Opowiadania erotyczne :: Feministki, nasz kraj, zawód... - wspomnienie 22

Feministki, feminizm, i wszystko co z tym związane. Znacie to tak ?

Kto tego nie zna, ale jak za każdą sytuacją tak i tam nie jest tak kolorowo jak się wydaje. Zapewne spowoduję wzburzenie, a nawet wzbudzę złość w stosunku do mojej osoby ale mam to gdzies. Piszę tu i tyle. Jeśli chodzi o feminizm, i feministki swojego czasu mocno się na nim zawiodłam. Niektórzy z was prawdopodobnie już widzą i rozumieją sens bycia większości tych właśnie kobiet. Prawdą jest że w większości spraw, feminizm zaczyna się i kończy w biurze. Bo o co walczą te kobiety ? O pieniądze, pozycję dyrektora i nic poza tym. Feminizm nigdy nie dotarł do łopaty, na kopalnię czy budowę. Czy ktoś widział kiedyś kobietę pracującą na budowie i budującą dom ? na dole w kopalni ? Gdzie jest owy feminizm w takich chwilach ? Daleko... Próbowałam i budować, i wiem że noszenie cegieł jest trudne jak i budowanie z nich, ale nie jest niemożliwe. Więc gdzie są te fmeinistkiw alczące tak mocno o równouprawnienie ?

Historia ta działa się jakiś czas temu. Okazało się że moja siostra z jakiegoś powodu stała się zagorzałą feministką biorącą czynny udział w protestach, spotkaniach i pikietach. Młodsza ode mnie wtedy miała ledwo 20 lat i łątwo było jej namącić w głowie, więc Alicja bardzo czynnie pikietowała, aż pewnego dnia przyszedł czas na wyjazd. Wróciła z wyrokiem i pracami społecznymi. Po kolejnym wyjeździe wróciła z karą grzywny i groźbą wyroku w zawieszeniu ( prawnicy czynią cuda, wierzcie mi :D ). Tak więc gdy nastał czas trzeciego wyjazdu postanowiłam jechać z nią. Wyjazd miał trwać trzy dni. Pierwszego dnia ogarnięcie się i zorganizowanie, drugiego dnia przygotowanie, i trzeciego dnia sam strajk. Zakłądaliśmy możliwośc wydłużenia do pięciu dni .

Pierwszego dnia dotarłyśmy do hotelu i Ala przedstawiła mnie po kolei większości dziewczynom, w tym parce któa była przewodniczącymi owej grupy. Pierwsza z nich Gosia, wysoka, z piegami, długim rudym warkoczem, szczupłą talią oraz średnimi piersiami. Miała na sobie dość luźne ciuchy tak jak jej koleżanka Krysia, któa była podobnego wzrostu, ale bardziej okrągłą i z większymi piersiami. Dodatkowo krótko ścięte, bo do ramion brązowe włosy. Od pierwszego dnia widziałam w nich charyzmę jaką ma niewielu. Reszta dziewczyn także była interesująca, ale Gosia i Krysia był inne. Około trzydzieści kilka lat, i ogromne doświadczeni.

- Więc jesteś siostrą Ali ? Dlaczego dopiero teraz do nas przybyłaś ? - spytała Gosia

- Bo Ali grożą zawiasy i musze ją pilnować.

- Poważna sprawa. - odpowiedziała Krysia, po czym Gosia dodała

- To moja wina, przepraszam, ostatnio sprawy wymykały się spod kontroli.

We czwórkę siedziałyśmy w pokoju w hotelu przy winie do późna rozmawiając. Wtedy poznałam ich punkt widzenia, i jeszcze wtedy myślałam że jest właściwy a one inne. Ala dośc szybko odpłynęła, Krysia także. O północy postanowiłąm iść pod prysznic i spać. Wtedy stało się coś wyjątkowego. Będąc pod prysznicem poczułam na swoich biodrach dłonie. Gosia stanęła za mną i bez słowa zaczeła mnie dotykać i całować po szyi. Równocześnie jej dłonie powędrowały do moich piersi, a po chwili już między nogi. Odwróciłam się i sama zaczełam ją pieścić, po to by po chwili rzucić ją na kolana i delektować się przyjemną minetką. Gdy skończyła przeniosłyśmy się na łóżko. Całowałysmy się bez opamiętania ani chwili przerwy. Gdy w koncu dotarła przerwa, Gosia odwróciła się i ponownie zaczęłyśmy się pieścić i bawić. Jakiś czas później Gosia wstała i pociągnęła mnie do swojego pokoju mówiąc że ma niespodziankę. Wyszła z pokoju a gdy wróciła, weszły za nią trzy dziewczyny któe już po chwili był nagie i na jej polecenie dały mi niezrównaną rozkosz, szkoda tlyko że dopiero pof akcie zobaczyłam że ona je wykorzystała a później i mnie.

Kolejnego dnia spałam do późna i wieczorem Gosia znowu przyszła dając mi ogromną rozkosz, i informując że wszystko jest gotowe oraz przygotowane, wystarczy że pomogę jej wszystkich porpowadzić.

Tym sposobem trzeciego dnia zaczełysmy strajk przed jakimś budynkiem gdzieś w polsce (pozostawię to tajemnicą bo może tak będzie lepiej). Strajk początkowo był kiepski, wbrew pozorom dziewcyzny nie umiały się zorganizować, mimo tego co robiłyśmy razem z Alą, Gosią, Krysią i jeszcze kilkoma dziewczynami któe pomagały organizować cały bajzel.

