Erotische Geschichten :: Przyszedł do mnie

Moje ciało poddawało się. Jednocześnie balem się go i pragnąłem. Niewytłumaczalna żądza i i oddanie ogarnęło mój umyśl. Ruszył powoli w moim kierunku, wchodząc w smugi ulicznego światła wpadające przez okno, Dopiero teraz zauważyłem, jak bardzo nieludzko wyglądał. Pomimo swojej potężnej postury, jego ciało przypominało bardziej ciało nastolatka niż dorosłego mężczyzny. Nienaturalnych rozmiarów penis, dużo grubszy w połowie długości i zakończony szpiczastą ciemną żołędzią sterczał sztywno, kołysząc się lekko z każdym jego krokiem. Ostre rysy twarzy i wyraźne kości policzkowe nadawały mu surowy wyraz twarzy, jednak to czarne, niczym węgiel oczy, patrzące prosto w moje, jak gdyby badały moją dusze budziły strach i przerażenie. Leżałem nagi, przyglądając się tej niesamowitej postaci. Mimowolne rozkładając nogi w zapraszającym geście i wypychając powoli biodra. Przyklęknął na krawędzi ramy wchodząc na lóżko. Wtedy poczułem pierwsze reakcje w moich dolnych partiach, Moja cipka zaczęła robić się wilgotna, Łudząco przypominając uczucie śliniącego się kutasa. Jednostajnym ruchem przesuwał się nade mną, wchodząc miedzy moje rozwarte nogi. Położył lewa dłoń na wysokość moich bioder, chwile poźniej druga ręka znalazła się kolo mojej głowy. Gdy nasze twarze prawie juz się spotkały, zaczął we mnie wchodzić. Jęknąłem cicho. Ciekawość i pożądanie wydawały się zajmować miejsce zrozpaczenia i złości. Powoli i zdecydowanie podążał do moich ust jednocześnie rozpychając moja dziewicza dziurkę. Czułem każdy jego milimetr wchodzący we mnie jak w jego własność. Nasze usta zetknęły się i w tym samym momencie poczułem ból, jak gdyby coś mnie rozrywało. Wygiąłem plecy w łuk starając się odsunąć, ale było juz za późno. Nieubłaganie napierał na mnie i najgrubsza cześć jego kutasa znikała w mnie. Jego prawa dłoń spoczywała teraz na czubku mojej głowy, gdy lewa trzymała biodra w żelaznym ucisku. Ból przybierał na sile, im głębiej go czulem. Wtedy poczułem jego język, obłędny metaliczny smak wlał się moje usta. Szybko odwzajemniłem pocałunek, chcąc więcej. Wiedział ze tak to na mnie zadziała. Ścisnął rękę w pięść na mojej głowie, chwytając włosy. Stęknąłem cicho, gdy za nie pociągnął, by za chwile krzyknąć, czując jak jednym zdecydowanym ruchem wepchał penisa w moja ciasna cipkę. Wypychał mocno biodra by wejść jak najgłębiej. Po kilku sekundach opadł na mnie przygniatając swoim ciężarem. Jego usta odrazu odnalazły moje a biodra znalazły rytm. Nie mialem szans się bronic. Czułem jak gruby kutas raz po raz pozbawia mnie resztek męskości. Bol jednak powoli zmieniał się w przyjemność. Twarde, ale soczyste ustanie przestawały mnie całować. Powróciło dawne uczucie oddana. Chce go zadowolić. Chce, żeby zrobil ze mną to na co ma ochotę. Oplotłem go nogami wokół talii. Wyraźnie mu się to spodobało. Wydawało mi się nawet, że lekko się uśmiechnął, po czym przyspieszył. Fale gorąca przebiegały przez moje ciało, odgłosy dyszenia i stękania wypełniły pokój. Odsunął się ode mnie i dokładnie zlustrował. Złapał mnie pod kolana i uniósł moje nogi szeroko je rozkładając. Spojrzał w dół i teraz na jego twarzy pojawił się pełen pewności siebie uśmiech, splunął kilka razy na swojego penisa nie przestając mnie ruchać. Czułem jak ślina spływa powoli po moich wargach i wędrując w dol przez pośladki, aż po koniec pleców. Zastygł na sekundę. Pochylił się nade mną, założył moje nogi na swoje ramiona a dłońmi przytrzymywał nadgarstki nad moją głową. Powoli wycofywał się z mojego wnętrza, czulem jak guz na jego penisie wychodzi na zewnątrz. Wyszedł prawie cały. Patrzył mi prosto w oczy. Kusił kręcąc małe kółka biodrami. Widziałem w jego oczach pytanie czy chce więcej. Zagryzłem wargi i skinąłem głową. W tej samej sekundzie jego kutas wbija się we mnie z impetem. Wije się pod nim probując uciec od bólu, ale jego żelazny uścisk i umięśnione biodra przejmują kontrole. Po chwili wycofuje się, nie spuszczając ze mnie wzorku. Tym razem nie czeka na odpowiedz. Podświadomie wiem, że czerpie przyjemność z tego, co ze mną robi. Posiada mnie. Bierze mnie. Poniżenie, oddanie i podległość, ale też przyjemność i pożądanie mieszają się w mojej głowie, gdy kolejny raz wypełnia mnie swoja męskością, jednocześnie zabierając mi moja. Nie potrafię się obronić, chociażbym chciał. Kolejne bolesne pchniecie i czuje jak opada na mnie lekko, odrazu wrzucając szybkie tempo. Puszcza moje nadgarstki i opiera dłonie na po bokach mojej klatki piersiowej. Raz po raz czuje i słyszę, jak jego jadra odbijają się ode mnie. Czuje też lekkie mrowinie w mojej dziurce. Oszołomiony intensywnością i nowością tego uczucia obejmuje go ramionami, poddaje się władzy jaką nade mną posiada. Z minuty na minute przyspiesza swoje ruchy. Zapina mnie z cała swoja siła i zaciekłością. Jego dyszenie miesza się z moimi jękami, podczas gdy mrowienie zmienia się w lekkie skurcze , jak gdybym tracił kontrole nad swoim ciałem. Jego penis nie przestaje mnie penetrować, wypełniając sobą i przyjemnością z każdym ruchem. Coś we mnie, w moim kroczu, ściska się, by po kliku jego pchnięciach wybuchnąć. Wszystkie mięśnie w moim ciele napięły się, dając upust pierwszemu orgazmowi, którego nie zawdzięczam mojemu penisowi. Mimowolnie wbiłem palce w jego umięśnione i twarde plecy. Ciało pulsowało mi od obezwładniającego szczytu. On jeszcze bardziej przyspieszył, tracąc rytm. Wchodził głębiej i mocniej. Do mojego orgazmu dołączyło teraz jego pulsowanie. Spuszczał się głęboko we mnie, dopychając z każdym strzałem. Opuścił się lekko na mnie warcząc w moje ucho. Ciepła sperma zaczęła mnie wypleniać, jego ruchy wypychały ja na zewnątrz a ta powoli spływała po mnie tworząc plamę na łóżku. Dochodziliśmy teraz razem, jęcząc i warcząc na siebie połączeni w seksualnej walce. Dopychał mnie kilka ostatnich razy, by po chwili złożyć pocałunek na moich ustach. Zdecydowanie wyszedł ze mnie. Bardziej czułem, niż widziałem, że jego obecność znika. Rozpłynął się powoli wciąż wisząc nade mną i wpatrując się we mnie. Opadłem z sił na łóżko, rozluźniając każdy mięsień i odrazu zasnąłem.

