Paulina zawsze była wysoka jak na dziewczynę. Od dziecka najwyższa w klasie, co sprawiało, że często stawała się obiektem żartów i niewybrednych komentarzy. Pytania o to, jaka pogoda na górze, albo nazywanie żyrafą było dla niej standardem, ale dość przykrym. Nie zmieniało się to przez lata. Kiedy skończyła szkołę postanowiła wyjechać do stanów i tam spróbować szczęścia. Jednak nic z tego nie wyszło. Szybko skończyła się sielanka i trzeba było szukać pracy. O dziwo udało jej się zahaczyć jako striptizerka w nocnym klubie. Wysoka i nieco puszysta dziewczyna była nawet przez jakiś czas furorą w klubie Night Shift. 189 cm i 98 kg robiło swoje, miała dość duże piersi i równie pokaźny tyłek, który przyciągał napalonych facetów. Blond włosy dopełniały jedynie całości. To wszystko zapewniało jej jako taki byt. Co prawda koszty utrzymania coraz bardziej budziły w niej skrajne pomysły na zarobek. Kiedyś w klubie usłyszała od jednej z pracujących tam dziewczyn, że można łatwo zarobić szybką forsę, ale wiąże się to z występem u pewnego internetowego reżysera filmów dla dorosłych. Paulina podchwyciła tą informację i postanowiła się dowiedzieć czegoś więcej. Zaczepiła Roksanę. -Hej, słyszałam, że wiesz skąd wziąc łatwe pieniądze. -No wiem... ale nie jestem pewna czy się nadasz dla niego. -Może się nadam. W końcu tu się nadawałam. -Niby tak... - odpowiedziała Roksana taksując Paulinę wzrokiem. - Słuchaj, sprawa jest prosta, mało która dziewczyna tam czuje się dobrze, ale zostają bo kasa jest niezła. -Wiesz, jestem w dość ciężkiej sytuacji. -Dobra dobra, dam ci numer. Koleś nazywa się Jack Hammer. Kręci dość ostre filmy i lubi się dobrze zabawić. Chcesz to zaryzykuj i spróbuj. Paulina gdy wróciła do domu, miała wątpliwości co zrobić. Nigdy wcześniej nie występowała w takich filmach, ale z drugiej potrzeba pieniędzy była bardzo silna. W końcu się zdecydowała. Nie miała wyjścia. Wzięła w rękę telefon i zadzwoniła. W słuchawce usłyszała dość chrypliwy głos: -Hammer, słucham -Cześć, ja chciałam się zapytać...a właściwie dowiedzieć... -Szybciej kochana, ja nie mam całego dnia. -Dobrze, ja chciałam się do pana umówić, bo wiem, że można zarobić trochę pieniędzy. -Wiesz co robię? Czy tak po prostu dzwonisz? -Wiem. Koleżanka mi powiedziała czym się pan zajmuje i jakie można zarobić pieniądze. -Koleżanka? Kto? -Roksana z klubu Night Shift, ja też tam pracuje. -Jak wyglądasz? -Jestem wysoka, mam 189cm wzrostu, mam spory tyłek, często słyszę przychylne komentarze na mój temat w klubie, choć jestem też nieco puszysta, ważę 98kg, mam blond włosy, zielone oczy, zgrabne długie nogi i..dość masywne. W słuchawce przez chwilę była cisza. Paulina lekko speszona zapytała pierwsza: -Halo? Jest pan tam? -Przyjdź pod adres, zaraz wyśle ci smsem. Zobaczymy co z tego będzie. Po skończeniu rozmowy Paulina dostała adres. Wiedziała gdzie to, dość niezła okolica. Ubrała się w legginsy żeby uwydatnić swój tyłek, który uważała za atut. Ubrała koszulkę z bez rękawów i poszła na spotkanie. Na miejscu otworzył jej drzwi trochę niższy mężczyzna, całkiem przystojny brunet z ciemnymi oczami. Spojrzał na nią od stóp do głów i zaprosił do środka. -Ty jesteś Paulina? -Tak, to ja dzwoniłam. -Dobrze, usiądź. Nieco zdenerwowana Paulina usiadła i na sofie. Mężczyzna usiadł za stołem na fotelu i przyglądał jej się. -Wiesz, że jestem Jack Hammer tak? I wiesz co robię. -Tak po krótce przedstawiła mi to Roksana. -Ah.. Roksana, słodka dziewczyna. No więc chcesz zostać jedną z moich modelek tak. -Tak, potrzebuje pieniędzy i.. -Wiem wspominałaś - przerwał jej - A powiedz mi widziałaś moje filmy? -Nie, nie widziałam. -To słuchaj uważnie teraz. Lubię bawić się na ostro. Często też używam wulgarnych słów i jestem dość zboczony. Dasz sobię radę z takim czymś. Po