Erotische Geschichten :: Impreza - wspomnienie 23

Panuje przeświadczenie że faceci idą na dyskotekę wyrwać i zaruchać. Wteyd pan taki jest zdobywcą i ogierem. Jednakże mało kto wie że my panie mamy większy udział w tej zabawie, tyle tlyko że wystarczy sprawić że to Pan myśłi że jest tym "zdobywcą" i wtedy można z takim zrobić praktycznie wszystko, a nawet dobrze się zabawić. Ludzie to ukrywają ale my kobiety mamy o wiele większe ptorzeby niż wy myślicie, i o wiele częściej same idziemy na żer do dyskotek w poszukiwaniu jakiegoś samca, jakiejś przygody.

Tamtego dnia właśnie taki był cel. My trzy dziewczyny, napalone i gotowe podać jakiejś ofierze drink z czystej wódki żeby poczuć ten dreszczyk, żeby coś upolować, zaliczyć jednego, może dwoje głupich facetów gnających po dyskotekach.

Moje koleżanki nie są ważne bo jak toz azwyczja bwya, szybko tracimy się z oczu, wracając przy barze gdy łowy zostaną ukończone sukcesem, bo porażki nie dopuszczamy. Punkt 21 miałyśmyw ejśc do klubu, jednakże o 20 ciągle stałam naga przed szafą i rozmyślałam. Na początek założyłam pończochy razem z pasem. Czarne, tak jak i stringi czarne oraz czarny stanik z koronki, ale dośc prześwitujący. Do tego wybrałam wysokie czerwone szpilki, a docelowo miał być także mocniejszy makijaż. Już podcas ubierania się moja cipka prosiła o pieszczoty, choć o chwilę penetracji ale pozostałam niewzruszona i tym sposobem po kolejnej chwili wybrałam czerwoną spódniczkę ledwo zasłaniającą pończochy, do kompletu czerwona koszula, lekko maława dzięki czemu dekold był większy niż powinien. Na górę czarna skórzana kurteczka i jakoś się udało. Dotarłyśmy ok 21:30, i tak jak myśłałam dośc szybko zniknęły moje towarzyszki, ja natomiast usiadłam w kącie i przyjrzałam się otoczeniu. Nie było z czego wybeirać dlatego czas na małe triki. Sódniczka pociągnięta lekko w górę, dekold powiększony " przypadkiem" zbyt mocno i już byłam gotowa do zmanipulowania kogoś. Wskoczyłam szybko na parkiet i po chwili wokół mnie już troje panów nieudolnie kręciło swoimi ciałami. Niestety nic ciekawego więc tanczyłam nie pozwalając na zbyt wiele. Wtedy przyszedł on. Wysoki w marynarce, okularach i czarnych jeansach. Wyższy ode mnie drastycznie, dobrze zbudowany i z charakterem. Nie spytał tylko chwycił mnie i przycisnął do siebie. Nie zaprotestowałam bo spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, i liczyłam że mnie nie zawiedzie. Wyciągnęłam się odpowiednio żeby mógł patrzeć w mój dekold a gdy poczułam że patrzy niby przypadkiem zadarłam koszulę w taki sposób że widział kolejny kawałek mojego ciała. Delikatnie pociągnęłąm go w kąt za filar gdzie nie było nikogo nie licząc śpiącej dziewczyny która przesadziła z alkoholem. Postanowiłam zwolnić i kolejny raz pociągnać gdy nie widzi moje ubrania. Przesadziłąm i zerwałam guzik, ale tym sposobem zainteresował się na tyle że odwrócił mnie plecami do siebie i zaczał dotykać brzucha i piersi. Gdy rozpiał koszulę bez skrępowania podniósł mój stanik i przycisnął do dziury międyz ścianą a kanapą gdzie leżała nieprzytomna dziewczyna. Wtedy na plecach czułam już jego ogromnego kutasa. Rozpięłam stanik i zdjęłam go delikatnie zostając tylko w koszuli, ejdnocześnie pochylajac się do jego krocza. Po chwili już nie tańczyliśmy. Wtedy kucnęłam i obrabiałam jego wyciągniętego przez rozporek kutasa. Gdys twardniał rozpięłam mus podnie bardziej oswobadzając i jądra. On tymczasem oparł się o ścianę, wziął rozkrok i pojękiwał w chwili gdy ja zajmowałam się jego spora męskością. Stanik rzucił już po chwili obok dziewczyny na kanapie któa spała jak zabita mimo że tuż obok się zabawialiśmy. Czas płynął a jego kutas był już idealnie twardy. Kusnęłam tak że mimo ubrań widział wyraźnie moją cipkę co spowodowało że jego kutas zaczał pulsować ale wtedy przerwałam i odczekałam aż się uspokoi co nastąpiło już po chwili. Wtedy wpadł na coś szalonego. Kazał mi być cicho gestem, a sam poprawił dziewczyną na kanapie tak że jej głowa była na oparciu odwrócona w nasza stronę, po chwili chwycił jej usta, otwarł je i zaczął pieprzyć jej usta. Robił to chwilę, ja natomiast podniecona sytuacją pieściłam się z podniesioną spódniczką oraz opuszczonymi majteczkami, wtedy nie wytrzymałam i dopadłam do jego kutasa, i zabrałam go tam gdzie jego meijsce, wprost do swoich ust. Wróciłam do pozycji kucającej i brutalnie kończyłam jego zabawę, aż w końcu doszedł. Pierwsza fala trysnęła we mnie, druga także, ale ostatnią skierował na mój biust uprzednio wyciagając swój sprzęt. Gdy skonczył wyczyściłam jego kutasa is chowałam do jego spodni. On zniknął a ja się ogarnęłam Wtedy zrozumiałam że zabrał mój stanik. Problemem teoretycnzie był brak guzika ale dochodziła 23 więc miałam to gdzieś, chciałąm więcej.

