Erotische Geschichten :: Tłusta suczka

Hej, mam na imię Ola. Opowiem wam historię, która wydarzyła się, gdy miałam 18 lat na jednej z imprez tzw. połowinkach. Dwa dni przed tym wydarzeniem zerwał ze mną chłopak, stwierdził, że zbyt się dla niego spasłam i nie chce być z taką grubą świnią. Jakoś chcę się do tego odnieść, otóż wyglądam jak modelka plus size, tj. mam bardzo ładną twarz, piękne kasztanowe, długie włosy, ciemniejszy odcień skóry, duże piersi, sporą dupę, płaski brzuch i duże uda. Nigdy nie przejmowałam się swoją wagą, bo uważałam , że pomimo prawie 10kg nadwagi jestem bardzo seksowna. Często zdarzało się, że słyszałam komentarze: „Ale bym ją dymał”, „Wsadziłbym jej” itd. przechodząc szkolnymi korytarzami, raz nawet słyszałam jak jeden chłopak mówił do swojego kolegi, że zwalił sobie ostatnio do mojego zdjęcia. Nie przeszkadzało mi to, co więcej nie miałam też nic do tego, że czasami jakiś losowy chłopak klepnął mnie w dupę, uważałam, że to miłe. Może macie mnie przez to za dziwkę, ale nigdy nie traktowałam tego poważnie.

Ale wracając do samej historii. Piątek, wieczór, połowinki, klub, a ja jestem smutna i idę, by po to, aby napić się z koleżankami. Typowa impreza nastolatków z alkoholem. Wszyscy najebani w trzy dupy, poszły już pierwsze wymioty, ochroniarze już parę razy interweniowali. Sama byłam już po pół litra i ledwo trzymałam się na nogach. Nastał moment, że moje koleżanki poszły do baru po jakieś drinki, jednak ja wolałam zostać w naszej loży. Byłam sama i nagle uchyliły się drzwi. Sądziłam, że wejdą przez nie moje koleżanki, ale nie. Weszło dwóch chłopaków, których kojarzyłam ze szkoły. Wydaję mi się, że jeden miał na imię Irek, a drugi Oskar. Byli rok starsi ode mnie. Tu się zaczyna ta ciekawsza część historii, muszę jeszcze wspomnieć jak byłam ubrana, otóż: czarne legginsy, które podkreślały moją dużą pupę, biały t-shirt i czarną skórzaną kurtkę. Wracając, weszło dwóch przystojnych chłopaków. Obydwaj wysocy i umięśnieni. Wydaje mi się, że gdy weszli, jeden powiedział szeptem do drugiego: „Tu jest ta tłusta suczka”, jakby mnie szukali. Usiedli po obu stronach, postawili na stół parę drinków. Zaczęliśmy rozmawiać, piłam z nimi, cały czas słyszałam czy od jednego czy drugiego, że jestem naprawdę piękna, że podobają im się moje dodatkowe kilogramy, że mam fajny tyłek. W końcu Irek powiedział, że z chęcią by mnie zerżnął i zaczął wtedy dotykać mnie po nogach, Oskar natomiast zażartował, że jak nie mam nic przeciwko to z chęcią by się dołączył i złapał mnie mocno za prawą rękę i zaczął mnie lizać po szyi. Z początku chciałam się uwolnić i wyjść, ale wtedy Irek złapał mnie za drugie ramie i już nie byłam w stanie, byłam jednak tak nawalona, że stwierdziłam, że niech się dzieje, może będzie fajnie i przestałam protestować. Irek zaczął włożył rękę w moje majtki i zaśmiał się: „Ej stary, ale owłosiona, czuję się jak w dżungli haha”. Na co Oskar odrzekł, że lubi takie i zaczął mnie całować po całej twarzy i szyi. W tym czasie Irek włożył mi dwa palce w cipę i zaczął mi je wsuwać i wysuwać, a drugą rękę włożył mi pod bluzkę i próbował rozpiąć stanik. Gdy po chwili udało mu się to, zdjęli ze mnie kurtkę i Oskar rozerwał moją bluzkę tak, że mógł mi zdjąć stanik, gdy to zrobił przerzucił się z całowania mojej twarzy na całowanie moich piersi. Poczułam, że mam już mokro i moje sutki stały się twarde. Irek wyjął swoje mokre palce z mojej pizdy i włożył mi je do ust. Oskar zaczął mnie obejmować całując obszar od moich cycków do brzuszka, a ja ssałam palce Irka całe w moich płynach z cipki. Irek złapał wtedy moją rękę i położył na swoim kroczu. Poczułam wtedy bardzo dobrze jego twardego, dużego kutasa. Przeszły mnie ciarki i Oskar powiedział z uśmiechem: „Fajny?”. „Tak” odpowiedziałam, będąc bardzo rozpalona. Z podniecenia drugą rękę skierowałam na krocze Oskara i poczułam to samo, olbrzymiego, twardego chuja. Oskar się zaśmiał i powiedział: „Patrz jaka chętna, tłusta kurewka”. Zaczęli się śmiać. A ja cała aż się trzęsłam, chciałam rozpiąć im spodnie, ale usłyszałam: „O ty, jak aż tak dobrze chcesz się bawić to może się przeniesiemy do toalety?”- był to głos Irka. Oskar od razu rzucił, że to bardzo dobry pomysł, a ja tylko pokiwałam twierdząco głową. Złapali mnie za ręce, jeden za jedną, drugi za drugą i zaprowadzili do toalety. Szłam w rozerwanej do połowy koszulce i legginsach, które były całe mokre w kroczu. Gdy doszliśmy do toalety, chłopacy kazali mi uklęknąć. Oczywiście zrobiłam to a oni obydwaj rozpięli swoje spodnie. Wtedy ujrzałam dwa piękne, duże kutasy. Złapałam za obydwa i ssałam raz jednego raz drugiego. Pamiętam, że bardzo im się podobało, jak lizałam ich penisy. W sumie co się dziwić, piękna, młodsza laska z nadwagą lizała im fiuty, nie ma się co dziwić. Następnie Irek kazał mi ustać na czworaka, czułam się jak taka posłuszna suczka, która wykonuje rozkazy pana. Gdy to zrobiłam Oskar stanął przede mną, a Irek za mną. Można się chyba domyślić, co było dalej. Irek zsunął mi legginsy do kolan. Czułam także, że rozerwał moje stringi. Oskar zaczął wsadzać mi swojego penisa do buzi, po same kule, natomiast Irek zaczął ruchać mnie w dupę. Obydwaj robili to bardzo mocno, bolało, ale bardzo mi się podobało. Irek dodatkowo cały czas dawał mi bardzo mocne klapsy w mój duży tyłek, a Oskar na chwilę wyjął swojego kutasa z mojej mordy, schylił się, napluł mi na twarz i spytał się czy chce, żeby to ze mnie zmył. Odpowiedziałam twierdząco, a on wziął swojego chuja w rękę wycelował mi na twarz i zlał się ciepłym moczem. Obydwaj się uśmiali, po czym Irek wyjął swojego grubego, dużego kutasa z mojej dupy, powiedział: „Teraz zobaczymy, co słychać w tej twojej dżungli”. Po czym włożył chuja w moją pizdę. Byłam bardzo podniecona, cała się trzęsłam, piszczałabym gdyby nie to, że miałam w buzi penisa Oskara, jedyne co to wydawałam odgłosy, które przypominały jęczenie. Po paru minutach Oskar wyjął swojego penisa z mojej buzi i spuścił mi się na twarz, chwilę później poczułam także jak moją cipę zalewa sperma Irka, a ja przeżyłam wtedy jeden z najlepszych orgazmów w życiu. Już po wszystkim, założyli spodnie, poczułam też, że cos mi wkładają do dupy, potem nasunęli moje legginsy na moją dużą dupę, ostatni raz mnie klepnęli w tyłek, narzucili na mnie moja skórzaną kurtkę i zamknęli mnie w jednej z kabin w toalecie. Irek powiedział jeszcze jakiś tekst, że byłam bardzo grzeczną kurwą, a Oskar powiedział do Irka: „Widzisz? Mówiłem, że będzie fajnie z tą grubą dziwką” Po czym śmiejąc się wyszli z toalety, a ja najebana i wyruchana nie miałam siły, by wyjść z kibla i zasnęłam tam.

