Dzień zapowiadał się całkiem zwyczajnie, pobudka szybki prysznic śniadanie i praca. Nic nadzwyczajnego pełno klientów z przeróżnymi kłopotami bankowymi. Dzień jak co dzień, toczący się swoim codziennym rytmem. Wszystko zmieniło się kiedy Ewelina odebrała wiadomość od swojego długo niewidzianego kolegi.
Piotrek był to 28 letni chłopak, dość przystojny, zawsze elegancko ubrany, który był dawnym współpracownik Eweliny z poprzedniej firmy. Rzucił korporacyjne dyby na rzecz własnej działalności gospodarczej
Piotr miał duszę artysty lubił kreatywne projekty a najbardziej jednak kochał fotografię, której oddawał się w każdym wolnym czasie…
Łączyła ich dość dobra znajomość często okraszona zabarwieniem erotycznym. Wielokrotnie podczas przerwy na kawę Piotr w sposób dwuznaczny zachęcał Ewelinę do zwierzeń, opowiadań o swoich partnerach i fantazjach… Poznał jej charakter w zupełności. Wiedział doskonale jaką Ewelina jest kochanką, czego pragnie i gdzie są jej granice…a raczej ich brak
Często też w pracy świadomie czy nie Piotr wpadał na Ewelinę kiedy mijał się z nią w drzwiach, muskał delikatnie po ramieniu gdy tłumaczył zawiłości, często tez zdarzało mu się zapomnieć i dość ostentacyjnie kładł rękę na jej pośladkach.. niby przypadkiem, częste wymiany spojrzeń czy uszczypliwe uwagi dość kolorowo wpływały na ich relacje.
Ewelina często myślała o Piotrze w kategoriach fantazji, Jednak zw . na charakter służbowy nie przekraczała pewnych granic mogących popsuć współpracę zarówno na polu prywatnym jak i służbowym. Dodatkowo na przeszkodzie stawały związki obu partnerów, będące blokadą w sferze psychicznej.. czy miała na niego ochotę?
Tak zerżnęłaby go przy pierwszej nadarzającej się okazji..
Tego dnia było niezwykle zdumiona a zarazem ciekawa co skłoniło Piotra do wysłania takiej wiadomości
„Cześć skarbie 31 maja… nie zapomniałem mam dla Ciebie wyjątkowy prezent urodzinowy
Sesja zdjęciową godzina 21 Sobota u mnie ..Piotr. ”
Nie wiedząc czemu w jej głowie zaczęły kiełkować szalone myśli.
Gdyby nie znała jego zamiarów potraktowałaby to jako dowcip, znając jednak jego upodobania do szalonych pomysłów przeszły jej ciarki po plecach.
Wiedziała , że za fasadą prezentu kryje się cos jeszcze. Piotr zawsze był kreatywny Wielokrotnie różnymi fortelami starał się namówić Ewelinę do śmielszych posunięć., jednak na pewnym etapie jego nieśmiałość go blokowała.
Sytuacja poszła krok dalej kiedy po imprezie firmowej- dość mocno zakrapianej procentami, podpity Piotr dokładnie opowiedział jej co by z nią zrobił jakby miał taką możliwość. Były to wyszukane opisy seksu , dość śmiały zarys scen i stosowanych praktyk… szczegółowy opis doznań krok po kroku ilustracja wyuzdanego seksu w każdy możliwy sposób
Znając Piotra jako ułożoną osobę o dość spokojnym usposobieniu nie wyobrażała sobie że taka gra słowna aż tak na nią podziała,
Cała sprzeczność spowodowała, że Ewelina podnieciła się na sama myśl o wspólnej nocy. Poczuła że i jej ciało reaguje, uczcie podniecenia na podbrzuszu było niedopisania gdyby nie taksówkarz rozworzący ich do domu rzuciłaby się na niego.. rozpięłaby mu rozporek i nadziała się na jego sterczącego kutasa… Myśli spotęgował i sam Piotr, Bardzo już nieświadomy odpływający pod ciężarem wypitego alkoholu niespodziewanie zaczął gładzić nóżki Eweliny.. lekko delikatnie przesuwał opuszki palców w stronę wewnętrznych części ud.
