Moja rodzina jest nieźle popieprzona, ale kto by takiej nie chciał. Nazywam się Marcin. Na moją rodzine składają się rodzice. Mama Monika 42 lata. Niska ( 150 cm ), sympatyczna, ładna, zwariowana czarnulka z wielką dupą i cyckami. Ojciec Tomasz 44 lata. Wysoki dobrze zbudowany facet, z widoczna już siwizną, ale jak to kobiety mówią, dodaje mu to uroku. Tak na prawdę robi to jego duży kutas, ale niech sobie tak tłumacza. Siostra Ania. Jeśli chodzi o buźkę to jakby z matki skore zdjęła :) Natomiast jeśli chodzi o ciało to kompletne przeciwieństwo. Ma jakieś 170 cm. Cycuszki „D” i długie nogi z widoczna szparą na końcu. Wszystkiego dopełniają piękne czarne włosy i malutkie stopki.
Mam jeszcze dwóch braci Szymon i Paweł. Jak nie trudno zauważyć matka rodziła nas rok po roku. To zadziwiające, że jen ciałko tak dobrze to zniosło.
Moi bracia niczym się nie wyróżniają. Podobnie jak ja z resztą. Zwykli szarzy chłopcy, których mijasz tysiące na ulicy. Zainteresowania piłka nożna, gry i porno. Klasyka...
Dochodzimy do ostatniej postaci tej historii.
Babcia Irena. Matka mojego ojca. Gdyby spojrzeć na sytuacje, która u nas panuje, to można powiedzieć, że to ona to wszystko stworzyła. 44 lata temu. Kiedy zaczęła wychowywać swojego syna Tomasza.
Jest niską całkiem zadbana 65-latką. Ma bardzo ładne dłonie i oczy. Jej biust jest wręcz idealny. Nie tak duży jak mojej mamy „F”. ale większy od siostry. Jej stopy zawsze są idealnie wypielęgnowane z pomalowanymi na czerwono paznokciami. Uwielbiam kiedy prosi mnie o masaż. Zawsze pomalowana, sprawia wrażenie wielkiej damy. Ma tez swoje przyzwyczajenia. Na przykład po domu, chodzi w bardzo prześwitujących kreacjach. Czy to sukienka, body, szlafrok. Nie ważne. Zawsze jest pół przezroczyste. Twierdzi, że ciuchy sprawiają, że ciało nie oddycha i jest to niezdrowe. Dlatego w każdym możliwym momencie chodzi tak właśnie ubrana.
Od kiedy tylko pamiętam, nikt w domu nie krył się z nagością. Dorastając nie raz widziałem nagich rodziców, którzy nieskrępowanie rozkraczeni oglądali film na sofie w salonie.
Widywałem nagą siostrę i jej pączkujące jeszcze cycuszki. Meszek pojawiający się na łonie. Z miesiąca na miesiąc co raz wyraźniejszy. Mama zawsze miała taką słodką kępkę włosków na pusią. Obserwowałem również kutasy moich braci. Poranne wzwody, mimowolne nocne wytryski. Im byliśmy starsi, tym częściej pojawiały się na czubku kropelki przezroczystego płynu, kiedy zaczynaliśmy się czymś podniecać. Nasi rodzice nie kryli się również z seksem. Często cały dom słyszał jak matka dochodzi i krzyczy, aby ojciec mocniej posuwał. Nie było u nas tematu taboo. Mogliśmy otrzymać odpowiedz na każde nawet najbardziej krępujące pytania, bez mrugnięcia okiem. Dowiadywaliśmy się wiec, skąd są dzieci, co to są wytryski, fellatio, zapłodnienie, fetysze, anal itd.
Im starsi, tym bardziej zainteresowani byliśmy tymi zagadnieniami.
Kiedy wróciłem ze szkoły wcześniej. W domu zastałem Pawła.
Jak się okazało, kiedy starzy wyszli do roboty, on wrócił do chaty na wagary. Stary myk.
Nie usłyszał mnie kiedy ściągałem buty i szedłem do salonu, a tam taki oto widok.