Następnego dnia obudziłam się w domu. Cała śmierdziałam spermą i moczem, poczułam, że mam coś w dupie. Były to moje stringi, które tak jak mówiłam rozerwał Irek. Próbowałam wstać, ale poczułam, że mam strasznego kaca, jednak gdy mi się to udało i próbowałam usiąść, odczułam straszny ból w pupie, po czym przypomniałam sobie jak mocno byłam jebana poprzedniego dnia. Wspominając tą imprezę, miałam jednak uśmiech na ustach, chyba bycie dziwką mi się spodobało.
100%
18653
Hinzugefügt winex 09.01.2019 17:06
Abstimmung

Komentarze (0)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.

Ähnliche Beiträge

Para szuka pary

Kiedy 14 lat temu zostałam żoną Krzysia, byłam zdolna przenosić góry. Byłam dumna z Krzysia. Cudowny mąż i wspaniały kochanek. Po latach okazało się, że nigdy nie będę matką, że Krzysiowi nie urodzę dziecka. Koszmar przeżyłam trzy lata temu. Był on wynikiem mojej operacji. Czułam się pusta i wypalona. Postrzegałam siebie jako osobę drugiej kategorii. Nie czułam się kobietą. Byłam tym zupełnie załamana. Mimo czułości i delikatności Krzysia, bałam się o nasz związek... Weiterlesen...

Trzy baty

To było parę dni temu. Umówiłam się z trzema kolegami na małe spotkanie. Była wódka, wino, jakieś piwo. I oczywiście, film erotyczny. Od dawna taki film był częścią, można powiedzieć, tradycją, naszych spotkań. Ale tego dnia było trochę inaczej. Z podnieceniem oglądaliśmy kobietę ruchaną w obie dziurki przez mężczyzn o wielkich kutasach. Nie powiem, podnieciło mnie to i to bardzo. Ukradkiem zerknęłam na kolegów, a raczej na ich krocza. Ich spodnie były mocno napięte... Weiterlesen...

Połykaczka w trójkącie

-Proszę, proszę... kolega taki niepozorny, ale widać nie próżnuje w tej próżni. Miałem nadzieję, że uda mi się z Ciebie skorzystać jako pierwszy, ale widać się spóźniłem. Trudno, płakał z tego powodu nie będę. - mówiąc to zacząłem rozpinać zamek skafandra. -Oh Harry, dobrze Cię widzieć, choć tu do nas, ciągle jestem głodna, mam spermowy głód – mówiąc to Połykaczka uśmiechnęła się zalotnie. -Spermowy głód powiadasz? Może coś uda się z tym zrobić... Weiterlesen...