Witam,
Będzie to moje pierwsze opowiadanie w 100% prawdziwe. Mam na imię Natalia, jestem ciemną blondynką, mam wysportowaną sylwetkę z lekko zarysowanymi mięśniami brzucha, zgrabnymi nogami i dobrze wyrobionym na siłowni tyłeczkiem.
Miałam wtedy 18 lat, byłam z dwa lata starszym Arturem od około dwóch miesięcy.
Artur napisał do mnie na facebooku i powiedział, że ma dla mnie niespodziankę, powiedział, że musimy jednak odjechać kawałek od naszego miasta do wioski odległej o około 10km. Wsiedliśmy więc do autobusu jeżdżącego w tym kierunku.
Po drodze Artur opowiadał mi że jego znajomy Piotrek wyjechał z rodzicami na wakacje i zostawił mu klucze.
Już domyślałam się o co może chodzić Artiemu. On był bardziej doświadczony ode mnie. Miał zaledwie 18 lat a na "koncie" już około 10 przelecianych lasek. Od samego początku bardzo ciągnął mnie do łóżka, jednak ja nie dawałam się namówić.
Teraz miał odpowiednie miejsce do dyspozycji, ciche i spokojne. Nie ukrywam, sama już trochę tego chciałam, pociągał mnie jak nikt inny.
Kiedy dojechaliśmy na miejsce i doszliśmy do domu kolegi było już ciemno, zobaczyłam na podwórku mały drewniany domek, w środku domku widać było delikatne czerwone światło i blask płomieni świec. Mój Romeo od razu zaczął prowadzić mnie do tego miejsca, jakby nic innego nie istniało. Kiedy weszłam do środka byłam zaskoczona. Zobaczyłam uruchomione parujące jacuzzi, dookoła płatki róż i świece.
-To wszystko dla Ciebie moja słodka- powiedział Artur
-Chyba nie tylko dla mnie-odpowiedziałam z uśmiechem-dobrze wiem po co mnie tu zaprowadziłeś.
-Więc zapraszam moją Panią do środka- rzekł puszczając oczko
-Niestety nie mam stroju kąpielowego- odpowiedziałam ze smutną, niewinną miną.
-Miałem nadzieję, że to nie będzie problem, ja też nie mam kąpielówek. Będziemy tu całkowicie sami.-kiedy to powiedział zaczął rozpinać spodnie.
Ja miałam milion myśli kłębiących się w głowie, ale jednak zdecydowałam się na ten odważny krok. zaczęłam więc rozpinać spodenki i delikatnie zsuwać je z wysportowanego tyłeczka. Kiedy zostałam w samym staniku i majtkach podszedł do mnie Artur, który był już tylko w bokserkach i powiedział
-Pozwól, że w tym już Cię wyręczę.
Po tym zaczął mnie całować, a jego ręce powędrowały na zapięcie stanika.
kątem oka zauważyłam jak na jego bokserkach zaczął mocno odznaczać się spory penis.
-Widzę, że podobam Ci się- rzuciłam żartobliwie
-Musiałbym być idiotą żebyś mi się nie podobała.
Artur już uporał się z moim stanikiem w rozmiarze 65C. Moje jędrne cycuszki z małymi ale sterczącymi sutkami poczuły się wolne. On w tym momencie kleknął po drodze całując moje sutki i brzuch i zaczął zdejmować moje majtki. Poczułam się dość niezręcznie, przecież nikt nigdy tak mi nie robił, przed nikim nie stałam naga.
Kiedy zsunął majtki powiedział tylko:
-Nawet tu na dole jesteś piękna. Zapraszam do jacuzzi.
Zaczęłam więc wchodzić do środka. kiedy juz siedziałam wygodnie on byl w wodzie z bokserkami w ręku. byłam nieco smutna, że nie zdążyłam go zobaczyć całego nago.
Kiedy siedziałam w jacuzzi woda zakrywała mnie aż po barki a przez pianę nie było zbyt wiele widać wiec czułam się w miarę komfortowo.
Arti sięgnął za siebie i wyciągnął dwie duże lampki z winem. zastanawiałam się wtedy jak dobrze się przygotował że co chwilę czymś zaskakuje.
Podał mi lampkę i rzekł:
-Proszę, to na rozluźnienie i odwagę.
-Dziękuję, przyda się.-odpowiedziałam
Szybko zaczęliśmy sączyć trunek i rozmawiać o różnych pierdołach.
Nie zauważyłam kiedy wypiłam już 3 lampki i poczułam wypieki na twarzy.
Wtedy On powiedział:
-Mam nadzieję, że już jesteś wystarczająco odważna.-po czym zaczął się przysuwać w moim kierunku.
Ja tylko kiwnęłam głową i czekałam na jego ruch.
