Nie pamiętam jak to się zaczęło, byłem wtedy z laską która nie dość że chodziła w szpilach, kusych spódniczkach to jeszcze do łóżka zakładała jeszcze wyższe szpile i pończochy z jeszcze większą koronką...
Jesienią wyjechała gdzieś służbowo, goląc wcześniej cipkę, widziałem bo niechcący wpadłem do łazienki i zobaczyłem jak siedzi na brzegu wanny z maszynką w palcach... Nie zastanawiałem się nad tym do czasu gdy grzebałem w szafie za jakimś papierem, odkryłem że wyparowały sandałki na 10 centymetrowym gwoździu, strap on i spory anatomiczny czarny kutas, którego często wkładałem w jej zadek, jednocześnie wchodząc w cipkę aż po same jaja. Cóż, ewidentnie planowała zrobienie komuś gały, a kto wie może obskoczenia dwóch kutasów naraz., kucając w tych szpilach, które kilka razy zalałem spermą....
Przeglądałem szafę, gdzieś ten papier musi być, odsuwam szufladę, a tam poskładane pończochy: przeważnie czarne, ale i kilka cielistych i nawet białe. Chwytam czarne kabaretki, wsuwam je sobie na dłoń aż po łokieć... i po chwili podciągam je prawie pod jaja! Stoję w samych pończochach przed szafą, klękam do półki na której trzyma szpilki. Szczęśliwie mamy ten sam rozmiar, więc wsunąłem stopy w klapki, na trochę niższym obcasie, ale bardzo seksowne, do sklepu w nich raczej nie chodziła ;)
„O pas!!!”, z wysokim stanem, koronkowy, sporo kosztował, już zapinam z tyłu haftki. Penis momentalnie twardnieje, zdziwiłem się, ale podobało mi się coraz bardziej,
Teraz stanik, też przesadnie zdobiony, a na wierzch przylegająca koronkowa koszulka, ale z długimi rękawami. Pierwsze kroki na obcasach to zupełna porażka, dobrze że bez świadków ;) Jak ona w tym chodzi przez cały dzień, i jak jej się udaję schodzić do loda by po chwili wstać, wypiąć tyłeczek i ściskając kutasa wepchnąć go do waginy?
Robiłem pierwszy spacer po pustym pokoju, ze sterczącym chujem, zataczając się przy tym na lewo i prawo, potykając o samego siebie, ale podniecało mnie to coraz bardziej!!! Stukałem obcasami, a przed oczami ona oparta o blat z wypiętym tyłkiem, o który co chwila obijały się jaja, jęcząca z rozkoszy, mokra aż po uda, z falującymi cyckami które czekały na przyjęcie kutasa, którego trzepałem prawą ręką, a lewą wsuwając jej w cipkę, albo równie często wpychając w w tyłek któreś dildo.... Coraz lepiej mi idzie, stukam po parkiecie jeszcze nie tak zwinnie, ale z każda chwilą coraz lepiej! Dwa kroki, szuflada, a w niej silikonowy, anatomiczny długi i gruby chuj na przyssawce, dotąd zarezerwowany dla jej cipki, która pewnie w tej chwili gości jakiegoś drągala, a usta d**giego, może większego, którego wpycha sobie prawie do gardła.... Fantom ląduje na komodzie, powoli siadam na nim, a on wsuwa się w mój tyłek, aż wielkie jaja lądują na moich, wtedy odbijam w górę aż wyskakuje z dziurki, ale nie na długo. Przesuwam się na tym kutasie z góry na dół, opierając o ławę, nogi mam albo szeroko, albo złączone, a ten widok jeszcze bardziej mnie podnieca,,,, Widzę dużego faceta który rżnie ją od tyłu, ściska cycki lub szarpie za włosy, a przed nią już nie jeden, ale dwa