Tego już było dla niej za dużo wzięła rękę Piotra i sprawnym ruchem włożyła mu ją pod swoją jakże kusą sukienkę. Wilgotny materiał delikatnej bielizny ociekał już śluzem, dreszcze temu towarzyszące były nie do opisania,
Ewelina wzięła rękę Piotra i zaczęła gładzić mokre już majtki miarowymi ruchami cicho przy tym pojękując. Przyciskała mu palce wpychając materiał w głąb jej cipki.
Było jej tak dobrze. Mając świadomość, że jedynie mały pasek bielizny dzieli jej od bezpośredniego dotyku odpływała…
Piotr widząc pełną uległość oraz obłęd w oczach zaczynał przejmować inicjatywę. Odchylił lepki materiał i zaczął końcówkami palców gładzić twardy i nabrzmiały guziczek Eweliny. Wibrował raz szybciej, raz wolniej delikatniej raz w lewo raz w prawo..
Przyspieszał..
Ewelina zdążyła tylko wyszeptać…
-zrób mi palcówkę chce to poczuć…
Na reakcję nie było trzeba dług czekać. Piotr mając już palce pełne soków zaczął schodzić z łechtaczki Eweliny, wprost do rozchylonej szpary dziewczyny.
Wiedząc, że zostało im niewiele czasu mocnym posuwistym ruchem włożył palec i zaczął nim miarowo poruszać.. szybciej i szybciej…
-dziś dojadę Cie tak wyuzdana kurewko następnym razem zerżnę Cię w całości..
W tym momencie Ewelina tylko jęknęła przesył ją dreszcz podniecenia,, skurcze temu towarzyszące były nie do opisania Piotr nie przestawał. W cipce Eweliny były już dwa palce,,, które potęgowały doznania. Oboje stracili kontrolę a on ciągle napierał okrężne ruchy na przemian z głębokim zanurzeniem ..
-ooo tak zaraz dojdę!! – pisnęła zasłaniając usta
Piotr ostatnie pchnięcia wykonał bardzo mocno, i zdecydowanie.
Ewelina odpłynęła, orgazm przyszedł szybko, podniecenie sięgnęło zenitu… Piotr potęgując doznanie nie wyjmował paluszków, a trzymał je bez ruchu drugą rękę trzymając na podbrzuszu mocno przyciskał.
-To było niesamowite- zdołała wyjąknąć Ewelina
trwali tak chwilę dopóki taksówkarz nie sprowadził ich na ziemię
-Dojechaliśmy na miejsce 55 zł się należy - powiedział
po czym schował pieniądze i uśmiechnął się złowieszczo.
-na pewno nas widział zaraz zwali sobie konia za rogiem jak tylko wyjdziemy z samochodu- szepnął Piotr Ewelinie
Ale ona była jakby nieobecna, Orgazm jaki ją spotkał do tej pory był widoczny w jej zachowaniu. Cała mokra, ociekająca sokami nie pozostawiała złudzeń, że była przed chwilą w innym świecie. Usiłowała ukryć emocje i to co przed chwilą wydarzyło się na tylniej kanapie…ale nie była w stanie. Trzasnęła drzwiami i wybiegła z taksówki i jak w transie udała się do domu nie oglądając się za siebie.
Czytając wiadomość od Piotra przypomniała się jej ta scena. Po przygodzie w taksówce Piotr dwa dni później zmienił pracę od tamtego czasu ich kontakt umarł śmiercią naturalna, aż do dzisiejszego dnia…
Nie widziała jak ma się odnieść do propozycji sesji fotograficznej jednak ciekawość wzięła górę.
Pamiętając ostatnie zachowanie Piotra oraz słowa
„następnym razem zerżnę Cię w całości..” poczuła dreszczyk
-myślisz że tylko Ty jesteś na mnie napalony? -pomyślała w duchu dając sobie do zrozumienia że i ona po prowokuję trochę sytuację.
Kiedy nadeszła oczekiwana sobota Ewelina długo zastanawiała się jak ma się przygotować i co ma na siebie włożyć…
-nie miałam nigdy sesji- pomyślała
Jako, że zawsze marzyła o wyzywającym portfolio postanowiła iść na całość..
