Było gorące lato. Środek tygodnia, mój chłopak był w pracy, miał przyjechać dopiero o 18 ej, i nudziłam się sama w domu. Postanowiłam pojechać nad jeziorko trochę popływać i poopalać się. Założyłam 2 częściowe bikini, spodenki dżinsowe i bluzkę na
ramiączkach, w mały plecak wzięłam ręcznik, oliwkę i parę drobiazgów i poszłam na autobus. Po 30 minutach jazdy byłam już pod plaża. Ludzi była masa. Rozłożyłam ręcznik, sciągnełam spodenki i bluzkę i zaczęłam się opalać. Było już po 15 ej. Poszłam popływać.
Czas leciał mi bardzo szybko. Jak wychodziłam z wody zobaczyłam że ciągle gapi się na mnie jeden chłopak. Miał na oko 28-30 lat. Chciał chyba zabłysnąć przed kolegami bo rzucił w mym kierunku tekstem
- Hej mała, ściągnij górę , pokaż cycki.
Pomyślałam co za debil i udałam że nie słyszę. Wróciłam na koc i położyłam się znowu do opalania. Sama nie wiem jak to się stało ale zasnęłam. Było mi tak błogo od słoneczka.
Nagle zerwałam się ze snu. Wyciągnęłam tele spod ręcznika. Patrzę było po 18 ej. No pięknie. Spóźnię się do domu na spotkanie ze swoim chłopakiem, a ostatni autobus był 30 min temu. Szybko zaciągnęłam spodenki, założyłam trampki, pięknie, ktoś ukradł mi bluzkę. No fajnie. Chciałam zadzwonić do Michała (mój chłopak) ale na domiar złego padła mi
bateria. Zabrałam rzeczy i szłam złapać stopa. Stałam koło drogi i macham. Musiałam wyglądać trochę nietypowo. Dziewczyna w spodenkach i staniku od bikini stoi przy drodze i łapie stopa. Na tyle nietypowo że nawet zatrzymał się samochód, w nim facet koło 40 i
spytał ile biorę za loda. Szczęka mi opadła i od razu odeszłam od tego auta.
Loda? Mój chłopak często mnie namawiał bym mu go polizała ale jakoś nigdy jeszcze nie odważyłam się to mu zrobić. Na szczęście po chwili zatrzymało się następne auto.
Podchodzę do auta. Siedziało 2 chłopaków z przodu i jeden z tyłu. Pytam chłopaka z przodu około 25 lat czy jada do miasta i czy mnie podwiozą, odpowiedział ze tak. Nie chciało mi się dalej tam stać więc szybko wskoczyłam do tyłu. Auto ruszyło. Wtedy patrzę a z tyłu siedział
ten chłopak z plaży co mówił bym pokazała cycki. Od razu położyłam plecak na kolana. Widziałam kątem oka ze ciągle się na mnie gapi. Nagle zagadał:
- Co tam mała Ile masz lat
- 18 ście . Nic, śpieszę się do chłopaka. - Odpowiedziałam na odczepnego
- 18 lat i takie cycki, Twój chłopak chyba część je ugniata.
Przemilczałam to, myśląc tylko o tym by szybko znaleźć się w domu. Ale po chwili auto skręciło do pobliskiego lasu.
- Gdzie jedziemy Spytałam speszona
- Na chwile na dzika plaże - odpowiedział kierowca ( tez około 30 ale z dużym zarostem na twarzy i widać było że wysoki).
- Ale ja naprawdę się śpieszę - odpowiedziałam zmartwiona.
- Spoko, 10 minut i jedziemy.
Siedziałam jak na szpilkach. Po dłuższej chwili zajechaliśmy na dzika plaże w lesie, spora polana, drewniana ławka i stół. Ludzi zero. Oni wysiedli z auta i poszli w stronę wody. Ja zostałam w aucie. Rozmawiali ze sobą. Nie słyszałam o czym. Kierowca wyraźnie pokazywał ręką na auto. Tamci dwaj Ściągnąłi koszulki, spodenki i weszli do wody w samych bokserkach. Po chwili kierowca zrobił to samo. Próbowałam włączyć tele. Włączył się.
