Opowiadania erotyczne :: Szwagierka Danusia cz. 2 Mineta

Po śniadaniu żona wyszła do pracy, ja siedziałem w pokoju na sofie a Danusia coś tam robiła w kuchni, po chwili weszła do pokoju, stanęła przede mną w lekkim rozkroku, no i co z tą obiecaną wczoraj minetą? nie wiem jak ty? ale ja jestem już mokra, sprawdź, mówiąc to podniosła spód cienkiej letniej sukienki odsłaniając gołe krocze, przesunąłem kilka razy palec między jej wargami, oblizałem go, no, masz pyszny soczek, to dobrze że ci smakuje, będziesz miał go dużo więcej, jak jestem mocno rozpalona to mam obfity wyciek, jak się zajmiesz moim żołnierzem i postawisz go do raportu też będę gotów, powiedziałem zdejmują spodnie i slipy. Oparłem się wygodnie i zsunąłem na brzeg sofy rozchylając uda, Danusia szybko zsunęła z siebie kieckę i kucając między nimi pochyliła się biorąc kutasa między cycki suwając po nim tak że za każdym razem koniec znikał w jej ustach omiatany językiem, po tych pieszczotach wstała mówiąc: mam taką fantazję żebyś wylizał mnie w kuchni na stole, wszystko tam już przygotowałam, wstała i ciągnąc mnie za pałę prowadziła do kuchni, blat stołu nakryty był miękkim grubym kocem, usiadła na jego brzegu, kładąc się na plecach podkurczyła i mocno rozchyliła uda, ja usiadłem na krześle, była bardzo mokra, nie tylko szpara, ale całe krocze i uda opływały sokami, pochyliłem się zacząłem od z ich zlizywania z ud, zataczałem językiem koła wokół szpary coraz bardziej zbliżając się do środka, rozchyliłem cipkę palcami ssąc jej nabrzmiałą łechtaczkę jednocześnie ją lizałem. Danusia cicho pojękując poruszała biodrami w rytm moich pieszczot, czułem że zaraz dojdzie więc wstałem i powoli jednym pchnięciem wszedłem do środka, mmmmmm, zamruczała zaplatając nogi na moich plecach, patrzyłem jak jej wargi oplatają mi kutasa, czułem na nim skurcze mięśni jej cipki, nagle mocno westchnęła i zacisnęła nogi na moich biodrach, patrząc jak targają nią fale rozkoszy ja też miałem kilka sporych wystrzałów, chwilę pozostaliśmy w bezruchu aby ochłonąć. Zwolniła mnie z ucisku, usiadłem na krześle, Danusia leżała nieruchomo z zamkniętymi oczami, zaczerpnąłem na palec sporą porcję spermy która wypływała z cipki i powiedziałem: otwórz usta jednocześnie włożyłem do nich palec, oblizała go, świntuch, powiedziała z uśmiechem nie otwierając oczu, ale mineta była wspaniała. Wstała i poszła do łazienki, ubraliśmy się, Danusia zaczęła powoli przygotowywać obiad, ja oglądałem TV. Poszedłem do kuchni czegoś się napić, obiad jest gotowy ale proponuję żebyśmy poczekali aż wróci Ania, ok powiedziałem i wróciłem do pokoju, za chwilę dołączyła do mnie Danusia i siadając obok mnie powiedziała: wiesz, ty chyba we mnie coś rozbudziłeś bo miałabym znów ochotę, a ty miałbyś? No miałbym, ale Ania będzie za godzinę więc nie zdążymy, chyba że tak na szybko zrobię ci palcówkę, a ty mi laskę, Danusia podciągnęła sukienkę, i zdjęła majtki , ja opuściłem spodnie i slipy, usiadła bokiem z rozchylonymi udami pochylając się ssała mi kutasa jednocześnie masując go energicznie, czułem jak w jej uściskach staje się wielki, ja zająłem się masowaniem jej już mocno mokrej cipki, palcem drażniłem łechtaczkę czując jak się powiększa, rytmicznie poruszała biodrami, nie trwało to długo, po jakiś 15-nastu minutach takiego fechtunku wyładowałem się w jej buzi a po chwili Danusią zaczęło potrząsać, było szybko i przyjemnie. Po ochłonięciu szybciutko się ubraliśmy.

60%
23626
Dodał amator2 16.04.2018 12:22
Zagłosuj

Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Podobne opowiadania

Dziwne przypadki Bartka K. cz. 2

Po wyjściu z toalety zjawił się Heinz i kazał mi iść pod prysznic. Powiedział, abym się bardzo dobrze umył, bo jeżeli nie będę umyty jak on chce, to marny mój los i zamknął drzwi kabiny. Prysznic trochę mnie odprężył. Wiedziałem, że mogę się długo moczyć, bo mam się bardzo dobrze umyć. Stojąc pod prysznicem myślałem, czy uda mi się stąd uciec. Po tym, co zrobiła mi Helga miałem tej całej „chorej” szkoły serdecznie dość. Gdy się umyłem kilkakrotnie... Przeczytaj więcej...

Uczeń i milfetka

Mam dzieci, trzech synów mniej więcej w równym wieku. Do naszego domu przychodziło zawsze dużo młodych chłopaków, ale ja jednak uważałam że to dzieci. Z czasem te dzieci weszły w wiek powyżej 18 lat i pewnego razu w kuchni znalazłam tajemniczy liścik. Było w nim napisane że ten chłopak bo tak wywnioskowałam marzy o mnie w nocy i jestem jego pierwszą miłością, Oczywiście olałam to stwierdzając że któryś z kolegów moich synów zrobił sobie głupi żart. Jednak z czasem... Przeczytaj więcej...

Magda. Koleżanka mojej żony

W sklepie przy kasie spotkałem koleżankę mojej żony Magdę, zawsze mi się podobała, nie przypominała laski z wybiegu dla modelek, była lekko zaokrąglona z wydatnymi piersiami 46-latka, kobieta w moim typie. Wyszliśmy razem, dawno cię nie widziałem, co u ciebie? może wstąpimy gdzieś na kawę? pogadamy, powiedziałem, chwilę się zastanowiła, kawę możemy wypić u mnie w domu, a przy okazji sprawdził byś mojego laptopa, bo ostatnio bardzo spowalnia, wiem że znasz się na tym, jasne... Przeczytaj więcej...