Siedzę w pracy, gdy dostaje smsa. Jest bardzo pikantny. Wiesz jak lubię gdy mówisz i piszesz do mnie w ten sposób.
-„Będę cała Twoja gdy wrócisz. Moja cipka jest cała mokrutka i spragniona Twojego twardego kutasa. Każda z moich dziurek go pragnie… o której dzisiaj wracasz skarbie?”
Odpisuje z już twardym jak skała kutasem. Wiem, że mógłbym napisać najpikantniejsze rzeczy w odpowiedzi a Ty i tak je zignorujesz, a przynajmniej tak będziesz udawać. Uwielbiasz mnie rozpalać do granic zanim się do Ciebie dobiorę, żebym wtedy był taki ostry i brał Cię bez za hamowań. Oczywiście nie kończy się na jednej wiadomości.
-„Właśnie w moją dziurkę wsuwa się rozkręcony na full wibratorek, czy to źle, że moje jęki słychać w całym domu?”
Dobrze wiem, że pytasz retorycznie. Dobrze pamiętasz jak kocham słyszeć Twoje jęki, wiedzieć, że jesteś już strasznie rozpalona. Sam nie raz każę Ci jęczeć głośniej, tak by słychać Cię było w każdym zakątku domu. Uwielbiam to gdy tak czasem zapraszasz mnie do pokoju bez słowa, słyszę tylko jęki i już wiem, że bawisz się ze sobą i czekasz prosząco na ostre rżnięcie. Dzień mija, a mój kutas nie opada ani na chwilę, spragniony Twoich dziurek. Kolejna wiadomość, tym razem filmik. Widok jednej z Twoich wielu erotycznych zabawek zagłębiającej się głęboko w Twoich ustach, a potem wsuwający się mocno w Twoją rozpaloną pizdeczkę. W końcu nie wytrzymuje i wychodzę z pracy wcześniej. Piszę Ci krótkiego smsa.
-„Będę w domu za 20 min, masz być przygotowana do ostrego jebania zrozumiano? Wypierdolę Cię w każdą dziureczkę jak tylko zechcę jasne?”
Odpowiedź przyszła natychmiast.
-„Tak skarbie, jestem cała Twoja, Twoją niewolnicą”
Kutas stoi tak mocno, że mam wrażenie, że każdy po drodze do domu to widzi. Raz dwa jestem w domu, chyba nawet wcześniej niż pisałem. Nie przeszkadzało Ci to bo już od dawna byłaś przygotowana. Dobrze wiesz jaką Cię chcę gdy tak mnie zachęcasz. Cipeczka musi być golutka lub z malutkim zarostem, tak bym ją dokładnie widział, jak mój kutas się w niej zagłębia. Seksowna bielizna chociaż nie koniecznie wliczając w to majteczki, które najczęściej tylko przeszkadzają. Staniczek, pas do pończoch, pończochy, wysokie szpilki, siateczkowe rękawiczki na dłoniach z odsłoniętymi paluszkami i to co najważniejsze zawsze w ubiorze mojej uległej dziewczynki, śliczna obroża z łańcuszkiem za który Cię do siebie przyciągnę. Zapewne przygotowałaś też już swoją dupcię. Dokładnie wymyjana, mocno nasmarowana i porządnie rozruszana zabaweczkami, tak bym mógł od razu ostro w nią wejść. Dziś nie chcesz bym się cackał, tylko wziął Cię naprawdę ostro. Otwieram drzwi i już z przedpokoju widzę Cię w salonie. Klęczysz przy kanapie, tak grzecznie bez słowa. Widzisz mnie ale nic nie mówisz, czekasz tak ulegle z proszącym wyrazem twarzy. Natychmiast rozbieram się do naga. Podchodzę do Ciebie i chwytam Cię mocno za włosy. Moja pała niemalże dotyka Twoich ust które odruchowo się uchyliły.
-„Jeszcze nie, powiem Ci gdy masz zacząć go ssać, wiesz jak masz to robić prawda?”