Paweł siedział rozkraczony na sofie, a na ekranie naszego dużego telewizora, jakaś panienka ssała facetowi fiuta. Paweł wgapiony w ekran poruszał ręką w górę i w dół, masując nabalsamowanego kutaska. Przyglądałem się pare minut, to Pawłowi, to pornosowi, który leciał z telewizora. Zaczynałem odczuwać, że w moich majtkach brakuje miejsca. Włożyłem tam rękę aby poprawić swojego małego. Był bardzo twardy i za nic nie chciał dać się ułożyć, spostrzegłem również, że zrobił się dziwnie kleisty i wilgotny na czubku. Po chwili zdecydowałem się wejść do salonu. Paweł niezłe się wystraszył. Myślał, że starzy wrócili wcześniej i będzie miał przypał. Kiedy ochłonął i zobaczył, że to ja, zaczął kłopotać się tym jak to wygląda. Pornos i on stojący przodem do mnie ze sterczącym kutasem w dłoni, który aż swieci się od balsamu matki.
A co ty tak wcześnie - zapytał zdezorientowany
Lekcje nam odwołali, w końcu wakacje się zbliżają wiec materiał już się nam kończy. - odpowiedziałem
Mogłeś dać znać, ze będziesz wcześniej
A skąd miałem wiedzieć, że jesteś w domu i.... - No właśnie co właściwie robisz.
Chwile się zastanawiał, ale w końcu powiedział w czym rzecz.
Pamiętasz jak rodzice opowiadali nam o masturbacji? - Mówili, że jak zaczniemy dojrzewać to możemy odczuwać, takie napięcie, które można rozładować osiągając orgazm.
Pamietam. I co dalej ? - zapytałem
No i mówili, że trzeba wtedy nasmarować kutaska i poruszać skórką w górę i w dol aż będzie bardzo przyjemnie. Nie próbowałeś jeszcze ? - zapytał zaciekawiony.
Raz, ale nic za bardzo się nie działo, to pomyślałem, że może nas trochę wkręcają. A co spowodowało, że aż się urwałeś ze szkoły, aby spróbować?
Wczoraj jak skończyliśmy WF to podglądaliśmy dziewczyny z naszej klasy. Jak zaczęły się rozbierać to poczułem takie dziwne mrowienie w penisie. Po chwili cały mi stwardniał i zrobił się dużo większy. Mama mówi na to wzwód. Oderwałem się na chwile o dziury przez która oglądaliśmy i spojrzałem na spodenki chłopaków. Każdemu odstawały tak samo jak mi. Spojrzałem z powrotem, a tam Aśka, ta z taką wielką dupą, ściąga gacie i stanik. Zawsze myślałem, że dziewczyny bardziej się chowają przed sobą. No tak jak my w szatni. Jak zobaczyłem ją gołą to mój kutas, aż drgać. Było mi strasznie przyjemnie. Niestety nie wszystkie laski były takie odważne. Tylko Natalia jeszcze zdecydowała się na zmianę majtek. Ma takiego fajnego bobra między nogami. Po chwili poczułem jak ktoś mnie szturcha w ramię. Myślałem, że chłopaki dają znać, aby się zwijać. Oderwałem się od dziury i zobaczyłem, że to jeden z moich kumpli. Wyciągnął swojego kutaska na wierzch i szybko poruszał ręką.
Masturbował się? - zapytałem zdziwiony - Tak przy wszystkich?
Szczerze mówiąc to chyba nikt nawet nie zauważył. Ja tez bym się nie skapnal, gdyby mnie nie szturchnął. Zacząłem się przyglądać jak to robi.
Gapileś mu się na fiuta? - niedowierzałem.
Tak, strasznie mnie to zaciekawiło. Szybko zajrzałem co w szatni. Została już tylko Aśka. Siedziała na ławce z opuszczonymi spodniami i coś majstrowała przy swojej cipce. Wróciłem wzrokiem do kumpla, a raczej jego kutaska. Strasznie szybko już poruszał ręką. Po chwili napiął się i z główki poleciała mu jakaś biała galaretka. Kiedy tylko to się stało, schował penisa do spodenek, a dłoń otarł o spodenki.
To nieźle - nie wiedziałem co właściwie mam powiedzieć.