Wybrałam nr. do Michała . Odebrał, był wyraźnie zdenerwowany, pytał gdzie jestem ale bateria mi znów padła. Wyszłam z auta. Opadłam się o samochód i czekałam. Po chwili wyszli wszyscy trzej z wody. Byli całkiem niezle zbudowani. Jeden ( ten cwaniak) był w białych bokserkach, od razu rzuciło mi się w oczy że pod wpływem wody mocno przylegały do jego krocza i było widać odbijający się w nich jego penis. Dość sporych rozmiarów. Szedł w moim kierunku, tamci dwaj za nim. Zerknęłam znów na jego krocze. On spojrzał na mnie. Musiał zobaczyć że patrzę na jego spodenki. Szybko odwróciłam wzrok na bok. Podszedł do mnie
- To co mała, idziesz z nami do wody?
Zapytał śmiejąc się.
- Nie dziękuję. Nie skorzystam . - odpowiedziałam.
- No to jak nie chcesz to może od razu się zabawimy. - mówiąc to patrzył na mój biust.
Zatkało mnie. Nie wiedziałam co powiedzieć, zrobić. Przestraszyłam się. Sięgnęłam po plecak do auta i chciałam iść, ale on chwycił mnie mocno za ramię.
- Co ty wyprawiasz?! Puść mnie Krzyknęłam.
- Słuchaj suko, albo będziesz grzeczna i będzie miło, albo będziesz nas wkurwiać i tylko nam będzie miło.
- Zostaw mnie bo będę krzyczeć
- A krzycz sobie do woli.
Mówiąc to wykręcił mi rękę do tyłu i szarpnął mną na maskę. Przywarł swoim kroczem do mojego tyłka.
- No super suka, tak jak mówiłeś. Usłyszałam.
- Proszę zostawcie mnie.
- Teraz prosisz, puszczę Cię, ale masz być grzeczna.
- Będziesz suko
Kiwnęłam głowa na tak. On puścił moja rękę. Odwróciłam się. Spojrzałam na nich. Stali i gapili się na mnie. Zarośnięty kierowca masował sobie krocze przez bokserki. Co robić Nie chciałam być wykorzystana przez 3 zapalonych facetów. Odruchowo szybko kopnęłam cwaniaka w krocze i chciałam biec. On od razu zgiął się z bólu, ale tamci od razu mnie złapał i, wykręcili ręce do tyłu i zaciągnęli w kierunku stołu. Krzyczałam ale dostałam z otwartej ręki w twarz. Jeden trzymał moje ręce z tyłu, nie mogłam nimi ruszyć i posadził na ławce.
- Błagam, zostawcie mnie. Mówiłam ze łzami w oczach.
- Ty dziwko. Zapłacisz mi za to.
Mówił cwaniak trzymając się za krocze i podchodząc do nas. Od razu uderzył mnie w twarz. Rozpłakałam się.
- Nie chciałaś po dobroci. To teraz będziesz ciągnęła mojego kutasa w ramach
przeprosin. A spróbuj tylko go choćby za drapać to tak Cię urządza że Cię matka nie pozna. - mówiąc to wyciągnął z bokserek swojego kutasa.
Złapał mnie za stanik i odsłonił mi piersi. Złapał mnie za nie i ścisnął.
- Młode jędrne cycki. To lubię. Dodał.
Przybliżył swojego penisa do mej twarzy i zaczął nim dotykać moich ust. Uderzać nim po policzkach. Nie chciałam go brać. Nigdy wcześniej nie brałam chłopakowi a co dopiero obcemu.Tamten dalej trzymał moje ręce. On Napierała swoim penisem na moje usta. Miałam je zaciśnięte.
On złapał mnie za włosy i powiedział.
- Otwieraj usta bo Ci zaraz znów jebnę. - mówiąc to szarpał mnie za włosy.
Nie chciałam tego robić, ale bałam się ze znów mnie uderzy.
Powoli otworzyłem usta. On od razu wsunął mi swoją główkę. Miał miękkiego ale dość grubego.
