Opowiadania erotyczne :: Wiktoria, córka koleżanki mojej byłej żony

Na jednym z portali społecznościowych do grona znajomych zaprosiła mnie córka koleżanki mojej byłej żony Wiktoria, przyjąłem je, i w krótkim poście podziękowałem za nie. Miała 36 lat i była ode mnie młodsza o 18-scie, a ja nie gustowałem nigdy w małolatach więc nie czułem podtekstu erotycznego, nie widziałem jej bardzo dawno więc pooglądałem galerię jej zdjęć, fajna z niej laska pomyślałem, ale nie w kategorii sexu, tylko tak ogólnie. Zaczęliśmy z sobą pisać, na początku tak w zasadzie o byle czym, ale z czasem coraz więcej szczegółów o sobie, była sama, miała swoje mieszkanie, pracuje w banku, wiedziała też że rozstałem się z żoną. Któregoś wieczoru byłem zalogowany na tym portalu gdy Wika zaproponowała videopołączenie, zobaczyłem ją na ekranie, cześć, co robisz? zaszczebiotała, ładnie wyglądasz, ty też, powiedziałem, piję piwo i przeglądam tu strony, a ja podobnie, tylko popijam wino. Wika miała długie blond włosy, ubrana była w obcisłą koszulkę, nie miała chyba stanika, bo sutki jej sterczały przez materiał, bardzo mi się podobasz, jesteś przystojniejszy niż na zdjęciach, masz kogoś? Zapytała wprost, tak czasem spotykam Z Anią, ale teraz rzadko bo ma sezon w pracy, Podobam ci się? Spytała, a w jakim sensie pytasz? Wyprostowała się pogładziła dłońmi po cyckach, no wiesz, czuję się samotna, brakuje mi tego co ty mógł byś dać, i znów pogładziła się po cyckach, myślisz o sexie? no chciałabym się z tobą kochać, ja lubię starszych facetów, tacy wiedzą jak dogodzić, łyknęła wina, i zapytała, zaskoczony? Szczerze? Trochę tak, ale widzę że jesteś napalona na mnie, oj bardzo nawet nie wiesz jak, zdjęła ramiączka, i opuściła koszulkę w dół, zobaczyłem jej jędrne cycki ze sterczącymi sutkami, pomasowała je chwilę, i co? Podobają się? Pomasowałbyś je? No piękne są, podniecające bardzo, ściągnij koszulę, chce widzieć twój owłosiony tors, zdjąłem ją, ale masz owłosienie, całowała bym cię tam, powiedz stoi ci już? Tak stoi mocno, odpowiedziałem, ja na dole też jestem bardzo mokra, mam propozycję, jestem tak napalona że muszę się wypalcować, ale chodź rozbierzemy się, chcę zobaczyć twojego fiuta, Wika na chwilę zniknęła, ja się rozebrałem, i ze sterczącym kutasem przed kamerą, po chwili wróciła z wibratorem i usiadła przed kamerą, ale masz pięknego chuja, jaki wielki, zobacz jaka jestem mokra i przybliżyła kamerę do rozwartej cipy, pięknie powiedziałem, wylizał bym cię, a ja ciebie wyssała, o tak, i włożyła wibrator do ust, wyjęła go, włożyła w pizdę, lubisz lizać cipkę? Spytała, bardzo lubię, wal go sobie, chcę patrzeć jak to robisz, zacząłem mocno masować kutasa, Wika posuwała się wibratorem, a palcem drażniła łechtaczkę, wzdychała i pojękiwała, spuszczaj się już, bo na ten widok dojdę, chwilę jeszcze, zacząłem szybciej walić, trysnąłem obficie kilka razy sperma spływała mi po palcach, patrzyłem jak przez Wikę przechodzi fala skurczy, po chwili się odezwała, ale mi było dobrze, jebałam się tym wibratorem, a wyobrażałam sobie ze to twój kutas, to co? Masz ochotę na jebanko ze mną w realu? No mam wielką, gdzie chcesz, i kiedy? Zapytałem, jeśli ci pasuje to możemy u mnie w mieszkaniu, przyjechałbyś w sobotę po południu i został do niedzieli, jeżeli starczy nam sił, to możemy pierdolić się całą noc, jestem bardzo wyposzczona, jasne że mi pasuje, na takie jebanko zawsze, no to spadam, muszę iść do łazienki, to do soboty, pa,pa.

60%
38782
Dodał amator2 10.07.2018 08:47
Zagłosuj

Komentarze (2)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
gotowazawsze Fajne i podniecające
13.07.2018 15:41
Lukilok Zajebiste 10.07.2018 21:32

Podobne opowiadania

Edukacja Ewy 06

Popłakałam się. Nie myślałam, ze to tak będzie wyglądać. Przy moim zaskoczeniu objął mnie, taką nagą przytulił i powiedział „Nie płacz Ewka, bo tu miejsca brak na twe babskie łzy” Konrad, ale ja jestem mężatką. Tak, ale jesteś suczką Marka i dajesz mu dupy za pieniądze, prawda? No prawda. To nie udawaj cnotki, bo się na to wcześniej zdecydowałaś. I po burdelu nago chodziłaś na jego polecenie po drinki. Chyba jestem ładniejszy od Marka? Fakt, Konrad. Fakt... Przeczytaj więcej...

ONE XXII

Pukanie do drzwi było tak ciche, że prawie niedosłyszalne. Z początku myślał, że się przesłyszał, ale ponowiło się. Złapał leżący na podłodze ręcznik, owinął nim biodra. Popatrzył na „namiot” sterczący z przodu. Nie miał pojęcia, kto to o tej porze może być, wszak północ minęła już bardzo dawno temu. Otworzył drzwi, za którymi się schował nie chcąc pokazywać się komukolwiek ze stojącym kutasem i zdumiał się. W drzwiach stała… praktykantka... Przeczytaj więcej...

Korepetycje 2

Angela cała się trzęsła. Ponownie stałą przed drzwiami tego wielkiego domu, w którym ledwie dwa dni temu doznała tego upokorzenia. Starzy gnoja nie wiedzieli oczywiście o niczym i dla nich nadal udzielała korepetycji ich synowi. Synowi który potraktował ją jak tanią dziwkę. Jak ma się teraz zachować? Co zrobi gówniarz? Jak ma mu w ogóle spojrzeć w oczy? Jak ma sobie spojrzeć w oczy. Ubrała się dużo skromniej niż ostatnio. Jeansy, sweter, koszula na guziki zapięta pod szyje... Przeczytaj więcej...