Z bielizny wybrała czarne półprzezroczyste stringi, które dość śmiało uwypuklały rowek między nogami a także czarny hipnotyzujący biustonosz, który doskonale komponował się w całość , włożyła też ulubione czarne legginsy, w których pupa i talia wyglądały obłędnie…
-o taaaak – pomyślała wypinając pupę przed lustrem
Na górę włożyła luźna prześwitująca bluzeczkę oraz założyła czerwone szpilki, Na koniec zrobiła mocny w wyzywający makijaż. Tusz sprawił że rzęsy wyglądały zachęcająco a czarna kredka podkreślała prowokujące spojrzenie.
Rozpuściła włosy a na zakończenie wybrała najczerwieńszą szminkę i podkreśliła usta..
-jak rasowa dziwka… coraz bardziej mi się to podoba..-rzekła z uśmiechem do siebie i wyszła z domu
Na miejscu była punktualnie o 9
Piotr otworzył drzwi. Był ubrany jak typowy artysta. Czarne spodnie, włosy w nieładzie oraz tweedowa marynarka były jak urzeczywistniony stereotyp typowego fotografa… Z jednej strony klasa z drugiej ekstrawagancka nonszalancja
Po krótkiej wymianie uprzejmości oraz paru wspominkach Piotr jak na profesjonalistę przystało zaczął powoli instruować „modelkę” jak będzie przebiegała sesja..
Zaczęło się od niewinnych zdjęć, różnych układów , drobnej charakteryzacji,. Było pozowanie i cały warsztat technik fotograficznych
-chyba za dużo sobie wyobrażałam- pomyślała w duchu Ewelina…ale zaraz pożałowała swoich słów.
To co powiedział Piotr było jak zimny prysznic
Podszedł do niej bliżej i szepnał
– Dość przyjemności ! Przygotuj się moja panno na coś mocniejszego – powiedział – będę teraz spełniał obietnice z naszego ostatniego spotkania -mamy parę spraw niedokończonych.
Piotr odstawił aparat na specjalnie przygotowany podest.
W tym momencie Ewelina dostrzegła, że takich małych platform jest więcej na każdym jest przenośny aparat ustawiony w różnej odległości i pod innym katem każdy.
Nie zdążyła jeszcze pomyśleć co to oznacza jak Piotr dość gwałtownie złapał ręce i rzemykiem związał je za plecami.
-Co robisz to boli- krzyknęła
On jak wytrawny aktor powoli szeptał jej muskając jednocześnie nosem i językiem pociągając po całej długości ucha Robił to powoli, mówił czule a jednocześnie przerażająco delektując się każdym słowem
-Będę Cię rżnął młoda Panno na wszystkie możliwe sposoby Znam Cię, Twoje pragnienia i fantazje wiem że lubisz ostro się pieprzyć, masturbujesz się parę razy dziennie, prawdziwa suka z Ciebie jesteś ciągle niedojebana.. a to się dziś zmieni
-alleee… - nie zdołała wykrztusić
Knebel skutecznie stłumił jakkolwiek wyraz dezaprobaty
Ręce zostały skrępowane i przywiązane do pobliskiego filaru
Piotr zaczął brutalnie zrywać ubranie nie zważając na okoliczności, konwenanse, i ogładę. zdarł bluzkę oraz ściągnął stanik jednym ruchem
Ewelina początkowo niechętna, co raz bardziej dawała się ponieść emocjom Cala sytuacja „prywatnej dziwki” niesamowicie ja podnieciła
Nie wiadomo kiedy była już kompletnie naga..
-co ma być to będzie – pomyślała zaciskając usta na kneblu
Nagle usłyszała świst w powietrzu i ból, jaki poczuła na pośladkach. To pas Piotra dosięgnął celu. Zaraz potem następny i następny. Chciała spróbować otworzyć szerzej usta, aby krzyknąć, ale knebel wszedł tylko głębiej. Razy leciały na biedną pupę, a w jej oczach pojawiły się łzy. Nic nie mogła zrobić. Nagle stwierdziła z przerażeniem ze zaczyna ją to kręcić
Ku swojemu zdziwieniu ból zaczął zamieniać się w perwersyjne uczucie przyjemności,
– Piękny widoczek – zaśmiał się Piotr – gdybyś mogła zobaczyć kolor swojej dupy. Jest na nim wiele czerwonych śladów. Pewnie czujesz wielkie ciepełko, co kurewko?