- O tak. Grzeczna suka. Postaraj się by był twardy. Ciagnij go. Powiedział
Objęłam go ustami. Trzymałam ale on sam poruszał się wpychając mi go głębiej. To było dziwne uczucie. Czułam w ustach, na języku jego smak. Czułam jak powoli pęcznieje i rośnie. Tamten nadal trzymał moje ręce na moich plecach. A wolny zaczął obmacywać mnie
po piersiach i drażnić mi sutki. Czułam jak moje ciało przeszywają dreszcze. Zamknęłam oczy. Chciałam aby to szybko się skończyło.
- Grzeczna kurewka , puścimy Ci ręce, ale bez żadnych numerów. Zrobisz nam
dobrze i wrócisz do domu. Oki.
- Kiwnęłam tylko głowa na tak z jego kutasem w ustach.
Ten za mną puścił moje ręce, a on moje włosy. Od razu puściłam jego kutasa z ust.
- Weź go do ręki i porządnie obciągaj.
Popatrzyłam na niego. Nie chciałam ale ze strachu chwyciłam jego kutasa do ręki.
- Masuj go i ciągnij suko. Powiedział.
Objęłam go i powoli Wsunęłam do ust Był sporych rozmiarów. Gruby i długi. Większy od mojego chłopaka. Brałam go do polowy do ust a ręka masowałam. Tamci dwaj obmacywali mnie po piersiach, czułam ich łapy na nich, brzuchu i udach. Ściągnęli mi górę od bikini. To było dziwne uczucie. Trzech obcych facetów zmuszało mnie do czegoś czego nigdy nie robiłam, czułam się jak dziwka, a jednocześnie czułam mrowienie w podbrzuszu, przyjemne mrowienie. Jego kutas był taki sztywny. Czułam jak wypełnia moje usta. Czułam jego twardą główkę na języku i każda jego żyłkę na wargach. Po chwili jego kolega stanął obok niego. Opuścił bokserki. Zerknęłam na niego. Jego penis zwisał między nogami. Był oklapnięty a już sporych rozmiarów, a za nim ogromnych rozmiarów jaja. Złapał mnie za wolną rękę i położył sobie ją na nim.
- Masuj go mała, on to lubi.
Powiedział. Nie miałam wyjścia. Objęłam go dłonią i zaczęłam masować.
Trzeci dalej bawił się moimi piersiami i zaczął grzebać mi przy zamku od spodenek.
- Nie, proszę. - powiedziałam puszczając penisa z ust.
Ale szybko znów mi go w nie wpakował.
Rozpiął mi spodenki i zaczął wsuwać dłoń w moje majtki od bikini. Zacisnęłam uda, ale on złapał mnie za kolana i na siłę mi je rozsunął. On trzymał mnie za jedno kolana a jego kolega za drugie bym nie zaciskałam ud. Po chwili wsunął dłoń w moje majtki i zaczął dotykać mojej mysi. Najpierw mi ją masował a potem wsunął mi palec do cipki. Aż zajechałam.
- O kurwa, Panowie. Cipkę ma gładziutka suka. - powiedział po czym dodał.
- Mówi że nie chce a cała jest mokra od soków.
Cwaniak szybko wyciągnął z mych ust swojego kutasa mówiąc.
- Tak, trzeba sprawdzić jaka jest głęboka.
Mówiąc to złapał mnie i posadził na stole, szarpałam się ale pchnął mnie, a jego koledzy chwycił mnie za ramiona i ręce dociskając do stołu. On zaczął z szarpywać ze mnie spodenki i dół od bikini. Po chwili rzucił je na ziemię.
- Proszę, nie. Błagałam go.
Ale on chwycił mnie za uda i mocno rozwarł mi je. Gapili się chwilę wszyscy na moja mysie.
- Skoro ładnie prosisz - powiedział cwaniak po czym nachylił się i trzymając mocno rozwarte moje uda zaczął lizać mi cipke. Przejechał mi po niej językiem.
- No rzeczywiście, podoba się suce, mokra i gładka. - powiedział i zaczął znów mi ją lizać. A tamci bawiąc się moimi piersiami i sutkami.
