Erotische Geschichten :: Magda, koleżanka mojej żony, czyli co nam w dupach gra.

Od rana chodziłem podniecony, postanowiłem zadzwonić do Magdy czy ma ochotę na sex, odebrała, cześć, wiesz, dzwonię do ciebie bo chciałem zapytać jak u ciebie z chcicą? Ja od rana chodzę napalony, rano jak się obudziłem strasznie mi stała pała, więc zwaliłem sobie, ale za godzinę, znów mnie brało, i tak mam cały czas, jasne że mam chęci, przyjeżdżaj, mam dla ciebie niespodziankę, ale zobaczysz na miejscu, ok. będę za jakieś 40-dzieści minut. Wziąłem szybki prysznic i pojechałem do Magdy, otworzyła mi drzwi, i po kilku buziakach na powitanie, weszliśmy do pokoju, tam wszystko było już przygotowane, na rozłożonej, nakrytej miękkim kocem sofie, leżało kilka poduszek, i tuba z kremem, na stole stała butelka z winem i kieliszki. Rozbieraj się, powiedziała, zrzucając z siebie szlafroczek, usiedliśmy na brzegu sofy, nalałem wina, no to za nasze spotkanie, stuknęliśmy się kieliszkami. Mam dla ciebie niespodziankę, powiedziała z uśmiechem sięgając pod poduszkę, wyciągnęła dwa korki analne, dokupiłam jeden dla ciebie, dzisiaj ci go włożę, ale wiesz, chciała bym żebyś dziś wpakował mi kutasa w dupcię, zrobiłam sobie lewatywą, żeby było czysto, a nie będzie cię to bolało? Nie, jak mi ją dobrze przygotujesz, dwa dni temu próbowałam to z ogórkiem wielkości twojego kutasa, a w cipkę włożyłam korek, i nieźle odpłynęłam, no jeśli tak, to chętnie zajmę się tą ciaśniejszą dziurką, ale teraz popieśćmy się najpierw językami, no i wpakuj mi ten korek, bo nie mogę się już doczekać. Położyłem się na boku, a Magda posmarowała korek kremem, i też położyła na boku, i powoli wcisnęła mi go w dupę, tak głęboko aż zaskoczył, załączyła wibracje, i jak? Zapytała, całkiem miło, czuję takie przyjemne mrowienie, Magda włożyła kutasa do buzi, ssąc go mocno, omiatała językiem, a w dłoni trzymała jaja, ja zająłem się pieszczotami jej cipki, lizałem i ssałem łechtaczkę, wkładałem palce do środka, i spijałem soczek który wypływał, Magda wyjęła kutasa z buzi, chodź już przygotuj mi dupcię i pakuj się w nią, bo już mi się bardzo chce, położyła się na brzuchu, i mocno rozchyliła nogi, zwinąłem w rulon jedną z poduszek, i podłożyłem pod jej biodra, tak że miała uniesione pośladki, palcem rozcierałem krem najpierw na górze później przystawiłem tubę do jej dziurki i wycisnąłem sporą porcję do środka włożyłem jeden palec a po chwili drugi, delikatnie ją rozciągając, chodź już, jestem gotowa, posmarowałem kutasa kremem, w cipkę wsunąłem korek, klęcząc, przystawiłem kutasa do dziurki, powoli go wciskając, mmmmmm, usłyszałem, kiedy był w już środku zacząłem powoli posuwać, ooooooo, taaaaak, taaaaak, powoli mnie posuwaj, podłożyłem dłonie pod jej cycki i masowałem je, na kutasie czułem mocny uścisk jej pierścionka, ja zaraz dojdę, powiedziałem, to spuść się nie do środka tylko na nią, ja też już dochodzę, po kilku jeszcze posunięciach, wyskoczyłem z niej, wypryskałem sporo spermy na jej dupcię i cipkę, Magda zacisnęła mocno pośladki, i mocno westchnęła, patrzyłem jak przelewają się przez nią fale rozkoszy, wyłączyłem wibratory, i położyłem się obok objąłem ją i zapytałem, i jak było? nie boli cię dupsko? trochę boli, ale to w sumie nic, bo było mi bardzo dobrze, a ty jakie masz wrażenia? Mnie też było dobrze, tak tam ciaśniutko, no i te wibracje, sama rozkosz, Magda wyjęła z cipki i mojej dupy korki, i poszliśmy do łazienki się umyć, po powrocie do pokoju dopiliśmy resztę wina, i przytuleni, przykryci kocem zasnęliśmy. Obudziłem się, i poczułem dłoń Magdy na moim już stojącym kutasie, spojrzałem na zegarek, była 5-ta rano, nie śpisz już? Zapytałem, nie, i pocałowała mnie, obróciłem się do niej bokiem, i włożyłem rękę w jej krocze, rozsunąłem jej płatki, i zacząłem masować łechtaczkę, było tam już dość mokro, po kilku minutach takich pieszczot, Magda wstała, uklęknęła okrakiem, tyłem do mnie, nad kutasem, i nabiła się na niego, mmmm, usłyszałem, kiedy się odchyliła, kładąc na mnie, objąłem ją jedną ręką, masując cycki, a palcem drugiej łechtaczkę, o taaaak, taaaaak chcę, mamrotała, jednocześnie mocno falując biodrami i pośladkami które czułem na podbrzuszu, mmmmm zaraz dojdę, juuuuuuuuuuuż, i poczułem jej silne skurcze, wtedy i ja poczułem swoje, wyładowując kolejne porcje spermy, leżeliśmy w tej pozycji w bezruchu długą chwilę, kiedy Magda wstała powiedziała: było bosko, dziękuję. Po porannej toalecie zjedliśmy śniadanie, pożegnaliśmy się, i każde z nas pojechało do pracy.