Zaczął głaskać jej obolały tyłeczek. Najpierw jedną stronę, potem drugą. Czuła, jak jego silna ręka przesuwa się teraz bliżej jej szparki. Delikatnie zaczął gładzic jej włoski łonowe kierując jeden palec do wnętrza warg sromowych. Poczuła jak wzbiera się u niej podniecenie. Mimo bólu zaczęła robić się wilgotna w środku. Piotr zaczął teraz delikatnie masować łechtaczkę czyniąc ją bardziej podnieconą. Wsunął jeden palec do pochwy.
– Hej, Evv! Ty się podnieciłaś. Czuję wyraźnie, jak jesteś wilgotna tam w środku. Spodobało ci się, co?
Skinęła ruchem głowy.
– To dobrze. Zaraz będziemy kontynuować.
Następnie stało się coś czego Ewelina nie mogła przewidzieć Po chwili zapanowała totalna ciemność
Pogasły światła i nie było żadnego punktu odniesienia…
Za chwilę poczuła na swojej pupie dłoń Piotra Głaskał ją delikatnie po czym przeszedł do jej szparki Wcisnął palec do środka i zaczął nim wywijać i obracać Zaraz potem wcisnął jeszcze jeden Robił naprzemienne ruchy jak te podczas jazdy taksówką.
Ewelina robiła się jeszcze bardziej wilgotna Jej soki zaczęły spływać po wewnętrznej stronie ud Będąc blisko orgazmu Piotr zwolnił a ona opadła na kolana
-O nie moja Panno będziesz mnie błagać abym dał Ci skończyć!
Po chwili poczuła zapach penisa i nagle stało się cos niespodziewanego
Ciemność zaczęła być rozrywana przez białe migawki
Raz po raz z naprzemiennie z różnych części pokoju zaczęły błyskać flesze nadając całej akcji upiorny i jednocześnie podniecający charakter. Zaczęła też lecieć mocna muzyka w tle potęgująca intrygującą scenerię. Raz po raz czerń przeszywały białe błyski aparatów jak całun piorunów podczas burzy
Ktoś wyjął jej knebel i zanim zdążyła krzyknąć.
Wielki penis wbił jej się w usta. Bez zahamowań, przygotowania i zbędnych ceregieli. Widziała kątem oka Piotra jak z całej siły pierdoli ją w usta. Zakrztusiła się parę razy ale ta myśl podnieciła ja tym bardziej Sam fakt, że tak niewiele brakuje jej do osiągnięcia orgazmu a jednocześnie skrępowane ręce nie potrafią dokończyć dzieła…
Pierwszy raz w życiu była tak podniecona. Strużki wilgotnych soków kapały na podłogę
Na oczach pojawiły się łzy A Piotr posuwał ją dalej jak zwykła kurwę. Tego chciała
W pewnym momencie poczuła zbliżający się finisz Piotra. Chcąc spotęgować jego doznanie z całych sił zacisnęła usta i językiem wirowała na czubku jego członka. Po paru mocniejszych ruchach poczuła uderzenie spermy
Dość pokaźny ładunek eksplodował w jej ustach oblewając również część twarzy…
Była ciepła i przyjemna w smaku i było jej dużo.
Usłyszała tylko
-połykaj, połykaj wszystko… zliż z mego kutasa i połknij abym widział..
Potrzymała chwile w otwartych ustach zerkając na niego hipnotyzująco potem ostentacyjnie połknęła wszystko oblizując na koniec usta - - teraz ona bawiła się nim
Zrobiła posłusznie to o co prosił zlizała z twarzy całe nasienie jaki prze chwilą otrzymała
Widziała że pomimo wytrysku zabawa dopiero się zaczyna
- teraz Cie rozwiąże ale będziesz mi posłuszna, będziesz robisz wszystko to co Ci powiem
-kiwnęła głową
Jak tylko ręce zostały oswobodzone skierowała je prosto do swoje krocza chcąc jak najszybciej skończyć
-ooo taaaaak nie wiele mi potrzeba !!! – jęknęła i zaczęła się szybko masturbować
Nagle trzask, został spoliczkowana, mocne uderzenie bardzo ją zaskoczyło ale i podnieciło jednocześnie
-chyba żartujesz głupia suko, będziesz miała taki orgazm jakiego jeszcze nigdy w życiu nie miałaś.