Nigdy wcześniej mój facet mi tego nie robił. Masował mi ja palcami ale nigdy nie lizał mi
myszki. W mojej głowie kłębiły się myśli, mimowolnie moje ciało przechodziły dreszcze,
czułam jak moja mysia reaguje na jego język, to było tak przyjemne, zamknęłam oczy.
Poczułam usta jego kolegów na moich sutkach. Znów przeszły mnie dreszcze. Było mi tak dobrze. Poczułam jak wsuwa mi palec w cipke. Mimowolnie zaczęłam stękać. On ruszał palcem we mnie i lizał moją łechtaczkę. Nawet nie zauważyłam że puścił moje uda i sama trzymałam je mocno rozwarte. Otwarłam usta i cicho stękałam. Stół był dość mały. Jak Leżałam pośladki miałam prawie na jednym końcu a głowa zwisała mi na drugim końcu.
Czułam jak zmieszane moje soki z jego ślina ciekną mi między pośladkami. Leżałam nadal z zamkniętymi oczami. Nagle Poczułam jak jeden z nich wsunął dłoń w moje włosy, a na ustach jego kutasa. Było mi tak dobrze że otworzyłam mocniej usta, a on od razu wsunął mi swój miękki sprzęt w nie. Zaczęłam kręcić językiem na nim.
- Co za suka, sama chce ciągnąć kutasa. Powiedział.
Jego wielkie jaja czułam na oczach i czole. Był tak miękki że wkładał mi go całego. Czułam że zbliża się orgazm. A jego pała powoli sztywniała bardziej wypełniając me usta. Palce cwaniaka zagłębiały się we mnie. Po chwili zaczęłam zacisnąć uda na jego głowie pod wpływem mega orgazmu. Zaczęłam jęczeć z kutasem w ustach i ciągnąć go jak szalona.
Czułam go głęboko. Ślina ciekła mi po policzkach. Wiłam się na stole, a on nadal lizał mi cipke. To było coś cudownego. Wyciągnął kutasa z mych ust.
- O kurwa, masakra! Krzyknęłam.
On uwolnił głowę z mojego uścisku. Szybko położyłam dłoń na cipke. Czułam jak pulsuje.
Oni patrzyli się na mnie a, ja drżałam na stole. Po chwili moje ciało przestało drżeć. Głośno dyszałam.
- Mówiłem że może być Ci przyjemnie jak będziesz grzeczna - skomentował cwaniak.
Popatrzyłam tylko na nich nic nie mówiąc i próbując się uspokoić.
Jeden z nich poszedł do auta i przyniósł mój plecak. Wysypał wszystko z niego na ziemię. -
Co my tu mamy powiedział.
- To się przyda - mówiąc to podniósł olejek z ziemi.
Nie wiedziałam o co mu chodzi.
- Mogę zadzwonić do chłopaka na pewno się o mnie martwi - Spytałam
Jeden wziął mój tele do ręki i powiedział.
- W twoim bateria padła, masz mój i dzwon suko.
Dał mi swój tele.
Leżałam dalej na stole i wybrałam numer do chłopaka.
- Część kochanie. To ja Monika, dzwonie z tele koleżanki byś się nie martwił.
Zaczął wypoczywać gdzie jestem. A w tym czasie cwaniak wziął olejek i duża porcje wylał mi na piersi i brzuch, zaczął mi go rozcierać po ciele, masując przy tym nadal sztywnego kutasa. Złapał mnie za uda i znów mi je rozłożył. Zaczął dotykać nim mojej cipki, kłaść mi go na brzuchu pokazując kolegom dokąd mi sięga. Miałam go aż za pępkiem.
- Nic mi nie jest. Autobus mi uciekł jak wracałam z plaży - powiedziałam.
W tym czasie drugi odchylił mi głowę do tyłu i zaczął dotykać swym kutasem mnie po
policzkach i ustach. Poczułam jak cwaniak powoli wsuwa mi swojego kutasa w cipke.
- Och - zajechałam.
- Co się dzieje- usłyszałam w słuchawce.
A On wkładał mi go głębiej.