60%
29817
Hinzugefügt amator2 26.04.2018 08:00
Abstimmung

Komentarze (0)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.

Ähnliche Beiträge

Macocha 2

Wieczór nadszedł nadzwyczaj szybko. Nie wiem jakim cudem udało mi się wykonać wszystkie polecenia macochy. Bałam się strasznie jak zareaguje na tą sytuację jej matka i siostry... Zresztą jej matka nie kryła się z tym, że nas nienawidzi, jej siostry również. Nie lubiły ani mnie ani mojego ojca i dawały to nam do zrozumienia przy każdej okazji. Bałam się. Kobiety przyszły punktualnie o 20:00. Macocha kazała mi otworzyć drzwi. - No wreszcie zajęłaś odpowiednią pozycję w... Weiterlesen...

Kajdanki

Mam na imię Patrycja, przyjechałam do Warszawy z prowincji mimo to jestem osobą dość pewną siebie i atrakcyjna kobietą. Ubieram się skromnie, ale i tak wyglądam seksownie. Mam talie osy co przy okrągłym pełnym tyłeczku i miseczce d powoduje, że się raczej podobam. Największy jednak atut to moje zielone oczy, pełne usta i śliczny uśmiech, który wielokrotnie pomagał mi załatwić wiele spraw. Budżet miałam skromny, jak na Warszawę, więc swój podbój zaczęłam od wynajęcia... Weiterlesen...

Park - wspomnienie 7

Parki publiczne mają w sobie tą magię że chętnie w nich przesiaduję, ale zarówno Ja tak jak i inni panowie o których w swoich wspomnieniach już wspominałam. Panowie którzy uwielbiają kręcić się w płąszczach i wyskakiwać ze swoimi kutasikami na przyapdkowych przechodniów. Tzw ekshibicjonizm, już kilka lat temu był mocno popularny, a teraz ? Teraz to dopiero się dzieje. Cała sprawa miała miejsce gdy pomieszkiwałam w Krakowie ;) Kolejny ciepły dzień spowodował że postanowiłąm... Weiterlesen...