Kiedy się przysunął złapał mnie delikatnie za głowę i zaczął całować.
Nigdy nie czułam się tak gotowa na seks.
złapałam go za udo czując już na dłoni penisa.
Przejechałam delikatnie w górę, wtedy jego skarb zaczął się unosić kiedy dłonią dojechałam do krocza złapałam go za penisa, okazał się jednak tak duży, że nie byłam w stanie objąć go moją małą dłonią, miał 22cm i był gruby.
-Boję się, że przy takiej wielkości będzie mnie bolało dwa razy mocniej niż powinno- powiedziałam
-Nie bój się, coś wymyślimy. - odrzekł spokojnie
Jego ręka odwdzięczała się na moim kroczu. Zaczął mnie masować po muszelce. Nigdy nie czułam się tak dobrze.
Po chwili wzajemnego masażu od przestał mnie całować i zapytał:
-Jesteś gotowa wziąć go do buzi?
-Tak
On usiadł wygodnie na ściance jacuzzi i poprosił, żebym się zbliżyła do jego penisa, uklęknęłam więc na siedzeniu jacuzzi i dopiero wtedy zobaczyłam ogrom jego "sprzętu"
-Wiesz co robić?- zapytał
-Chyba tak, parę razy widziałam na filmikach.
Chwyciłam więc jego penisa i tak jak na wspomnianych filmikach zaczęłam od lizania jego moszny i całego penisa.
Po chwili wsadziłam go do ust a mój ukochany popchał moją głowę.
Tak ssałam i lizałam penisa na zmianę przez jakieś 5 minut i nagle usłyszałam;
-Zmiana
Artur zszedł z oparcia i posadził na nim mnie, rozszerzył mi nogi i zaczął lizać i wsadzać palce do cipki. Chciałabym opisać to bardziej, ale przez alkohol i ilość przyjemności niewiele pamiętam. Wiem tylko, ze przez 10 minut doszłam 3 razy.
Po trzecim orgazmie mój chłopak przestał, spojrzał mi w oczy i zapytał czy jestem gotowa.
-TAK- Odpowiedziałam stanowczo bo byłam pewna, że zajmie się mną jak należy
Zdjął mnie wiec z oparcia, usiadł i poprosił, żebym nabiła się na jego kutasa.
Zrobiłam to bardzo powoli, lecz pomimo dużej ilości śluzu i tego ze byliśmy w wodzie miałam problem z wsadzeniem go całego. Trochę bolało, ale alkohol znieczulił mnie do tego stopnia, że zdecydowanie czułam w większości przyjemność i to wielką.
Po 15 minutach skakania na penisie w trakcie którego on całował mnie oraz moje cycki, chwytał mnie za tyłek i przygryzał, poprosił o zmianę pozycji i o wyjście z wody bo było mu niewygodnie. wyszliśmy więc jak proponował, rozłożyliśmy ręczniki na podłodze, ja położyłam się na plecach, rozłożyłam nogi a on zaczął we mnie wchodzić całując po szyi.
Bzykał mnie tak 10 minut do momentu jak poczułam nieziemskie uniesienie. Wtedy zrozumiałam dlaczego kobiety tyle dyskutują o różnicy orgazmu waginalnego i łechtaczkowego. To było coś wspaniałego. Czułam się jakbym dotykała boga. On nie przestawał utrzymywać szybkiego tempa. kiedy już zaczęłam wyginać się z radości on tylko się uśmiechnął i bardziej przyspieszył. kiedy skończyłam "orgazmować" (jeżeli można tak to nazwać) on powiedział ze tez niedługo dojdzie. Wyszedł więc ze mnie i klęknął w okolicach mojego mojej klatki piersiowej nade mną, tak żebym mogła mu walić i ssać.
Chwyciłam więc kutasa w dwie ręce a główkę wsadziłam do buzi tak zaczęłam go masować i ssać. On wtedy mocno oddychał i dotykał mnie wszędzie gdzie mógł. Po około 5 minutach mojej pracy usłyszałam jego westchnięcia i przygotowałam się na wytrysk. Przyspieszyłam więc i czekałam.
Po chwili poczułam skurcze na jego penisie a w ustach cudowną ciepłą i słonawą ciecz, której było bardzo dużo.
kiedy skończył ja wszystko połknęłam.
Potem on wytarł penisa, dał mi gumę do żucia i wodę do przepłukania ust i gardła.
Kiedy już to zrobiłam weszliśmy znów do jacuzzi, on mnie objął i tak odpoczywaliśmy dobre 3 godziny
Tak oto wyglądał mój pierwszy raz, mam nadzieję, że opowiadanie się podobało, zachęcam do oceny i wyrażania opinii.
04.07.2018 10:11
13.04.2018 22:39
10.04.2018 07:17