- Och tak. Nic kochanie. Jadę stopem. - odpowiedziałam.
Mimowolnie rozsunęłam usta i chwyciłam kutasa do ust. Zaczęłam go ciągnąć. Czułam jak kutas tamtego rozciąga ma cipke. Było mi tak dobrze. Czułam go tak głęboko.
Puściłam kutasa z ust
- Niedługo będę - powiedziałam rozłączając się.
Szybko znów Odchyliłam głowa do tyłu i łapiąc kutasa w dłoń wzięłam go do ust. Zaczęłam go ciągnąć łapczywie. Czułam jak pęcznieje w mych ustach. Jęczałam.
- Cudowna ma cipke, ciasna suka .
Mówiąc to trzymał mnie za uda i rznal głęboko. Jego kolega pod wpływem moich ust mocno zesztywniał, co dawało mi więcej przyjemności. Nie sądziłam że robienie loda sprawia tyle przyjemności. On przy tym łapał i ściskał moje falujące piersi. Czułam jak dobija aż do mojego gardła. Tamten rżnął mnie mocno. Jęczałam puściłam kutasa. Zaczęłam aż krzyczeć z podniecenia.
- Oooo tak. - krzyknęłam.
- Zerżne twoja pizdę. Zrucham Cie jak kurwe. - mówił szybko i mocno pakując mi swojego kutasa.
W pewnej chwili wyciągnął go i złapał w rękę.
- Oooo, tak, złaź i klękaj szybko suko - krzyknął.
Zeszłam ze stołu i zrobiłem co kazał. On krzyknął - ciągnij go- i wpakował mi kutasa w usta.
Wzięłam go w usta, zaczęłam ciągnąć i masować ręką. Był mega sztywny. Po kilku ruchach złapał mnie za głowę i mocno docisnął do swego kutasa. Poczułam go aż w gardle. Zaczął
jęczeć i poczułam jak jego kutasa pulsuje. Jego pierwsza fala wylądowała mi w gardle. Chciałam go puścić, odpychałam się rękoma na jego udach ale nie dałam rady. Miałam go nadal w ustach a on pulsował zalewając mi gęstą sperma usta. Czułam na języku jej smak i jak mocno pulsuje. Było jej tak dużo że zaczęła mi cieknąć bokami ust.
- Ooo tak, grzeczna suka.
Puścił mnie a ja wypuściłam go z ust. Pierwszy raz w życiu ktoś mi się spuścił w ustach.
Sperma ciekła mi po brodzie na piersi. On nadal trzymał mnie za włosy.
- Połknij ja suko - powiedział
Połknęłam wszystko co miałam w ustach.
- A teraz go wyliż go - mówiąc to mokrym kutasem kilka razy uderzył mnie po
policzkach.
Nigdy wcześniej nie czułam smaku spermy, ale nie była taka zła. Wzięłam jego kutasa do ręki i zaczęłam całego oblizywać. Od dołu aż do główki. Z czubka wypłynęła jeszcze kropka spermy, ku jego zadowoleniu zlizałam ją.
- Grzeczna suka.
- Chodź tu, moja kolej. - powiedział jego kolega łapiąc mnie za ramiona i odwracając.
Kazał mi się mocno wypiąć. Posłusznie tak zrobiłam. On ustawił się za mną i nakierował
swojego kutasa na mą cipke. Szybkim ruchem wpakował go we mnie.
On miał mniejszego kutasa niż jego kolega ale za to grubszego. Od razu jak we mnie wszedł chwycił jedna ręka mnie za biodra, a druga za włosy ciągnąc mnie za nie. Czułam go również głęboko i mocno rozciągał moją cipke. Mimo to nie czułam bólu, tylko mimowolnie moje ciało przeszywała sama przyjemność. Stękałam głośno w rytm jego mocnych pchnięć.
Po chwili przed moją twarzą ustawił się ostatni i opuścił bokserki. Był najmłodszy z nich. Za to aż się przeraziłam. Jego kutas, mimo że zwisał miękki był największy z nich. Cały wygolony z dużą odsłoniętą główką jakby był obrzezany, i z dużym wygolonym workiem.