60%
13140
Hinzugefügt Hooney 27.08.2018 07:12
Abstimmung

Komentarze (4)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.
mlody17bi Jedyne opowiadanie ostatniego miesiąca zasługujące na 5 gwiazdek
27.08.2018 23:46
mlody17bi Widzę że niektórzy jak przeczytają coś więcej niż "he he i się ruchaliśmy całą noc jak zwierzęta" to mają wąty :)
27.08.2018 23:45
Domina81 Fajne

27.08.2018 15:17
gotowazawsze Ale bzdety
27.08.2018 10:37

Ähnliche Beiträge

Brat 4

Część 8 Obydwoje stwierdziliśmy, że nie ma wygranego prawie równocześnie trysnęliśmy. Trzeba powtórzyć rundę, ale najpierw trzeba wyczyścić nasze leginsy i moje, i jego były całe w spermie. Zdjęliśmy je i ja powiedziałem, że ja je wypiorę a on niech zrobi kawy. Poszedłem do łazienki i zanim je zacząłem płukać powąchałem najpierw swoje a następnie jego w kroku jego zapach był cudowny chyba ich używał już nie raz z po ostatnim praniu. Przepłukałem leginsy i wziąłem... Weiterlesen...

Niezapomniane wakacje (cz. I)

Odetchnąłem z ulgą i spojrzałem na zegarek, który uświadomił mi, że jest już po północy. W końcu udało nam się zakończyć pakowanie i przygotować wszystko na wyjazd. Nie miałem pojęcia, że to może być tak męczące. Pozostało się wykąpać i przespać, bo za niecałe pięć godzin mieliśmy wyruszyć do rodziny na tydzień. Rodzice myśleli o tym jeszcze przed zakończeniem roku szkolnego. Stwierdzili, że skoro oni mają jeszcze urlop do wykorzystania, to wszyscy razem pojedziemy... Weiterlesen...

Jak Dziwkę 7

Rano obudził mnie Marco zapraszając na śniadanie, Kompletnie nadzy poszliśmy do Kuchni gdzie na stole leżało już gotowe jedzenie, miałem już siadać do stołu gdy Marco powiedział że na początek mam wziąć do ust co innego, On sam usiadł do stołu i zaczął jeść, ja na czworaka wszedłem pod stół i zacząłem ssać jego chuja lizałem go tak parę minut gdy wystrzelił połknąłem wszystko, wyszedłem z pod stołu i usiadłem do jedzenia. Zjedliśmy i poszliśmy na górę do pokoju... Weiterlesen...