-„Oczywiście skarbie, tak jak lubisz najbardziej czyli od razu do gardła, aż się w nie obficie nie spuścisz”
-„Grzeczna dziewczynka” – Przy ostatnich słowach chwytam Cię za łańcuszek i ciągnę na czworakach do kanapy. Tam się zatrzymujesz i dalej grzecznie czekasz. Odpalam telewizor i uruchamiam jeden z wielu Twoich, nagranych dla mnie filmów. Na tym ślicznie wypinasz się do kamery i pieprzysz się długo wibratorkami w obie dziurki. Z czasem wyrobiłaś się w nich niemalże jak moja prywatna gwiazdka porno. Już wtedy wiedziałaś co robić ale czekałaś na moje słowa.
-„Bierz go do ust, do końca z połykiem jak sama mówiłaś”
Od razu zabierasz się za mojego nabrzmiałego chuja. Pieścisz namiętnie dłonią moje jądra, patrzysz mi głęboko w oczy, nawet gdy cały czas oglądam film. Rozkręcam dźwięk głośniej by cały czas słyszeć Twoje jęki i pracę Twoich zabaweczek. Co jakiś czas przestajesz mnie pieścić dłońmi, bardzo dokładnie Cię uczyłem jak mnie zadowalać. Teraz robisz to perfekcyjnie. Zakładasz obie ręce za plecy, jak byś była skrępowana, a potem ssiesz go dalej operując tylko ustami. Raz za razem aż po samo gardło. Byłem tak rozpalony, że nie musiałaś długo czekać. Gorąca sperma eksplodowała w Twoim gardle, aż się lekko zakrztusiłaś. Kilka kropel spłynęło na Twoje ciało. Od razu łapczywie zebrałaś je palcami i dokładnie oblizałaś. Wiesz, że moja sperma nie może się zmarnować, a Ty tak uwielbiałaś ją ze mnie wysysać i zlizywać. Po orgazmie kutas wcale nie chciał opadać, czasem się z nim jeszcze bawisz by był z powrotem gotów, ale dzisiaj byłem tak napalony, że nie było takiej potrzeby. Szybkim ruchem przycisnąłem Cię za łańcuch do podłogi i kazałem leżeć z uniesioną dupką do góry. Poszedłem na chwilę do góry i chwilę potem wróciłem z siateczką zabawek. Uwielbiałem się Tobą bawić. Najpierw motylek zapięty na Twojej pusi, potem wibrujące zabaweczki w Twojej cipce i dupce. Na koniec rączki, spięte łańcuszkiem na Twoich plecach. Wszystkie zabawki były bezprzewodowe. Nie raz wracając do domu już zastawałem Cię z nimi w dziureczkach i pilotami na stole. Uwielbiałem to. Miałem teraz przy sobie trzy piloty, ale Twoja ostatnia wolna dziurka nie dawała mi spokoju. Postawiłem przed Tobą dildo i umocowałem tak by nie mogło się przewrócić.
-„Obciągaj go jakby to był mój kutas” – Rzekłem po czym gdy tylko zabrałaś się do pracy zacząłem powoli rozkręcać wibracje. Twój jęk sprawił, że na chwilę przestałaś ssać – „Nie pozwoliłem CI przestać, masz ssać aż nie każę CI jęczeć” – Robiłaś to dalej z pełnym zaangażowaniem. Mogłem męczyć Cię powoli ale nie miałem na to dzisiaj ochoty. Ułożyłem dokładnie piloty tak by móc rozkręcić je jednocześnie. Jeden ruch ręki i nagle wszystkie zabawki z poziomu low rozkręciły się do maksymalnego. Wibracje stały się w jednej chwili tak intensywne, że aż podskoczyłaś. Wystarczyła chwila, byłaś już strasznie rozpalona i spragniona jebania, więc zaraz wiłaś się już w spazmach orgazmu. To był piękny widok, tak bardzo starałaś się nie przestawać obciągać, ale robiłaś to z ogromnym trudem. W końcu powiedziałem - „ Jęcz, chce Cię słyszeć wszędzie” – Od razu