Dlatego właśnie wróciłem zeby w spokoju, spróbować tego co on.
Przez cały czas trwania jego opowieści, jego fiutek sterczał i podrygiwał od czasu do czasu, wyrzucając z siebie małe kropelki płynu. Ja również czułem w majtkach ciasnotę. W tej ciszy, która nastała pomyślałem, że jeśli to takie przyjemne i może sprawić, że mój kutas wreszcie odpuści to może moglibyśmy razem nauczyć się tej masturbacji. Zaproponowałem to nieśmiało Pawłowi. Zaskoczył mnie swoją otwartością. Szybko zgodził się i powiedział, żebym się rozebrał.
Odrzuciłem plecak i już po chwili miałem na sobie tylko naprężone majtki. Paweł stał obok mnie i obserwował. Nie przeszkadzało mi to. Codziennie cała rodzina widzi się nago.
Kiedy zdjąłem majtki, Paweł jakby nie chcący, odwracając się szturchnął mojego peniska ręką. Od razu przeszły mnie ciarki. To było.... Przyjemne.
Siadaj - wskazał na kanapę - Tutaj masz balsam, z tego co wiem to żeby się nie obetrzeć, a poza tym ułatwia to sprawę.
Nalał mi na rękę solidną porcje balsamu.
A teraz ściągnij skórkę ze swojego kutasa i zacznij wcierać balsam.
Wzdrygnąłem się, kiedy chłodna ciecz zetknęła się z moimi klejnotami. Jednak z każda chwila było co raz lepiej.
Teraz musisz poruszać ręką i skórką w górę i w dół - instruował mnie Paweł.
Nie włączysz filmu z powrotem? - zapytałem.
Wyleciało mi z głowy. Ten Ci odpowiada?
A co się dzieje ?
Babeczka ssie kutasy rożnym gościom, a oni jeden po drugim, tryskają na jej twarz.
Może być - odpowiedziałem.
Paweł odpalił film i rozpoczęliśmy starania o pierwszy orgazm. Nie bardzo zwracaliśmy na siebie uwagę. Oglądaliśmy jak zahipnotyzowani pokrytą spermą łaskę, która oblizywała każdego opróżnionego już kutasa. Przez posklejane od nasienia oczy nie mogła nawet spojrzeć komu właśnie obciąga.
Podoba Ci się? - zapytał Paweł.
Nawet nawet. Ciekawe ilu się już na nią spuściło? Myślisz, że każdemu tak ciągnie?
No pewnie. W końcu to gwizda porno. One codziennie mają kutasa w buzi.
Masz może coś innego - zapytałem.
No jasne. Znalazłem dzisiaj dużo fajnych rzeczy. Patrz na to
W małej kuchni siedziała skośnooka dziewczyna. Po chwili krzyknęła coś w niewiadomym języku i na czworaka przyszedł do niej facet. Przez jakiś czas trzymała stopy na jego twarzy i wciskała mu je do gardła. Czułem co raz większe mrowienie. Nigdy nie widziałem czegoś takiego. Kiedy się znudziła zrobiła coś co mnie rozbroiło. Wstała od stołu, podniosła spódniczkę pod która miała gola cipe i zaczęła sikać do buzi temu facetowi.
Co raz więcej śluzu produkował mój kutasek. To było coś niesamowitego.
Niezłe co? Ciekawe czy siki dziewczyny są takie dobre? - powiedział Paweł.
Nie wiem. Może sprawdź.
Tak, ciekawe od kogo. Przecież nie podejdę do koleżanki w szkole i nie poproszę zeby mi nasikala do buzi.
To poproś Ankę.
Pogięło Cię? Nasza siostrę? Chociaż może to jest jakieś wyjście - pomyślał głośno Paweł
Następny film to kompilacja wytryskow do buzi.
Ciekawe jak to jest jak ktoś Ci ssie - powiedziałem do Pawła
No, też bym chciał zeby ktoś mi polizał.
Byliśmy co raz bardziej podnieceni. Paweł oddychał co raz szybciej i co raz szybciej trzepał. Przełączał tylko filmy, które sprawiały, że co rusz mój penisek drgał.