chwili zastanowienia Paulina odpowiedziała bez ogródek. -Tak dam radę. -Mówię tutaj o połykaniu spermy, uprawianiu seksu analnego, wyzywania, poniżania, nawet ass to mouth. Robiłaś to kiedyś? -N..nie ass to mouth nie robiłam. -Cóż.. moje modelki to robią. Każda robiła. Możesz oczywiście się nie zgodzić, ale wtedy się musimy pożegnać. Wiesz gdzie są drzwi. Jaka jest twoja odpowiedź. -Ja się zgadzam...zrobię to. Hammer pokiwał głową z szelmowskim uśmiechem. -Dobrze, skąd pochodzisz? -Mieszkam przy Roundlooks Street, ale urodziłam się i wychowałam w Polsce. -Aha, dziewczyna ze wschodu. Miło. Tylko trzeba ci wymyślić jakąś ksywkę. Paulina to tak zbyt łagodnie. Ale to później się wymyśli. Trzeba zobaczyć co potrafisz. Zdejmuj ubrania. -Jak..teraz od razu? -Nie jutro, nie udawaj głupszej niż jestes. Czemu każda blondynka musi być idiotką... Paulina zaczęła zdejmować swoje ubrania i gdy była już naga, stała tak chwilę przed Jackiem Hammerem. -Okej na kolana dziwko, już. Mimo, że to ją uraziło zrobiła co kazał. Gdy klęczała rozpiął spodnie i szybko je zrzucił podchodząc do nie z grubym i całkiem pokaźnym fiutem. Stanął przed, jego fiut swobodnie zwisał przed jej twarzą. Uderzył ją z otwartej dłoni w twarz. -Na co czekasz gruba szmato? Bierz fiuta w jape i pokaż jak potrafisz obciągać. Z wyrazem lekkiego obrzydzenia i strachu na twarzy wyciągnęła dłonie i dotykając go lekko masowała, zbliżyła usta i pocałowała główkę. Jack dał jej po łapach i uderzył w oba policzki po kolei. -Gdzie z tymi łapami, wszystko łapami. Masz sobie go wepchnąć w tą buźkę bez rąk. Pracuj pyskiem. -Przepraszam... - wymamrotała i wzięła jego penisa do ust. -Nie dośc, że gruba to jeszcze głupia... Jego słowa ją bolały. Widział to i jakby się tym rozkoszował. -Widzisz, Paulinko? Można bez rączek. Wiem, że pewnie tam w Polsce nikt nie nauczył cię, że to nie ładnie jeść rączkami, ale jeszcze masz szansę się wyrobić. Obciągaj, obciągaj. Pracuj usteczkami jak kurewka. Czuła jak pulsuje jej w ustach, jego zapach i smak. Wiedziała, że to jedyne wyjście, żeby zarobić pieniądze. Musiała się przemóc i to zrobić. -O tak, ssij go, lubisz obrabiać fiuty co? Widać to w twoich oczach. Po pracy w klubie pewnie opierdalałaś chuje za śmietnikiem swoich klientów co? Z tym swoim wyglądem pewnie im dopłacałaś. Uderzył ją kilka razy w twarz i splunął siarczyście na jej twarz. Zamknęła oczy, czuła jak jego ślina spływa po jej twarzy. -Otwórz te oczy, idiotko. Masz patrzeć na mnie. W końcu to ja daję ci możliwość bawienia się moim fiutem. Wyjął kutasa z jej ust i zaczął oklepywać po twarzy. -Powiedz szmato, lubisz obciągać kutasy? No powiedz tłusta krowo, czym jesteś -Ja...jaaa... Strzelił ją mocno w twarz i chwycił za włosy. -Co? Nie możesz się wysłowić? Mój chuj odebrał ci zmysły? -Lubię obciągać fiuty...pana też, panie Hammer. -Jeszcze coś z ciebie będzie. Popchnął ją na podłogę i nogą rozchylił jej nogi. -Wypnij te wielkie dupsko. Pokaż je. Chyba się nim chwaliłaś tak? -T..tak. Uważam, że mój tyłek jest moją zaletą. -Zaletą, hah. To, że masz spasione dupsko nic nie znaczy. Miałaś już chuja w tej dupie? -Nie, nie miałam... - wymamrotała, a w oczach miała łzy. Zaczął pluć na jej tyłek, sporo spływało jej do rowka, on stał nad nią i masował swojego członka. W końcu zniżył się i powoli wsunął do jej tyłka. Paulina jęczała i wiła się pod nim. On wpychając się nie czekał aż rozluźni swój odbyt, pchał na siłę sprawiając jej ból. Gdy wszedł cały powoli się cofnął i z impetem wbił z powrotem. -Ciasną masz tą dupę. Wielką, ale ciasną. Trochę ci ją rozrobię. Głowa na podłogę i wypinaj dupsko. Rozchyl poślady. O tak właśnie. Jęczała i wyła gdy ją tak posuwał. Co jakiś czas dawał jej klapsy. -Ale trzęsie się to twoje cielsko. Fale na polskiej krowie. Cudownie się ten