- No młody, zapodaj jej do ust, lubi ciągnąć suka. - powiedział facet w mojej cipce.
On złapał swoją pałę i przystawił mi ją do ust.
- No dalej, obciągaj mu . usłyszałam.
Otwarłam mocniej usta. Wzięłam jego główkę. Ledwie mieścił mi się w ustach był taki gruby.
Zaczęłam go ciągnąć, a tamten nie przestawał rżnać mojej cipki. Stękałam i jęczałam z
kutasem w ustach. Objęłam go dłonią i zaczęłam masować całą jego długość. Szybko zaczął sztywnieć co było mega przyjemne.
- Lubisz ostre rżnięcie suko?! - Powiedział to i dostałam mocnego klapsa w pośladek.
- lubisz dziwko znów pytał zając następnego.
- Yhy - zajechałam trzymając wielkiego kutasa w ustach.
- Powiedz to szmato - dał mi kolejnego klapsa i rżnął moją cipkę.
Puściłam kutasa młodego i powiedziałam:
- Tak lubię być ostro jebana.
Wyszedł ze mnie i powiedział.
- Dawaj młody Twoja kolej.
Młody stanął za mną. Chwycił mocno mnie za biodra i przystawił swojego kutasa do mej norki. Zaczął powoli go wsuwać. Czułam jak mnie rozciąga. Zaczęłam krzyczeć, ale szybko tamten wpakował mi kutasa w usta bym była ciszej. Czułam na nim smak swoich soków. A tamten powoli się we mnie zagłębiał. Ruszał się powoli, każdy jego ruch z bólu zamieniał się w mega przyjemność. O matko. Mój chłopak był jedyny z którym uprawiałam sex, a tu wykorzystuje mnie 3 facetów z o wiele większymi kutasami. Najgorsze było to że tak mi się to podobało.
- Kładź się młody, zobaczymy jak suka jeździ na koniu. - powiedział cwaniak rozkładając koc na trawie.
On wyszedł ze mnie i położył się na nim. Cwaniak podszedł i łapiąc mnie za włosy pociągnął na niego. Usiadłem na nim okrakiem, on nastawił swojego kutasa i opadłam na niego zabijając się. Czułam go mega głęboko. Sama zaczęłam powoli go ujeżdżać.
- O tak. - wyrwało mi się z ust i zaczęłam stękać.
Było mega przyjemnie. Głośno stękałam ale szybko cwaniak i jego kolega podali mi swe kutasy blisko ust. Penis cwaniaka był bardzo miękki po tym jak się wcześniej spuścił.
Wzięłam oba w ręce, zaczęłam masować i brać na zmianę do ust. Młody złapał mnie za falujące piersi i mi je ściskał. Czułam że już długo nie wytrzymam. Kolega cwaniaka odszedł i zniknął mi z pola widzenia. Ciągnęłam miękkiego kutasa cwaniaka i jęczałam. Nagle poczułam jak tamten leje mi coś na pośladki i między nie. Zaczął wmasowywać mi to w pośladki. Domyśliłem się że to mój olejek. Poczułam jak wsuwa mi palec w tyłeczek.
Puściłam kutasa cwaniaka i zerknęłam do tyłu. Kątem oka widziałam jak on klęka za mną, chwyta mnie za biodra i kieruje swojego grubego kutasa na moja druga dziurkę.
- Proszę nie. Nie chcę - powiedziałam.
- Nie uprawiałam nigdy sexu analnego.
Ale cwaniak od razu złapał mnie za włosy i wpakował swojego miękkiego kutasa w me usta. Zacisnęłam pośladki, ale on napierał nadal na mą dziurkę.
Dał mi klapsa i powiedział - no suko, rozluźnij się, czas zamieszać w twojej dupie. Wiedziałam że nie odpuści, że nie dam rady długo się opierać. Nie miałam wyjścia, wypięłam się mocno na kutasie młodego, a tamten od razu zaczął wciskać swojego kutasa w moja dupkę. Czułam jakby mnie rozrywa. Mocny ból.
- Nie, proszę boli. - powiedziałam puszczając kutasa cwaniaka.
