zwracać, do mnie szmato? Powiedziała Iwona.

Pani Iwono- odpowiedziałam ze łzami.

Następnego dnia w pracy, nie wiedziałam co robić.

Iwona pierwsza podeszła i zaproponowała kawę.

Boisz się mnie? - zapytała.

Tak Pani Iwono.
60%
18039
Dodał pornomaniaczka 06.11.2019 13:00
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
tomaszm77 super
07.11.2019 07:02

Podobne opowiadania

Ciemne barwy seksu

Niedawno pomyślałem, że erotyka ma różne barwy. Każda z nich może istnieć w innej tonacji tworzącej nastrój dla seksu. Tonacje jasne tworzą atmosferę beztroski, ciemne - mocnych doznań, na które niełatwo się zdecydować, bo nie jest rzeczą prostą odszukać rozkosz w bólu, upokorzeniu i niepokoju... Jeżeli jednak ktoś zdecyduje się oddać we władanie partnera, to lepiej bezpowrotnie, bo zmysły uczą się reagować i uzależniają się od ciemnej barwy seksu, a erotyka jest... Przeczytaj więcej...

Pasem po dupie

Miałem wyjątkowo ciężki dzień w pracy. Prowadziłem trudną i skomplikowaną sprawę. Na szczęście godziny pracy dobiegły końca i wreszcie mogłem ruszyć do domu, gdzie powinien już na mnie czekać ciepły obiad i piękna żona. Drogi były wyjątkowo puste, a światła jak na zawołanie zmieniały barwę na zieloną. „To będzie mój szczęśliwy dzień” – pomyślałem. – Witaj, kotek – powiedziałem, gdy tylko wszedłem do mieszkania i ucałowałem żonę... Przeczytaj więcej...

Zła dzielnica

„Po co mi to było?” zastanawiałam się biegnąc ile sił w nogach. Aparat boleśnie obijał mi się o biodro ale nie zważałam na to. Za sobą słyszałam gwizdy i krzyki kilku facetów, który byli powodem do ucieczki. Mam na imię Marysia, mam 18 lat i zrobiłam głupi błąd. Chcąc skrócić sobie drogę do bardziej cywilizowanej dzielnicy niż tak, w której o tak złej porze się znalazłam, postanowiłam przejść przez dziurę w płocie. I utknęłam w połowie. Szarpiąc się... Przeczytaj więcej...