wypuściłaś dildo z ust i zaczęłaś jęczeć najgłośniej jak mogłaś. Nie zdziwił bym się jak by sąsiedzi z domków obok słyszeli dokładnie jak się zabawiamy. Poszedłem na górę i położyłem się na chwilę na łóżku. Delektowałem się przez chwilę Twoimi jękami lekko masując swojego nabrzmiałego chuja. Wiedziałem, że zaraz wpakuje go z całej siły w każdą z Twoich dziurek. W końcu zszedłem na dół. Cały czas idealnie Cię słyszałem. Stanąłem przed Tobą, widziałaś dokładnie jaki jestem napalony. Powiedziałem tylko krótko – „Błagaj” – a Ty natychmiast zaczęłaś to robić – „Błagam skarbie, wypierdol mnie jak tylko chcesz, zrobię co zechcesz tylko zerżnij mnie mocno. Jestem cała Twoja, Twoją niewolnicą i możesz mnie brać jak i kiedy tylko chcesz” – Nie czekałem już ani chwili dłużej. Wyciągnąłem szybkim ruchem zabawkę z Twojej cipki. Soczki i nawilżacz lśniły na niej przepięknie. Przyssałem się do niej i lizałem obsesyjnie, tak by cała Twoja wilgoć zaczęła wręcz spływać po Twoich nogach. Wiesz jak lubię gdy Twoje nóżki aż od nich połyskują gdy Cię pieprzę. Tak by było słychać dokładnie charakterystyczne klaskanie w Twojej cipeczce. Wsuwałem w Ciebie języczek, ssałem ją, lizałem, wibrowałem w niej jego końcem. Dobrze wiesz jak uwielbiam się nad Tobą znęcać by potem dobrać się do Ciebie w pełni. Zawsze zadziwiało Cię jak głęboko mój języczek potrafi w Ciebie wejść. Cudownie jęczałaś, rozpalało mnie to tylko mocniej i mocniej. W końcu przestałem i sekundę później już w Twojej przemoczonej dziurce pracowała moja twarda pała. Mój kutas wchodził w Ciebie bez problemu do samego końca. Zagłębiał się cały aż po same jądra. Przycisnąłem Cię do podłogi, nadal podtrzymując Twoją dupcię która była do mnie ślicznie wypięta. Oparłem ręce po bokach Twojego ciała, ułożyłem się jak do pompek i zacząłem Cię jebać. Za każdym razem gdy moje biodra opadały rozchodziło się głośne klaśnięcie. Robiłem to niezwykle szybko, mocno i zachłannie. Chciałem Cię tak jebać z nieskończoność ale Twoja druga dziurka nie mogła być pokrzywdzona. Po dłuższym czasie pieprzenia Twojej słodkiej cipeczki wysunąłem się z Ciebie szybkim ruchem, aż lekko podskoczyłaś. Zaraz potem już penetrowałem Twoją dupcię. Chwilę przedtem wyjąłem z niej wibrującą zabaweczkę i przełożyłem do Twojej cipki. Żadna dziurka nie mogła odpoczywać. Kochałem Twoją ciasną dupcię. Uwielbiałem budzić Cię w środku nocy wchodząc z nią głęboko. Widok Twoich raptownie otwieranych oczu i wyrazu zaskoczenia, który już po chwili zamieniał się w wyraz rozkoszy i prośby bym jebał mocniej i szybciej. W czasie życia ze mną nauczyłaś się idealnie co lubię, a ja tego co Ty lubisz, potrafiliśmy się perfekcyjnie zgrać. Penetrowałem Twoją dupkę z całą siłą. Było mi ciągle mało. W końcu przycisnąłem Cię całkiem do podłogi, oplotłem swoje nogi z okuł Twoich i mocno je rozchyliłem. Ręce przełożyłem pod Twoimi ramionami tak by je zablokować. Jedna dłoń spoczęła na Twojej szyi a druga na włosach które szarpnięte odchyliły Twoją głowę mocno do tyłu. „Mów” – powiedziałem krótko, a Ty od razu wiedziałaś co chce usłyszeć. „ O tak pierdol mnie z całej siły, jestem