Wstałam rano z wielką ochotą na sex, i postanowiłam spotkać się z kimś z czatu. Jak zwykle więcej było ściemniaczy którzy chcą tylko zdjęcie albo poświntuszyć przez telefon. Po wysłaniu kilka razy fotki i nr kom. dałam sobie spokój nalałam kieliszek wina i poszłam oglądać tv. Nagle zadzwonił telefon,"jeżeli masz nadal ochotę na spotkanie to mogę być u ciebie za ok godzinkę", jasne. Nie wiedziałam kto to bo rozmawiałam z kilkoma osobami, kutas natychmiast mi stanął z podniecenia, szybko poszłam się umyć, potem założyłam sexowne majteczki, pończochy itp. Znów telefon" jestem u ciebie pod blokiem" podałam adres i uprzedziłam że jestem trans, trochę był zaskoczony ale ok. Wszedł trochę skrępowany chwilę gadaliśmy a potem kazał mi obciągać, nie miał zbyt dużego ku mojemu zadowoleniu, ma byc przyjemnie a nie boleć, po chwili ssalismy sobie nawzajem. Nagle złapał mnie za nogi i powiedział posmaruj się tak też zrobiłam wszedł we mnie szybko i gładko za pierwszym razem, rozłożył mi szeroko nogi i wsadzał mocno aż doszedł ja nie zdążyłam więc poprosiłam żeby i mnie sprawił przyjemność, nasmarował żelem mojego penisa i zaczął mi trzepać ręką, trwało to może z minutę i poczułam jak sperma ze mnie tryska, takiego orgazmu dawno nie miałam, było cudownie chciałam mu się wypiąć żeby przeleciał mnie jeszcze raz ale powiedział że mu już starczy obmywałam się ze spermy dobre 5 minut tyle tego było a potem usiadłam na dildo i po paru minutach spuściłam się jeszcze raz. To był cudowny dzień :)