Paweł?
Co jest - zapytał wciąż gapiąc się w telewizor.
Bo jak się rozbierałem i mnie szturchnales ręka po małym to takie przyjemne ciarki mnie przeszły - odpowiedziałem zakłopotany.
Brat spojrzał na mnie badawczo.
Może moglibyśmy nawzajem sobie porobić dobrze - zaproponowałem nieśmiałe
Paweł zastanawiał się chwile. Widać było, że się wahał. W końcu jesteśmy braćmi. Mimo wszystko przełamał się i zgodził. Usiedliśmy bliżej siebie. Nasze ręce skrzyżowały się i już trzymaliśmy się wzajemnie na kutaski. To bylo mega podniecające. Czułem jaki gorący, jaki wilgotny, jak drga przy najmniejszym ruchu choćby palcem. Był trochę większy od mojego. Miał szerszą główkę. Nieco bardziej bordową od mojej. Budową mocno przypominał kutasa ojca. Zaczęliśmy ruszać dłońmi. Panna na ekranie właśnie miała żylastego chuja w dupie, który dobijał się aż do samego końca.
Czułem co raz większe napięcie. Nogi miałem jak z waty. Nasze penisy produkowały bardzo dużo soków, przygotowując się do naszego pierwszego w życiu wytrysku. Nagle z tego stanu wyrwał mnie głos Pawła.
Marcin? A co byś powiedział jakbyśmy sobie trochę possali kutasy ?
W mojej głowie było tylko wielkie WOW.
Nigdy bym się nie spodziewał, że tak będzie wyglądał ten dzień. Siedzę na kanapie z własnym bratem, oglądając pornosy i wzajemnie masturbując się. Spojrzałem na jego sprzęcik. Był cały pokryty przezroczysta mazią, która non stop napływała. Nie byłem pewien czy mi to zasmakuje. W końcu sikamy nimi codziennie. Jest to trochę odstraszające. Ale skoro babki na pornosach aż tak mocno je liżą to chyba nie jest aż takie straszne.
A jak chcesz to zrobić. - zapytałem
Wylosujemy kto pierwszy będzie lizał, a później będzie zmiana, ok?
Po chwili namysłu zgodziłem się. Rzuciłem monetą, która leżała na stoliku i niestety byłem drugi w kolejce. Paweł aż zadrżał. Położył się na sofie, rozłożył nogi i czekał. Nachyliłem się nad jego kutasem i zacząłem mu się przyglądać. Oglądałem jego nabrzmiałą żołądź, lekko owłosione jądra, które co chwile się poruszały. Opuściłem napletek i wyleciała kolejna już kropla. Wziąłem ja na palec i polizalem. Słone, zawiesiste, trochę jak kisiel. Nie obrzydziło mnie, wręcz zachęciło, aby spróbować więcej. Polizalem go delikatnie po czubeczku. Zaczął szybko oddychać. Mój język jeździł po całej długości, nie ominąłem również jajeczek. Kiedy zdecydowałem się wziąć w usta, Paweł aż krzyknął. Trochę się wystraszyłem, ale po chwili złapał mnie za głowę i zaczął poruszać. Nim zdążyłem dokładnie wylizać jego penisa, poczułem w ustach jak wylewa się z niego coś ciepłego. Chciałem zabrać głowę, bo myślałem, że posikał się od nadmiaru emocji, ale on trzymał ją. Po paru sekundach jego oddech uspokoił się a on poluzował ręce. Wciąż miałem w ustach to co wylało się z niego. Patrzyliśmy na siebie oboje zdziwieni. Wyplułem na rękę zawartość ust. Okazało się, że Paweł miał swój pierwszy orgazm. Biała maź wymieszana ze śliną, spłynęła mi trochę po brodzie. W smaku nie było złe. Trochę gorzkie, kleiste i ciepłe.
Sorry Marcin. Trochę przegiąłem z tym trzymaniem głowy, ale było mi tak dobrze, ze nie chciałem, abyś przerywał.
Spoko nic się nie stało. W końcu dostałeś orgazmu.
To było nieziemskie.
Uśmiechnąłem się do niego.