cała Twoja. Każda moja dziurka do Ciebie należy. Zrobisz ze mną co zechcesz i kiedy zechcesz” – Bardzo namiętny pocałunek przerwał Twoje słowa, a mój kutas zagłębił się w tym samym momencie cały w Twojej ciasnej dupce. Mój język zagłuszał Twój silny jęk. Przygryzaliśmy swoje wargi i zasysaliśmy, robiliśmy ze swoimi ustami, podobne rzeczy jakie dopiero co robiłem z Twoją cipką. Też miałaś cudnie wygimnastykowany języczek, bo nie raz pracowałaś nim w cipce swojej koleżanki którą do nas zapraszałaś. Wchodząc w Ciebie przypominały mi się te odwiedziny, gdy leżałyście na sobie liżąc się namiętnie, pieszcząc namiętnie swoje cipeczki, pieprząc się zabawkami i wibratorkami. Wiedziałaś jak lubię zastawać was w takim stanie po powrocie z pracy. To przyjemne zaskoczenie i pała twardniejąca w parę chwil. Twoje spojrzenie na mnie i gdy ona wsysa się w Twoją cipeczkę. Patrzysz na mnie chwilę widząc jak się męczę. Czasem każesz mi tylko patrzeć, ale nie raz słyszę też „ Na co czekasz? Wypierdol nas mocno, przecież liżemy się tu dla Ciebie”. Innym razem ona słodko Cię wylizuje gdy Ty obrabiasz mojego kutasa, kiedy za to ja oglądam filmik z waszymi wyczynami który nagrałyście gdy ja byłem w pracy. Zawsze wiesz jak mnie rozpalić. Myśli te rozpalały mnie do granic gdy teraz całowałem Cię namiętnie, jebiąc ostro Twoją dupcię. W końcu przestałem, czasem lubiłem to mówić, lecz tym razem milczałem patrząc Ci w oczy i obserwując rozchylające się od jęków usta. Mimo braku słów od razu wiedziałaś o co chodzi. Chciałem spuścić się w Twoją dupcie. Patrzyłaś głęboko w moje oczy i cały czas pojękiwałaś, za każdym razem gdy w Ciebie ostro wchodziłem. W końcu i Ty nie mogłaś już wytrzymać. Wibrator w cipce, kutas w dupce, moje dłonie na Twoich włosach i szyi, a do tego moje ciemne brązowe oczy które tak uwielbiałaś, patrzące na Ciebie tak władczo. Wiedziałaś, że zrobię z Tobą co zechcę. Wiedziałaś, że za pewne czeka Cię dzisiaj pobudka w środku nocy na ostre jebanie. Widziałaś to wszystko z moich oczach, tą zwierzęcą rządzę. Spodziewałaś się, że pewnie znów obejrzę sporo filmików z Twoim udziałem, a potem przyjdę do łóżka niemalże spuścić się w jedną z Twoich dziurek. Byłem tak strasznie napalony i rżnąłem Cię tak ostro, że teraz Ciebie zalewały myśli o tym, że gdy Cię tak budzę, nigdy nie pozwalam byś zasnęła bez orgazmu. Nawet jeśli przychodzę się dziko zaspokoić, potem dziękuję Ci za to długimi pieszczotami aż nie dojdziesz, co najmniej raz, lecz kiedy ostatnio doszłaś tylko raz? Tym razem był to już trzeci orgazm, drugi był wtedy gdy byłem na górze, powiedziałaś mi to dopiero po wszystkim. Teraz Twoje ciało całe wyginało się w spazmach. Czułaś przy tym jak mój kutas pulsuje w Twoje dupce aż w końcu fala gorącej spermy wypełnia całe Twoje wnętrze. W całym domu słychać nasze wspólne przeciągłe jęki, gdy opadamy na siebie. Całujemy się przez pewien czas i uśmiechamy do siebie. W końcu wychodzę z Ciebie a Ty delikatnie go oblizujesz z mojej spermy. Pieścisz przy tym swoją dupcie a potem też oblizujesz paluszki. Potem wzięliśmy długą gorącą kąpiel, gdzie kontynuowaliśmy naszą zabawę.