Ale on wyszedł i znów zaczął go wciskać. Jak wszedł to aż krzyknęłam z bólu. Czułam jak te dwa drągi rozciągają mnie na maksa.
- Ała, boli, proszę, - krzyczałam.
Ale on nie wyszedł tylko trzyma mocno moje biodra i zaczął powoli ruszać się w moim tyłku. Młody też próbował poruszać się w mojej cipce. Powoli mnie rżnęli. To było dziwne uczucie. Dwa duże kutasy wypełniające obie me dziurki na raz. Ale zauważyłam że każdy ich ruch zaczyna mnie mniej boleć, a jak się całkowicie rozluźniłam każdy ich ruch zaczął sprawiać mi przyjemność. Samą zaczęłam ruszać biodrami i nabijać się na ich kutasy. W mojej głowie szalały myśli. Dlaczego to mi sprawia tyle przyjemności, dlaczego ból przerodził się w przyjemność, a moje ciało tak szalało, chciało tego, chciałoby je rżnęli. Znów czułam tylko przyjemność. Jęczałam i stękałam z ich kutasami w sobie. Czułam jak me ciało szaleje i zbliża się orgazm. Odruchowo chwyciłam w dłoń kutasa cwaniaka. Wzięłam go do ust i zaczęłam ciągnąć jak szalona jęcząc przy tym i stękając. Oni widząc to złapał rytm i mocno rżnęli moje dziurki. Też stękali z rozkoszy.
- Grzeczna dziwka, zajebista suka z Ciebie. - Słyszałam.
A ja już nie wytrzymałam.
- O kurwa o tak masakra Nie przestawajcie - Krzyczałam.
Moje ciało zaczęły przechodzić ogromne dreszcze, mocno Chwyciłam w usta kutasa cwaniaka zaciskając na nim wargi. Moje ciało wariowało. Moja cipka zaczęła mocno pulsować.
- O kurwaaaa ! - Darłam się i wiłam na ich kutasach.
- Zaraz się spuszczę - Zaczął krzyczeć młody.
- Nie nie tylko nie we mnie - powiedziałam jęcząc.
Ale było za późno. Poczułam jak jego kutas pulsuje we mnie i zalewa od środka moja rozgrzaną cipke. To spowodowało że moje ciało zaczął przeżywać kolejny orgazm.
Mocniejszy jak pierwszy.
- O kurwaaaa Nie Nie mogę! Oooo tak!
Nabijałam się na niego sama a tamten ruszał się mocno w moim tyłku.
Czułam jakbym miała stracić przytomność. Padłam jak kłoda na młodego. Ciężko i mocno dysząc. Czułam jak jego twardy wcześniej kutas w mej cipce mięknie.
- O kurwa. Masakra. - wydobyłam z siebie.
Tamten wyszedł z mojego tyłka, a młody zrzucił mnie z siebie na koc.
Leżałam i czułam jak sperma wypływa mi z cipki na uda i między pośladki.
Leżałam i głośno dyszałam.
- Nie biorę tabletek - powiedziałam dotykając ociekające spermą cipke.
- No to Twój problem - powiedział cwaniak i dodał - pożarna kurwa bierze tabsy.
Ostatni co nie doszedł był niezadowolony.
- Kurwa, musiałeś zalać jej pizde, chciałem ją jeszcze w nią wyjebać - powiedział
Leżałam dalej na kocu. On podszedł do mnie i ukląkł na mnie łapiąc moje piersi.
- Tu nie miałaś jeszcze kutasa - powiedział, ścisnął moje piersi i włożył między nie kutasa.
Zaczął mi je bzykać, jego główka dobijała aż do mojej brody. Stękał przy tym i dyszał.
- Super masz cycki ale tak się nie spuszczę - powiedział i zszedł ze mnie.
- Wypij się suko - dodał obracając mnie na brzuch.
Uklękłam na czworaka. On znów polał olejek na mój tyłek, chwycił mnie mocno za biodra i wpakował mi kutasa w tyłek. Nie czułam bólu. Jedynie o dziwo znów przyjemność. Jęczałam głośno. A on rżnął mnie mocno i głęboko, sapiąc i mówiąc :
- Wyjebie Ci dupę jak kurwie, suko, młoda zdzira.