No tak, ale jeszcze twój kutasek chciałby się dowiedzieć jak to jest.
Położyłem się tak samo jak on przed momentem. Przymknąłem oczy, trochę ze stresu. Trochę ze wstydu. Po chwili poczułem niesamowite ciepło i przyjemność. Jego język trącał i masował mojego kutaska. W końcu otworzyłem oczy i spojrzałem w dół. Naprężony sprzęcik zniknął w całości w jego buzi. Pokracznie starał się naśladować ruchy, które podpatrzył w pornosach. Nie wiele mi wtedy już trzeba było. Najpierw były drgawki, a po chwili uczucie jakbym się zesikał. Paweł potrzymał go jeszcze chwile w ustach i puścił. Tak jak ja wcześniej, w ustach wciąż miał sperme. Wypluł na dłoń i zaczął jej się przyglądać.
W smaku w sumie nie jest tak źle - skwitował
No masz racje. Myślałem że będzie to bardziej obrzydliwe.
Dyskutowaliśmy w ten deseń jakiś czas, kompletnie jakby pomijając fakt, że właśnie przed chwilą zrobiliśmy sobie po lodzie z finałem w ustach. Może to jednak ta otwartość sprawiła, że nie było to aż tak szokujące.
Czas jednak było kończyć nasze pierwsze doświadczenia. Zbliżała się godzina powrotu rodziców. Mimo ze są oni bardzo otwarci i nieskrępowani to nie mogliśmy jak wiedzieć jak zareagują na synów ze sperma na buzi.
Minęło pare dni, podczas których udawaliśmy z Pawlem, ze nic takiego się nie stało. Normalnie ze sobą rozmawialiśmy, graliśmy na konsoli itd. Typowe domowe życie. Jednak któregoś dnia zostaliśmy sami w domu. Lezalem w salonie i oglądałem telewizje.
Kolejny jesienny nudny wieczór. Starzy pojechali na zakupy a nas zostawili, bo „ co za dużo to nie zdrowo „ jak to mówią. Dla mnie luz. Nie muszę się wałęsać po tych wszystkich sklepach bez celu, modląc się aby to wreszcie był koniec. Mój kutasek, spokojnie leżał na udzie. Naprawdę rzadko nosimy w domu ubrania. Paweł dosiadł się do mnie bez słowa i gapił się w ekran. Katem oka dostrzegłem jak zaczyna mu stawać. Powoli podnosił się i sztywniał. Ciekawe czym się podniecił pomyślałem i przypomniałem sobie nasze ostatnie zabawy. To było mega ekscytujące. Poczułem ciepło i krew napływającą do mojego prącia. Paweł od razu to zauważył.
Widzę, że Ci staje - powiedział.
No trochę - rozszerzyłem nogę, aby mu pokazać.
Podnieciłeś się?
Przypomniałem sobie ostatnią akcje.
Możemy to powtórzyć jak chcesz.
W sumie to czemu nie, chyba zdążymy przed starymi.
Kiedy kończyłem to mówić miałem już mega erekcje. Tym razem Paweł zaproponował aby zrobić to inaczej. Zastanawiałem się o co kaman. Szybko mi to wyjaśnił. Chciał to zrobić w pozycji 69. Po zobrazowaniu mi o co mu chodzi wzięliśmy się do roboty. Z racji ze byłem lżejszy wylądowałem na górze. Już po chwili obciągalismy wzajemnie swoje penisy. Cudownie było kiedy go ssałem i zarazem byłem ssany. Z ciekawości zacząłem masować mu jajeczka. Paweł tylko westchnął i zaczął ruszać biodrami. Musiało to wyglądać jakby ruchal w mnie w usta. Nie mogłem już wytrzymać. Zacząłem dociskać się do jego ust. Chciałem wejść najdalej jak się da. Drżąc jak osika spuściłem mu się do ust, dokładnie w tym samym momencie eskplodowal Paweł.
To było zajebiste mówił zlizując resztki spermy z mojego fiuta.
To prawda, lubię jak się spuszczasz.
Trzeba to powtarzać - powiedział Paweł.
Po wszystkim wstał i poszedł do naszego pokoju.