Po czym chwycił ją za długie włosy i włożył budzącego się do ponownej penetracji kutasa
-postaw go do pionu ty głupi lachociągu- rozkazał
Nie musiał długo czekać. Ewelina była dobra w te klocki i szybko wzięła się do roboty.
Ciągnęła druta na kolanach jak rasowa dziwka, raz po raz przygryzając główkę, Lizała od góry do dołu naprzemiennie biorąc go całego do buzi.
Rękoma najpierw pościskała nabrzmiałe jaja Piotra następnie chwyciła go za pośladki i i mocno przyciągnęła do siebie wydając lekki jęk bólu.
Aby przyśpieszyć podniecenie Piotra bawiła się też jego odbytem, widziała i czuła jak jest mu dobrze. Kutas już stał jak wielka maczuga
-taaak aż czuje twoje gardło suko- usłyszała krztusząc się nieznacznie
Wyjęła penisa podniosła głowę do góry i krzyknęła
-wsadź go już- warknęła- bo oszaleje-wyruchaj mnie jak dziwkę- zasłużyłam na to
Piotr chwycił Ewelinę w pasie i rzucił ją mocno na plecy po czym z całych sił rozszerzył nogi
-szerzej !!! - chce cieszyć się widokiem twojej wilgotnej szpary
Mówiąc to wbił się jednym mocnym ruchem w bardzo nabrzmiała cipkę dziewczyny
Nie miał z tym problemu kapiący śluz doskonale wprowadził penisa do samego końca nie stanowiąc oporu
Posuwał ją mocno i szybko..Swoimi rekami chwycił mocno włosy i ścisnął z całych sił..
Słuchać tez był odgłos uderzających jajek o jej pośladki
Ewa odpływała wiedziała już ze orgazm to kwestia paru pchnięć
-oooooo taaakkk mocniej – wyjęczała sama nabijając się głębiej…
Piotr jeszcze przyśpieszył posuwał ją szybciej i mocniej, oboje oblani byli potem ich ciała ślizgały się po sobie nadając rytmu.
-teraz! Taaaaaaak tak !!! Kuuuuurwaa – wrzask odbił się dzikim echem po pomieszczeniu
Ewelina szczytowała, tyle czekania w podniecającym napięciu się opłaciło. Fala ciepła spłynęła jak wulkan, cipka prawie eksplodowała z rozkoszy.. dłonie mocno zacisnęła w pięści wyginając się jednocześnie w pałąk Spazmy… opanowały ciało, trwały one wieki. Dreszcze, ciągłe dreszcze przeszywały ją w każdym elemencie
-oooo jak dobrzeeee taaaak …przeciągle mruczała
Piotr widząc obłęd Eweliny w oczach również miał ochotę raz drugi się spuścić ale .. nie taki miał plan..
Ewelina opadła bez sił jej mokra i cieknąca cipka była nieźle rozciągnięta i nabrzmiała
Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że aparaty błyskają nadal, nadal jest ciemno a muzyka jakby znikając nadawała ton wzajemnym emocjom
Mrok przeszywany jprzez białe uderzenia fleszy był imponującym widokiem
Piotr pochylił się nad Eweliną i tylko jej szepnął
-powiedziałem Ci zę będziesz jebana jak szmata
-chcę jeszcze- moja dupa jest całkiem dziewicza…zajmij się nie proszę-błagała
- dla Twojej dupy mam cos specjalnego – rzekł Piotr -teraz zawiąże Ci oczy bo mam dla Ciebie niespodziankę urodzinową..
Wziął ciemną opaskę i związał jej mocno oczy
-teraz ty dojedziesz mnie - rozkazał
Po czym położył się na plecy a Ewelina okrakiem usiadła na jego członku, Nabiła się z nieskrywaną satysfakcją Z zawiązanymi oczami czuła się zniewolona, jak ulicznica pracująca za pieniądze.
-Prywatna dziwka na każdy rozkaz – pomyślała i uśmiechnęła się do siebie
Zaczęła go dojeżdżać, rytmiczne ruchy mocniej i mocniej, skakała aż słuchać było chlupot jej soków na wzgórku łonowym, wszędzie był śluz
Piotr złapał za piersi i mocne je ściskał.. Sterczące sutki wykorzystał do zabawy, pazurami drażnił je ściskał i wykręcał
flesze błyskały nadal
W pewnym momencie chwycił ją mocno za włosy i przyciągnął do siebie
Druga ręką złapał z pośladek i nakierował palec na drugą dziurkę.