Czwartego dnia rozbiłyśmy obóz tuż obok. Kilka namiotów, mała polowa kuchnia, ale dalej nie dawało to wiele, wtedy idąc śladem dziewczyn z gazet.Napisałam na sobie jeden z postulatów, i w czapce, ale bez górnej cześci stanęłam na czele, Gosia szybko zrobiła to samo, Krysia po kilku godzinach także. Dopiero wtedy coś zaczeło się dziać.

Piątego dnia, już od rana byłam topless, i nie byłam jedyną taką, ale nie szukałam problemów więc uważałam zwłąszcza na Alicję. Około południa wróciłyśmy do namiotu coś zjeśc i wtedy wydało się. Byłysmy świadkami pewnej rozmowy między Gosią a Krysią.

- Gosia słuchaj. Jeszcze dzień dwa i po sprawie.

- To za mało, chcę więcej.

- Zgłupiałaś ? Obie mamy wyrok na karku a lepszej oferty nie będzie.

- Uspokój się, będzie. To że świecimy cyckami dużo zmienia. Dzisiaj zaproponowali po dwadzieścia tysięcy za zakonczenie tego cyrku.

- Bierzmy kasę i kończmy skarbie...

- To za mało! Wiem że dadzą więcej, jak ostatnio.

- Pamiętasz co Ci Aga powiedziała ? Że musi pilnować siostry bo ostatnio przesadziłaś.

- Ale ostatnio zapłącili więcej dzięki temu.

- Prawie zniszczyłyśmy Alicji przyszłość. Gdyby dostała wyrok to co ?

- Interesuje Cię to ? Pamiętaj że jestesmy tu tylko dla kasy a te kretynki itak nic nie wiedzą.

- Mimo wszystko musimy skonczyć, już mamy pieniądze...

- Przestań zrzędzić. Mam pomysł ale musisz mi pomóc.

- Nie wiem czy powinyśmy

- Zdurniałaś ? straż poząrna jest neidaleko, nic się nie stanie jeśli podpalimy śmietniki, albo drzwi

- To nei ejst dobry pomysł.

- Zrozum że jak to zrobimy to dadzą tyle ile ostatnio. Kolejne trzydzieści tysięcy dla każdej, albo anwet więcej.

- Ale te dziewczyny, coś może się stać.

- Trudno. Nie brak tutaj bezmózgich amrionetek, tylko musimy uważać na wszystkich których osobiście znamy i pomagały nam w organizacji bo z nimi się nie uda. Znajdź jakąś świeżą krew i do roboty.

- Dobra, ale ostatni raz.

- dobra

- ale tym razem na pewno... Obiecaj

- Obiecuję.

Widząc tą scenę, zobaczyłam że Ala to nagrała, i zrozumiałam co tu się stało, i fakt że Ala wplątała się w intrygę. Wieśc rozeszłą się błskawicznie, zwłąszcza że nagranie zostało puszczone rzutnikiem na telebimie.

Od tego dnia sprawy poszły szybko,w ręcz lawinowo. Okazało się że one wabił młode dziewczyny i wyrkozystywały do wzniecania fal prostestów feministycznych. żeby je uciszyć dostawały kasę i wszystko gasło. Sąd orzekł że Alicja jest ostatecznie ofiarą, i anulowano jej wszystkie wyroki, choć dostała nauczkę.

Moją nagrodą była posłuszna niewolnica Alicja, ale to innym razem :)

60%
5756
Dodał AgaG 24.04.2017 13:49
Zagłosuj

Komentarze (1)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.
SZCZUpak27 Gratulacje - Twarda Zasada Twego Postępowania Przyniosła Opamiętanie dla Twej Siostry a Ty Masz Swą Oddaną Niewolnicę na Zawołanie - GRATULACJE CAŁUSY CAŁUSY CAŁUSY
24.04.2017 14:29

Podobne opowiadania

W przedziale z Pauliną...

Pamiętacie Mariolę z opowiadania „ONE”? Tak, właśnie tę, która pracowała na poczcie i miałem z nią przelotny, seksowny romans. Nie będę teraz pisał o niej, tylko o dziewczynie, z którą pracowała w swoim urzędzie pocztowym, o Paulinie. Mariola, wysoka, postawna, krótko obcięta brunetka z dużym tyłkiem i biustem była absolutnym przeciwieństwem drobnej, szczupłej długowłosej blondyneczki z niewielkimi piersiami, Pauliny. Może ni była pięknością, ale miała... Przeczytaj więcej...

Wakacyjna przygoda w pociągu

Dzisiaj cofnę was 26 lat wstecz do wakacji po mojej maturze. Czekałam na te wakacje z utęsknieniem pamiętam i kiedy zdałam wszystkie egzaminy mogłam ruszyć nad morze. Mam tam ciotkę, która załatwiła mi pracę w barze bym sobie zarobiła przez wakacje. Rodzice byli bardzo przeciwni, byłam ich jedyną córką i nie chcieli bym jechała sama a do tego pociągiem. Jednak ja w dążeniu to jakiegoś celu jestem nieugięta i postawiłam na swoim. Spakowałam więc rzeczy. Rodzice ostrzegali... Przeczytaj więcej...

Złapać stopa na.... cycki - wspomnienie 36

Lubię podróżować na tzw kocią łąpę z plecakiem. Uważam że w ten sposób można przeżyć ciekawe rzeczy dlatego często gdy mam kilka dni to gdzieś sobie podróżuję, najczęściej w lato można mnie spotkać. Często więszą ekipą, ale także często poruszam się sama. Tym razem postanowiłąm ruszyć tylko z przyjaciółką. Lato, zapowiedź najbliższego tygodnia bardzo gorącego, zabrałyśmy plecaki i w drogę. Ja zabrałąm plecak dość mały, ale nie aż tak. Wrzuciłam kilka... Przeczytaj więcej...