twój tyłek zaciska. Paulinie z oczu zaczęły lecieć łzy, prawie płakała. Makijaż się rozmywał i robił ślady. Wyglądała nieco jak panda. Prawie przez zaciśnięte zęby wysyczała prośbę: -Proszę...proszę niech mnie pan bzyka trochę delikatniej! Jack zaśmiał się. -Co tam mamroczesz? Chcesz mocniej? Mam wypierdolić ci tą dupę? Oj twój tatuś musi być z ciebie dumny, taka dupodaja. Spójrz na mnie! Gdy się na niego spojrzała, splunął jej w twarz. Jego ruchy stawały się coraz szybsze i bardziej natarczywe, jakby chciał wbijać się w nią jeszcze bardziej. Cały pokój wypełniały jej wrzaski i odgłos uderzania ciała o ciało. -No dalej, kurwo, powiedz jak ci się podoba. Powiedz tak: "Tatusiu zobacz, jak twoja córeczka daje dupy. Jak Pan Hammer rżnie mnie w moje tłuste polskie dupsko!" Mów szmato! Paulina jęczała i lekko wyła, jej głos się łamał. -Ta.AAaah..tusiu.. zobacz, jak twoj..Aaaah.. córeczka...daje dupy... Jak Pa..Aaah..n Hammer, rżnie.. eeh ehe.. moje tłuste, polskie dupskoooo! - Skończyła wyjąc. -O tak, znasz swoje miejsce. Na pewno napawasz ojca dumą. Po tych słowach rżnął ją jeszcze bardziej. Jej twarz ocierała się o podłogę, ona leżała w swoich łzach i ślinie, nie tylko swojej. -Jesteś gotowa? Twoja dupa będzie miała zaszczyt przyjąć mój strzał. -Chcesz skończyć w moim tyłku?! -Ktoś musi być tym pierwszym. A ty masz zaszczyt mieć zalane dupsko przez samego Jacka Hammera! Chwycił ją za biodra i posuwał mocno i ostro. Klepał po pośladkach i jęczał. W końcu gdy dochodził jego jęki były dłuższe. Paulina poczuła jak jego kutas pulsuje coraz mocniej i jak wystrzeliwuje wewnątrz niej, zalewając ją. Czuła fale gorącej spermy wpompowywane z każdym mocniejszym drgnięciem jego fiuta. Wbił się w nią do końca i trzymał tak przez chwilę. Wstał i stanął prosto, z nadal sztywnym fiutem. -Podnoś się Paulinko. Musisz mnie teraz wyczyścić. Daj tu swój pyszczek. Ooo.. paskudnie się rozmazałaś... Splunął jej w twarz kilka razy i wtarł ręką. -Teraz lepiej. Bierz się do roboty. Powiedział i podsunął jej swojego kutasa do ust. Paulina z mocno obrzydzoną miną wzięła go do ust i zaczęła oblizywać. Zasysała spermę która jeszcze powoli wypływała z jego czubka, oblizywała trzon i czubek. Jack zobaczył jak strużka jego nasienia wypływa z tyłka Pauliny i zostaje na podłodze. Odtrącił ją i wskazał palcem. -Nie, kochana, moja sperma nie może się tak marnować. Zlizuj to ale już. -Mam zlizać to z podłogi? Ale jest..brudna.. -Jakoś oblizywać mojego fiuta którego wyjąłem ci z tej grubej dupy to się nie brzydziłaś wziąć do pyska. Liż już! Nachyliła się i zaczęła zlizywać tą spermę. Jack patrzył na jej rozepchany tyłek i jak z niego lekko wypływała sperma. Pokiwał lekko głową i wiedział, że trafiła mu się ciekawa modelka. Gdy Paulina skończyła zlizywanie, zobaczyła jak czyści swojego fiuta chusteczkami. Rzucił jej taką brudną chusteczką w twarz i powiedział: -Masz i wynocha. Zbieraj się i nie chce cię tu widzieć. -Ale zaraz...czyli się nie nadaje? A ... -Zamknij się i wypad. Zadzwonie, a teraz dupa w troki i cię nie widzę. Paulina bez słowa zebrała swoje ubrania i wyszła. Ubierała się w uliczce na zewnątrz. Do domu szła płacząc. Po drodze weszła do klubu zabrać coś ze swojej szafki. Dziewczyny się na jej widok lekko śmiały. Nie wiedziała o co chodzi. Dopiero w garderobie koleżanka pokazała jej filmik. Była to strona Jacka Hammera i główną rolę grała właśnie Paulina. Całe zajście było nagrane i wszyscy mogli zobaczyć co z nią robił. Zobaczyła też swoją zakładkę na jego stronie. Widniało tam jej zdjęcie, a tytuł jaki nadał jej Jack brzmiał "Polish Cow". Zapłakana poszła do domu i siedziała tak kilka minut. Usłyszała telefon. Odebrała. W słuchawce usłyszała głos Jacka. -Hej Paulinko, chce żebyś wpadła jutro, uzgodnimy co i jak. Liczę na ciebie.