kutasy, jeden długi i zakrzywiony, a d**gi krótszy ale strasznie gruby, stoi mi już jak nigdy, coraz szybciej podskakuje na tym plastikowym chuju, a ona ma teraz w ustach obydwa fiuty, ten trzeci rżnie ją coraz szybciej i mocniej, ssie te kutasy, ściskając jaja raz jednemu a raz d**giemu, Kutas wchodzi w moją pupę, tak od jaj aż po żołądź! Faceci siedzą w rozkroku, stykając się jajami, a penisy znikają w jej ustach, obciąga dwa naraz, jęczą z rozkoszy, a trzeci nadal rżnie ją w tyłek, wpycham sobie wpycham sobie sztucznego chuja wyginając go niemiłosiernie, marzę o d**gim z innej szuflady, zmieniają pozycję, teraz wyruchają jej anusa i waginę jednocześnie! Podnoszę biodra do góry, fiut wyskakuje z dupki, chwytam za te jaja, odrywam przyssawkę, wstaję i odsuwam szufladę, wyciągam d**gie jebadło, tym razem czarne i żylaste. Smaruję je żelem, nogi w tych szpilkach jeszcze mi się trzęsą... Ląduje na podłodze, szpilki dotykają parkietu, puszczam sterczącego kutasa, chwytam za jaja dwa fantomy. Ona teraz leży na plecach, facet z grubym kutasem kuca nad nią, wkładając jej tego chuja do ust, wyjmuje i teraz ma na wargach wielkie zwisające jaja. a ja dotykam jajami do dwóch kutasów na przyssawkach, wije się po nich i już wiem że zaraz na nie się nadzieję,. Jej biodra podnoszą się do góry, moje też, opadają w dół wprost na fiuta którego przed chwilą tak pięknie obciągnęła, wchodzi cały w jej tyłeczek, a d**gi kutas rżnie jej cipkę,która jest mokra jak nigdy! Ściskam dwa kutasy, czuję jak dotykają anusa, nie wiem czy się zmieszczą, ale jestem strasznie podniecony! Dotykam główkami kakaowego oczka i wsuwam ściskając plastikowe wory, Rozpychają zwieracz, aż piszczę z bólu, ona miarowo jeździ na dwóch kutasach, liżąc trzeciego, wpycham sobie dilda w dupkę, centymetr po centymetrze, mój kutas twardnieje jak nigdy, a kutasy coraz bardziej rozdziewiczają moją pupę. Zaczynam podnosić biodra, rucham teraz się dwoma chujami, to nie potrwa długo, czuję że zaraz się spuszczę!
Koleś z wielkim chujem zawisł nad nią, jedną ręką mu wali trzymając pój kutasa w ustach, a palce wsuwa mu jeden po d**gim w kakaowe oczko, dwa fallusy weszły w mi w dupkę po same jaja, a koleś wyciąga kutasa z jej cipki, ona dalej wali tego d**giego, trzy palce wsuwając i wysuwając z anusa, pierwszy strzela gęstą spermą, d**gi ciągle rżnie ją w małą dziurkę. Prawie wpycham sobie plastikowe jaja, kręcąc tyłkiem czuję całe dwa fiuty, gruby kutas strzela jej w usta, tak że sperma cieknie po wargach, strzelam następny, spermy jest pełno, ląduje na pończochach, obcasach, mam ją nawet na policzkach...
Trzeci facet wyciąga fiuta z niej fiuta, zaczyna walić, a ona na zmianę liże sterczące kutasy. Cały czas mam w anusie dwa kutasy, to bardo przyjemne, moja paa dalej stoi, więc dalej walę, a z ostatniego fiuta tryska biała sperma, prosto w dwa fiuty które ssie aż do ostatniej kropelki.
Wstaję, ruszam do łazienki, ciągle w szpilkach, zaczynam rozglądać się za prawdziwym kutasem. Ona leży między nimi, ich pały już opadły i też pewnie myśli o tym samym....
*to czysta fikcja ;)))