Opowiadania erotyczne :: Ewela i Madzia - ostry sex w narkotycznym transie

Ewelina i Madzia – ostry sex w narkotycznym transie
Było lato roku 2003. Mieszkałem wtedy w leśniczówce pod Siedlcami. Często kursowałem wtedy na trasie Hiszpania – Holandia – Polska. Załatwiałem grunt pod interes dla pewnego „biznesmena z branży farmaceutycznej”.Z Hiszpanii przywoziłem koks, z Holandii zielsko, a do nich woziłem nasz eksportowy wyrób - amfetaminę i czasami piguły. Byłem mega odprężony, bo stresujący element podróży został zrealizowany. Jak przyjadę do domu wezmę sobie ze 2 panny z Roxy i coś podupczę w ramach odprężenia i uspokojenia skołatanych nerwów – pomyślałem. Plan na wieczór zatem już był. Spojrzałem na kartkę z zapisanymi punktami do realizacji. Jeszcze tylko podlecieć do Rodmana i koniec na dziś. Wpadłem do knajpy, żeby coś zjeść i wyruszyłem dalej. Gdy podjechałem do Rodmana, postanowiłem długo nie siedzieć. To mój stary znajomy, wspólnik i wirtuoz chemii, najlepszy w tej części kraju w swoim fachu. Kilka lat temu po zwolnieniu dyscyplinarnym z wielkiego koncernu farmaceutycznego postanowił zająć się produkcją narkotyków. Prawdziwy talent z niego.
- Siema Rodman, ja tylko na chwilę bo muszę do domu. Mam już dość tego jebanego dnia – zmęczony oznajmiłem. - No siemasz, wejdź, bo mam tu coś dla Ciebie, coś ekstra. Z nieskrywanym zaciekawieniem postanowiłem wejść. Wczorajsza noc była mega twórcza. - Mamy nową używkę na rynku. Wiesz o tym ? - Niby jaką? Spytałem zdziwiony bo orient na rynku w tej branży miałem jak mało kto. - Nową! Na dodatek naszej receptury. Będzie kasa kapała z nieba zobaczysz, ja już to czuję.- Co to za wynalazek? - Nazwałem go „Devil 3”- Skąd taka nazwa? - Wymieszałem 3 składniki, eliminując skutki uboczne. - Mów o co chodzi, bo czarujesz jak handlarz na stadionie X – lecia w latach w 90-tych. - Amfa, piguły i mojej własnej produkcji afrodyzjak. Kopa daje jak po czystej amfie, euforia jak po najlepszych pigułach mdma, a do tego wyeliminowałem efekt małego ptaszka, dodałem czysty afrodyzjak mojego autorstwa, co sprawia, że w połączeniu z alkoholem masz erekcją jak ogier i możesz po tym dymać laski do upadłego.A orgazm masz taki, że rozsadza prawie głowę, 10 krotnie spotęgowany. - Kurwa ciekawe połączenie, jesteś prawdziwym wirtuozem w branży. Hmm w sumie bardzo dawno nic nie brałem, to dzisiaj dam się namówić…Nic mi się nie stanie? - Spokojnie! Co stanie to już ci mówiłem
20%
6032
Dodał Raybeez 16.01.2018 08:09
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
Domina81 Dno
16.01.2018 16:09

Podobne opowiadania

Nietypowy gość

Kiedy moje praktyki dobiegły końca, pożegnałam się z pracownikami i zaczęłam planować jakiś wyjazd nad morze. Był początek września, pogoda z tego co pamiętam jeszcze była więc stwierdziłam że pojadę do Łeby. Zarezerwowałam bilet pociągiem, następnie zaczęłam zbierać same potrzebne rzeczy aby nie mieć dużo bagaży. Cieszyłam się bardzo z tego, o wyjeździe wiedział mój brat, rodziców nie chciałam martwić bo pewnie by i odradzali podróż w samotności na drugi koniec... Przeczytaj więcej...

Wymarzona praca 2

Jest to część druga opowiadania poprzednie znajdziesz na moim profilu. Kolejne dni mijały nam podobnie nic poza lodzikiem i minetką nie miało miejsca troszkę znudzona tym faktem chciałam sama wziąć sprawy w własne ręce, lecz wieczorem dostałam telefon od Karola - Cześć słuchaj ja muszę wyjechać na kilka dni w sprawach biznesowych wrócę w piątek - Cześć no dobrze to ja w środę przyjdę posprzątam cały dom tak żeby było czystko gdy wrócisz. - Wspaniale w piątek się... Przeczytaj więcej...

Syn dyrektora cz.IV

Po feralnym dniu kiedy to ojciec Lolka mnie można powiedzieć bzykał, czułam się nie w porządku wobec mojego chłopaka. Matura za pasem a chemia, biologia i matematyka czekały na mnie. Jedynie sms wysyłaliśmy sobie. Maturę moją jeszcze sprawdzano w szkole więc nie bałam się że nie zdam. I tak się też stało. Wyniki z matury miałam znakomite. Lolek tego dnia spotkał mnie w szkole i oschłym głosem powiedział do mnie kiedy się spotkaliśmy że musimy porozmawiać. Bałam się bardzo... Przeczytaj więcej...