Wróciłam na parkiet i znowu tańćzyłam. Tym razem rpzyszedł umięśniony chłopak mojego wzrostu. Już po chwili zaczęliśmy się całować, a ja postanowiłam udawać pijaną. Rzeczywiście po chwili jego dłonie już pieściły mój tyłek a kutas ocierał się o podbrzusze. Ok godziny 24 zabrał mnie do łazienki a ja ciągle udawałam pijaną. Posadził mnie na sedesie w męskiej toalecie i zadzwonił po kogoś. Po chwili zauważyłam dwoje jego kumpli.

- O kurwa fajna.

- No, i kompletnie wstawiona. Znalazłem ją na parkiecie.

- To co robimy ?

- A jak myśłisz? Zdejmij jej koszulę, bo suka nie ma stanika nawet.

Zdjęli koszulę i po chwili pierwszy z nich, ten z aprkietu ropział spodnie i stanął w rozkroku przede mną. Chwycił mnie za włosy i zgwałcił moje usta kończąc po cześci w nich, i po części na twarzy. Następny był jego kolega, wysoki i szczupły z długimi włosami. Stwierdził że nie ma ochoty na używane usta. Ułożył mnie na siedząco, zdjął spódniczkę, i majteczki któe schował do kieszeni. Odwrócił, ząłożył gumkę i wszedł od tyłu. Ciężko było udawać pijaną ale wreszcie byłam zadowolona. Gdy zobaczyli ze reaguję, napalili się tlyko mocniej i zarówno on jak i trzeci z nich wzięłi mnie od tyłu.

- Słuchaj leć po Jaśka i łysego.

- Jesteś pewien ?

- Co nam szkodzi. My się zabawiliśmy a niech tez coś mają z życia, pzoa tym to moi kuzyni i nie będą zrzędzić że ich olałem.

Chwilę później przyszło dwoje chłopaków dla których zostałam w tamtym miejscu zostawiona. Widac po nich było raczej bycie kujonkami niż sportowcami. Pierwszy wziął mnie od tyłu. Drugi usiadł na sedes i posadził mnie na sobie. Jego kutas był o wiele większy i przyjemniejszy. Jego kolegastanął przed nami , chwycił mnie za ręce i pomagał koledze pieprzyć " pijaną dziwkę" jak mnie nzawali, ale nie ukrywam że było mi bosko. Jednakże skonczyli dośc szybko. Myśłałamn że to już koniec, ale wtedy znalazło się w łazience nade mną dwoje prawdopodobnie kiboli. Wysocy, napakowani, łysi, z tatuażami.

- Patrzcie no. Suczka w męskim.

- Ale mamy farta. Dobrze że zainteresowaliśmy się tymi dzieciakami.

- O tak.

Pierwszy z nich szarpnął mnie na zewnątrz i przęłożył przez umywalkę. Chwilę póćniej pakował się w moją cipkę. Dojrząły kutas, tego mi było trzeba. Razem z kolegą bawili się mną na przemian wbijając w moją cipkę a naawet tyłek. Było tak rpzyjemnie że w końcu doszłam i ja. Wtedy się zorientowali że nie ejstem pijana i to ja przejęłam inicjatywę. Pierwszego rzuciłam na podłogę po czym go dosiadłam pochylając się znacząco, jego kolega zrozumiał i już po chwili pieprzyli mnie w obie dziurki a ja jęczałam z rozkoszy aż doszłam kolejny raz tego wieczoru. Panowie neistety też więc musiałam się zebrać i znikać, ale byłam zadowolona. Na pożegnanie dostali moje pończochy i pas do pończoch co ich ucieszyło.