Masował ją powoli w ruch podskakiwań. Powoli zaczął wkładać palec na początku czuł opór jednak Ewelina bardzo szybko się rozluźniła i pozwoliła na analne pieszczoty.
Uwielbiała je. Była też bardzo zaskoczona, że dopiero teraz Piotr zaczął się zabawiać jej drugą dziurką dotąd nietkniętą.
Ujeżdżała go jeszcze chwile po czym przyciągnął ją mocno do siebie i wbił pazury w jej plecy przeciągając po całości. Ścisnął ją mocniej i szepnął do ucha
-lubisz się pieprzyć mała zdziro??? to teraz ja mam dla Ciebie niespodziankę, potraktuj to jako prezent
Zdezorientowana Ewelina podnieciła się jeszcze bardziej, ona również dochodziła już do kolejnego orgazmu. Nie wiedziała czego może się spodziewać tym razem… Piotr objął Ewelinę mocniej przyciągając ją do siebie w objęciach
Chwila bez ruchu..
W pewnej chwili czyjeś wielkie dłonie ścisnęły pośladki dziewczyny.
Była zdezorientowana i zaskoczona obrotem sytuacji
Ktoś nieznajomy się nad nią nachylił i mocnym ruchem wszedł bezpośrednio w jej odbyt.
Poleciały łzy pomieszane z obłędem
Nigdy nie była rżnięta przez dwóch facetów w takiej scenerii i z taką namiętnością
Maczuga drugiego faceta wchodziła po paru razach bez oporu, była wielka żylasta i pulsowała jakby zaraz miała wystrzelić
Była jebana jak najzwyklejsza dziwka Słyszała pod sobą i nad sobą mocne pojękiwania. Po pewnej chwili Piotr i nieznajomy zgrali się już bezbłędnie
Cipka była rozrywana od środka, Czuła dwa wielkie ślizgające się kutasy penetrujące dwie dziury na raz. Fala podniecenia sięgnęła zenitu
-Tak chłopaki jebcie mnie mocno!!!
-dobra jest ta twoja dziwka –usłyszała po raz pierwszy głos nieznajomego- wypierdolę ją do ostatnich sił
Po tych słowach padły mocne klapsy które spotęgowały doznania. Raz, drugi, przyjemny ból..
Oba fiuty wirowały pchały i napierały z całych sił
Ewelina odpłynęła już dawno. Była jebana bez opamiętania czekała jedynie na finisz jaki miał u niej nastąpić za ułamki sekund, nic już nie mówiła oddała się bez pamięci
Fala rozkoszy była niedopisania po raz pierwszy poczuła zbliżający się orgazm zupełnie inaczej niż do tej pory, To była inna fala doznania. Ekscytująca i niebezpieczna
W Pewnej chwili zaczęła krzyczeć jęczała i błagała aby nie przestawali
W tym też momencie po raz pierwszy w jej życiu erotycznym eksplodowała
Wytrysnęła swoimi sokami jak fontanną, raz drugi trzeci… zalewając wszystko dookoła
Fala podniecenia spowodowała że na chwilę straciła przytomność, Chwilę była w innym świecie..ekstaza jaka owładnęła jej ciało była nie do opisania … wytrysk z jej ciała miała pierwszy raz w życiu.
Nigdy nie była tak podniecona jak teraz
Po chwili również stało się cos niesamowitego
Piotr jak i nieznajomy pod wpływem impulsu i wrzasków doszli w jednym momencie zalewając jej cipkę i dupę hektolitrami spermy,
Ciepły płyn podział i na nią
W chwili kiedy chłopaki spuszczali jej się do środka doszła po raz kolejny, nie tak intensywny ale za to chwila ta była długa, trwała nieskończenie i przeciągle…
Znów miała nadzieję na własny wytrysk jednak tym razem tak się nie stało. Podwójny orgazm i tak był czymś niesamowitym..
Odpłynęła po raz kolejny. Czując w sobie dwa zwiotczałe fiuty chłopaków które ze spermą jeszcze wypełniały jej otwory.