Dawał mi mocne klapsy. Po kilku minutach wyszedł ze mnie, przeskoczył do mojej głowy. Ja nadal klęczałam, on chwycił mnie za włosy i głośno jęcząc wpakował mi swojego kutasa w usta. Poczułam jak mocno pulsuje i jego ciepła sperma zalewa mi usta i język. Przełknęłam wszystko ku jego uciesze. Padłam znów na koc. Oni stali nade mną i masowali sobie oklapłe penisy.
- Nie chce już, proszę. - powiedziałam.
- To my zdecydujemy kiedy koniec, a przydałoby się jeszcze raz opróżnić jaja -
powiedział cwaniak.
- Już nie chce, jestem wykończona. Odpowiedziałam.
- Jak nie chcesz to klękaj i grzecznie obciągaj jak rasowa suka. Dodał.
Nie miałam wyjścia. Nie dali by mi spokoju. Uklękłam na kocu. Oni podeszli i stanęli blisko mojej twarzy. Mieli oklapnięte penisy. Wzięłam jednego w rękę i zaczęłam powoli masować.
- Postaraj się to szybciej wrócisz do domu - usłyszałam.
Wzięłam drugiego w dłoń. Masowałam dwa a trzeciego wzięłam do ust. Zaczęłam ciągnąć wszystkie na zmianę i masować.
- Grzeczna suka - usłyszałam.
Powoli wszystkie 3 kutasy zaczęły sztywnieć od moich zabiegów. Oni stali i stękali co chwile rzucając obraźliwy tekst w mym kierunku. Dziwiłam się sobie, że tak mi się to podoba. Te uczucie że trzech obcych facetów szczytuje w mych ustach. Obciągałam im i lizałam. Czułam się jak kurwa a jednocześnie sprawiało mi to przyjemność. Pierwszy nie wytrzymał młody. Gdy obciągałam mu i masowałam ręka cała jego długość kutasa zaczął głośno stękać. Pierwsza jego salwa wylądowała w mych ustach, po czym wyciągnął go z mych ust a ja nadal go ubijałam i reszta jego gęstej spermy wylądowała mi na policzku i brodzie. Wylizałam go dokładnie. Wzięłam się za cwaniaka. Objęłam go mocno ustami, ciągnęłam i jedna ręką masowałam jego kutasa a drugą jego kolegę. On chwycił mnie za włosy i zaczął rżnąć w usta. Aż zaczęłam się krztusić. Ślina zmieszana ze sperma poprzednika ciekła mi po brodzie na piersi. On rżną me usta i głośno stękał.
- Ooo tak ty kurwo darł się, po czym wyciągnął kutasa z mych ust i zaczął go szybko trzepać. Po chwili znów mi go wpakował w usta. Czułam go aż w gardle. Trzymał mnie mocno za głowę i jego kutas zaczął mocno pulsować zalewając mi gardło. Krztusiłam się od nadmiaru spermy. Puścił mnie a ja wylizałam resztki spermy z jego pały.
- Oo tak, grzeczna suka. - powiedział.
Zabrałam się za ostatniego. Zaczęłam ciągnąć jak poprzedników masując przy tym jego członek. Po chwili wyciągnął go z mych ust. Kilka razy uderzył po policzkach i zaczął szybko trzepać. Po chwili zaczął stękać i jego sperma zalała mi twarz. Miałam ja na policzkach, nosie, czole, brodzie i włosach. Wylizałam jego mokrego członka. Padłam na koc. Cała lepiłam się od spermy. Miałam ją jeszcze na piersiach, udach. Leżałam wykończona ale o dziwo zadowolona. Nagle zadzwonił ich tele. Podali mi go. To był Michał mój chłopak.
- Gdzie Ty jesteś Spytał wnerwiony.
- Zaraz będę kochanie. Nie martw się. Kocham Cię. Pa
Rozłączyłam się i na chwiejnych nogach poszłam do jeziora obmyć swoje ciało
The end