Wracając na salę zrozumiałąmd laczego tak pusto było. Na parkiecie grał już playback i było zaledwie kilkanaście osób, panował mrok a impreza się kończyłą bo w koncu dochodziła 4 rano. Wtedy zoabczyłam mojego dobrego znajomego. Bez słowa zaczęliśmy tanczyć razem, ale czekałam tylko na jedno. I już po chwili wyladowaliśmy koło ściany tańcząc rytmicznie, a raczej rytmicznie wciskałam swój tyłek w jego już twardego kutasa. Dzisiejszego wieczoru brakowało ejdnego, wyciekającej spermy ze mnie. tęskniłam za tym z powodu wszechobecnych gumek. Szybko wyjęłam jego kutasa i wsunęłam między moje uda. Znałam go i wiedziałam jakim sprzętem dysponuje więc nawet to było przyjemne. Za każdymr azem gdy mnie pieprzył było bosko, a dziś chciałąm zeby było nawet lepiej. Tym sposobem po chwili rozpiął dwa guziki koszuli i pieścił moje sterczące sutki. Całował w szyję i ramiona któe odsłonił gdy koszula zaczeła opadać. Kątem oka zobaczyłam innego chłopaka w oddali który patrzył w naszą stronę i zaprosiłam go do nas kiwnięciem palca. Podszedł nieśmiało a ja rzuciłam go na ścianę. Pozwoliłam jego dłoniom także błądzić po moim ciele aż w końcu oswobodziłąm i jego kutasa który neistety był zwykły a nawet mały jak u wielu ludzi. Pochyliłam się i łapczywie mimo wszystko zaczełam pracować na to czego pragnęłam obciągając mu. Mój przyjaciel z tyłu nie pozostał obojętny. Już po chwili zaczał rytmicznie mnie pieprzyć. Z każdym jego ruchem wciskał mnie mocniej na kutasa w moich ustach. I po chwili oboje zaczęli wpsółpracować, bawiąc się mną. Całośc trwała krótko ale dała ogromne podniecenie i tym sposobem doszłam kolejny dziś raz. Gdy moja cipka zacisnęła się na jego kutasie i on strzelił, natomiast nasze jęki spowodowały że poczułam ostatecznie strzał spermy i w ustach.

Po zabawie bez słowa wyprostowałam się, pocałwoałam obu i skierowałam się do baru gdzie moje koleżanki równie zmęcozne co ja już na mnie czekały. Usiadłam obok nich i chwilę pogadałyśmy, wypiłyśm ostatniego drinka i zdecydowałyśmy że już czas ruszać do domu.
80%
11019
Hinzugefügt AgaG 25.04.2017 16:15
Abstimmung

Komentarze (2)
Um einen Kommentar hinzuzufügen, müssen Sie eingeloggt.
samsex88 Zajebiste

26.04.2017 11:46
Cuteer Konkretne opowiadanie. Pozostaje w pamięci aż chciałby sam taką suke spotkać...
26.04.2017 06:58

Ähnliche Beiträge

Dominacja nad jeziorem cz.2

W następną sobotę znów wybrałem się nad jezioro. Rozłożyłem koc i czekałem, licząc że znowu zobaczę Klaudię. Minęła godzina zanim stwierdziłem że jednak jej nie zobaczę. Nie było nikogo poza mną, zabrałem się więc za czytanie książki. Po kilkunastu stronach rozebrałem się i wszedłem do jeziora popływać. Zasmakowałem w pływaniu nago, więc i tym razem nie wziąłem majtek. Popływałem trochę, wróciłem na koc i położyłem się. Zamknąłem oczy żeby słońce... Weiterlesen...

Mała ruda cz.2

Kilka dni po spotkaniu w sali konfrencyjnej Patrycja zaczepiła mnie gdy w pobliżu nikogo nie było. "Hej, może wyświadczysz mi jeszcze jakąś 'przysługę', co?" "Jaką konkretnie?" udawałem że nie wiem co ma na myśli. "No wiesz..." wyraźnie nie chciała tego powiedzieć na głos. "Musisz być bardziej konkretna" uśmiechnąłem się szelmowsko. "Chcę się bzykać" wypaliła czerwieniejąc się. "Ale coś za coś, musisz przyjść do pracy bez bielizny". Chwilę się zawahała. ... Weiterlesen...

Jak Dziwkę 9

Od wydarzeń z ostatniego opowiadania minęło kilka tygodni.Obudziłem się, poszedłem pod prysznic i na śniadanie, tam już była mama i Marta,ubrane w dość skąpe bikini i seksowne buty na obcasie,obie zjadły już śniadanie lecz gdy ja siadłem do swojego wpakowały mi się pod stół i dobrały do mojego penisa,ssały jak opętane po chwili wystrzeliłem a one wyszły z pod stołu, oblizały się nawzajem i poszły na górę, gdy zjadłem również się tam udałem a to co zobaczyłem podnieciło... Weiterlesen...