-teraz wszystko zliżesz szmato- powiedział nieznajomy wychodząc z Eweliny- najpierw wyliż nam kutasy do czysta a później posprzątaj językiem to co żeś z siebie wylała.
Chciała zdjąć już przepaskę zasłaniającą jej oczy , ale mocny klaps w dupę przywołała ją do roli prywatnej dziwki jaką była tego wieczoru.
Zaczęła wkładać dwa fiuty do buzi ściskając i zlizując cały nektar jaki na sobie mieli. Czyściła językiem wszystko to co zostało po odbytym stosunku.
Następnie nieznajomy ścisnął ją mocno za włosy i głowę przywarł do podłogi
-zlizuj to – rozkazał
Zrobiła posłusznie to co prosił. Rękami oparła się o podłogę i zaczęła zlizywać pozostałości, które z siebie wyrzuciła,
– Źle to robisz szmato! Jestem z Ciebie niezadowolony głupia dziwko! – to mówiąc nieznajomy wstał i postawił stopę na jej twarzy i przycisnął do podłogi
Podobało jej się to aż nadto
Postanowiła się i ona zbawić. Aby spowodować pożądanie u nieznajomego, liżąc podłogę wypięła mocno dupę go góry.
-ona naprawdę jest niedojebana- rzekł nieznajomy -Uwielbiam jak kurwa jest prowokująca stary skąd wziąłeś taką nimfomankę?
-zaraz zerżnę Cie raz jeszcze, twoja dupa jest smakowita jednak ją już znam.. po czym przysunął ją do siebie i wszedł od tyłu w cipkę dziewczyny, złapał jej sutki i zaczął mocno je wykręcać..aż do bólu. Drugą ręką ciągnąc za lepkie włosy.
Ruszał się sprawnie, skupiając doznania jedynie na sobie,
nie interesowało jej to…
-pchał mocno i wiedziała, że niebawem się w niej spuści
Ewelina znów była w swoim świecie czując na języku jednocześnie spermę połączona z jej sokami z drugiej strony była rżnięta przez nieznajomego kolesia.. Nie musiała długo czekać na kolejny orgazm..
-ooo taaak wleje w Ciebie wszystko co mi zostało – usłyszała
Wykrzyczał po czym raz i drugi przeszedł go skurcz. Doszedł szybko trzema strzałami ładując spermę w cipce Eweliny
Jej tez już niewiele brakowało
-jeszcze nie jeszcze chwilę i ja tez dojdę- błagała chcąc wykorzystać wiotczejącego już kutasa nieznajomego
Do dzieła przystąpił Piotr, który wziął nieopodal leżący drążek od statywu i mocno zapakował go w cipce drażniąc jednocześnie dupę środkowym palcem. Zimny metaliczny drążek był ekstazą dla jej rozpalonego środka
Pięć sześć ruchów i Ewelina szytowała..
-TAKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKKk- zdołała wykrzyczeć
Drgawki były intensywne. Spazmy po raz kolejny wygięły jej ciało pozbawiając je sił,
Była spełniona wiedziała, że doszła na każdy możliwy sposób jak obiecywał Piotr
Chwilę leżała na mokrej podłodze czując wszędzie zapach otaczającego seksu.
Drżącymi dłońmi rozwiązała opaskę.
Jednak ku swojemu zdziwieniu w pomieszczeniu zobaczyła tylko Piotra, stał on w rogu i uśmiechał się do niej szyderczo Był ubrany tak samo jak w momencie kiedy otworzył jej drzwi..elegancko i z klasą
Uśmiechnął się do niej czule, znów przybrał postać czułego i delikatnego kolego z pracy.
Po nieznajomym nie było śladu..
Było tez jasno, całe pomieszczenie przypominało dawne studio fotograficzne, które zastała jak przyszła, zniknęły podesty i aparaty, nie było słychac muzyki. Jedynie lepka i pełna śluzów podłoga, rzucona w bok czarna opaska, oraz rzemyk który krępował jej ręce przypominały o niedawnych scenach
-może napijesz się wina?- zaproponował Piotr
-ooo nie!!! daj mi coś mocniejszego-odpowiedziała po czym uśmiechnęła się do niego złowieszczo…